Gitara

Gitara

Ekhm… Czy to prawda, że aby dobrze grac na basie(podkreślam dobrze)
potrzebna jest mi dobra umiejęnosc gry na gitarze?

Podziel się swoją opinią
Dragbass
Dragbass
Artykuły: 0

44 komentarze

  1. Daj nam wszystkie kontakty i namiary na tego, który napierdolił Ci takich
    pierdół, Wania z przyjemnością się nim zajmie. Sam bym to z chęcia
    zrobił.

    To tak, jakbyś kazał kontrabasiście najpierw uczyć się grać na skrzypcach
    :|. Nie trawię takiego jełopizmu, jak ktoś, kto się na czymś nie zna
    kompletnie próbuje kogoś na siłę kierować w nauce na złe tory, Jeszcze
    tylko powiedz, że to jakiś kolejny gitarul z kompleksem wyższości.

  2. Nie musisz grać na gitarze!!

    Choć jeżeli grasz lub grałeś to na pewno Ci ułatwi!

    Teoria muzyczna jest po prostu taka sama i dźwięki na gryfie też. Ja nigdy
    nie grałem na gitarze „zwykłej” 😀

    ————————————————————-

    http://www.skat.of.pl

  3. gram 4 miechy na akustyku i mój bracki nadal uwaza że jeszcze nie nadszedł
    czas na bassa… :/

  4. Grając na gitarze kształcisz się w zupełnie inną stronę mocy. „Graj
    dziecko drogie na tych skrzypkach, a za parę latek może dostaniesz
    kontrabasik.”

    Wyśmiej brata, powiedz, że robisz to też w imieniu basowej braci z
    basoofka.net i zacznij mu wyrzucać, że przez niego zaprzepaściłeś 4
    miechy, przez które mogłeś się uczyć na basie, a nie na gitarze.

  5. EKhm… tylko on ma mi bassa załatwic…

    jeżeli on nie załawtwi, to ja będę miał kase dopiero za 4 miechy…

  6. Dragbass – to jest tak nielogiczne, że aż w mózg boli.

    Toffik bardzo słusznie podsumował. Gitara i bas to inne instrumenty, chociaż
    na początku nauka może przebiegać podobnie – warto jak najszybciej wziąć
    się za bas – zacząć uczyć się typowo basowych nawyków, a nie przyswoić
    gitarowe i dopiero później.

  7. Kapral – boli? Mój mózg wylał się uszami na podłogę i wsiąknał w
    dywan!

    Dragbass – powiedz tylko jedno – twój brat to gitarul?

  8. gitarul?

    Powiem tak. On jest ogółem przekonany do gitary jako takiej, a bassa uważa
    za „dopełnienie” sekcji rytmicznej.

    W ogole on prawie bassa jako gitary nie uznaje.

    Po zapoznaniu się z basoofka.net stwierdziłem że brednie gada i konserwatysta
    jakiś, ale pojecie o tym ma, wiec zawsze go słuchałem…

  9. Więc od tej pory najlepiej przestań go słuchać. To nie jest konserwatysta
    żaden, on po prostu bredzi. Napsuje Ci tylko tymi swoimi radami. Szkoda dużo
    gadać w zasadzie, pewnie i tak wiesz o co chodzi już mniej więcej.

  10. Warto pozanć budowę gitarowych akordów. Ale grać na basie najlepiej uczyć
    się jak najwcześniej, żeby sobie dobre ułożenie ręki (zwłaszcza prawej)
    wypracować.

    @Dragbass: gitarul?
    Powiem tak. On jest ogółem przekonany do gitary jako takiej, a bassa uważa za „dopełnienie” sekcji rytmicznej.

    W ogole on prawie bassa jako gitary nie uznaje.

    Po zapoznaniu się z basoofka.net stwierdziłem że brednie gada i konserwatysta jakiś, ale pojecie o tym ma, wiec zawsze go słuchałem…

    Może moi poprzednicy używali dość ostrego jezyka. Wytłumacz baratu, że
    nie ma racji. A że gitary basowej nie uznaje jako gitary? I jednocześnie
    „pojęcie o tym ma”? 😀 Coś mi tu nie gra 😛 Chociaż już jedna dziewczyna mi
    powiedziała, że gram na czterostrunaowej harfie…

    Ja jednak obstane przy tym, że gitara basowa jest gitarą. 🙂

    Więc załatwiaj bassa i Keep groovin 🙂

    Załatw bratu płytki K. Ścierańskiego – mam nadzieję, że się
    spodobają.

    http://www.img180.imageshack.us/img180/263/SkyWaypr3.jpg

    Jeśli nie wiesz jaki to interwał to jest to czysta kwarta…

  11. Dragbas twoj brat jest rasista !!! Nie uznac basa za gitarę !!! Nalezy na pewno
    do Ku Klux Klanu 😀

  12. Dzieki chłopaki:D podbudowaliscie mnie:]

    BO ja przesiadam się na bassa z dwóch podstawowych powodów:

    Primo, Kocham te niske tony(jak chyba każdy z nas)

