Hehe przeżyłem coś dość podobnego również 100% autentyk.
Dawno temu na klasowej wycieczce z liceum-miejsce Zakopane:
Wychowawca:”Dzisiaj jedziemy na Krupówki!”
Kumpel z klasy kieruje pytanie do nas:”Ej co to jest bo nigdy tego nie
jadłem”
Poumieraliśmy:D