Gram dwoma palcami. Mój problem polega na tym że kiedy schodzę strunę
niżej używając palca wskazującego (a nie „faka”) efektywność gry spada,
przy szybszych motywach sprawia mi to dużo problemów. Zastanawiam się czy
nie będzie mi przeszkadzał ow przyszłości jeśli grał będę schodząc
tylko „fakiem”. Wiem że dużo zależy od tego jak mi jest wygodnie ale to
dopiero czas pokaże a wole nie nabierać złych nawyków.

Jak mogę poprawić efektywność gry na niższej strunie, używając palca wskazującego?
Czy używanie faka zamiast palca wskazującego jest rozwiązaniem na mój problem w grze na niższej strunie?
Czy powinienem grać tylko za pomocą faka, aby uniknąć problemów z grą na niższej strunie?
Czy istnieje jakiś sposób na zachowanie efektywności gry przy szybszych motywach na niższej strunie?
Czy powinienem zacząć ćwiczyć grę na niższej strunie za pomocą faka, aby się przyzwyczaić?
Czy używanie faka zamiast palca wskazującego wpłynie na moją grę w przyszłości?
Co powinienem zrobić, aby uniknąć nabierania złych nawyków w grze na niższej strunie?
Czy powinienem zacząć grać na niższej strunie wolniej, aby uniknąć problemów?
Czy można poprawić technikę gry na niższej strunie, aby uniknąć problemów z efektywnością przy szybszych motywach?
Czy istnieje jakiś materiał edukacyjny, który mógłby mi pomóc poprawić grę na niższej strunie za pomocą palca wskazującego?

Podziel się swoją opinią

538 komentarzy

  1. Miewałam tak zmasakrowane (właśnie przez koncerty) że musiałabym przestać
    na tydzień. A w sumie po co skoro grać można (z plastrami nie boli :).

  2. Bo ja wiem. Filing jest chyba we łbie 😉 Trochę gorzej się czuje strunki
    przez jakieś plastry, to fakt.

  3. Zwróciłem uwagę koleżance Lorax czas jakiś temu na niepoprawną technikę
    i powiedziałem, że zrobię zdjęcia, jak powinno się grać w miarę dobrze.
    I w końcu je zrobiłem:

    http://www.freakout.ovh.org/zonk.jpg

    Tak się nie gra.

    http://www.freakout.ovh.org/haha.jpg

    Tak się gra.

    Czemu? Nad dźwiękiem z prostych palców mamy większą kontrolę, bas jakby
    bardziej siedzi, nie jest to takie brzmienie skubane, dźwięk jest mocniejszy
    i dynamika lepsza.

  4. Ale to też chyba zależy od tego jakie brzmienie chcesz osiągnąć. Ja gram w
    zasadzie i tak, i tak, właśnie zależnie od rodzaju pożądanego brzmienia.

  5. Kapral, sorry, ale w tym momencie totalnie nie masz racji :/ Też gram czasem
    ze zgiętymi paluchami a czasem z prostymi – to zależy jaką dynamikę i jakie
    brzmienie chcę osiągnąc – jak to słusznie zauważył Toffik.

    A pozatym np. Victor Wooten według Ciebie by grał ciągle źle?

    😕

  6. Dla Kaprala nie istnieje ktoś taki jak Victor Wooten. To ON tu stanowi co jest
    prawdą, to ON jest tu prawem :P.

  7. @Kapral: Zwróciłem uwagę koleżance Lorax czas jakiś temu na niepoprawną technikę i powiedziałem, że zrobię zdjęcia, jak powinno się grać w miarę dobrze. I w końcu je zrobiłem:

    (…)

    Czemu? Nad dźwiękiem z prostych palców mamy większą kontrolę, bas jakby bardziej siedzi, nie jest to takie brzmienie skubane, dźwięk jest mocniejszy i dynamika lepsza.

    Też tak uważam (lubię się wyżywać na strunach) ale np. w dubie lepiej
    jest grać ze zgiętych (nie ma ryzyka, że jak się za mocno szarpnie strunę
    to walnie po progach). No ale to raczej odstępstwo od reguły.

    ———————–

  8. @Toffik: Dla Kaprala nie istnieje ktoś taki jak Victor Wooten. To ON tu stanowi co jest prawdą, to ON jest tu prawem :P.

    Kapral nigdy się nie myli. To pomyłki się kapralują 😀 😛

    Ej dambfaki, ale tu chodzi o ten staw bliżej końcówki palca.

    Czyli ten staw, którym np pukamy do drzwi można mieć zgięty?

  9. Ban ban?

    No niby można mieć zgięty, ale lepiej też mieć w miarę prosty, chociaż
    Ibanezbass się zaraz zapieni, że łuteny pastoriusy szmusy, ale nie
    słuchajcie go.

