Nie słyszałem , ale słyszałem np. o perkusji firmy POLMUZ zrobionej z kartonu , jeśli polak potrafi wykonać perke z kartonu to inni potrafia wszystko , ale tak serio to były po prostu prezerwatywy a nie struny:D
The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!
They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!
Tak na chłopski rozum.
Guma gumą a silikon silikonem.
Przetwornik da sygnał, kiedy w jego polu magnetycznym zacznie „drżeć” struna.
Ta struna MUSI być metalowa! Gumowa nie zmieni pola magnetycznego.
Nie słyszałem co prawda o gumowych strunach, ale nawet jeżeli…, to, załóżmy że takie robią, to nie ma bata – rdzeń MUSI być stalowy. Inaczej nie zagra.
Ale jaki byłby sens strun gumowych? Nawet jeżeli by chodziło tylko o warstwę zewnetrzną?
To może być twarda guma, a w niej mogą być opiłki. Pole wtedy jest jak trzeba. Słyszałem, że taką technologie stosuje się gdzieś w bardzo niskich temperaturach. Może ma to zastosowanie w basach dla eskimosów.
Glatzman geniuszu a słyszałeś kiedyś o pickupach piezoelektrycznych lub optycznych?
Masz rację Jurgen. Słyszeć słyszałem – po prostu nie pomyślałem. Wyszło mi z głowy.
Mea Culpa.
w takim razie gdyby połaczyć gumowe/silikonowe strny z tymi pickupami.
Ale co mogłyby dać silikonowe struny?
Nie psułyby rąk?
Zepsute ręce można zawsze oddać do serwisu :p.
A gumowe struny mogłyby dać miękkość dźwięku i na pewno inny rodzaj i czas wybrzmiewania. Poza tym pewnie trzeba byłoby popracować nad techniką lewej ręki, bo struny takie charakteryzowałyby się większą rozciągliwością oraz prawej ręki z powodu większej chropowatości gumy niż stali ;).
Wszystko to oczywiście domysły, bo nie miałem do czynienia z gumowymi/silikonowymi strunami.
Mam dziwne wrażenie że takie struny miałyby BARDZO krótki okres żywotności, z racji rozciągania się materiału. O trzymaniu stroju nie wspomnę.
Grałem jakiś czas temu na MEGu i brzmiał zupełnie jakby miał struny z gumy. :DD
A tak serio to chyba nikt nie będzie miał w tym temacie niczego rzeczowego do powiedzenia. Tak coś czuję.
grałem kiedyś w sklepie na Ashbory Bassie. Bardzo krótka menzura + brak progów + grubaśne silikonowe struny = zamulanie jakiego świat nie widział
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
Haha, nieźle, ludzie się pytają często o bas, który może zabrzmieć jak kontrabas – już mamy odpowiedź – nie słyszałem basu, który by miał równie kontrabasowy sound co ten Ashbory ;D
True true.
Tony Levin miał kontrabas(?) Steinbergera z gumowymi strunami, ale chyba mu spłonął…
@Such O Dolsky: grałem kiedyś w sklepie na Ashbory Bassie. Bardzo krótka menzura + brak progów + grubaśne silikonowe struny = zamulanie jakiego świat nie widział
Struny wg. Maczosa kosztują 61zł (czyli śmiesznie mało) co zgadza się z cenami podawanymi w sklepach w USA ~24$
A sam bas można kupić za 300-500$ czyli ~ 750zł- 1200zł
Zadziwiające.
Ale całkiem przyjemna maszyna, strasznie mi się podoba ten dźwięk, ten
taki kontrabasowy właśnie dziwny dźwięk. Cud.
Zabawka taka.
A jak ładnie fałszują mości panowie.
@Maciux: (…) jak ładnie fałszują (…)
też prawda. Z drugiej strony, przy tak grubych strunach i małych odległościach między markerami na bezprogowym gryfie – naprawdę trudno o precyzyjną intonację.
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
@J and D JD110: -> Ktoś chyba chciał sprzedać takie coś na necie kiedyś za około 1500.
1200 -> (allegro.pl/item255044553_ashbory_bass.html) Swoją drogą jakby było to tańsze to sam bym się skusił. z*ebiście podoba mi się brzmienie. Kapral ma racje, nawet jeśli mówił to ironicznie…
komu się ten bas podoba????????????????? jeśli wam się podoba to gusta chyba zostawiliście rano na poduszce jak wstawaliście:D
Pokaż mi bas który ma choć w połowie taki dźwięk jak ten w linku.
