Witam 🙂 Prosiłbym was o pomoc, gdyż znalazłem się w takiej sytuacji, że
co minutę to inny pomysł przychodzi. Mam zamiar kupić nowy bas do maks. 3000
zł (MAKS ❗ ), a jest to chyba najbardziej beznadziejny przedział cenowy,
gdyż to jest za mało na super bas, a za dużo na takie normalne. Image
niezbyt ważny, jednak przypuszczam, że rzecz powinna być nowa i to też jest
w pewnym sensie problem. Brzemniowo ma być nisko, muliście, ciepło i
mrucząco. Sprzęt ogólnie stworzony do bluesa i można jakiegoś lekkiego
rocka. Od razu mówię, że za tą kwotę lutnicze odpadają. Szkoda kasy na
to. Na razie mam 4 główne pomysły, jednak jak macie coś lepszego to nie
zastanawiajacie się tylko piszcie:
– G&L Tribute L-2000
– Fender Precission Bass (jedynie standart, albo High Way)
– Podrasowany Mayones Be 4
– Podrasowany GMR Bassforce
Czekam na propozycję, jednak się nie spieszcie, gdyż akurat mam jeszcze
trochę czasu. A właśnie przydatne również by było jakbyście napisali,
gdzie proponowane wiosło możnaby było ograć, gdyż mimo wszystko bas za 3000zł, to nie 500zł i nie uśmiecha mi się kupować coś w ciemno.
Pozdrawiam 😀
Jaki bas polecacie do bluesa i lekkiego rocka za maksymalnie 3000 zł?
Czy ktoś zna gitary basowe w cenie do 3000 zł, które spełniają wymagania brzmieniowe?
Jakie modele basów są najlepsze dla początkujących, mając 3000 zł na zakup?
Czy ktoś zna marki basów oferujących mruczące, ciepłe i muliste brzmienie w cenie do 3000 zł?
Jakie są najlepsze sklepy muzyczne, gdzie można kupić dobre basy do 3000 zł?
Czy warto inwestować w podrasowany Mayones Be 4 za 3000 zł?
Co myślicie o G&L Tribute L 2000? Czy warto go kupić za 3000 zł?
Które modele basów są godne polecenia dla osób grających bluesa i rocka w cenie do 3000 zł?
Czym kierować się przy wyborze gitary basowej za 3000 zł?
Czy warto kupować lutnicze gitary basowe za ponad 3000 zł?
Wpadnij wieczorem na IRC to pogadamy ;}.
Dlaczego lutnicze odpadają? Prawdopodobnie niedługo zamówię drugi bas od
tego faceta:
http://www.hembryguitars.com
Tym razem tylko z jednym gryfem. Podstawowy model z futerałem i wysyłką do
Polski wyjdzie ok. 2000zł.
Dlatego odpadają, gdyż ja z tym zakupem raczej chcę coś lepszego niż
podstawowy model, a u lutników sprzęt wyższych lotów jest „trochę”
droższy niż 3000zł 🙂
Fender High Way odpada, większość modeli jest gorsza od meksykańców,
lepiej szukać używanego. Podrasowany Be4 to niezły pomysł.
Ty od lutników nie stroń bo pan Langowski za tą cenę zrobi ci wspaniały
bass na całe życie. Ja jestem jego fanem ale nieprzesadzając robi wspaniałe
mahiny za na prawdę przystępną cenę. Z resztą looknij sobie temat, w
którym sprzedajesz Line6- tam swój basik robiony opisuję. To wyobraź sobie
co byś miał za 2x większą kasę…
Mayones Be 4 to wątpię, żeby przeszedł z dwóch powodów: nie cierpię
egzotycznego drewna (nie ma jak zwykła olcha oraz mahoń :twisted:) oraz
Mayonesy oraz GMR-y szybko tracą na wartości, a akurat wiem, że to nie
będzie moje ostatnie wiosło i pewnie prędzej, czy później pójdzie pod
młotek 🙂 A Jurgen z tym Langowskim polookam, w końcu co mam do stracenia
🙂
EDIT: Hmmmm ciekawe z tym Langowskim, ale trochę jakoś tak za tanio to
wszysko 😉 Zresztą mnie ciągle kusi ten G&L 😈
według gustu krojcfelda jest conajmniej nieładnie wyglądający
Brylant był wieczorem na IRCu i zmienił zdanie na temat customów. :d
bo w koncu customy sa pro :p
U mnie w mieście w komisie wisi za 3000 Ibanez 6-strunowy z aktywnymi
pikapami:
http://www.[sklep zamknięty
2013]/index.php?goto=shop&man_id=82&cat_id=3&prod_id=1590 – to ta
zabawka. Nie jestem wybitnym zawodnikiem (mam bas od 3 tygodni:)), ale na moje
ręce i uszy to jest porządna basówka w dobrym stanie.
