to naprawdę dobry pagaj. Za ta cenę ciężko będzie dostać coś lepszego (ja dałem za niego 890zł za nóweczkę :D). Nie wiem czemu taki sam jest u maczosa za ponad 2000zł… Gruba jesionowa decha, aktywne pickupy (z przełącznikiem active/pasive) z możliwością regulacji wzmocnienia (jest taka dziurka w płytce i tam wkrętaczkiem można kręcić potencjometrem!! 😀 ) i z taką bajerancką diódką 😉 sygnalizującą włączony tryb aktywny. Ogólnie nadspodziewanie dobre wiosło jak na tą kasę które fajnie gada i ma spore możliwości ustawienia brzmienia. W wykonaniu też brak jakiś szczególnych felerów. porządny mostek, płynnie i lekko działające klucze, równo nabite progi, ogólnie ok. Tylko tyle że trzeba było jąpo kupnie ustawić u lutnika ale warto było. Polecam ogólnie 😉
Ten bas to moje marzenie. Jak kupię wzmacniacz to potem zbieram właśnie na to. Moim zdaniem świetny instrument.
nie no, ma też wady 😉 jedna z nich to to, że podejrzanie szybko wysysa baterie. Ale może to przez to że czasami zapominam go odłączyć po graniu… 😛 a druga to jego masa. Zainwestuj w szeroki pas. Ten kawał jesionu trochę waży… 😉
Ciężkie basy są fajne 🙂 . Przynajmniej czujesz że żyjesz jak takiego klocka dzierżysz w łapach 🙂 .
fakt, a na tą baterię znalazłem sposoba 😉 na necie kupiłem dwa akumulatorki po 15zł i ładowarkę za 10 :D:D
Poza tym przełączniczek active/pasive daje zawsze taką możliwość że jak ci bateria dajmy na to padnie na sceni to na pasywie ciągniesz dalej. a ten hohner na pasywie też nieźle sobie radzi
No właśnie. A ja zawsze mam stres w moim Mensfeldzie że mi padnie na koncercie i będzie stypa 🙂 . Przełącznik active/passive to świetna rzecz. Ogólnie bas wg. mnie bardzo udany.
no właśnie wróciłem z porannej wycieczki do Pozen i przywiozłem z tamtejszego sklepu (Studio 36) wspomnianą basię. wyreguluję, potestuję to szarpnę się na jakąś recenzję:)
@GAJOWY: na 150 lecie Hohnera kilka sztuk tych gitarek (bodajże 6) zostało odsprzedane polskim sklepom po cenach produkcji z przykazaniem za ile należy je sprzedawać. ja swoją wyrwałem za 790zł ( 🙂 ). nie zdziwiłbym się gdyby w drugim obiegu cena tych wiosełek skoczyła 2 czy 3krotnie.
brać póki są!
czy to ta sama gitara co ta allegro.pl/item292107745__aktywny_bas_hohner_.html ?? bo ogólnie by się zgadzało tyle że ta jest mahoniowa i o co chodzi z tym regulowaniem u lutnika, nie da się samemu nastroić czy coś ?? bo wiecie ja szukam pierwszego instrumentu 😉
no jak kupisz tą basię jako pierwszy instrument to, chłopie, nie waż się go sprzedawać przez conajmniej 10 lat 😉
a ten bas to jest wersja czterostrunowa, korpus faktycznie machoniowy, aktywne pickupy select by emg, z przełącznikiem active/pasive, diodą LED sygnalizującą włączony tryb active i tym potencjometrem (taka maładziurka w maskownicy) którym przy pomocy wkrętaczka możemy sobie podregulować siłę wzmocnienia 🙂 Za tą kasę nie znajdziesz nic lepszego.
Odnośnie regulacji to dotyczy ona ustawenia menzury (na mostku regulujesz długość struny żeby sprzęt stroił na każdym progu tak samo) i krzywizny gryfu. Generalnie nie polecam dłubac własnoręcznie. Zainwestuj w lutnika, będziesz zadowolony. Ja mam HRB V dlx ale jak mi coś odbije to kupię jeszcze tą mahoniową „czwóreczkę”, bo i tak się przymierzam do jakiejś czwórki, a żadna firma nie oferuje tyle za taką kasę
. Gorąco polecam!!!
