Gryf i struny :P

Witam …..mam problem mam basika SkyWay [niesmiac się ( wzgledy
finansowe)]……moje pytanie brzmi ile odleglos strun od gryfu powinna
wynosic???? u nasady gryfu tuz przy desce ???? morze to glupie pytanie ale
chciałbym wiedziec…… Pozdrawiam …….

Jak powinna wyglądać odległość między strunami a gryfem na początku mojego basu SkyWay?
Czy wiesz, ile odległości powinno być między gryfem a strunami mojego basa Skyway?
Jaką powinna mieć odległość struny od gryfu na moim basie SkyWay?
Czy orientujesz się, jaka odległość powinna być między gryfem a strunami na moim basie Skyway?
Jaka jest właściwa odległość między strunami a gryfem na moim basie SkyWay?
Czy mógłbyś mi powiedzieć, ile powinno być odległości między gryfem a strunami na moim basie SkyWay?
Jaki powinien być odpowiedni dystans między strunami a gryfem na moim basie SkyWay?
Czy istnieje określona odległość między strunami a gryfem na moim basie SkyWay?
Czy potrafisz mi powiedzieć, jaką odległość powinny mieć struny od gryfu na moim basie SkyWay?
Jak duża powinna być odległość między gryfem a strunami na moim basie SkyWay?

65 komentarzy

  1. mazdah

    W SkyWayu? Tak około 1,5 cm 🙂 A tak na serio – nie ma czegoś takiego „ile
    powinna wynosić” – wszytsko zalezy od mozliwości gitary i preferencji
    grającego.

  2. Gavron

    hmmmmm ciekaawe raczej ja bym wolal by była jak najmniejsza wtedy wkladdasz
    mniej wysilku przy dociskaniu strun 😛

  3. Kapral

    Ej, odpowiedź zawiera się już w pytaniu: […]mam SkyWaya[…].

    Sorry stary, ale niewiele będziemy mogli Ci pomóc – gitary, które są niskie
    jakościowo, więc możliwości jej regulacji są ograniczone – bardzo
    możliwe, że kiedy struny będą nisko, żeby umożliwić wygodną grę,
    zaczną po prostu brzęczeć na progach – taki już los posiadaczy podobnych
    gitar 😉

  4. Micron

    Ja mam SkyWaya i na wysokości 12 progu mam 4,5mm odległości od podstrunnicy
    i jest ok. Można jeszcze troszke zmniejszyć. Tak btw przestańcie narzekać
    na SkyWaye bo ja mam i nikt jeszcze nie powiedział że źle brzmi albo że
    jest niewygodny(ale zdaje sobie sprawe że świetny sprzęt to też nie jest).
    Widziałem i grałem na wielu Cortach i Tensonach o wiele gorszych od mojego
    basu.

  5. mazdah

    Micron. A ile masz nad 24 progiem?Bo np kumpel w swoim basie ma 2-3 mm, ja bym
    się skłaniał że ta wartosć jest ok a nie 4,5 mm nad 12 progiem. Jeżeli
    uważasz, że SkyWay jest wygodny z 4,5mm luzem pomiędzy struną a
    podstrunnicą na 12 progu to nie grałeś na żadnej gitarze basowej tylko na
    wyrobach basopodobnych ( tak jak np tenson ).W skrócie.

    Chociaż sporo zalezy od preferencji basującego.

  6. Micron

    Powiem tak(a raczej napisze): te 4,5 mm to ok dla SkyWaya a wygoda to nie
    tylko wysokość strun ale też np. budowa gryfu. Moge się mylić bo w sumie
    jestem debilem. Zato grałem na lutniczej 5-ce i sam właściciel narzekał na
    wygode(ze względu na zbyt gruby gryf) a basistą jest świetnym.

  7. mazdah

    Nieraz i lutnicy robią dupne gitary, nieraz po prostu gitara nie pasuje
    grającemu – mnie np wybitnie nie przypasował gryf od Ibanez BTB 405, który
    jest płaski i bardzo szeroki.

    Może i 4,5 mm jak na SkyWaya to niezły wynik, ale to nie świadczy dobrze o o
    SkyWayu jako gitarze basowej 😉

    Masz rację, ogólny kształt gryfu jest także bardzo wazny, ale co Ci po
    wąskim gryfie jak pręt w nim już pewnie się wypaczył 😉 Nie naśmiewam się
    tu z osób których nie stac na drogi dobry sprzet, jak ktoś ma mało kasy to
    za porównywalną kwotę wyrwie starego Mayonesa, Zaka … w kaliskim
    musiccenter wisi używany ale prezentujacy się praktycznie jak nowy Mayo B4 za
    jakieś śmieszne pieniądze..

