Witam!:] Nazywam się Klaudia, mam 22 lata i mieszkam w „schludnym miasteczku
obok Katowic” jak to kiedyś wujek Google pięknie określił moje miasto czyli
Mikołów 😛 Na basie jeszcze nie gram, ale mam zamiar zacząć. Jako, że
jestem w tym temacie bardziej zielona niż trawa:/ mam nadzieję, że właśnie
tutaj znajdę wszystkie potrzebne informacje i odpowiedzi na moje pytania
:]
(niestety z ciężkim sercem muszę się przyznać, że nie posiadam siostry;(
ale mam nadzieję, że to mnie nie dyskwalifikuje w żaden sposób?:P)
Pozdrawiam!
Chyba na razie nie mam więcej pytań. Dziękuję serdecznie wszystkim za miłe
powitanie i odpowiedzi na pytania :]
No tak… zapomniałam o fotkach, a to przecież takie ważne 😛
zobaczyłem temat hello i 52 odpowiedzi i wiedziałem już że to musi być
bassbabka 😀
witamy kolejną osobniczkę pci pięknej na forum, miłego forumowania 😉
Witam … a co do Eb0 Epiphone to Muzz nie tak dawno temu z tego co pamiętam
opisywał EB3 tejże firmy (nie mylić z Gibsonem jego 😉 a ja jakoś mu
wierzę więc proponuję się dobrze zastanowić 🙂
Edyta :
https://basoofka.net/forum/9062,epiphone-eb-3/ na końcu tego posta
Witaj!
Również uważam, że lepiej zainwestować więcej w dobre wiosło i
improwizować ze wzmacnianiem, a potem dozbierać na jakieś combo.
Nie wybierałbym tego Epiphonea.
Co do wyboru basu na pewno każdy będzie Cię trochę przekabacał na swoją
stronę, więc musisz mieć na uwadze, że nie każdy doradzi Ci dobrze.
Zresztą i tak pewnie wybierzesz, według Ciebie, najładniejszy 😉
A skoro można to chciałbym Cię zaprosić do obeznania się z innymi basami
niż dotychczas proponowane.
Bazuje na thomanie i allegro. Z tym, że sugeruję się cenami basów z rynku
wtórnego.
Yamaha BB 414:
http://www.a1.images1.thomann.de/pics/bdb/109540/103409_800.jpg
pomarańczowa na allegro:
Starsze Yamaha BB-G4/5, BB-N4/5, jak w tej aukcji:
allegro.pl/yamaha-bb-n5-ii-pieciostrunowa-i1428705249.html
Ta Yamaha też bardzo fajna:
allegro.pl/yamaha-rbx-760a-sztywny-futeral-i1416028034.html
Peaveye:
allegro.pl/peavey-5-strun-v-string-neck-thru-super-stan-i1426629583.html
i Squiery z serii VM (Vintage Modified):
http://www.thomann.de/pl/fender_squier_vint_mod_jazz3csb.htm
http://www.thomann.de/pl/fender_squier_vint_mod_jazz_nt.htm
http://www.thomann.de/pl/fender_squier_vintmod_precision_am.htm
Co jest o tyle śmieszne, że egzemplarz, który ja próbowałem był bardzo
Gibsonowki (chwilę potem grałem na Gibsonie SG). Wiadomo, że to nie to samo,
ale było całkiem podobnie. Poza tym, czytałem sporo recenzji, w których
mówili, że EB-3 Epiphonea jest całkiem rozsądnym budżetowym substytutem
Gibsona. No ale wynika tego, że egzemplarze są nierówne.
No, to może ten Squierek? :> Nikt złego słowa nie mówił o nim, nie
licząc opinii, że za bardzo muli… 😛
Ja myślę, ze zdecydowanie na pierwszy bas to musi być Precision Bass. Jest to
basowka do wszytskiego, z mega wszechstronnym brzmieniem – od gorącego i
pulsujacego dołu rodem z płyty breakout – karate po metaliczny modern rockowy
klekot. I jak ostantnio przeczytalem w jakiejs reklamowce Fender – znosi
wszystko co z nim zrobisz, im mocniej dasz mu w kosc tym on bardziej do ceibie
się usmiechnie. I tak jest z basowkami Fender (i Squiera), jak dla mnie im
bardziej wyslurzony, poobijany Prec tym więcej ma uroku.