P.S. Dodam że u maczosa te same gitary kosztują około 2000zł…. pytania? 😉
to teraz muszę jeszcze ją gdzieś dorwać, żeby spróbować 😛 bo w ciemno się trochę boję, bo podobno gitary bez próbowania mogą okazać się niewygodne czy coś
@Arsenalium: to teraz muszę jeszcze ją gdzieś dorwać, żeby spróbować 😛
no to nic tylko rezerwować, w pociąg i do warszawki. nie ma wielu tych gitarek w kraju, raczej nie licz na to, że ograsz sobie ten model w jakimś lokalnym sklepie. a w maczosie podejrzewam, że ich już nie ma a ta cena wisi bo wisi..
zajebista gitara ja mam taka tylko piatke noo miod malina;D
to mam kupić w ciemno ?? w wielu tematach tu pisało że lepiej sobie spróbować bo może się okazać, ze super wygodna dla jednego jest niewygodna dla innego, a co jeśli mi nie przypasuje właśnie ??
mihall: no szczególnie, że widzę jesion, fajne jasne brzmienie idzie z tej deski:)
jakoś nie widziałem w ofercie machoniowych piątek, jak i jesionowych czwórek, mimo, że na stronie producenta występują w obu wersjach (?)
Arsen: no nie, nie kupuj w ciemno. coprawda to są wszystko sztuki promocyjne i mają do tego takie gustowne naklejeczki, że każdy był sprawdzony pod wzgl. technicznym 🙂 i nie sądzę żeby była szansa na trafienie wadliwej sztuki, ale czy Ci się będzie wygodnie grało to kwestia Twoich upodobań i predyspozycji. najlepiej jak będziesz miał HRB w rękach to potem dla porównania złap na chwilę jakiś basik z półki cenowej ~ 2000zł, np. BTB-500 – jak dla mnie hohner wygodą grania łoi bananeza w pierwszej rundzie
już za późno 😛 zdecydowałem się w ciemno 😛 najwyżej sprzedam jak mi nie przypasi 😛 jutro powinienem go kupić jeśli nie wyjdzie jakaś tragedia po drodze 😛 będziecie pierwszymi którym podziękuje jak mi się spodoba albo opieprzę jeśli nie 😛
moim zdaniem tez jedyna wada tej gitary to za dlugo nie wytrzymujaca bateria mi trzyma jakieś poltora miesiaca do dwoch miesiecy a Wam?;)
Mi też podejrzanie szybko ją wpieprza mimo wyłączania trybu active. Ale, jak wcześniej pisałem, obszedłem temat kupując na necie akumulatorek 9V za 15zł i ładowarkę do niego za 10zł 🙂 A teraz usiłuję przyzwyczaić się do wyciągania kabla po ćwiczeniu niezależnie od tego czy przełącznik jest ustawiony na active czy pasive. Na razie wszystko o.k. 😉 Ale mimo wszystko to naprawdę fajny bas. P.S. Ja go też kupowałem w ciemno 😀
ja sobie już zamówiłem 🙂 ale przez znajomego tzn. mój znajomy ma konto na necie i tak mi go zamówił więc powinienem go mieć w najbliższym czasie !! ale niestety po sobocie 😛 przed nie chce bo mam egzamin na prawo jazdy i coś mi się wydaje, że bym się nie skupiał na przepisach 😀
noo a myślicie ze ja ja nie kupilem w ciemno tylko w ciemno hehe raz się w koncu zyje nie?;d
Czy ktoś z Was sprawdzał już pickupy? Nazwa Select by EMG trochę dezorientuje. Co to właściwie za elektronika?
Select by EMG ma się tak do EMG jak Squier do Fendera.
no ale chyba lepszy Select by EMG niż elektronika , która nie ma zadnej konkretnej nazwy nie? i nie wiadomo z jakiej firmy jest?
