Hej!
Niedawno kupiłem używanego Ibaneza SR300, wszystko było w porządku, do
czasu kiedy nie wymieniłem strun, po wymianie podczas szarpania za strunę D
lub G słychać, jak sidełko brzęczy, co jest bardzo głośne i irytujące.
Do tego kiedy uderzam w obojętnie jaką strunę np.E i ją wygłuszam to
słychać, jak struna A lekko wibruje.
Czy wiecie, co może być nie tak? Może to tylko kwestia wyregulowania, a
może muszę wymienić siodełka?
Czy mam problem z brzmieniem mojego Ibaneza SR300?
Czy ktoś z Was miał podobny problem z brzdąkaniem na marszczonej strunie D lub G po wymianie strun?
Czy ktoś potrafi mi pomóc rozwiązać problem z moim Ibanezem SR300?
Czy wymiana strun na moim Ibanezie SR300 może mieć wpływ na brzmienie?
Czy mogę samodzielnie wyregulować swój Ibanez SR300, aby pozbyć się brzdąkania na marszczonej strunie?
Czy wymiana siodełek na moim Ibanezie SR300 może rozwiązać problem z brzydkim brzmieniem?
Czy ktoś wie, czym może być spowodowane lekkie drganie struny A przy wygłuszaniu struny E na moim Ibanezie SR300?
Czy wymiana strun na moim Ibanezie SR300 jest trudna i dlaczego może wpłynąć na brzmienie?
Czy regulacja siodełek może poprawić jakość brzmienia mojego Ibaneza SR300?
Czy ktoś miał podobny problem z brzmieniem swojego Ibaneza SR300 i wie, jak go rozwiązać?
Po rozmowie na PW okazuje się, że kolega Sebbath ma problem z mostkiem. Póki
co ma podokręcać wszystkie śrubki. Nie wiem, co tam może jeszcze
brzęczeć.
Skoro siodełko brzęczy to jak problem w mostku?
Kolega pomylił nazwy. Chodziło mu o kowadełka w mostku.