  10. @Kapral:

    No niby można mieć zgięty, ale lepiej też mieć w miarę prosty, chociaż Ibanezbass się zaraz zapieni, że łuteny pastoriusy szmusy, ale nie słuchajcie go.

    Ahaa. Dzięki. No cóż, muszę kwestię przećwiczyć. Aaa i jeszcze jest taka
    kwestia, czy powinno się smyrać paznokciami po strunach czy raczej nie czy to
    zależy jaki sound chce się osiągnąć.

    Ban ban?

    Nie no, ja tylko ten… tak…

    ooo a wiecie ile Kaprali potrzeba do wymiany baterii 9V? 😀 😛

    EDIT: Z tym smyraniem to mi chodzi o prawą rękę oczywiście. Tzn przy
    szarpaniu czy jest dopuszczalne że paznokcie zaczepiają o struny. Moim
    zdaniem przy pewnych ustawieniach preampu to fajnie brzmi ale możliwe że się
    nie znam.

  11. Ja nie cierpie jak paznokcie przy graniu zachaczają o strune, bo nie lubię
    tego dźwięku.A i w sumie nie zaleca się rozkrecania wzmacniacza za bardzo i
    smyrania strun, bo sound powinien tez z palca wychodzić, więc to też jest
    istotne.

  12. Właśnie o to chodzi, że struny się NIE POWINNO SMYRAĆ
    :E

    A jak się ma takie podgięte palce, to się właśnie smyra. :d

  13. @Kapral: Właśnie o to chodzi, że struny się NIE POWINNO SMYRAĆ :E
    A jak się ma takie podgięte palce, to się właśnie smyra. :d

    +1 😀

    Czasem ktoś zapomi obciąć i ma za długie to sobie zachaczy 😛

  14. @F.: jak wy macie ulozona lape, ze zachaczacie paznokciami o strune, o lol

    Wychodzi na to, że źle 😀

  15. a ja mam dosyc dlugie paznokcie(obcinam raz w miesiącu)no i podobają mi się
    te brzdęknięcia 😛

  16. Rider – Idź się leczyć.

    A smyranie jest lame&gay.

    ———————–

  17. Moje pytanie jest następujące:

    Jakoś na strunach A D G gra mi idzie o wiele wolniej niż na E.

    Jak gram na najgrubszej to daję naprzemienne palcowanie i czasem dotykam
    opuszkami korpusu gitary.

    A na tych wyższych strunach nie mogę, bo uderzam wtedy w niższą.

    Gram podobnie jak na zdjęciu Kaprala.

    Jak rozwiązać ten problem…?

  18. Yyyy. Ale uderzanie w niższą strunę to jest norma – trzeba tylko tak
    uderzać, żeby nic nie wybrzmiewało przy tym.

  19. Nom, to jest taka teknika której nazwy nie pamiętam, nauczono mnie jej gdy
    grałem na klasyku. Uderza się strunę tak, żeby palec oparł się na
    niższej (dźwiękowo) strunie, wtedy dźwięk jest taki głębszy, mocniejszy.
    Tutej trza grac prostymi palcyma, nie ma bata. Aczkolwiek zdarza się, że
    gdyby mocniej dziamgnąc, struna bzdyczy o gryf. Nieprzyjemne. Pragnę
    również nadmienic, że widywałem basmenów, którzy grali opierając
    nadgarstek na wieśle. Fleja tak robi na moim plakacie redhotów, więc bez
    dyskusji 😛

  20. Ale moim zdaniem to pomyłka, że w ogóle używa się takich argumentów ten a
    ten tak gra, to musi być dobrze. Trzeba na to szerzej spojrzeć – taki Flea
    gra ze strunami, które mu praktycznie leżą na gryfie, więc bardzo często
    tłucze niemiłosiernie w bas. Jeżeli chodzi o początkującego – nie powinien
    tak robić, wyrobi sobie złe nawyki. Tak samo jeżeli chodzi o slap w stylu
    Wojtek Pilichowski (straszny cios ma), czy granie na fretlessie Lesa Claypoola
    (wierzcie mi, sam kiedyś miałem ochotę na sześciostrunowy fretless – już
    nie mam :D). To wszystko świetni basiści (dla niektórych), ale wielu z nich
    ma jakiś taki swoisty nawyk, z którego przykładu brać nie należy – trzeba
    brać poprawkę na dużą „specyficzność” pewnych bajerów, jeżeli chodzi o
    grę na basie 🙂

  21. Jak wolisz. Ja zaczynałem od dwóch ale teraz nie wyobrażam sobie grania bez
    serdecznego. I trochę żałuję, że od początku nie grałem trzema. Kilka
    cennych godzin straciłem na przesiadkę 🙂

  22. @rider:

    @McGregor: Rider – Idź się leczyć.