    EDIT.

    .. taka mnie mysl naszła… a co jeśli SkyWay robi DOBRE gitary za tyle kasy
    ile FAKTYCZNIE kosztuje wyprodukowanie dobrej gitary? CO jeśli firmy typu
    ibanez, musicman, Fender po prostu mają 90% zysku na każdej stworzonej
    gitarze? Wyobrażaacie sobie, że koszt wyprodukowania jednego
    Warwicka/Spectora/Fendera/whatevera wynosi około 400zł??

    …..

  8. Kapral

    Twoja teoria w edytowanej części posta miałaby sens, gdyby nie koszty
    wytworzenia, które same w sobie wynoszą więcej niż podana suma pieniędzy
    😀

  9. mazdah

    Skąd ta pewnośc Kapral? Może WSZYSCY są w zmowie, nawet głupi mostek z
    mayonesa co kosztuje u nich 50zł może, ale tylko może tak jest robiony za
    dychę? 🙂 Tak samo Nexus… dlaczego np Roter jest w stanie zrobić gitarę
    neck-thru body za 1000zł a bassforce NTB to już wydatek rzedu 3-4 kół? 😉

  10. fraza

    Spróbujcie zrobić samemu bas to zobaczycie ile was to kosztuje.

  11. Kapral

    Lol Mazdah 😀

    Gadasz straszne głupoty, ale może jesteś pijany i jutro bardzo będziesz
    żałował tego posta, więc nie skomentuję go. Chciałbym jedynie zwrócić
    Twoją uwagę na ceny drewna sezonowanego 😉

    Fraza – złe porównanie, bo wiele firm robi basy za pomocą maszyn.

  12. mazdah

    Kapral, ja wiem, ten mój post to tak na ćwierć serio jest 😛

    … chociaż swego czasu któryś z braci REK z Ostrzeszowa powiedział
    oglądając mojego ponad 20 letniego Ibaneza

    „jesion to jesion, kup sobie Squiera to będziesz miał to samo, a jak ci się
    brzmienie tego basu podoba to zostaw sobie przystawki”

    ……..

  13. Kapral

    Jesion nie jesion – kup sobie Nexusa i zobaczysz (poczujesz, usłyszysz)
    różnicę :))))

  14. Micron

    @mazdah: Micron. A ile masz nad 24 progiem?Bo np kumpel w swoim basie ma 2-3 mm, ja bym się skłaniał że ta wartosć jest ok a nie 4,5 mm nad 12 progiem. Jeżeli uważasz, że SkyWay jest wygodny z 4,5mm luzem pomiędzy struną a podstrunnicą na 12 progu to nie grałeś na żadnej gitarze basowej tylko na wyrobach basopodobnych ( tak jak np tenson ).W skrócie.

    Chociaż sporo zalezy od preferencji basującego.

    Ja mam na 24progu 5mm odległości od podstrunnicy(nie od progu). I jeszcze
    jedno-mój SkyWay kosztował nowy 4 lata temu 800zł(tak twierdzi poprzedni
    właściciel) a ja go kupiłem od niego za 400zł.

  15. Tamara

    hmmm Mazdah, racja ;|

    Możliwe że tak jest 🙂 z resztą prawie na pewno w przypdaku ibaneza,
    fendera, nexusa itp itd płaci się też za markę.

    Kapral drewno wbrew pozorom nie jest aż tak drogie, a jak ktoś zajmuje się
    produkcją gitar to może je sobie sam sezonować 🙂

  16. Micron

    @entropman: hmmm Mazdah, racja ;|
    Możliwe że tak jest 🙂 z resztą prawie na pewno w przypdaku ibaneza, fendera, nexusa itp itd płaci się też za markę.

    Kumpel mi mówił kiedyś że płaci się nie tylko za napis na główce ale i
    za to że pisze „made in USA” zamiast np. „made in Korea”. Czyli po prostu
    miejsce produkcji też kosztuje. Widocznie Amerykanie mają sprawniejsze
    ręce…

  17. fraza

    Owszem,Kapral,basy robi się czesto za pomoca maszyn,ale po pierwsze obsluguja
    je ludzie,po drugie(primo)nie widzialem maszyny , która np.reguluje instrument
    itp.A propozycja była serio,zrobcie sobie bas sami!!!Ja tak zrobilem i bylem
    zadowolony.

