Jeśli chcesz na początek coś dobrego bierz zooma b2
Przyłączam się do pytania o tego hartkacza:
To jest analog czy cyfra?
Jak brzmi i czy nada się jako preamp do bluesa mający głównie na celu zwiększyć sygnał z basu?
Analog. Do zwiększenia sygnału się nada i do „zmulenia” dźwięku (tak w kierunku blusa) też. Lekki overdrive też może nadać. Co prawda cudem nie jest, ale za ~ 300zł daje radę.
EDIT: co do tematu: Maciux +1 😉 Zoom B2.
miałem kiedyś tego Hartke , ma bardzo syntetyczne brzmienie, pogarsza dynamikę dźwięku jak dla mnie zbyt czysto gada (mało środka) ale zamulić potrafi
potwierdzam że lepiej opłaca się zoom b2
Gdybym miał możliwość ograć tego hartkacza, ale najbliższy pewnie z 300 km ode mnie (tak, to jest podlasie).
Bo szukam alternatywy dla sansampa, na którego mnie szybko stać nie będzie. Coś podobnego możecie polecić?
jacas: Tego hartkacza ogrywałeś z tym GMRem?
Alternatywą dla Sansampa jest MXR Bass Driver DI. Jest tańszy, trochę inaczej brzmi (ma gęstszy przester niż Sansamp, nie gra też tak „ciężko”). Można go usłyszeć na płycie „A Bustle In Your Hedgerow” grupy Down, Rex Brown sobie na takim pomyka.
Dziekowa za odpowiedzi! A co z tym Behringerem? I gdzie znaleźć jakieś próbki tych efektów?
@Maciux: Gdybym miał możliwość ograć tego hartkacza, ale najbliższy pewnie z 300 km ode mnie (tak, to jest podlasie).
Bo szukam alternatywy dla sansampa, na którego mnie szybko stać nie będzie. Coś podobnego możecie polecić?
jacas: Tego hartkacza ogrywałeś z tym GMRem?
(www.last.fm/user/maciux/?chartstyle=basicrt10)
z gmrem na boxie Taurus 215, i na samym boxie brzmiał lepiej, teraz mam zooma i uważam, że jest to o wiele lepsze rozwiązanie od tego Hartke ,mimo że cyfra to jednak bardziej naturalne brzmienia generuje, ma kilka fajnych symulacji które poprawiają dynamikę i zamulić też nieźle można.
Zoom jest spoko, ale tak porównując brzmienie tamtych nagrań z brzmieniem „czystym” gmra, to raczej z cyfry już zrezygnuję.
Ja mam Hartke bass attack. Jestem z niego zadowolony, chociaż pewnie to nie jest jakiś profesjonalny sprzęt. Może służyć jako dibox (chyba). Myślę, że jak na swoją cenę to nie jest taki zły.
Chyba? 😀 To bardzo łatwo sprawdzić, czy efekt może służyć jako DI – ma bardzo charakterystyczne wyjście, takie duże, z trzema bolcami :D.
Tu znajduje się link do teściku. Wydaje się całkiem w porządku.
@Kapral: Chyba? 😀 To bardzo łatwo sprawdzić, czy efekt może służyć jako DI – ma bardzo charakterystyczne wyjście, takie duże, z trzema bolcami :D.
Jeśli chcesz na początek coś dobrego bierz zooma b2
Przyłączam się do pytania o tego hartkacza:
To jest analog czy cyfra?
Jak brzmi i czy nada się jako preamp do bluesa mający głównie na celu
zwiększyć sygnał z basu?
Analog. Do zwiększenia sygnału się nada i do „zmulenia” dźwięku (tak w
kierunku blusa) też. Lekki overdrive też może nadać. Co prawda cudem nie
jest, ale za ~ 300zł daje radę.
EDIT: co do tematu: Maciux +1 😉 Zoom B2.
miałem kiedyś tego Hartke , ma bardzo syntetyczne brzmienie, pogarsza
dynamikę dźwięku jak dla mnie zbyt czysto gada (mało środka) ale zamulić
potrafi
potwierdzam że lepiej opłaca się zoom b2
Gdybym miał możliwość ograć tego hartkacza, ale najbliższy pewnie z 300
km ode mnie (tak, to jest podlasie).
Bo szukam alternatywy dla sansampa, na którego mnie szybko stać nie będzie.
Coś podobnego możecie polecić?
jacas: Tego hartkacza ogrywałeś z tym GMRem?
Alternatywą dla Sansampa jest MXR Bass Driver DI. Jest tańszy, trochę
inaczej brzmi (ma gęstszy przester niż Sansamp, nie gra też tak „ciężko”).
Można go usłyszeć na płycie „A Bustle In Your Hedgerow” grupy Down, Rex
Brown sobie na takim pomyka.
http://www.eBay.pl/MXR-Bass-D-I-Pedal_W0QQitemZ230223136526QQihZ013QQcategoryZ22669QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem
Dziekowa za odpowiedzi! A co z tym Behringerem? I gdzie znaleźć jakieś próbki
tych efektów?
z gmrem na boxie Taurus 215, i na samym boxie brzmiał lepiej, teraz mam zooma
i uważam, że jest to o wiele lepsze rozwiązanie od tego Hartke ,mimo że
cyfra to jednak bardziej naturalne brzmienia generuje, ma kilka fajnych
symulacji które poprawiają dynamikę i zamulić też nieźle można.
Zoom jest spoko, ale tak porównując brzmienie tamtych nagrań z brzmieniem
„czystym” gmra, to raczej z cyfry już zrezygnuję.
Ja mam Hartke bass attack. Jestem z niego zadowolony, chociaż pewnie to nie
jest jakiś profesjonalny sprzęt. Może służyć jako dibox (chyba). Myślę,
że jak na swoją cenę to nie jest taki zły.
Chyba? 😀 To bardzo łatwo sprawdzić, czy efekt może służyć jako DI – ma
bardzo charakterystyczne wyjście, takie duże, z trzema bolcami :D.
Tu znajduje się link do teściku. Wydaje
się całkiem w porządku.
No właśnie ma takie, więc chyba może ;).