    A smyranie jest lame&gay.

    Umyj twarz

    You are talking to Mod, homeboy.

  23. Zmieniłem palcowanie na modłę Kaprala. Trochę muszę nad tym jeszcze
    popracować bo do tego używa się innych mięśni palcy i też praca
    nadgarstka jest inna, ale muszę powiedzieć że gra zrobiła się jakaś taka
    bardziej dynamiczna. Samo mentalne „przestawienie się” zajęło mniej niż 10
    minut. Jeszcze tylko lewa ręka i będzie git. Senx.

  24. A ja się nigdy nie przestawię. Za dużo roboty będzie. I tak gram trzema
    paluchami, które są jeszcze inaczej ustawione 😛

  25. To, że palcowanie trzema od razu rozluźnia rękę. Przy graniu dwoma nie jest
    to takie oczywiste.

  26. Być może, nigdy nie grałem dwoma.

    EDIT: Przy poprawnym ułożeniu prawej dłoni.

  27. hmm Mój problem może się wydac idiotyczny ale mnie to trochę denerwuje 😉

    Otoz czesto jak zaczynam cwiczyc to palce po strunach chodza bardzo „ciężko”
    I czesto np gubię rytm bo opuszek „zatnie się” na jakiejś strunie.

    Po kilkudziesięciu minautach grania problem znika bo palce zaczynaja być lekko
    spocone i w sume dopiero wtedy na prawde zaczynam grac 😉 A gra się 100x
    lepiej.

    Co o tym sadzicie? a może to wina strun? Mojego OLPa mam jakieś 8 Miesięcy
    struny chyba fabryczne…

  28. Czas najwyższy wymienić struny. Zazwyczaj tak wyeksploatowane struny
    zawierają ogromną ilość brudu, który wchodzi w struny (zbiera się między
    owijką). Drugą sprawą jest pot, który sprawia iż struny rdzewieją.
    Wszystko to wpływa negatywnie na komfort grania. Jednym słowem: Wymień
    struny 🙂

    ————–

    NO BASS NO FUN

  29. a może po prostu trzeba się rozgrzac?? ja miałem struny prawie rok, potem
    zmienilem i wygoda gry była taka sama

  30. ja to nie wiem o co tu się klocic 🙂 ten gra tak ten gra tak, i nie ma
    znaczenia kto gra podrecznikowo-prawidlowo. Jak slucham basisty to nie patrze
    czy prawidlowo uklada lape tylko slucham tego co co ta lapa gra. i naprawdę
    czasami z dziwnego ustawienia można zrobić coś fajnego. Widzieli tego pana co
    gra jak na skrzypcach?? Lape ma jeszcze inaczej. kciuka pewnie wcale nie
    opiera, i pewnie zaraz by się tu wrzawa zaczela ze to zle granie i takie tam i
    ze wy wiecie jak to trzeba ulozyc jego rączke, ale niech ktorys tak zagra 🙂
    nie będę linka zamieszczal bo ktoś już go podawal na forum, wystarczy poszukac.
    oczywiście pozdrawiam, a pana moderatora Kaprala, z calym szacuneczkiem proszę
    by na Wootena nie psioczyc, bo co by nie mowic zrobil dla bassmanow więcej niż
    ktokolwiek z nas 😉

  31. Gra palcami rozwija umiejętności basisty, jeśli gra się kostką, wtedy
    niema się wyczucia struny pod łapka, i artykulacja dźwięków w takiej
    sytuacji stwarza problem. Dzięki grze palcami można wyczuć basik, i obadać
    go – co mogę z niego wyciagnąć, jak również czego się spodziewać. Polecam
    gre palcami. A najlepiej trzema prawej ręki 🙂

  32. Opierając palec o kolejną strunę po uderzeniu, jak sobie wyobrażacie granie
    na dwóch strunach, jednym palcem na pierwszej drugim na drugiej.

    Tzn. tak żeby te dźwięki występowały na przemian.

  33. Pytanie do Kaprala: Chodzi Ci o nieszarpanie strun koniuszkami palcow tylko
    takie jakby glaskanie ich?

  34. Ha ja zacząłem od grania 3 palcami, mimo że wszyscy mi tego odradzali. A i
    co teraz mam luz tylko rodzi się pytanie. Znacie jakieś ćwiczenie które by
    zwiększało szybkość grania fakiem i serdecznym (tylko) na przemian (nie
    używamy wskazującego) chodzi o to aby się te dwa mniej rozruszane palce
    wyćwiczyły. Bo wskazującym i fakiem nie wiedzieć czemu po 3 miesiącach
    grania zasuwam bardzo szybko.