To ma brzmieć a nie się nazywać. A jak za te pieniądze to brzmi świetnie. I to się liczy, a nie to, co masz tam napisane.
michal twoje marzenie wsisi sobie w sklepie muzycznym w sando nie wiem czy wiesz….wczoraj go macalem i nawet nawet
sex alkohol and metal
Ależ Manuelu, ja doskonale o tym wiem, właśnie stąd wiem że to moje marzenie 🙂 . Sugerowałbym jeszcze żebyś go oprócz macania ograł, dopiero wtedy w pełni docenisz klasę tego basu, choć w dotyku też jest przyjemny, nie powiem 😛 .
grałem na nim już wczoraj…testowalem go na tym zestawie Kustoma i muszę powiedziec ze zajebiscie jak na taka cenę porownywalem go z basem vitange za 1400zł i horner wedlug mnie jest dużo lepszy pod kazdym wzgledem
sex alkohol and metal
Bardzo ładnie gadał z Ashdown em MAG 300 podpiętym do tej paczki. Aczkolwiek i tak uważam że ta kolumna jest słaba. Choć head Kustoma fajny.
no wiesz w sumie glosne to jak cholera ale paka ma malo dolu jakoś mi spodnie nie spadly i jak podglosilem…a co do headu to egualizer jest do d*py chyba tylko dla picu tam go wmotowali…ale basik naprawdę spoko jeszcze ta yamaszka jest fajna co tam wisi a vitange slabo wypada
sex alkohol and metal
Vintage jest chyba niewyregulowany jak tak go na sucho chwilkę ogrywałem. Struny o wiele za nisko, tłuką o progi jak wściekłe. Ale co do equalizera w Kustomie to aż się przejdę jeszcze raz go poogrywać bo ja jak grałem to byłem mile zaskoczony jego działaniem, choć przyznaję że mało czasu mu poświęciłem. Dobra, z tematu zjechaliśmy więc kończmy tego offtopa 😛 . Hohner wymiata, chyba najfajniejszy bas w sandomierskim muzyku 🙂 .
a jutro do mnie przyjedzie 🙂 nie mogę się doczekać:)
Witam
Masz ją już?? Napisz coś więcej.
Pozdrawiam
jutro będzie u mnie dopiero :)wyrwałem ją za 900zł jak złapię to napiszę 🙂 może to być tylko trochę mało obiektywne bo to mój pierwszy bas będzie 🙂
chciałem was poinformować tylko że ten Hohner jest faktycznie ZAJE**STY 🙂 mam go jużu siebie 😉
no to teraz tylko ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć.. 😛
noo ja hohnera mam już od 4mies wyrwalem go za 890 normalnei rewelka był u mnie basista z brata zespołu co gra na hohnerze B2 bodajze i mowil ze mój to jest normalnie masakra takiego basa nie miał dawno w rece odkad się z tym styka takze hohner musi mieć coś w sobie
pozdrawiam
dla mnie ten basik to marzenie, może się niedługo do niego dorobie 😀
Rock, Metal, Anime, Manga. This is my life.
zubrzykgreat ja żeby go kupić zadluzylem się u mamy i brata i tez dla mnei to było marzenie a teraz go splacam i jest gut.
heh 🙂 to ja miałem łatwiej 🙂 poczekałem do 18 i wpadła kaska więc mam basidło 🙂 jestem bardzo zadowolony !! nawet na pasywie bardzo ładnie gada 🙂 tylko trochę mi struny brzęczą ale to chyba nieuniknione przy niskiej akcji
To zależy. W moim Washu niska akcja i brzdęk, a teraz w GMRze jeszcze niższa i bez fretbuzza.
jak Ci się strunki wyrobia stana się miekksze to Ci przestanie brzeczec ja tez tak miałem;D
ej, przecież chyba nie o to chodzi żeby na „wyrobionych” strunach grać (jeżeli to zmniejsza brzęczenie zresztą to chyba w sposób pośredni..)
mój hohner też fabrycznie miał gryf niemal prosty
<- tutaj masz wszystko na ten temat
noo ale nie chodzi mi o calkowite wyrobienie strun bo chodzi mi o to ze jak będziesz stroil gitarę to i tak się trochu „zmiekcza” takzze noo….
już mi tak nie brzęczy 😛 brzęczała mi A ale coś mi z nią nie pasowało i była po prostu za niedostrojona;)
Napisz ktoś recenzję tego wiosła. BARDZO ŁADNIE PROSZĘ :).
ja się nie czuje jeszcze na siłach 😛 jestem basistą od 3 dni 😛 a raczej staram się być więc myślę że byłbym mało obiektywny, nie wiem na co zwrócić uwagę i nie mam porównania 😛
ja się poczułem na silach napisalem w czytelni a jej nie ma;/
@Kapral: Napisz ktoś recenzję tego wiosła. BARDZO ŁADNIE PROSZĘ :).