W dodatku ma normalna menzure i calkiem szeroki gryf, wiec nie przyzwyczaisz
się do czegoś co sprawi, ze nie będziesz umiala grac na zadnym innym basie.
zpbacz sobie:
http://www.maczosbass.pl/prod,626,Squier_Affinity_P-Bass.htm
tak, tez uwazam ze czarny z biala plytka nie wyglada porywajaca (szczegolnei
porownujac z Epiphonem, , który jest naprawdę charakterny z wygladu) to uwierz
mi, ze zdarzaja się fajniejsze schematy. np.:
http://www.guitar-wallpapers.com/512-Billy-Sheehans-Fender-Precision-Bass.normal.jpg
http://www.vintage-guitars.se/1970_Fender_Precision_Bass_279814.htm
https://basoofka.net/galeria/6592,precel/
https://basoofka.net/galeria/9607,fender-precision-bass-1961-vintage-white/
https://basoofka.net/galeria/20826,fender-precision-bass-rocznik-59/ (ten wyjatkowo typowy jeśli chodzi o swoj
urok)
http://www.thomann.de/pl/fender_squier_vintmod_precision_am.htm
O, to, to! Świetny pomysł… Brzmienie na pewno nie zawiedzie. Tylko może
być ciut ciężki.
To se dziewczyna będzie grac na siedzaco 😀
Tez polecam tego Squiera VM
edit:
Z priva miedzy mna a Immo:
„No chyba, ze Jazza jej podpowiedziec. Z tym, ze JB jak dla mnie to bas dla już
majacych jakiś charakter w palcach dlatego, ze o ile Prec ma to swoje
charakterystyczne brzmienie to wg. mnie JB charakteryzuje się tym, , że jest dość
pasywny jeśli chodzi o barwe ale pozwala wydobyc indywidualne brzmienie palcow
grajacego (tak przynajmniej jest z moim Jazzem, ze kto na nim nie gram to
brzmial inaczej :D). Przyszlo mi to na mysl bo, w sumie ma cienszy gryf i
więcej można sobie gałeczkami pokrecic. Ale z drugiej strony jeśli chodzi o
nauke to tez nie ma sensu, bo jak się nauczy grac na szerokim to już na
wszystkim zagra, a kombinowanie zbytnie przy brzmieniu na początku zwykle
sprowadza się do maskowania brakow w technice.
Takwiec, jeśli dziewczyna jest bardzo ambitna to niech bierze Jazza, a jak chce
się solidnei nauczyc grac i zawsze brzmiec zajebiscie to niech bierze Precla.”
a ja bym tak trochę z innej beczki, ktoś na forum ma do sprzedania całkiem
fajną gitarkę pana Langowskiego
Wybieram się dzisiaj do Katowic więc pochodzę po sklepach i zobaczę co i
jak się prezentuje :] Więc jak wrócę to bądźcie gotowi na pytania z mojej
strony 😛 (dzięki za tak wielki odzew)
Trzeba było powiedzieć wcześniej, też się zastanawiałem, czy nie skoczyć
dziś do RnR, zobaczyć, czy mają coś nowego… 😛
A właśnie, gdzie w Kato są jakieś dobre sklepy
muzyczne?
Immo mówisz o Opolskiej 1? :]
RnR – Opolska 1: Dużo sprzętu, ale ekipa wiecznie zabiegana
i często mają Cię gdzieś, jeśli nie jesteś Pilichowskim czy Kupichą.
Dlatego zawsze się waham przed wejściem tam… Ceny ujdą, ale w necie i tak
taniej. Można się potargować, zwłaszcza na obitym czy uszkodzonym
sprzęcie.
RnR siedzi w Gibsonach/Epiphoneach, Schecterach, Cortach.
