Mam taki mały problem a mianowicie chciałbym sobie zmienić gitarę na nowa
lepsza i wpadły mi w oko 2 gitary właśnie lbanez BTB 555 i Ibanez SR 505 nie
wiem co wybrać za bardzo wiec proszę napiszcie jakie jest wasze zdanie na ten
temat.I co byście jeszcze polecili za gitarę do 2500zł
Czy powinnam kupić Ibanez SR 505 czy Ibanez BTB 555, skoro chcę poprawić jakość swojej gry na basie?
Jaką gitarę wybrać spośród Ibanez BTB 555 i Ibanez SR 505, jeśli chcę polepszyć swój dźwięk?
Co sądzicie o Ibanez BTB 555 i Ibanez SR 505, jako basiście zastanawiającym się nad wzbogaceniem swojego sprzętu?
Którą gitarę wybrać: Ibanez BTB 555 czy Ibanez SR 505, jeśli chcę uczynić postępy muzyczne w grze na basie?
Jaka jest wasza opinia na temat Ibanez BTB 555 i Ibanez SR 505, jako basista planujący zakup nowego sprzętu?
Czy powinienem kupić Ibanez BTB 555 czy Ibanez SR 505, by poprawić moje umiejętności gry na basie?
Która z gitar: Ibanez BTB 555 czy Ibanez SR 505, będzie najlepszym wyborem dla mnie, jako basisty?
Jaka gitara polecacie do 2500 zł, poza Ibanez BTB 555 i Ibanez SR 505?
Czy Ibanez BTB 555 czy Ibanez SR 505, będą odpowiednimi gitarami dla mnie, o ile jestem początkującym basistą?
Co radzilibyście mi wybrać spośród Ibanez BTB 555 i Ibanez SR 505, zważywszy na fakt, że chcę zaoszczędzić pieniądze i kupić sprzęt do 2500 zł?
Zasadnicza sprawa jest taka, że te gitary są INNE. Trochę inaczej brzmią,
różnią za to znacznie ergonomią. Ibanez BTB 555 to wiosło z bardzo
konkretnym gryfem, grubym i szerokim, dużym korpusem. Odniosłem wrażenie,
że przy kiepskim pasku będzie leciało na gryf, bo korpus mimo wszystko jest
lekki (co mnie zastanawia, jakiego to mahoniu Ibanez używa…), natomiast
SR505 to jest taka wyścigówka – wąziutki gryf, małe odstępy między
strunami, zgrabny korpus. To, którą wybierzesz jest w dużej mierze kwestią
gustu (ja np. bym wziął SR505).
Tak w sumie tez mi się podoba SR ale chodzi mi tez o brzmienie czy w SR można
grac spokojniejszą muzykę bo z tego co wiem to mahoń to daje ciężkie
brzmienie
„Ciężkie”? Zazwyczaj opisuje się to jako „ciemne”, czyli, że więcej dołu
ma. Zresztą co ma brzmienie do spokojności muzyki? Nie rozumiem. Drewno
determinuje brzmienie a nie to jaką muzykę grasz. =DD
No to niech będzie tu.
Na basie gram pół roku, obecnie mam Ibanez GSR180. Aktualnie wpadło mi 2500zł więc stwierdziłem, że wartoby było kupić nowe wiosło. Kupując
GSR chciałem coś taniego do nauki i by w ogóle zobaczyć, czy całe to
basowanie mi się nie znudzi. Nie znudziło. Obecnie chciałbym coś co starczy
mi na dłużej, bas lepszej klasy.
Po wstępnym odrzuceniu takich rzeczy jak Be4 czy meksykańskie Fendery na
placu boju pozostało dwóch konkurentów:
http://www.malko.pl/go/_info/?id=1232
oraz
http://www.malko.pl/go/_info/?id=2815
Jakoś tam szczególnie się nie różnią z tego co widzę, ale SR ma węższy
gryf. Z jednej strony dla moich nieszczególnie przypominających szufle łap
to dobrze, z drugiej – czy nie ucierpi na tym wygoda grania np. jeśli chodzi o
klang?
Czy to, że korpus SR jest cały z mahoniu a BTB nie ma duży wpływ na
brzmienie?
Przyjmując, że ćwiczę około 3 godzin dziennie, do tego raz w tygodniu mam
próbę: co ile trzeba będzie zmieniać baterie? Czy da się jakoś
przestawić na tryb pasywny żeby nie żarło baterii?
Czy jeśli mam zamiar grać coś w klimatach jazzowo-alternatywno rockowych (w
każdym razie coś bardziej ambitnego niż łojenie na pustej strunie E) to te
pięć strun będzie naprawdę potrzebne w przyszłości?
Czytałem recenzję tego BTB i gitara zapowiada się świetnie. Z tego co wiem
to jest dość popularna i wiele osób ją chwali. O SR w ogóle mało
czytałem. Tak czy siak ogram obie gitary, ale przed wizytą w sklepie
chciałbym zasięgnąć rady kogoś kto miał i jedno i drugie wiosło w
rękach.
A może oba wiosła są z d*py i powinienem się rozejrzeć za czymś innym?
Kurna, a czytać umiesz?
No to po kolei:
Klangować można nawet na bardzo wąskich gryfach, kwestia tego jak dobry
jesteś i do czego się przyzwyczaiłeś.
