hehe, wstalem dzisiaj sobie o 10, otiweram okno i widze jak jakieś male dzieci
się bawia w wojne. ja z ciekawoscia je obserwuje kiedy nagle slysze:
– weszlem do czolgu, brmmm brmmm
-ja tez weszlem do czolgu
-ej ty przeciez nie umiesz kierowac czolgiem
-ale ja przez przypadek nacisnolem wielki hamulec , który pozwolil mi kierowac
czolgiem i niszczyc ludzi 😀
wiem ze bezsens 😀 ale jak wczesniej mowilem – nie jestem smieszny 🙁