    Jest jeden utwór Call of Ktulu metki – polecam do wyćwiczenia szybkości
    grania ogółem.

    —————————————————————-

  35. @cuniek: ja to nie wiem o co tu się klocic 🙂 ten gra tak ten gra tak, i nie ma znaczenia kto gra podrecznikowo-prawidlowo. Jak slucham basisty to nie patrze czy prawidlowo uklada lape tylko slucham tego co co ta lapa gra. i naprawdę czasami z dziwnego ustawienia można zrobić coś fajnego[…]

    Dobrze prawisz.

    Ja nie mam tak ustawionych palcow jak Kapral poakazal na rys. dobrym ani nie
    mam tak ustawionych jak na rys. zlym. Poprostu ukladam tak żeby było mi
    wygodnie grac i żeby to brzmialo. Mam ustawione palce coś jakby pomiedzy tymi
    rysynkami z przewaga na dobry, ale chodzi tu w duzym stopniu o wygode i komfort
    gry, czyz nie? Logiczne, ze tak jak jest pokazane na rys zlym się nie da grac
    za bardzo (przynajmniej dla mnie) bo wychodzi to jak pop – ten palec wchodzi
    prawie, ze pod strune. Zas z drugiej strony na prostych tez się nie gra jakoś
    super wygodnie (jak dla mnie). Ja mam pomiedzy. W osobnym temacie Mazdah
    powiedzial bardzo przydatna rzecz dla zaczynajacych gre palcami: „[…]staraj
    się grać PEWNIE, nie smyrać struny, tylko zdecydowanie ( ale nie siłowo !!
    ) szarpać, tak, żeby sound z palucha był niewiele cichszy ( albo i tak samo
    głośny ) co z kostki.”

    Kazdy ma swoj „zloty srodek”, wystarczy go tylko znalesc.

    ___________________________________________________________________________

    The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!

    They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!

  36. Ale z prawidłowym ustawieniem łap, paluchów itd chodzi głównie o
    początkujących. Zapewne nie bez powodu ktoś to nazwał prawidłowym. Warto,
    żeby każdy nowicjusz uczył się w sposób, który powszechnie jest uznawany
    za poprawny. Po jakimś czasie każdy oceni czy mu taki styl gry odpowiada, a
    jak nie to go skonfiguruje według własnych „widzimisie”, co nie? 😉

  37. Forumowicze, mam prosbe. Otoz porobilem sobie teraz filmiki cyfrowka jak gram –
    chodzi mi tu o ulozenie prawej reki bo o tym jest mowa w temacie. Czy moglby mi
    ktoś powiedziec co jest ewentualnie zle i powiedziec jak poprawic. Dzwieki
    slychac jak się da glosniej filmik bo piec stal w innym pokoju. Gralem caly
    czas pentatoniki, gamy itp jakby co. z góry dzięki.

    Powiedzcie jak i gdzie te filmiki wrzucic zebyscie mogli obejrzec.

    _____________________________________________________________

    The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!

    They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!

  38. [quote=Król Ryś]Ha ja zacząłem od grania 3 palcami, mimo że wszyscy mi
    tego odradzali. A i co teraz mam luz tylko rodzi się pytanie. Znacie jakieś
    ćwiczenie które by zwiększało szybkość grania fakiem i serdecznym (tylko)
    na przemian (nie używamy wskazującego) chodzi o to aby się te dwa mniej
    rozruszane palce wyćwiczyły. Bo wskazującym i fakiem nie wiedzieć czemu po
    3 miesiącach grania zasuwam bardzo szybko.

    Jeśli grasz Call of Ktulu po 3 miechach grania to najlepszym ćwiczeniem
    będzie nagranie siebie na kompie, dołożenie ścieżki metronomu (w jakimś
    prostym programie np. audacity – darmowy), przesłuchanie ze 2 razy… i
    wyciągnięcie stosownych wniosków:D

    Potem polecam powrót do prędkości 50 lub wizytę u laryngologa lub odkrycie
    w sobie geniusza

    Powiedzcie jak i gdzie te filmiki wrzucic zebyscie mogli obejrzec.

    Może np. youtube.com ? 😛

  39. Udalo się zalozyc wkoncu konto na YT i to tam wrzucic.

    https://www.youtube.com/watch?v=Syvc3zr_5fs
    Jakosc obrazu slaba ale to wina oswietlenia była, jak dacie trochę glosniej to
    slychac tez. Jak jakieś zastrzezenie to pisac.

    _____________________________________________________________

    The Gods Made Heavy Metal And They Saw That It Was Good!

    They Cant Stop Us Letem Try, For Heavy Metal We Will Die!

Możliwość komentowania została wyłączona.