Klonowy top w BTB teoretycznie powinien lekko rozjaśniać brzmienie. Praktyka
mówi jednak, że bez ogrania takie matematyczne wyliczenia to sobie można
wsadzić.
Dobra bateria trzyma spokojnie pół roku.
Co do pięciu strun – tu musisz sobie odpowiedzieć sam. Dodatkowa struna to
zawsze większe możliwości. Kwestia czy jest ci to potrzebne?
BTB ma kilka osób z forum, może ktoś z nich ogrywał i SRa
No akurat oba to bardzo dobre wiosła w swojej klasie.
Mam BTB555, ale szukam też czwórki. Właśnie rozważam zakup między SR-em a
BTB600 BG. Chodzi mi też po głowie GMR. Ogrywałem niedawno sygnaturę TT i
gdyby nie była taka ciężka to łykałbym ją z miejsca, zrobiłbym małą
rewolucję w elektrowni i byłoby miodzio. GMR-y są z*ebiście wygodne w
grze. Porównywałem tego TT właśnie z SR500 i szczerze to bardziej
przekonany byłem do GMR-a, choć brzmieniowo GMR był do bani pod względem
kijowej elektrowni. Pomyśl może na amerykańską wersją BTB455. To to samo
co 555 tyle że nie na mahoniu. Ma też wsadzone BARTKI. Jaśniej brzmi od 555,
bardziej szklankowato. Na necie ostatnio widziałem 455 z oryginalnym CASEm za 1700zł za nową. Rozważ to. Pozdrawiam.
Canonman:
Chyba chodzilo ci o BTB405. Jest ona z lipy i ma przystawki Ibaneza, zamiast
bartkow ;]
Aydyn – zajrzyj najpierw na amerykańską stronę ibaneza i
wtedy się wymądrzaj. Canonman dobrze napisał – chodzi o 455.
Na tym mi akurat specjalnie nie zależy, lubię dużo basu w basie. No i
pisałem, że mam do wydania 2,5k, a ty mi polecasz za 1700. Jeśli już mam
kupić coś fajnego to chciałbym wykorzystać to maksymalnie a nie zostawiać
sobie osiem stów na wódkę i kupować słabszy sprzęt.
A może Deany?
Dean Edge Q5
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=55&cat_id=3&prod_id=941
bolt-on i elektrownia EMG ;]
Dean Edge Pro 5
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=55&cat_id=3&prod_id=936
neck-thru, ale elektrownia Dean
Dobra dobra… za 1700 masz na allegro, normalnie w detalu widziałem za prawie
3000 !!!
Robi różnicę co? Sklep komuś sprowadził a ten ktoś się rozmyślił i
d*pa. Zajebiste wiosło leży w sklepie.
Dlatego poleciłem Ci allegro. Twój wybór co zrobisz…
pozdrawiam
nie jest to w mojej naturze ale trochę Ci zazdroszcze ze mozesz miedzy takimi
gitarkami wybierac:)..ja mam gsr 205 i nie nazekam:P a wybral bym chyba sr-a bo
na nim grałem i swietnie brzmi jak na gitarę za taka cenę.
No więc jeśli chodzi o móją opiniię to tak, zacznę od pozytywów;
brzmieniowo SR 505 to naprawdę potęga, nie ma tonu którego to by z siebie
nie wydobyło – elektronika Bartolini robi swoje. Gryf faktycznie malutki,
cienki i z małymi odstępami między strunami. Całość bardzo estetycznie
wykonana, mahoń+wenge+bubinga robi swoje. A co do minusów – niestety układ
elektryczny jest tylko i wyłącznie aktywny, nie ma przełącznika na pasyw
(co strasznie żre baterię – prostokątną 9V, perfidnie zaśrubowaną z
tyłu), no i – o perypetiach ze zmianą napięcia strun już pisałem. Nie wiem
co za druty tam wsadzili, grunt że wariują przy niewielkich zmianach
temperatury (czasem trzeba norę wywietrzyć, raz w tygodniu zawieźć bas do
odległej 40 km próbowni) i przestrajaniu się o niewiele, bo do D (ćwiczę
zawsze w E). Chciałbym zapytać czy to się da ustawić, czy taka jest po
prostu uroda gitar tej serii (jeśli tak to pomyślę o zmianie sprzętu) –
łapy mam dość chude i słabe, więc parametr napięcia/podatności strun
jest dość istotny. Wymarzone ustawienie strun byłoby takie:
https://www.youtube.com/watch?v=Uj5luoLV2J8 pytanie czy jest to możliwe na w/w
sprzętach… Jeśli komuś się udało byłbym wdzięczny za radę,
szczególnie – innym fanom Ibaneza.
schaqal – z tego co rozumiem struny są dla Ciebie zbyt sztywne, jeśli grasz
na seryjnych elixirach to faktycznie sa bardzo sztywne, kup jakiekolwiek inne
struny i już będzie lżej 🙂
Z takiego oceniania na wzrok i słuch z tego filmu (mam cały, nie tylko ten
fragment) to Myung ma struny właśnie nie tak znowu nisko, a struny obijają
się raczej dlatego, że ma atak potężny.
Co do elixirów – przyznaję, twarde, wymagają trochę siły nawet przy
niskiej akcji.