  18. fraza

    Owszem,Kapral,basy robi się czesto za pomoca maszyn,ale po pierwsze obsluguja
    je ludzie,po drugie(primo)nie widzialem maszyny , która np.reguluje instrument
    itp.A propozycja była serio,zrobcie sobie bas sami!!!Ja tak zrobilem i bylem
    zadowolony.

  19. sledz

    Okej, marka marką, no ale bez przesady Panowie. Chwydźcie Nexusa i Corta z
    tego samego drewna, na tych samych przystawkach i strunach, mostku itd.
    Różnica będzie.

  20. mazdah

    –> Jestem gotów uwierzyć nawet w to, ze nexus i SkyWay korzystają z tego
    samego gatunkowo drewna ALE NIGDY PRZENIGDY NIE UWIERZĘ ZE SkyWay KOSZTOWAŁ
    800ZŁ !! 😛

  21. jaKlaman

    Moim zdaniem SkyWay brzmi …gorzej niż źle wiem bo kiedyś miałem
    nieprzyjemność na czymś takim grać. Ale wiadomo z kasą zawsze ciężko
    więc kupuje się na co człowieka stać sam tak kuiłem sky wava…

  22. Zielak

    Sam nie mam basu najwyzszej jakosci ( 570zł za nówke) jednak, gdy chwyciłem
    SkyWaya 4 strunowego, to stwierdziłem, że na czymś tak topornym nie
    chciałbym grać 😛

    Także – no SkyWay plx

  23. Kapral

    Pierwsza rzecz – zależy jakie drewno. Czytałem, że niektóre gatunki
    kosztują około 1500$ za metr sześcienny (nie starajcie sobie wyobrazić
    klocka drewna metr na metr na metr – sprzedaje się to w takich deskach
    ;D).

    Co dalej – w grę wchodzi tu baaaaaardzo dużo różnych niuansów –
    dokładność produkcji, kontrola jakości, użyte elementy – wszystko to
    wpływa wydatnie na cenę. Wiadomo, że Fender USA będzie więcej kosztował,
    niż Fender MIM, z racji tego, że będzie wykonany w USA. Ale jest też
    różnica pod względem jakości i brzmienia.

    Co do wioseł lutniczych, maszyn i wysokich cen. Moja gitara była robiona
    ręcznie. Proponuję zrobić sobie ręcznie wiosło tej klasy :).

  24. Gavron

    heh czyli wiemy ze SkyWay to dupiaty sprzet ale ja nie nazekam mala kasa a
    dobrze gra 😛 wiec

    powiem tak gdyby gitary kosztowaly mniej to super bral bym inna….. wtedy
    malem jescze podstawiona gitarę basówą soundera :/ ale no bez przesady :d az
    taki desperat nie bylem …..ehhhhh

  25. Kapral

    Ale Sounder czy SkyWay to jeden pies.

  26. Ogrodnik

    @Micron:
    Ja mam na 24progu 5mm odległości od podstrunnicy(nie od progu). I jeszcze jedno-mój SkyWay kosztował nowy 4 lata temu 800zł(tak twierdzi poprzedni właściciel) a ja go kupiłem od niego za 400zł.

    Czlowieku o czym ty w ogóle mowisz się zastanów. 4,5 ? 5 mm? ja mam w w
    mayonesie 3mm na 12. progu i chciałbym obniżyć ale wymieniałem struny na
    cieńsze więc się będzie dało dpoiero po wymianie siodełka… Nie
    porównuj SkyWaya do niczego oprócz dean marley itp. Najlepiej pójdź do
    jakiegoś muzycznego i weź do grania cokolwiek chociażby najtańszą (ale
    normalnie ustawioną) gitarę normalnej firmy. Ja już nie mówie o brzmieniu,
    chodzi o samą wygodę gry…

  27. Ogrodnik

    A tak swoją drogą może powiedzcie jaką wysokość strun nad podstrunicą wy
    macie? (i czemu tak?) Przydaloby się znać taki mniej więcej standard żeby
    wiedzieć chociaż czy siodełko jest do wymiany czy lepiej kombinować przy
    gryfie…

  28. Minon

    może glupie pytanie ale wy to linijka mierzycie czy jak?

  29. Kapral

    To w rzeczy samej głupie pytanie.

  30. qbanez

    W rzeczy samej – jak to mawia doktor lubicz 😛

    Oczywiście, że nie linijką!! Przecież to jest jasne, że to się patrzy na
    oko – kto by się bawił w linijki ?? 😐

  31. Kapral

    Ja mam w domu taką lornetkę z laserowym dalmierzem i zawsze jej używam, bo
    mam tak wysoko struny, że inaczej się nie da.

