Ibanez PD7 Phat-Hed – jaki efekt o podobnym brzmieniu?

Ibanez-PD7-Phat-Hed-8211-jaki-efekt-o-podobnym-brzmieniu
Cześć,

Latka mijają, a efekt Ibanez PD7 Phat-Hed z roku na rok staje się coraz
ciężej dostępny… Podoba mi się jego brzmienie, ale aktualnie jest
dostępny praktycznie tylko na zagranicznym serwisie aukcyjnym w cenie 40-50$ i
w kiepskim stanie.

Możecie polecić coś w rozsądnej cenie, o podobnych możliwościach i
będącego aktualnie w produkcji/sprzedaży? Od razu mówię, że posiadam
ODB-3 i nie jestem zadowolony z jego brzmienia. Jedna wielka siara i mnóstwo
szumu :/

Jaki efekt podobny do Ibanez PD7 Phat Hed jest obecnie dostępny na rynku?
Czy polecacie jakiś efekt basowy o podobnym brzmieniu do Ibanez PD7 Phat Hed?
Czy istnieje jakiś inny efekt basowy, który ma podobne możliwości jak Ibanez PD7 Phat Hed?
Czy znacie jakiś tani efekt basowy o podobnym brzmieniu jak Ibanez PD7 Phat Hed?
Czy obecnie jest w sprzedaży efekt basowy, który brzmi podobnie jak Ibanez PD7 Phat Hed?
Czy może ktoś polecić mi jakiś inny efekt basowy, który brzmi podobnie do Ibanez PD7 Phat Hed?
Czy ktoś zna efekt basowy, który można porównać do Ibanez PD7 Phat Hed?
Czy jest jakaś alternatywa dla Ibanez PD7 Phat Hed w podobnej cenie?
Czy posiadacie jakieś informacje na temat efektu basowego o podobnym brzmieniu jak Ibanez PD7 Phat Hed?
Czy warto zastąpić ODB 3 efektem basowym o podobnym brzmieniu do Ibanez PD7 Phat Hed?

Podziel się swoją opinią
przemvelbenny
przemvelbenny
Artykuły: 0

10 komentarzy

  1. W ODB-3 skręcaj dratyscznie górę – dużo pomaga.

    Podobny diatortion, chociaż niższej jakości, da się wykręcić z Digitecha
    Bass driver, podobny OD ale wyższej jakości oferuje Taurus Abigar i chyba w
    coś takiego bym celował. Nie będzie to jednak to samo.

  2. Co do ODB-3, to przy dość wysokich ustawieniach level, gain i treble
    (>12), potrafił mi się przebijać nawet przez wyciszoną pętlę efektów
    w NS-2 :/

    Też się zastanawiałem nad tym Bass Driverem Digitecha, ale to cyfra i mam
    pewne wątpliwości. Swoją przygodę z basem zaczynałem od BOSS ME-50B (też
    cyfra) i powiem szczerze, że nie udało mi się na tym wykręcić żadnego
    porządnego brzmienia, więc pozbyłem się tego dziadostwa. Może po prostu
    jestem niepotrzebnie do niego uprzedzony…

    Powalczę jeszcze z tym ODB-3, może faktycznie skręcenie trebli pozwoli mi
    się z nim zaprzyjaźnić. Dzięki za info 🙂

  3. PD-7 to tez cyfra 🙂

    Naprawdę nie bój się w tym bossie skręcić góry i gainu do zera – to są
    dość użyteczne ustawienia. EQ i zakres gainu są tam przepotężne, wręcz
    przesadzone, ale da się z tego wykręcić conieco.

  4. Ja się z ODB-3 nie dogadałem, ostatecznie sprzedałem. Rzeczywiście dobre
    ustawienie to było skręcenie gaina na prawie zero i ściągnięcie góry. W
    pewnym momencie tak ustawionego ODB-3 wpuszczałem na wejście Bass Drivera
    Digitecha. Wiem profanacja.

    Ale z moim jasnym wiosłem na singlach to ładnie działało. ODB-3 sprzedał
    się łatwo i dobrze, Digitech został, chciałem sprzedać za stówkę,
    wszyscy chętni marudzili, że to gówniana cyfra, chcieli dać jakieś grosze.
    Zostawiłem.

    Nie jest to cudo, ale jest tani, ma sporo do ukręcenia, i jest całkowicie
    inny od Boss’a. Sporo tłustego miecha potrafi zrobić. Czy trąci cyfrą? Wg
    mnie nie jest tak źle, może warto spróbować jak się uda tanio
    wyhaczyć?

    Używałem tez gitarowych efektów Marshalla — Guv’nor i Jack Hammer. Ładnie
    się z basem dogadywały. Tanio można kupić. Albo pożyczyć do testów od
    znajomego gitarzysty jak ma. Wg mnie warto poeksperymentować z przesterami, bo
    wynikowe brzmienie to efekt wielu składowych.

    Pozdroofka

    RomkS

  5. @mazdah: PD-7 to tez cyfra 🙂
    Naprawdę nie bój się w tym bossie skręcić góry i gainu do zera – to są dość użyteczne ustawienia. EQ i zakres gainu są tam przepotężne, wręcz przesadzone, ale da się z tego wykręcić conieco.

    Cyfra?

    Schemat PD7

    Ja tu nie widzę żadnego procesora ani układu próbkowania, ale pewnie się
    nie znam 🙂

  6. Boss ODB-3 gada sensownie przy jak najmniejszym gainie i niewielkim miksie
    brudnego sygnału z czystym. Fajnie nadaje się do dodania lekkiego bzyczenia w
    stylu nowych płyt Rush, ale kiepsko jako metalowy zabójca.

  7. Używałem go na nastawach:

    level: 12

    eq bas: max

    eq high: 12

    blend: 9

    gain: 10-11

    Było znośnie, ale to jednak nie było to. Muszę jeszcze powachlować tymi
    gałkami, może jeszcze się z nim zaprzyjaźnię.

  8. Moim zdaniem powinieneś wypróbować Chaos Twin Drive Bass +

    http://www.chaos-fx.pl/portfolios/chaos-bassdrive/

    https://www.youtube.com/watch?v=fTwaDPPWuyw

    Albo Bad Bass Distortion (wariacja na temat RAT-a z blendem, którego charakter
    mnie osobiście podoba się nawet bardziej)

    https://www.youtube.com/watch?v=I_5Hcf8FugU

    Podobne pytanie już padło na TB, gdzie polecano Fulltone BassDrive:

    http://www.talkbass.com/threads/what-pedal-is-most-similar-to-the-old-ibanez-pd7-phat-hed.1002417/

    Chaos to zdaje się zmodyfikowana replika tego Fulltone’a z dodanym blendem (w
    praktyce powinno zadziałać, jak ustawienie ‘Attack’ na 0, 1 lub 2, w tym
    Ibanezie PD7 – jeśli sobie znajdziesz odpowiedni ‘sweetspot’ właściwy dla
    każdego trybu).

Możliwość komentowania została wyłączona.