Hartke HA5500 + 810 XL

Witam, chciałem się forumowej braci po fachu zapytać o jedną ciekawiącą
mnie rzecz.

Otóż jestem właściwie początkującym basistą (1,5 roku) i zamierzam
dorwać jakiś zestaw (head+cab) z dobrym kopem i niezłym brzmieniem. Co
powiecie na

Amp- Hartke HA5500

Cab- Hartke 810 XL ?

Czy ktoś grał chociaż na jednym z tych produktów i jak to oceniacie? Może
macie coś do zaproponowania w tej cenie, ale lepszego?

Mod: następnym razem nie poprawię tytułu tylko od razu
zamknę wątek.

Czy zamierzasz kupić zestaw Hartke HA5500 + 810 XL?
Jak długo grasz na basie?
Szukasz sprzętu z dobrym kopem i niezłym brzmieniem?
Czy ktoś grał na amp Hartke HA5500 lub cab Hartke 810 XL i mógłby podzielić się opinią?
Czy masz jakieś propozycje w podobnej cenie, ale lepsze?
Czy uważasz, że sprzęt Hartke jest dobrym wyborem dla początkującego basisty?
Jakie kryteria są dla ciebie najważniejsze przy wyborze sprzętu basowego?
Czy rozważałeś zakup używanego sprzętu w celu zaoszczędzenia pieniędzy?
Czy preferujesz duże, ciężkie body czy bardziej poręczne rozmiary?
Czy szukasz sprzętu tylko do ćwiczeń w domu, czy również do gry na żywo lub nagrywania?

Podziel się swoją opinią

23 komentarze

  1. to dobry sprzęt, jeśli lubi się Hartke

    Tylko na co początkującemu basiście lodówka?

  2. Bo śmieszne 30 watt przestaje mi wystarczać. To jest dobre do grania w domu,
    nie na próbach. I w końcu trzeba się rozwijać, aby nie być cały czas tym
    początkującym basistą

  3. Kup lepiej Hartke 2115. To jest właśnie HA 5500 z głośnikiem 15 cali(sam
    mam takiego wzmacniacza i wiem 😉 )

  4. Jeden głośnik 15″ z aluminiową membraną, umieszczony w specjalnej obudowie.

    Zasilany wzmacniaczem (głową) Hartke 2000:

    Coś ściemniasz, man…

  5. A masz niewolników od targania tego za sobą?

    Pomyśl o tym, że transport kolumny 8×10″ może być pierońsko
    niewygodny.

    Ja bym na Twoim miejscu oglądał się za 4×10″.

    A co do HA5500 to grałem na HA3500 (ale one różnią się tylko mocą) i na
    przykład Warwicka ProFeta 5.1 ten Hartke przebija pierdyliard razy.

  6. @Anzelmo: I w końcu trzeba się rozwijać, aby nie być cały czas tym początkującym basistą

    A ja bym powiedział, że początkującego basistę pozna się po
    tym, iż myśli, że będzie lepiej grał na lepszym sprzęcie.

  7. Nie mówię, że będę grał lepiej na lepszym sprzęcie. Ale uważam, że ten
    sprzęt da mi większe możliwości ukręcenia barwy dźwięku. Wiem przecież,
    że choćbym miał sprzęt za 50 tysięcy to i tak kupa z tego, bo pasuje
    wcześniej potrenować.

  8. Jeśli nie wiesz czy lepsze będzie dla Ciebie 4×10, czy lodówa, to nie kupuj
    nic.

    Za dużo kasy, żeby sobie tak hop-siup wydać, a potem być niezadowolonym
    (no, chyba że nie masz żadnych problemów pienięznych), albo mieć kłopoty
    z transportem itd itp.

    Nie powiedziałeś ile masz kasy itd. Jeśli koniecznie chcesz wydać
    pieniążki i być zadowolonym, lepiej poszukaj jakiegoś głośnego combo.
    Jest mnóstwo tematów na basoowce, są różne recki.

  9. Kasy na razie nie mam żadnej. Tylko tak przyszłościowo myślę- co by było
    lepsze. Dlatego tu pytam. Wiem, wiem, jestem początkujący w kategorii sprzęt
    i takie mózgi jak wy mogą po mnie jechać równo -ale kuźwa- chyba każdy
    musiał od czegoś zacząć.