_______________________________
Granie na basie jest do chrzanu! Naucz się czegoś pożytecznego, naucz się gotować!:
Jeszcze trochę i zbiorę się w sobie…
Na tą chwilę ( 2 próby i trochę rzępolenia w domu) mogę powiedzieć, że bas jest rewelka. Moim skromnym zdaniem miażdży móją poprzedniczkę, a używka w podobnej cenie. Nówka w promocji niewiele droższa niż RBX. Jedyny minus (jak na razie) to gryf z jednego kawałka, przez co jest dość podatny na grubość strun oraz wysokość strojenia. Poza tym gryf jest wyścigowy, wygodny. Dość duży rozstaw strun. Mahoń daje świetny pomruk, artykulacja dobrze słyszalna, klang słychać dobrze. Trochę utrudnione jest szarpanie strun w okolicy przystawki przy gryfie. Mało wystaje z maskownicy i nie ma za bardzo na czym kciuka oprzeć. Dla mnie najlepiej brzmi jak szarpię w okolicy przystawki przy mostku. Dźwięk jest wtedy klarowny z takim fajnym pomrukiem-pazurem 🙂 Chyba przykleję jakiś klocek między przystawkami nad najgrubszą struną do opierania paluchów. Aktywna elektrownia pozwala na uzyskanie bardzo dobrych efektów brzmieniowych, nie brumi, nie szumi za mocno. Pasywna wymaga więcej kręcenia przy wzmacniaczu, ale też ładnie brzmi. Oczywiście to moje subiektywne odczucia. W porównaniu do Yamahy, ten bas ma większe „spektrum”. Mam na myśli to, że kręcąc gałami na preampie (mam pre+końcówka) słyszę więcej zmian w brzmieniu. Mały ruch gałką i już słychać zmianę. Yamaha była bardziej „zamknięta w sobie”, mimo, że można dużo ukręcić w RBX-ie prawie wszystko, to brakowało jej charakteru, tak jakby rozciągnąć struny w powietrzu. Mimo nie najgorszych gatunków drewna była „transparentna”?? Może olcha tak ma, a ja się nie znam?
to naprawdę dobry pagaj. Za ta cenę ciężko będzie dostać coś lepszego (ja
dałem za niego 890zł za nóweczkę :D). Nie wiem czemu taki sam jest u
maczosa za ponad 2000zł… Gruba jesionowa decha, aktywne pickupy (z
przełącznikiem active/pasive) z możliwością regulacji wzmocnienia (jest
taka dziurka w płytce i tam wkrętaczkiem można kręcić potencjometrem!! 😀
) i z taką bajerancką diódką 😉 sygnalizującą włączony tryb aktywny.
Ogólnie nadspodziewanie dobre wiosło jak na tą kasę które fajnie gada i ma
spore możliwości ustawienia brzmienia. W wykonaniu też brak jakiś
szczególnych felerów. porządny mostek, płynnie i lekko działające klucze,
równo nabite progi, ogólnie ok. Tylko tyle że trzeba było jąpo kupnie
ustawić u lutnika ale warto było. Polecam ogólnie 😉
Ten bas to moje marzenie. Jak kupię wzmacniacz to potem zbieram właśnie na to.
Moim zdaniem świetny instrument.
nie no, ma też wady 😉 jedna z nich to to, że podejrzanie szybko wysysa
baterie. Ale może to przez to że czasami zapominam go odłączyć po
graniu… 😛 a druga to jego masa. Zainwestuj w szeroki pas. Ten kawał jesionu
trochę waży… 😉
Ciężkie basy są fajne 🙂 . Przynajmniej czujesz że żyjesz jak takiego
klocka dzierżysz w łapach 🙂 .
fakt, a na tą baterię znalazłem sposoba 😉 na necie kupiłem dwa
akumulatorki po 15zł i ładowarkę za 10 :D:D
Poza tym przełączniczek active/pasive daje zawsze taką możliwość że jak
ci bateria dajmy na to padnie na sceni to na pasywie ciągniesz dalej. a ten
hohner na pasywie też nieźle sobie radzi
No właśnie. A ja zawsze mam stres w moim Mensfeldzie że mi padnie na
koncercie i będzie stypa 🙂 . Przełącznik active/passive to świetna rzecz.