No bez kitu, można to lubić, albo nie, dla mnie brzmienie tego basu jest o tyle fenomenalne, że jest praktycznie kontrabasowe, artykulacyjnie i z powodu tego, że to fretless. Chyba przemianuję ten temat na Ashbory Bass i będziemy go podrzucać każdemu, kto szuka w basie elektrycznym brzmienia kontrabasu 😀
Dla mnie to jest mistrzostwo świata, ciepełko ciepełko,
cud dźwięk.
Ten sprzęt nie miał wyglądać, miał brzmieć.
Tyle że ta artykulacja siada bo krótkie to i tragedia
jak fałsz za fałszem się wyciąga.
Ale to chyba kwestia przyzwyczajenia no i umiejętności ogarnięcia bezprogowego instrumentu.
Fajne. Ciekawe, co by było, gdyby toto miało dłuższą menzurę…
Byłby wręcz rzeźnicki gumobas?
@Kapral: No bez kitu, można to lubić, albo nie, dla mnie brzmienie tego basu jest o tyle fenomenalne, że jest praktycznie kontrabasowe, artykulacyjnie i z powodu tego, że to fretless. Chyba przemianuję ten temat na Ashbory Bass i będziemy go podrzucać każdemu, kto szuka w basie elektrycznym brzmienia kontrabasu 😀
+100
brzmi jak Double Bass
novy125 napisał coś o ogumionych strunach. Spotkałem się z czyms takim. Kiedyś byłem na jakimś jazzowym koncercie i basista miał Godina jazza z takimi strunkami…Brzmiał rewelacyjnie, glębokko i ciepło. Aczkolwiek obawiam się, że takie wynalazki to nie na polskim rynku :/
Gumowe struny a la Ashbory? Do palcowania super, do slapu nie bardzo z oczywistych powodów. Temat podsumowany w trzech zdaniach.
Nie słyszałem , ale słyszałem np. o perkusji firmy POLMUZ zrobionej z
kartonu , jeśli polak potrafi wykonać perke z kartonu to inni potrafia
wszystko , ale tak serio to były po prostu prezerwatywy a nie struny:D
w Ashbory basie sa bodajże silikonowe …
(www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=34&cat_id=1&prod_id=2162)
_______________________________________________________________
The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!
They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!
Tak na chłopski rozum.
Guma gumą a silikon silikonem.
Przetwornik da sygnał, kiedy w jego polu magnetycznym zacznie „drżeć”
struna.
Ta struna MUSI być metalowa! Gumowa nie zmieni pola magnetycznego.
Nie słyszałem co prawda o gumowych strunach, ale nawet jeżeli…, to,
załóżmy że takie robią, to nie ma bata – rdzeń MUSI być stalowy. Inaczej
nie zagra.
Ale jaki byłby sens strun gumowych? Nawet jeżeli by chodziło tylko o
warstwę zewnetrzną?
To może być twarda guma, a w niej mogą być opiłki. Pole wtedy jest jak
trzeba. Słyszałem, że taką technologie stosuje się gdzieś w bardzo
niskich temperaturach. Może ma to zastosowanie w basach dla eskimosów.
Glatzman geniuszu a słyszałeś kiedyś o pickupach piezoelektrycznych
lub optycznych?
Masz rację Jurgen. Słyszeć słyszałem – po prostu nie pomyślałem. Wyszło
mi z głowy.
Mea Culpa.
w takim razie gdyby połaczyć gumowe/silikonowe strny z tymi
pickupami.
Ale co mogłyby dać silikonowe struny?
Nie psułyby rąk?
Zepsute ręce można zawsze oddać do serwisu :p.
A gumowe struny mogłyby dać miękkość dźwięku i na pewno inny rodzaj i
czas wybrzmiewania. Poza tym pewnie trzeba byłoby popracować nad techniką
lewej ręki, bo struny takie charakteryzowałyby się większą
rozciągliwością oraz prawej ręki z powodu większej chropowatości gumy
niż stali ;).
Wszystko to oczywiście domysły, bo nie miałem do czynienia z
gumowymi/silikonowymi strunami.
Mam dziwne wrażenie że takie struny miałyby BARDZO krótki okres
żywotności, z racji rozciągania się materiału. O trzymaniu stroju nie
wspomnę.
Grałem jakiś czas temu na MEGu i brzmiał zupełnie jakby miał struny z
gumy. :DD
A tak serio to chyba nikt nie będzie miał w tym temacie niczego rzeczowego do
powiedzenia. Tak coś czuję.
grałem kiedyś w sklepie na Ashbory Bassie. Bardzo krótka menzura + brak
progów + grubaśne silikonowe struny = zamulanie jakiego świat nie
widział
https://www.youtube.com/watch?v=SVgLjvuMYq4 zobaczcie
https://www.youtube.com/watch?v=lxBSsVu88a4 i to
https://www.youtube.com/watch?v=FD4SwJlqzWc a przede wszystkimto
trzeba przyznać, że we wprawnych rękach może to mieć muzyczne
zastosowanie.
