Witam, gram od niedawna na basie przeszło od lipca, i mam teraz taki problem,
grając strunami B (lub jak kto lubi H) i E słysze w okolicach główki gryfa
grzechot, i nie wiem czy nie pochodzi z ktoregos z kluczy, bo nie miałem okazji
jeszce bawic się w majstra i rozbierac swa gitarę, może już was spotkalo takie
coś i możecie mnie jakoś nakierowac, bo mnie to wpienia, nie da się grac przy
tym. Ciezko zlokalizować ale to chyba ktorys z kluczy, poluźniałem struny i
starałem się je lepiej upasować w kołkach nic nie pomaga. Pomóżcie.
Czy ktoś z was miał już taki problem jak ja, że podczas gry na basie słychać grzechot przy strunach B i E?
Czy wiesz, jak można rozwiązać problem z grzechotem na basie podczas gry?
Czy masz jakieś pomysły, co może powodować grzechot przy strunach B i E na basie?
Czy istnieją jakieś rozwiązania dla problemu z grzechotem na basie podczas gry na strunach B i E?
Czy przeprowadzałeś już u siebie na basie diagnozę, co może powodować grzechot przy strunach B i E?
Czy masz doświadczenie w usuwaniu grzechotu przy strunach B i E na basie?
Czy wiesz, jakie narzędzia i umiejętności są potrzebne, aby rozwiązać problem z grzechotem na basie przy strunach B i E?
Czy wiesz, jakie klucze na basie najlepiej sprawdzić, jeśli jest problem z grzechotem na strunach B i E?
Czy masz jakieś rady, jak można uniknąć problemu z grzechotem na basie przy strunach B i E?
Czy miałeś już taką sytuację, że grzechot na basie przy strunach B i E uniemożliwia ci normalną grę i co zrobiłeś wtedy, aby temu zaradzić?
Ja mam tak często (nawet teraz) przy mostku. Zwykle zdejmuję/poluźniam
struny i zakładam mocno dociskając.
Ale to nie przy mostku ale na głowce gryfa przy kluczach taki grzechot, ze nie
mogę się skupic na tym co gram i nie wiem co z tym fantem zrobić. boje się, ze
jak porozkręcam gitarkę to potem jej nie zloze, nie mam w tym doswiadczenia.
Heh, masz Sky-Waya 🙂 to muszę Ci powiedzieć, że to chyba u nich rodzinne,
bo ostatnio jak swojego odkurzyłem i mu struny zdjąłem coby podstrunnicę
wypucować (żeby w szafie ładnie wyglądał :D) to po założeniu ich
spowrotem też mi klucz E zaczął grzechotać. Moim zdaniem to po prostu wina
takiej a nie innej jakości Sky-Wayów. A co do rozwiązania- spróbuj jakoś
unieruchomić ten klucz (watą i gumką recepturką może) to powinien
przestać klekotać.
Only way to feel the noise is when its good and LOUD!
http://www.images.google.pl/images?q=tbn:JLKhvGmGsXxe9M:http://i76.photobucket.com/albums/j3/zOe_81/motorhead.jpgNiekoniecznie, czasem niedbale zalozone struny przez drgania swoje mogą
powodować taki grzechot.
Ja bym jeszcze raz zalozyl struny.
Ale wcześniej możesz sobie sprawdzic czy to na pewno wina kluczy.Zagraj
prawą ręką po kolei puste struny, a lewą trzymaj klucz danej struny.
Jeżeli w którymś momencie rezonowanie zniknie to będziesz wiedział, który
klucz jest felerny.
Jednak się okazało, ze coś było z klyczem B, po wyjęciu strun i wyjeciu
kluczy i ponownym zlozeniu jest już oki. Temat uważam za zamknięty, dzięki za
rady!
Mojemu kumplowi tez przyszło walczyc z takim problemem, pojechal do lutnika i
…. osmieszył się :]
Uzywał stalowych strun, w strunie E pękła owijka wewnątrz i brzeczała jak
szalona, wrecz tak jak gitara podpięta pod FUZZ EXARA :D:D:D wymienił od razu
sznurki i zapomniał o problemie.