Riff – Krasińskiego 5: Też dość dużo sprzętu, choć
ostatnio basowa posucha. Obsługa często zabiegana, nie mam opinii o nowej
ekipie, ale stara była kapitalna, czyniąc z tego sklepu najlepszy Riff w
Polsce. Teraz są tacy se, nie grzeją i nie ziębią. Ceny też niezbyt
rewelacyjne, nie wiem, czy da się targować.
Riff siedzi w Fenderach/Squierach, Yamahach i Ibanezach.
Gamuz – Staromiejska 14: bardziej oldschoolowy sklep muzyczny,
obsługa specyficzna, ale ogólnie lubię ten sklep. Ceny? Sam nie wiem, są
znośne raczej, ale bez rewelacji; nie wiem, jak z targowaniem.
Mają rożny sprzęt, w tym całkiem fajne, ale drogie G&L.
Dzięki:]
Immo daj znać kiedy będziesz się wybierał, bo jednak czasowo się dzisiaj
nie wyrobiłam :/
Wolny Czas i ja ostatnio pozostajemy w napiętych stosunkach. Coś wziął się
na mnie obraził i rzadko chce mnie odwiedzać 🙁
Chyba poszło o pracę, zwyczajnie się zazdrosny zrobił.
A poważniej – teraz tylko weekend chyba, ale nie wiem, głowy nie dam, czy
szefostwo nie wpadnie na pomysł anulacji weekendów.
Jakby co, to wiesz gdzie mnie szukać ;]
Alez Szanowni Koledzy, preciez to jawna dyskryminacja jest. Gdyby to Szanowna
Kolezanka była klasycznym przedstawicielem samca interesujacego się Japonia,
Szanowna Moderacja zamknelaby ten temat po drugim poscie. Jako iz nie mogę się
zgodzic z tak jawnym analnym gwalceniem regulaminu mam zamiar odwolac się do
Szanownej Moderacji o naklonienie Szanownej Kolezanki do dodania zdjec w trybie
natychmiastowym jako zadoscuczynienia za wyrzadzone krzywdy, w przeciwnym
wypadku znajdziemy dom Szanownej Kolezanki i przekazemy adres Szanownej
Moderacji, , która będzie wiedziala już co robic. Hyhy.
2 dni i przeszło 70 postów – to może znaczyć tylko jedno.
Może skasuję konto skoro was tak razi ta Japonia…?
Odnośnie wypowiedzi: „znajdziemy dom Szanownej Kolezanki” – życzę powodzenia
i owocnych poszukiwań.
:]
(Dajcie znać chłopcy trochę wcześniej, to zacznę już parzyć kawę
:D)
Z wyrazami szacunku,
Małe Mo
Ja jestem usprawiedliwiony, bo mnie tu dawno nie było i miałem niezmierna
ochote komus pomoc! 😀
Ja jestem usprawiedliwiony, bo jestem modem i miałem niezmierny obowiązek
komuś pomóc! 😀
haha dzięki, dzięki;]
Przeglądałam sobie forum i natknęłam się na coś takiego jak „wzmacniacz
słuchawkowy”. Czy mógłby ktoś wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa
takie ustrojstwo? :]
Masz mala puszeczke, zwykle na baterie no i to robi brzmienie do basu albo
gitary i wypuszcza je przez gniazdko sluchawkowe. no i mozesz tego sluchac
przez sluchawki albo uzywac jako przedwzmacniacz do nagrywania. nawet spoko
patent.
Polecasz to na początek? Czy od razu kupować wzmacniacz?
Biorąc pod uwagę stosunek ceny, ja bym wolał kupić albo normalny wzmacniacz
albo multiefekt, który działa w sumie tak samo jak wzmacniacz słuchawkowy,
ale dodatkowo umożliwia zmienianie brzmienia… 😛
Słuchawkowiec jest spoko w podróży, ale nie oszukujmy się – w pociągu i
tak nie będziesz grała 😛
Raczej kup sobie wzmacniacz. Chocby najmniejszy. Ashdown TourBus czy coś.