Ogólnie bas wg. mnie bardzo udany.
no właśnie wróciłem z porannej wycieczki do Pozen i przywiozłem z
tamtejszego sklepu (Studio 36) wspomnianą basię. wyreguluję, potestuję to
szarpnę się na jakąś recenzję:)
@GAJOWY: na 150 lecie Hohnera kilka sztuk tych gitarek (bodajże 6) zostało
odsprzedane polskim sklepom po cenach produkcji z przykazaniem za ile należy
je sprzedawać. ja swoją wyrwałem za 790zł ( 🙂 ). nie zdziwiłbym się
gdyby w drugim obiegu cena tych wiosełek skoczyła 2 czy 3krotnie.
brać póki są!
czy to ta sama gitara co ta
allegro.pl/item292107745__aktywny_bas_hohner_.html ?? bo ogólnie by
się zgadzało tyle że ta jest mahoniowa i o co chodzi z tym regulowaniem u
lutnika, nie da się samemu nastroić czy coś ?? bo wiecie ja szukam
pierwszego instrumentu 😉
no jak kupisz tą basię jako pierwszy instrument to, chłopie, nie waż się
go sprzedawać przez conajmniej 10 lat 😉
a ten bas to jest wersja czterostrunowa, korpus faktycznie machoniowy, aktywne
pickupy select by emg, z przełącznikiem active/pasive, diodą LED
sygnalizującą włączony tryb active i tym potencjometrem (taka maładziurka
w maskownicy) którym przy pomocy wkrętaczka możemy sobie podregulować
siłę wzmocnienia 🙂 Za tą kasę nie znajdziesz nic lepszego.
Odnośnie regulacji to dotyczy ona ustawenia menzury (na mostku regulujesz
długość struny żeby sprzęt stroił na każdym progu tak samo) i krzywizny
gryfu. Generalnie nie polecam dłubac własnoręcznie. Zainwestuj w lutnika,
będziesz zadowolony. Ja mam HRB V dlx ale jak mi coś odbije to kupię jeszcze
tą mahoniową „czwóreczkę”, bo i tak się przymierzam do jakiejś czwórki,
a żadna firma nie oferuje tyle za taką kasę
. Gorąco polecam!!!
P.S. Dodam że u maczosa te same gitary kosztują około 2000zł…. pytania?
😉
to teraz muszę jeszcze ją gdzieś dorwać, żeby spróbować 😛 bo w ciemno
się trochę boję, bo podobno gitary bez próbowania mogą okazać się
niewygodne czy coś
no to nic tylko rezerwować, w pociąg i do warszawki. nie ma wielu tych
gitarek w kraju, raczej nie licz na to, że ograsz sobie ten model w jakimś
lokalnym sklepie. a w maczosie podejrzewam, że ich już nie ma a ta cena wisi
bo wisi..
zajebista gitara ja mam taka tylko piatke noo miod malina;D
to mam kupić w ciemno ?? w wielu tematach tu pisało że lepiej sobie
spróbować bo może się okazać, ze super wygodna dla jednego jest niewygodna
dla innego, a co jeśli mi nie przypasuje właśnie ??
mihall: no szczególnie, że widzę jesion, fajne jasne brzmienie idzie z tej
deski:)
jakoś nie widziałem w ofercie machoniowych piątek, jak i jesionowych
czwórek, mimo, że na stronie producenta występują w obu wersjach (?)
Arsen: no nie, nie kupuj w ciemno. coprawda to są wszystko sztuki promocyjne i
mają do tego takie gustowne naklejeczki, że każdy był sprawdzony pod wzgl.
technicznym 🙂 i nie sądzę żeby była szansa na trafienie wadliwej sztuki,
ale czy Ci się będzie wygodnie grało to kwestia Twoich upodobań i
predyspozycji. najlepiej jak będziesz miał HRB w rękach to potem dla
porównania złap na chwilę jakiś basik z półki cenowej ~ 2000zł, np.