  10. a ja bym polecal ograc 😀 bo w ten sposob zapoznasz się tylko z subiektywnymi
    ocenami 😛 zapewniam cie, ktoś powie, ze Hartke ma zajebiaszcze brzmienie a
    drugi powie, ze to p*ebane pierdzipudelko walace papierem, moim zdaniem
    pytania „co wybrac” sa absolutnie bezcelowe, bo każdy ma inne odczucia po
    ograniu 😛

  11. Mówię jak jest. Poczytaj sobie to forum, a zobaczysz o co mi chodzi.

    Grasz w jakimś zespole? Masz salkę prób? Jeśli nie, to najpierw znajdź
    zespół i poszwędajcie się po sklepach muzycznych i salkach prób i grajcie.
    Wtedy się dowiesz, czego Ci trzeba.

    Ta głowa i kolumna kosztują w sumie ok 5000zł (mniej więcej). O co chcesz
    zapytać?

    Czy to brzmi? Nie/tak – zależy komu. Mi nie brzmi.

    Czy ma kopa? Moim zdaniem nie ma takiego, jaki powinno mieć.

    Czy to jest głośne? Oczywiście, nawet bardzo.

    Co innego można zaproponować?

    Wszystko. Ja bym wolał za 5 tysi (nieco więcej) kupić Ampega SVT3 z kolumną
    410HLF, które jeśli idzie o skuteczność i „kopa” zje na śniadanie to
    Hartke

    Jestem i tak prawie pewien, że wystarczyłoby Ci jakieś combo 2×10 albo
    niegłupie 1×15 o mocy 150W (np Peavey TNT).

  12. jako upgrade z trzydziestowatowego pierdzipudełka polecałbym jakieś
    przyzwoite combo, ok 150-200 wat, na piętnastce lub dwóch dziesiątkach. A
    nie od razu lodówę, którą we trzech ciężko nosić, a co dopiero samemu.
    Zwłaszcza, że na tym etapie po prostu nie gra się koncertów, na których
    taki rig może się przydać… ciężko nawet o takie, na których sensownie
    wykorzysta się combo takiego typu, jak wspomniałem.

    Ogranie ograniem, trzeba też wziąć pod uwagę pewne cechy funkcjonalne
    sprzętu. A jak będzie koncert w malutkim pubie, dla 25 osób, gdzie cała
    przestrzeń dla zespołu to będzie jakieś 5m2?

    EDIT: jak zwykle nieco podobne zdanie i niespecjalnie zgrany tajming z
    Szergielem (Szerglem?)…

  13. @Szergiel: Mam zespół, potrzebuję coś zarówno na próby jak i na koncerty
    na otwartym powietrzu. Zastanawiałem się nad tym Ampegiem SVT3. Mówisz, że
    to dobre będzie w zestawieniu z tą kolumną, co mi ją podałeś? Wyjdzie
    drożej, ale jak ma to gadać lepiej, to czemu nie. Lepiej dozbierać niż
    potem się męczyć. Myślę, że to kombo, co mi podałeś odpada. Chce mieć
    coś lepszego, a nie co kilka lat kupować kolejne wzmaki coraz to
    mocniejsze.

    @Such O Dolsky: zastanowiłem się nad mobilnością tej lodówki i stwierdzam,
    że faktycznie masz rację. Ale raczej coś ala 4×10″ niż combo.

  14. @Such O Dolsky:

    EDIT: jak zwykle nieco podobne zdanie i niespecjalnie zgrany tajming z Szergielem (Szerglem?)…

    No jakoś takoś znowu się złożyło.

    Anzelmo:

    Z czystym sercem mogę polecić Ampega svt3 z kolumną tyż Ampega 4×10 HLF.
    Tylko… ten sprzęt ma TOBIE pasować.

  15. Bardzo ciężki, nieporęczny i trochę drogawy zestaw.

    Ja właśnie dobrałem sobie zestaw, który będzie głośniej ryczeć od
    twojego, a będzie kosztować tyle co sama lodówka od Hartke..

    No i całość mniej niż 30 kilo będzie ważyć 🙂

    Konkretnie kupuję Peaveya 300W + pakę z neodymową 15″ o sprawności
    105dB.