W tym wypadku chodzi mi tylko o zminimalizowanie kosztów :/ (bo w żadnej
kapeli na razie nie zamierzam grać:P )
Rozumiem, ale mimo wszystko nie wydaje mi się ze, da się tak dobrze wyczuc
basowke pod katem artykulacji niż na normalnej membranie, nawet malutkiej. Juz
nie mowiac o tym, ze na sluchawkach będzie ci znacznie ciezej cwiczyc do
muzyki.
ze znizka, to tymbardziej nie jest majatek.
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=5&cat_id=5&prod_id=8387
Faktycznie, majątek to nie jest. Poczytam o tym :]
Jak masz kasę, to kupuj piec, nawet najmniejszy, najtańszy i
najbadziewniejszy. Na początku fajnie jest się czasem wybrać do znajomych,
wspólnie pograć chociażby u nich w domu i czegoś się od nich nauczyć. A
bez wzmacniacza się nie da.
https://www.youtube.com/watch?v=T9vnMEn1Usc
tu masz kolesia, , który gra jakiś j-rockowy kawalek właśnie na tym Ashdown ie z
przesterem jakimś. czyli gra! 😀
edit:
o znalazłem bez przesteru:
https://www.youtube.com/watch?v=h6EwUjJsR-s
Moje klimaty:]
Idolu, masz u mnie batonika 😛
86 wpisów w temacie powitalnym. Skąd ja wiedziałem, że nowa kobieta
pojawiła się na forum? 😀
Witaj. Graj, ćwicz dużo i uważaj na bolące łapy.
Czyli możemy przyjąć, że Fender Squier VINT.MOD. PRECISION AM + Ashdown
TourBus 10 będzie ok? No i jakiś kabelże do tego.
myślę, ze taki zestaw zafunduje ci spora ilosc frajdy! 🙂
Tylko, że koniecznie kupuj w tej kolorystyce:
Jest on wykonany w 100% z klonu. Biały jest wykonany z agathisu, który jest
znacznie słabszym drewnem jeśli chodzi o jakość dźwięku. Cena jest ta
sama, a jakby sprzedawca mówił, że „żółtego nie ma, ale możemy dać
biały”, to grzecznie podziękuj. 😀
Witam koleżankę.
Miałem 3 epi w łapie czarnego EB-3 o którym pisałem, potem wskoczył
jeszcze cherry EB-0 i EB-3 wszystkie tak syfiate, że do dzisiaj mnie
mdli…
Co świadczy o nierówności tych instrumentów, bo ten, który ja ogrywałem
był mięsny i fajny 😀
Ale nie ma co ryzykować 😀
ej nie wiedzialem ze ten VM jest caly klonowy! P-Bass z klonu mnia mniam.
Idealny do dzikiego slapu jak dla mnie.
Ja bym dowalił flaty, blachę na mostek i straplocki i jest bas na laaaaata.
Ja bym dowalil sterte naklejek, poobijal go trochę i okładał kciukiem.
ja założyłbym mu grube stalówki, wrzucił pickupy seymoura, walnął
masywniejszy most i grałbym na nim metal 😀
A ja bym go wyłomotał kostką 😀
wyjdź heretyku 😀
No i proszę! Okazało się, że kumpel z którym trenuję frisbee gra w
zespole na basie 😀
Takiego powitania to dawno nie widziałem. Aż się połasiłem na setny
komentarz.
EDIT:
Ja jak się przeprowadziłem do innego akademika, to mam teraz 1 basistę i 4
gitarzystów pod ręką. I chyba jeszcze nie wszystkich znam 😛
Wchodzi człowiek styrany po pracy na forum a tu „Hello” i 100 postów. Co
oznacza ni mniej ni więcej jak tylko nowa, młoda dziewczyna na forum 😀
Witam uniżenie 🙂
Wszyscy intensywnie witają nową koleżankę, ale o Tobie nie
zapomnieliśmy!
Jak tam, znalazłaś już bas marzeń? 😀
miło ;D
Na razie mam sesję marzeń… :/ Ale jak się skończy to biorę się ostro za
bieganie po sklepach 😀