Witam!
Przymierzam się na poważnie do kupna gitary basowej, i już wiem że nie
będzie to nic innego niż Hofner, model „skrzypce”. I tu rodzi się moje
pytanie: czy warto zainwestować w bass za 245 euro, czy posłuży mi w ogóle
dłużej niż rok?
chodzi mi dokładnie o to:
i jeszcze jedno pytanie: czym różni się wyżej wymieniona basówka, od
modelu za niecałe 9 tysięcy złotych?
Różni się drewnem, elektroniką… i jakością, jak sądzę.
Zrseztą, najlepiej porównaj próbkę „Rock” obu basów i sam sobie odpowiedz
na swoje pytanie… 😀