Naucz się poprawnie przyciskac struny na progach i czysto wydobywac dźwięk. 🙂
To raczej nie będzie wina basu, czy jego regulacji, a techniki szarpania strun.
Zaraz po przeczytani Twojego posta złapałem za bas i „na sucho” ( bez podłączenia do pieca ) sprawdziłem strunę E na każdym progu. Po kolei i losowo.
Więc, wg. mnie musisz zwrócić uwagę czy z taka sama siłą szarpiesz strunę.
Pozdrawiam
Czysto wydobywam, ale problem nie znika:-)
dociskaj mocniej struny…
(na gryfie!)
sXe,Bass and RockNRoll ^^
Generalnie mam problem z głośnością stron, ustawiłem wysokość pickupów (single coil) jak się dało najlepiej że np. A i D brzmi w miarę równo z E (G trochę ciszej), ciągle jednak dźwięk na pustej E się za bardzo wybija.
Jakie combo czy piec ?
E masz z tego samego setu strun?
sXe,Bass and RockNRoll ^^
A jak dlugo grasz już na tych strunach??
Czasami compresor pomaga się tego pozbyc bo wtedy wszystkie struny są na mniej więcej tej samej głośności. Mnie u mnie wkurzalo ze E się przebijała i była glosniejsza od reszty wiec compresor rozwiązał problem. CO do tego wszystkiego ma np. dociskanie struny na progach itp. to nie wiem? Chyba nic.
dodałbym jeszcze ustawienie equalizera, jak rozkręcisz maksymalnie dół to nie ma złudzeń 🙂
a może top kwestia nietłumienia wyższych strun i odzywają się harmoniczne? jeżeli problem występuje tylko na pustej strunie miałoby to sens. Trzymaj paluchy na reszcie strun jak uderzasz pustą E
Dzięki za porady. Pograłem sobie wczoraj i jednak stwierdzam, że problem z różną głośnością pojawia się generalnie na całym gryfie i na wszystkich strunach. Po prostu ciężko ustawić wysokość przystawek w mojej Yamaha RBX (starszego typu) tak by było OK (nawet przy dużych odchyleniach w górę lub w dół). Mam również Squiera P-Bass Affinity i tam spoko jestem w stanie ustawić przystawki by wszystko grało w miarę równo. Jeśli chodzi o moje piece to mam 120Watowy z 1997 r. nieznanej mi firmy Lampard :-), a ostatnio kupiłem Behrlingera Ultrabass 3000A (zastrzegam, że zrobiłem to z pełną świadomością o opiniach na temat tej firmy – ale ogrywałem w sklepie inne piece i brzmienie wcale nie było gorsze niż na np. BOX-ie, a na pewno czystsze niż na Ashdown ie, a do tego moc 300W robi swoje}. Używam też ZOOM-a Bass 506, gdzie daję kompresor i trochę limitera. Pozdrawiam i czekam na ewentualne opinie do mojego zestawu, myślę że w pełni pół-profesjonalnego:-)
Naucz się poprawnie przyciskac struny na progach i czysto wydobywac dźwięk.
🙂
To raczej nie będzie wina basu, czy jego regulacji, a techniki szarpania
strun.
Zaraz po przeczytani Twojego posta złapałem za bas i „na sucho” ( bez
podłączenia do pieca ) sprawdziłem strunę E na każdym progu. Po kolei i
losowo.
Więc, wg. mnie musisz zwrócić uwagę czy z taka sama siłą szarpiesz
strunę.
Pozdrawiam
Czysto wydobywam, ale problem nie znika:-)
dociskaj mocniej struny…
(na gryfie!)
sXe,Bass and RockNRoll ^^
Generalnie mam problem z głośnością stron, ustawiłem wysokość
pickupów (single coil) jak się dało najlepiej że np. A i D brzmi w
miarę równo z E (G trochę ciszej), ciągle jednak dźwięk na pustej E się za
bardzo wybija.
Jakie combo czy piec ?
E masz z tego samego setu strun?
sXe,Bass and RockNRoll ^^
A jak dlugo grasz już na tych strunach??
Czasami compresor pomaga się tego pozbyc bo wtedy wszystkie struny są na mniej
więcej tej samej głośności. Mnie u mnie wkurzalo ze E się przebijała i
była glosniejsza od reszty wiec compresor rozwiązał problem. CO do tego
wszystkiego ma np. dociskanie struny na progach itp. to nie wiem? Chyba
nic.
dodałbym jeszcze ustawienie equalizera, jak rozkręcisz maksymalnie dół to
nie ma złudzeń 🙂
a może top kwestia nietłumienia wyższych strun i odzywają się harmoniczne?
jeżeli problem występuje tylko na pustej strunie miałoby to sens. Trzymaj
paluchy na reszcie strun jak uderzasz pustą E
Dzięki za porady. Pograłem sobie wczoraj i jednak stwierdzam, że problem z
różną głośnością pojawia się generalnie na całym gryfie i na
wszystkich strunach. Po prostu ciężko ustawić wysokość przystawek w mojej
Yamaha RBX (starszego typu) tak by było OK (nawet przy dużych odchyleniach w
górę lub w dół). Mam również Squiera P-Bass Affinity i tam spoko jestem w
stanie ustawić przystawki by wszystko grało w miarę równo. Jeśli chodzi o
moje piece to mam 120Watowy z 1997 r. nieznanej mi firmy Lampard :-), a
ostatnio kupiłem Behrlingera Ultrabass 3000A (zastrzegam, że zrobiłem to z
pełną świadomością o opiniach na temat tej firmy – ale ogrywałem w
sklepie inne piece i brzmienie wcale nie było gorsze niż na np. BOX-ie, a na
pewno czystsze niż na Ashdown ie, a do tego moc 300W robi swoje}. Używam też
ZOOM-a Bass 506, gdzie daję kompresor i trochę limitera. Pozdrawiam i czekam
na ewentualne opinie do mojego zestawu, myślę że w pełni
pół-profesjonalnego:-)