    Ta lodówka Hartke ma fatalne głośniki jeśli przy ośmiu sztukach wyciąga
    98dB – oznacza to, że każdy głośnik z osobna ma około 90dB sprawności, co
    oznacza, że to bardzo ciche i marne głośniczki. Dobre lodówki dociągają
    prawie do 110dB. Hartke po prostu marnuje te wszystkie setki watów pompując
    je w bardzo mało wydajne głośniki. Mój zestaw, pomimo, że teoretycznie
    jest prawie dwa razy słabszy „watowo”, spożytkuje swoją moc ponad cztery
    razy skuteczniej od Hartke, jeśli chodzi o moc oddaną w postaci głośności.
    Radziłbym poszukać innej paki, takiej o większej skuteczności.

    A Hartke trochę posłuchałem i kilka razy pograłem – ani mnie nie zachwyca,
    ani nie odrzuca, faktycznie ma taki jakiś swój rodzaj soundu, ale czy jest on
    fajny to już kwestia gustu, dla mnie jest on obojętny.

  16. Anzelmo:
    Z czystym sercem mogę polecić Ampega svt3 z kolumną tyż Ampega 4×10 HLF. Tylko… ten sprzęt ma TOBIE pasować.

    Dobra, dobra, rozumiem. Ja tylko słucham opinii fachowców. Postaram się
    oblukać te sprzęty. Jeszcze takie pytanie: Czy kiedy do wzmacniacza 450W
    podepniemy heada 500W to zapas będzie wystarczający?

  17. @Filippiarz: Dobre lodówki dociągają prawie do 110dB.

    A Ampeg to zła lodówka…? Ma 100dB. Czasem chodzi o brzmienie a nie tylko o
    decybele.

  18. Może być mało – producenci sprzętu grającego się wycwanili i wymyślają
    co rusz nowe normy pozwalające im coraz bardziej zawyżać moc w stosunku do
    starszych standardów, a czasem nawet podobno zakłamują wartości wzwyż,
    przez co czasem się zdarza, że uczciwie zwatowane, starsze wzmaki palą
    kolumny jakie teoretycznie nie powinny się były spalić, bo mają np. 150W a
    wzmacniacz 100W. Trzeba być ostrożnym, tu sporo zależy od konkretnych
    egzemplarzy, zarówno wzmacniaczów (te też mają podobno zawyżane waty) i
    kolumn…

    Edit:

    Zapas mocy w kolumnach służy także temu, aby ich nie zarzynać piłując je
    na granicy zniszczenia 🙂

    @puciak: A Ampeg to zła lodówka…? Ma 100dB. Czasem chodzi o brzmienie a nie tylko o decybele.

    To też oczywiście prawda.

    Ja po prostu nie jestem przywiązany do żadnego konkretnego soundu, dlatego
    stawiam na jego względną neutralność i skuteczność.

    No i gram metal i chcę być głośny 🙂

  19. Filippiarz, te cyferki oznaczające skuteczność to też tak czasem średnio
    miarodajne są, jeśli chodzi o słyszalność i głosność. Akurat tę
    lodówkę Hartke XL trochę znam… moim skromnym zdaniem, jesteś mocno
    naiwny, jeśli uważasz, że jakakolwiek jedna piętnastka (neodymowa czy nie)
    sprawi, że będzie Cię słychać lepiej/głośniej niż przez tamtą paczkę.
    Albo niż przez większość przyzwoitych 410tek. Pomiary skuteczności to się
    na ogół odbywają tak, że przez paczkę puszcza się szum pokrywający
    całą szerokość pasma przenoszonego przez głośniki.

  20. W sumie masz rację, jak się pod normy coś zrobi to normy dobrze wychodzą, a
    z resztą może być gorzej 😛

    Wyjdzie w praniu jak na scenie z innymi sprzętami porównam 😛

  21. hmm grałem na tym zestawie Ampega SVT-3 + 410HL i jakoś mnie nie powalił,
    wole swoje Hartke HA3500 + Box Bs-15, ale to tylko moje zdanie i radziłbym się
    raczej sugerować wyprawą do sklepu niż gadaniem forumowiczów.

    _______________________________________________________________________

    https://basoofka.net/forum/6021,campay-reggae-ska/ <— zapraszam do słuchania i
    komentowania

Możliwość komentowania została wyłączona.