Żebyś kurde wiedział! O.o
Weź kup go! 😀 Bo to okazja niezła :D.
Tez jestem z Kielc. Tez ogrywalem ten basik, a na basie już troszke gram. I
zeczywiscie gra miodzi. Tylko ze piniazkow nie ma. Jak ktosma 3 tysiaczki to go
brac 😀
Połaziłem po stronach, które podał Kapral w innym temacie z lutnikami i
mogę tylko stwierdzić to, żeby pchać się do lutnika trzeba mieć z 4000
zł. Za 3000zł to raczej cienko cokolwiek widzę. A ten G&L Tribute
L-2000 z Gamuza to trochę kicha, bo on jest jakiś taki tani jak na niby taką
klasę, zresztą ja szukam raczej czegoś pasywnego 🙂 Poszukiwania trwają
dalej 😈
Scott Hembry jeszcze nigdy nie zrobił instrumentu powyżej 1000 dolarów
(nawet z dwoma gryfami) więc to akurat twój przedział cenowy. Zresztą Jacek
z Nexusa w zeszłym tygodniu napisał mi że zrobiłby mi bas za dokładnie 3000zł. Tyle tylko że tobie mógłby nie odpowiadać jeśli chcesz więcej
niż dwie struny.
😀 Nie no wiesz, ja chce tradycyjnego cztero strunowca, pasywnego, nisko,
ciepło mrucząco, podobnie do Medusy Nexusa z pickupami original 1962 JJ.
Może to być hybryda PJ, JJ, JPJ, PH, obojętnie co byle by brzmiało jak
napisałem wyżej. A raczej wątpię, żeby ta purpurowa medusa kosztowała
powyżej 3000zł 🙁
Czyli coś takiego z jedną struną mniej i pasywną elektroniką:
To dopiero wygląda jak meduza nabita na gryf!
Nie no bas fajny tylko…eee ja szukam czegoś do lżejszej muzy niż do
jakiegoś goth metalu 😉 i dlatego potrzebuje raczej klasycznych
kształtów 🙂
To by się Scott ucieszył – sam woli klasyczne kształty tylko biedak
przyciąga klientów z dziwnymi upodobaniami. Zresztą mi teraz ma robić
kształt Thunderbirda tylko z trochę powiększonym korpusem.
Ja też poproszę o małą poradę; chce kupić bas do ok.2000… i z różnych
basów, na których ostatnio grałem podoba mi się Cort. Czy ktoś może ma
jakieś doświadczenie z tą firmą i mógłby mi coś powiedzieć? z góry
dzięki
allegro.pl/item99312016_gitara_basowa_mayones_forum_pi_z_gwarancja_.html
raczej zajebiste
Grałem na PI, do ciężkiego grania raczej nie bardzo, ale do takiego sadzenia
slapem ala Pilich, albo coś funky właśnie, to rzeczywiście fajny basik.
Chociaż waham się czy i tak go nie nabyć, mimo że gram ciężko. Duży
minus to to, że strasznie toporny 😛
Dobra wiem już chyba co to będzie, tylko teraz będę musiał zdobyć jeszcze
parę złociszy,a to może dłuuuuugooooo potrwać 🙁
spokojnie brylant zaraz sprzedamy twojego ibana , nie przejmuj się nie potrwa
to długo 😉
Ale właśnie o to chodzi, że nawet mimo sprzedaży Ibanez będzie mi
brakować około 500- 600zł hmmmm 🙁
Brylant, to w końcu na co się decydujesz??
allegro.pl/item99312016_gitara_basowa_mayones_forum_pi_z_gwarancja_.html
Tego Forum Pi to w życiu bym za te pieniądze nie kupił. Tym bardziej z tymi
obiciami lakieru.