BTB-500 – jak dla mnie hohner wygodą grania łoi bananeza w pierwszej rundzie
już za późno 😛 zdecydowałem się w ciemno 😛 najwyżej sprzedam jak mi nie przypasi 😛 jutro powinienem go kupić jeśli nie wyjdzie jakaś tragedia po drodze 😛 będziecie pierwszymi którym podziękuje jak mi się spodoba albo opieprzę jeśli nie 😛
moim zdaniem tez jedyna wada tej gitary to za dlugo nie wytrzymujaca bateria mi
trzyma jakieś poltora miesiaca do dwoch miesiecy a Wam?;)
Mi też podejrzanie szybko ją wpieprza mimo wyłączania trybu active. Ale,
jak wcześniej pisałem, obszedłem temat kupując na necie akumulatorek 9V za 15zł i ładowarkę do niego za 10zł 🙂 A teraz usiłuję przyzwyczaić się
do wyciągania kabla po ćwiczeniu niezależnie od tego czy przełącznik jest
ustawiony na active czy pasive. Na razie wszystko o.k. 😉 Ale mimo wszystko to
naprawdę fajny bas. P.S. Ja go też kupowałem w ciemno 😀
ja sobie już zamówiłem 🙂 ale przez znajomego tzn. mój znajomy ma konto na
necie i tak mi go zamówił więc powinienem go mieć w najbliższym czasie !!
ale niestety po sobocie 😛 przed nie chce bo mam egzamin na prawo jazdy i coś
mi się wydaje, że bym się nie skupiał na przepisach 😀
noo a myślicie ze ja ja nie kupilem w ciemno tylko w ciemno hehe raz się w
koncu zyje nie?;d
Czy ktoś z Was sprawdzał już pickupy? Nazwa Select by EMG trochę
dezorientuje. Co to właściwie za elektronika?
Select by EMG ma się tak do EMG jak Squier do Fendera.
no ale chyba lepszy Select by EMG niż elektronika , która nie ma zadnej
konkretnej nazwy nie? i nie wiadomo z jakiej firmy jest?
To ma brzmieć a nie się nazywać. A jak za te pieniądze to brzmi świetnie.
I to się liczy, a nie to, co masz tam napisane.
michal twoje marzenie wsisi sobie w sklepie muzycznym w sando nie wiem czy
wiesz….wczoraj go macalem i nawet nawet
sex alkohol and metal
Ależ Manuelu, ja doskonale o tym wiem, właśnie stąd wiem że to moje
marzenie 🙂 . Sugerowałbym jeszcze żebyś go oprócz macania ograł, dopiero
wtedy w pełni docenisz klasę tego basu, choć w dotyku też jest przyjemny,
nie powiem 😛 .
grałem na nim już wczoraj…testowalem go na tym zestawie Kustoma i muszę
powiedziec ze zajebiscie jak na taka cenę porownywalem go z basem vitange za 1400zł i horner wedlug mnie jest dużo lepszy pod kazdym wzgledem
sex alkohol and metal
Bardzo ładnie gadał z Ashdown em MAG 300 podpiętym do tej paczki. Aczkolwiek
i tak uważam że ta kolumna jest słaba. Choć head Kustoma fajny.
no wiesz w sumie glosne to jak cholera ale paka ma malo dolu jakoś mi spodnie
nie spadly i jak podglosilem…a co do headu to egualizer jest do d*py chyba
tylko dla picu tam go wmotowali…ale basik naprawdę spoko jeszcze ta yamaszka
jest fajna co tam wisi a vitange slabo wypada
sex alkohol and metal
Vintage jest chyba niewyregulowany jak tak go na sucho chwilkę ogrywałem.
Struny o wiele za nisko, tłuką o progi jak wściekłe. Ale co do equalizera w
Kustomie to aż się przejdę jeszcze raz go poogrywać bo ja jak grałem to
byłem mile zaskoczony jego działaniem, choć przyznaję że mało czasu mu
poświęciłem. Dobra, z tematu zjechaliśmy więc kończmy tego offtopa 😛 .
Hohner wymiata, chyba najfajniejszy bas w sandomierskim muzyku 🙂 .
a jutro do mnie przyjedzie 🙂 nie mogę się doczekać:)
Witam
Masz ją już?? Napisz coś więcej.
