gra sobie kapela jazzowa jakieś standarty w knajpie. przewodzacy kapela…

gra sobie kapela jazzowa jakieś standarty w knajpie. przewodzacy kapela gosc
mowi, gramy taki ,a taki numer. to oni raz dwa zaczeli grac. wszyscy się
swietnie bawia przy muzyce. skonczyli… ten sam gosc mowi dobra to teraz gramy
nastepny numer. basista zdziwiony wstaje i mowi: no panie ale jakto ?! ja już
zagrałem oba! 😛

Inni czytali również