I właśnie Brylant, mów co kupujesz ;}.
No, ale w takiej samej cenie są PI w sklepach…
I właśnie dlatego muszę z tobą chwilkę pogadać 😉 I mimo wszystko nie
powiem, bo nie chce zapeszyć 😀 Tajemnica 8)
Witam szanownych basmejkerow po malej przerwie (brak neta- przeprowadzka:))
Brylant kup Warwicka basidlo nie do przejscia, oczywiście to moje zdanie:)
jakie bys nie kupil będzie git!
Ja mam Warwicka i mowie ci ze gra się naprawdę przyjemnie:)
Edit: kurcze tak sobie coś kojarze ze kiedyś mowiles coś o tym ze nie podchodzi
ci brzmieniowo Warwick 😕 może zatem TOBIAS? 🙄
Hmmmmm Warwicki to fajne wiosła, ale nie wszystkie bo one ogólnie mają
specyficzne brzmienia 🙂 Dzięki za propozycję, ale tak w ogóle to już
postanowione, teraz tylko kase dozbierać muszę 😉 I co cię tak dawno tutaj
nie było co ? 😉
Faktycznie co do brzmienia Warwickow trza się przekonac chociaz ja
nie musialem się przekonywac wcale gdyz od samego początku uznalem ze to jest
to!!!
A co z Tobiasem? bardzo ciekawe baski robi ta firma, i nawet takie jak
chcesz,… klasyczne 🙂
modelu i nie podaje bo nalezy najpierw pograc troszke na zywo (w sklepie) i
samemu coś wybrac.
Postanowione? wiec co to jest? bo nie widze okreslonej firmy i modelu
basa,…:) gadaj:) 3000zł to niezla sumka jak na basik,…. powodzenia.
Ano nie było mnie bo nie miałem jak się podpiac do sieci:/
witaj bryga-do! hej-ho!
mam pytan-ko!
korpus z jakiego drewna jest gorszym szajsem? nato (wschodni machoń) czy
agathis :)?
pozdrawiam!
ja za niecale 3 kafle wyrwalem Spectora Legend 4 🙂 niekazdemu może brzmienie
przypadnie do gustu, ale jak dla mnie extra. Nieziemkso wygodna i można ukrecic
fajne dźwięki 🙂
Gość – jedno i drugie zdaje się nie być zbyt urzekające, myślę, że one
są jakoś tak sezonowane tyle, ile jadą z tartaku do faktorii, w której się
produkuje basy. Logika podpowiadałaby, że „nato” jest lepsze niż aghatis,
ale w basach, których cena jest niższa niż koszt produkcji nic nie rządzi
się logiką;P.
Czy według was Spector q4 to najlepsze rozwiązanie jeżeli chcę kuoić bas
do ok 2000?? (chce grać funky i reggae)
Myślę, że jedno z lepszych, z tym, że zależy jakie funky i jakie reggae
chcesz grać;P.
Nada się, jeśli lubisz dość „twarde” brzmienie. Nie uzyskasz na nim aż
takiego „ciepełka” jak na np. Fenderze, będzie za to bardziej dynamiczny.
I ma dzwona bardzo. Do takiego mięciutkiego brzmienia to by się coś nadało
olchowego, czy mahoniowego moim zdaniem.
Generalnie jeżeli chciałbyś grać funk z kciuka to jak najbardziej, ale do
reggae to już trzeba byłoby kręcić gałkami i palcami się gimnastykować
:}.
No funk, taki agresywny, no jak to funk;) klang opanowałem w stopniu
podstawowym (no np. Wstęp do Higher Ground RHCP nie sprawia mi kłopotu) ale
jak na razie preferuje zwykłe palcowanie. Reggae… na pewno wolę grać funk
i do tego rodzaju muzyki szukam basu ale w repertuaże( sorry jeżeli zła
ort.) zespołu mamy kilka utworów reggae i punk. Generalnie chodzi mi o
agresywny, dynamiczny sound który ma wykop, mocno basowy.
No to Spector się naprawdę nada 😀 😀
… i jeszcze repertuar – repertuarze 😉
Zawsze pamiętam r na rz ale jak pzryjdzie co do czego to człowiek głupi….
😉 Dzięki za rady.
https://basoofka.net/forum/8496,basidlo-do-3000/