Pozdrawiam
jutro będzie u mnie dopiero :)wyrwałem ją za 900zł jak złapię to
napiszę 🙂 może to być tylko trochę mało obiektywne bo to mój pierwszy
bas będzie 🙂
chciałem was poinformować tylko że ten Hohner jest faktycznie ZAJE**STY 🙂
mam go jużu siebie 😉
no to teraz tylko ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć.. 😛
noo ja hohnera mam już od 4mies wyrwalem go za 890 normalnei rewelka był u mnie
basista z brata zespołu co gra na hohnerze B2 bodajze i mowil ze mój to jest
normalnie masakra takiego basa nie miał dawno w rece odkad się z tym styka
takze hohner musi mieć coś w sobie
pozdrawiam
dla mnie ten basik to marzenie, może się niedługo do niego dorobie 😀
Rock, Metal, Anime, Manga. This is my life.
zubrzykgreat ja żeby go kupić zadluzylem się u mamy i brata i tez dla mnei to
było marzenie a teraz go splacam i jest gut.
heh 🙂 to ja miałem łatwiej 🙂 poczekałem do 18 i wpadła kaska więc mam
basidło 🙂 jestem bardzo zadowolony !! nawet na pasywie bardzo ładnie gada 🙂
tylko trochę mi struny brzęczą ale to chyba nieuniknione przy niskiej akcji
To zależy. W moim Washu niska akcja i brzdęk, a teraz w GMRze jeszcze niższa
i bez fretbuzza.
jak Ci się strunki wyrobia stana się miekksze to Ci przestanie brzeczec ja tez
tak miałem;D
ej, przecież chyba nie o to chodzi żeby na „wyrobionych” strunach grać
(jeżeli to zmniejsza brzęczenie zresztą to chyba w sposób pośredni..)
mój hohner też fabrycznie miał gryf niemal prosty
<- tutaj masz wszystko na ten temat
noo ale nie chodzi mi o calkowite wyrobienie strun bo chodzi mi o to ze jak
będziesz stroil gitarę to i tak się trochu „zmiekcza” takzze noo….
już mi tak nie brzęczy 😛 brzęczała mi A ale coś mi z nią nie pasowało i
była po prostu za niedostrojona;)
Napisz ktoś recenzję tego wiosła. BARDZO ŁADNIE PROSZĘ :).
ja się nie czuje jeszcze na siłach 😛 jestem basistą od 3 dni 😛 a raczej
staram się być więc myślę że byłbym mało obiektywny, nie wiem na co
zwrócić uwagę i nie mam porównania 😛
ja się poczułem na silach napisalem w czytelni a jej nie ma;/
Jeszcze trochę i zbiorę się w sobie…
Na tą chwilę ( 2 próby i trochę rzępolenia w domu) mogę powiedzieć, że
bas jest rewelka. Moim skromnym zdaniem miażdży móją poprzedniczkę, a
używka w podobnej cenie. Nówka w promocji niewiele droższa niż RBX. Jedyny
minus (jak na razie) to gryf z jednego kawałka, przez co jest dość podatny
na grubość strun oraz wysokość strojenia. Poza tym gryf jest wyścigowy,
wygodny. Dość duży rozstaw strun. Mahoń daje świetny pomruk, artykulacja
dobrze słyszalna, klang słychać dobrze. Trochę utrudnione jest szarpanie
strun w okolicy przystawki przy gryfie. Mało wystaje z maskownicy i nie ma za
bardzo na czym kciuka oprzeć. Dla mnie najlepiej brzmi jak szarpię w okolicy
przystawki przy mostku. Dźwięk jest wtedy klarowny z takim fajnym
pomrukiem-pazurem 🙂 Chyba przykleję jakiś klocek między przystawkami nad
najgrubszą struną do opierania paluchów. Aktywna elektrownia pozwala na
uzyskanie bardzo dobrych efektów brzmieniowych, nie brumi, nie szumi za mocno.
Pasywna wymaga więcej kręcenia przy wzmacniaczu, ale też ładnie brzmi.
Oczywiście to moje subiektywne odczucia. W porównaniu do Yamahy, ten bas ma
większe „spektrum”. Mam na myśli to, że kręcąc gałami na preampie (mam
pre+końcówka) słyszę więcej zmian w brzmieniu. Mały ruch gałką i już
słychać zmianę. Yamaha była bardziej „zamknięta w sobie”, mimo, że można
dużo ukręcić w RBX-ie prawie wszystko, to brakowało jej charakteru, tak
jakby rozciągnąć struny w powietrzu. Mimo nie najgorszych gatunków drewna
była „transparentna”?? Może olcha tak ma, a ja się nie znam?
Pozdrawiam