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
Haha, nieźle, ludzie się pytają często o bas, który może zabrzmieć jak
kontrabas – już mamy odpowiedź – nie słyszałem basu, który by miał
równie kontrabasowy sound co ten Ashbory ;D
True true.
Tony Levin miał kontrabas(?) Steinbergera z gumowymi strunami, ale chyba mu
spłonął…
Przykro mi się robi jak patrzę na ten bas, nie wiem dlaczego.
to normalny odruch, kiedy widzi się coś tak brzydkiego, co w dodatku jest
mocno niewyrośnięte jak na swój gatunek…
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
to wazna cecha w gitarach bazowych ,, która trzeba się kierowac podczas wyboru
insturmentu. (!)
Ładny miły dźwięk, klimatyczny. Ale basu nie zastąpi!:D
Są gitarki z silikonowymi stunami , ale ćwiczebne , pod AMP`a nie podepniemy
nie ma takiej opcji , jedno wiem , musiało by się wygodnie grać;]
A oglądałeś to co kolega SuchODolsky podał wyżej?
Jezu Chryste….
LMAO 😀
Oż 😀
Proponuje organizować konkursy na „post miesiąca”
A swoją drogą – ile się ceni ten Gumowy bas :D?
Struny pewnie też niespecjalnie tanie są.
-> Ktoś chyba chciał sprzedać takie coś na necie kiedyś za około
1500.
—————————–
https://basoofka.net/forum/5575,guitarman-pl-i-ciekawy-konkurs-pomozcie/ – braci basowa, poświęć 5 minut koledze!
Struny wg. Maczosa kosztują 61zł (czyli śmiesznie mało) co zgadza się z
cenami podawanymi w sklepach w USA ~24$
A sam bas można kupić za 300-500$ czyli ~ 750zł- 1200zł
Zadziwiające.
Ale całkiem przyjemna maszyna, strasznie mi się podoba ten dźwięk, ten
taki kontrabasowy właśnie dziwny dźwięk. Cud.
Zabawka taka.
A jak ładnie fałszują mości panowie.
też prawda. Z drugiej strony, przy tak grubych strunach i małych
odległościach między markerami na bezprogowym gryfie – naprawdę trudno o
precyzyjną intonację.
___________________________________________________________
(www.sapfoto.com)
Sprzedam combo HandBox Crush 150W, Eminence 15″, jak nowy.
1200 -> (allegro.pl/item255044553_ashbory_bass.html)
Swoją drogą jakby było to tańsze to sam bym się skusił. z*ebiście
podoba mi się brzmienie. Kapral ma racje, nawet jeśli mówił to
ironicznie…
=======================================================
zapraszam do posłuchania i komentowania moich basowych wypocin
—>
http://www.ibanezbass.mp3.wp.pl
a widzialem gdzies kiedyś struny ogumione z zewnatrz tylko. podobno bardzo
fajnie brzmia ale nie miałem okazji sprawdzic
allegro.pl/item255044553_ashbory_bass.html
Są gusta i guściki. Dla jednych gmr jest obleśny, dla mnie piękny.
No bez kitu, można to lubić, albo nie, dla mnie brzmienie tego basu jest o
tyle fenomenalne, że jest praktycznie kontrabasowe, artykulacyjnie i z powodu
tego, że to fretless. Chyba przemianuję ten temat na Ashbory Bass i będziemy
go podrzucać każdemu, kto szuka w basie elektrycznym brzmienia kontrabasu
😀
Dla mnie to jest mistrzostwo świata, ciepełko ciepełko,
cud dźwięk.
Ten sprzęt nie miał wyglądać, miał brzmieć.
Tyle że ta artykulacja siada bo krótkie to i tragedia
jak fałsz za fałszem się wyciąga.
Ale to chyba kwestia przyzwyczajenia no i umiejętności ogarnięcia
bezprogowego instrumentu.
Fajne. Ciekawe, co by było, gdyby toto miało dłuższą menzurę…
Byłby wręcz rzeźnicki gumobas?
+100
brzmi jak Double Bass
novy125 napisał coś o ogumionych strunach. Spotkałem się z czyms takim.
Kiedyś byłem na jakimś jazzowym koncercie i basista miał Godina jazza z
takimi strunkami…Brzmiał rewelacyjnie, glębokko i ciepło. Aczkolwiek
obawiam się, że takie wynalazki to nie na polskim rynku :/
Gumowe struny a la Ashbory? Do palcowania super, do slapu nie bardzo z
oczywistych powodów. Temat podsumowany w trzech zdaniach.