    Tak jak kolega Ibanezbass napisał – raczej na oko – sprawdzanie tego jakimiś
    suwmiarkami to absurd, jeżeli ktoś się uprze, to sprawdzi linijką ;P

  32. Tamara

    a moim zdanie to pytanie nie było takie głupie, na oko to jeden chłop
    umrzył xD jak mierzycie na oko to jak możecie mówić np „mam 2 mm” albo 4 mm
    , skoro tak naprawdę nie wiecie ile? Moim skromnym zdaniem jedynie jakąś
    miarką to można zmierzyć, np linijką 😛

  33. Polcia

    ja też mam SkyWaya, i na początku jak go kupiłam miał 8 mm nad 24 progiem
    (!!!) i odziwo grałam tak przez pół roku, teraz mam ustawione na 4,5 mm nad
    12 progiem i nie jest aż tak źle….. ( jak na SkyWaya) heh

  34. urof

    Jak już ktoś pisze w tym temacie to ja dodam: Stare SkyWayie są chyba lepsze
    od tych nowszych vide SkyWay ibanezbasa i mojego kolegi. ON ma elektryka,
    mostek ruchomy w obie strony ale gitara gra, jest wygodna dla kolegi, i
    naprawdę sound nie taki zly. Tylko struny ciężko wymienić bo taki element
    który jest przy mostku i tam się zatrymuje ta kulka na końcu struny to z
    takiego badziewnego materiału że struny się tam powbijały i ciężko
    wyjąć 😛

  35. Damionek

    @mazdah: –> Jestem gotów uwierzyć nawet w to, ze nexus i SkyWay korzystają z tego samego gatunkowo drewna ALE NIGDY PRZENIGDY NIE UWIERZĘ ZE SkyWay KOSZTOWAŁ 800ZŁ !! 😛
    —————————
    Mazdah
    GMR Bassforce
    i trzy setki kawy
    http://www.theremovalmachine.go.pl

    sex drugs rock&roll

    hah ja za swojego stagga(ktorego się pozbylem heh) 3 lata temu w sklpeie dalem 1100zł!!!!na wstepie miał krzywy gryf i w ogóle był niewyregulowany…po roku
    zalozylem neta i w sklepie internetowym taki sam stagg kosztowal 600zł wiec za
    przeproszeniem zostalem wychujany

  36. J and D JD110

    -> A ja kupiłem najtańszy bas w sklepie za 390, założyłem neta i
    znalazłem go w sklepie internetowym za 600zł 😀

    Ja mam cholernie wysoko struny, ale jest fajnie 😛

    *********************************************

    http://www.tbn0.google.com/images?q=tbn:tZtALktO4INdeM:http://baumherz.de/images/jd30061983.jpg

  37. maczosi

    mam pytanie podobne jak kolega ponizej gram na Ibanez GSR200 gram gatunek fanki
    i rock, metal jaka odleglosc powinna być od strun do podstrunnicy wiem ze nie
    ma czegoś takiego ze standardowa odleglos ale mam problem i odpiszcie mi
    plis:):)

  38. Easy Rider

    To standardowe ustawienia.

    Ustaw sobie tak jak Ci wygodniej 😉 Wysokość zależna przede wszystkim od
    impetu gry, stroju i techniki…

    ₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪
    Rzeczywistość to iluzja wywołana brakiem alkoholu…

  39. SigurR

    no dobra, ja mam j&d, który jako nowy kosztował 800zł :p i jak mój
    znajomy basista (dużo starszy doświadczeniem w grze) go sprawdzał,
    stwierdził, że nie mam co narzekać, bo jest wygodny w graniu i niema z nim
    problemu, na wysokość strun też nie mogę narzekać, chociaż wiadomo, że
    idealnie nie jest.. oczywiście, lepsze basy miałam w rękach, ale dużo
    gorsze też bywały :/

  40. sledz

    @maczosi: mam pytanie podobne jak kolega ponizej gram na Ibanez GSR200 gram gatunek fanki i rock, metal jaka odleglosc powinna być od strun do podstrunnicy wiem ze nie ma czegoś takiego ze standardowa odleglos ale mam problem i odpiszcie mi plis:):)

    Kurde, gdybyś nie powiedział, że grasz fanki to bym polecił 2.3 mm, ale to
    trochę komplikuje sytuację. Musisz przemyśleć sprawę i zrezygnować z
    metalu albo z fanki, bo one się ze sobą gryzą, chyba że chcesz regulować
    gitarę co utwór :/

    poczytaj regulamin, co?

  41. Dante Morius

    Szczerze nie dałbym 400zł za 4 letniego SkyWaya… ale może się nie
    znam?

    Swoją drogą gdzieś w wakacje miałem okazje (nie napiszę, że
    przyjemność) ogrywać znajomemu jednego SkyWaya, tj z tych droższych (prawie 400zł), wtedy jeszcze na starym LDMie także brzmienie zabijało tak czy siak
    😛 ale sama gitara nie byłą taka straszna, a że odkupowana od faceta który
    swego czasu trochę grywał i na starość postanowił do tego wrócić także
    była przyzwoicie wyregulowana. Zważywszy, że znajomy miał bardziej plan
    zabawić się z instrumentem niż coś poważnie grać to rozumiem jego wybór.

  42. mazdah

    Ja też planuje zakup SkyWaya w celu pobawienia się instrumentem…

    .. zawsze mi się podobało jak na koniec koncertu muzycy roztrzaskują gitarę
    o scenę 😀

  43. Stecu

    Mam SkyWaya. Może sound nie jest dobry (ok, jest do d*py) i gryf jest
    cięższy od korpusu (zabawne). Alę jest dość wygodny (idzie się
    przyzwyczaić). I jest zdecydowanie lepszy od wszystkich SkyWayow jakie
    miałem w ręku.

    A co do tych zacnych gitar kupowanych przez internet – na necie wystawiane są
    sztuki które odsyłają sklepy bo były za badziewne.

    W sumie złych gitar nie ma. Progi nabija maszyna i nijak nabija je równo.Ale
    drewno i tak będzie do d*py jak i reszta.

    Znajomy mi mówił, że kiedy kupujemy kontener takich basów jak SkyWay, to
    za sztukę płacimy 15$. A w Polsce nowy kosztuje 400zł.:P

  44. Alek

    Wracając do pytania, struna E 3mm nad 12 progiem, struna G 2,5 mm nad 12
    progiem (licząc od wierzchołka progu do dolnej „krawędzi” struny). Siodełko
    powinno być tak nacięte, żeby struna „przechodziła” po „złapaniu” drugiego
    progu 0,2 mm nad pierwszym progiem. Dopuszczalne, ale nie zalecane jest
    „leżenie” struny na pierwszym progu po dociśnięciu na drugim. Można
    obniżyć struny poniżej podanych na początku wartośći w przypadku gdy
    gramy

    tylko i wyłącznie slapem.

  45. J and D JD110

    Ale wygodniej jest slapować przy wyższej akcji strun, bo, jak ktoś już
    kiedyś powiedział, niby trzeba trochę mocniej uderzyć, ale jest większe
    PIERDUT!, a przy niskiej akcji klepie się podstrunnicę.

  46. sledz

    To poklanguj sobie mądralo przy akcji 4 mm nad XII progiem.

  47. J and D JD110

    No nie o takiej drastycznej mówię, ale generalnie lepiej jest mieć
    ustawioną TROCHĘ wyżej.

    Choć około 3 to akurat.

  48. Radarro

    @sledz: To poklanguj sobie mądralo przy akcji 4 mm nad XII progiem.

    Ja klanguję przy 5 więc o co chodzi?

  49. sledz

    No to gratuluję zawziętości, a może nie zazdroszczę gustu. Jak mam grać
    na takim wiośle to od razu odkładam.

  50. Medawc

    @Alek: Wracając do pytania, struna E 3mm nad 12 progiem, struna G 2,5 mm nad 12 progiem (licząc od wierzchołka progu do dolnej „krawędzi” struny). Siodełko powinno być tak nacięte, żeby struna „przechodziła” po „złapaniu” drugiego progu 0,2 mm nad pierwszym progiem. Dopuszczalne, ale nie zalecane jest „leżenie” struny na pierwszym progu po dociśnięciu na drugim. Można obniżyć struny poniżej podanych na początku wartośći w przypadku gdy gramy
    tylko i wyłącznie slapem.

    Ahahahahaha…

    A poważnie – weźmy choćby na przykład mnie – granie slapem stanowi u mnie
    margines, a struny mam… G 1,5mm; E 2mm; H nieco ponad 2 mm (ale mniej niż
    2,5). Skąd żeś te „wytyczne” wytrzasnął? 😛

Inni czytali również