    Secundo, po prostu chce grac a na akustyk nie mam poczucia rytmu(znaczy się
    poczucie rytmu jako takie ogólne to mam nawet niezłe-dogrywam na wybrakowanej
    perkusji w chórku-ale nie umiem rytmu przenieśc na struny.) aby grac na
    akustyku :]

    pozdrawiam

  13. Ech, cieszę się w takim razie, że nie dałem się przekonać do akustyka na
    początek 😀 Pewnie byłoby tak jak w Twoim przypadku Dragbass – dopóki bym
    dobrze nie grał na akustyku mówionoby mi, że jeszcze nie czas na bas. Czasem
    warto się uprzeć 🙂

  14. Rallat słusznie zauważył akordy dużo dają i łatwiej potem czaić skale na
    basie żeby montować riffy tudzież cokolwiek innego… a swoją drogą to ja
    nie szanuję żadnego wielkiego MUZYKA który lekceważy jakikolwiek instrument
    w zespole (nie mam na myśli orkiestry) a za to że Twój brat uznał że bas
    jest dopełnieniem sekcji rytmicznej itd to życzę mu zespołu bez basisty
    niech doceni co daje taka deska z 4ema drutami… phi!!! aż mi ciśnienie
    skoczyło a w moim wieku nie ma z tym żartów 😀 keep bassing 🙂

  15. On gra 6 lat na akusyku i nie myśli o zespole, bo fizycznie nie ma czasu. A
    gra sobie „do ogniska” i tyle:]

  16. Dragbass to że masz bass to już wiem ,a czy masz również coś wspólnego z
    dragami :d

  17. Sam zaczynałem od akustyka i dalej na nim gram. Potem doszedł bass i powiem
    szczerze, że wyćwiczyć się najpierw na gitarze a potem przejsc na bass,
    będzie dużo łatwiej i sprawniej niż zaczynac od razu od bassu.

    Dodam jeszcze, że kocham tak samo gitarę jak i bass i śmieszą mnie ludzie,
    którzy uznają bass za coś lepszego niż gitara. Trzeba się z tym pogodzić,
    ze to tylko ( i aż ) sekcja rytmiczna.

  18. Dragbass wiesz co… coś mi się wydaje że do basa będziesz bardziej
    potrzebował wyczucia rytmu niż do akustyka, więc nie wiem czy to dobra
    decyzja…

  19. A co! Mieliśmy chopaka (?) podbudowywac, entropmanie. Ja nie mam poczucia
    rytmu, tzn zawsze przyspieszam uparcie, ale jak grałem z gitarcem to było
    przyjemnie. Poczucie rytmu to musisz mieć jak chcesz dodatkowo śpiewac i to
    zaawansowane rytmicznie partie niekoniecznie nakładające się na rytm basa 😀

  20. @Don Chezare: Poczucie rytmu to musisz mieć jak chcesz dodatkowo śpiewac i to zaawansowane rytmicznie partie niekoniecznie nakładające się na rytm basa 😀

    :d*pa:

    Przecież bas to połowa sekcji rytmicznej :O

  21. Poczucie rytmu to trzeba mieć by w ogóle zagrać na czymkolwiek.

    Co do tematu – sam zaczynałem od gitary klasycznej, ale nie na zasadzie, że
    „wyćwiczę się klasyku, a potem przejdę na bas”, tylko po prostu
    chciałem grać na klasyku. Bas mi się spodobał
    później i przesiadłem się na niego.

    Ale jeżeli od razu chcesz grać na basie to nie widzę sensu byś katował
    się instrumentem, na którym nie chcesz grać.

  22. Maciux ma rację tyle że zdarzają się ludzie którzy twierdzą że bas jest
    mało ważny… wielu ludzi mówi że bas słychać wtedy gdy go brakuje 🙂 mam
    nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi 🙂 jednak nie wynoszę go ponad inne
    instrumenty. A wyczucie rytmu to podstawa – moje zdanie

  23. Maciux, mam nadzieję, że nie próbowałeś uogólniać swoją
    wypowiedzią.

    Przecież bas jest tym, czym akurat chce być. Znacie Flea? Znacie. Znacie
    Claypoola? Znacie. Ja osobiście cenię także Fieldyego, ale pewnie mnie za to
    wyśmiejecie.

    Generalnie na bas nie ma szablonu.

    A czy zaczynać od sześciostrunówki? Mi też brat próbował to wpoić, ale
    odmówiłem.

    I teraz wyszło na jaw, że w tej chwili lepiej znam teorię od niego.

    Jeżeli byś chciał na akustyku grać – no problem.

    Ale jak nie chcesz (ja wręcz uciekałem od akustyka – nie mogę nawet
    porządnie chwytu złapać, bo mi w uszach dzwoni od tych wysokich tonów), to
    odpowiedź nasuwa się sama.

    A propos genialnych propozycji braciszka – zaproponował, że pouczy mnie
    perkusji. Przyjąć? 😛

  24. Perkusja jest git, fajnie sobie postukać. W tym problem, że cholernie trudno
    się skupić na graniu każdą ręką i nogą oddzielnie, przynajmniej
    „basiście wkradającemu się pośród bębny, gdy właściciela nie ma”.
    Niestety jak zawsze siadam za gary naszego pałkera to mnie zza nich wyciąga
    😉

  25. @emceelek: W tym problem, że cholernie trudno się skupić na graniu każdą ręką i nogą oddzielnie, przynajmniej „basiście wkradającemu się pośród bębny, gdy właściciela nie ma”.

    Z tym że na garach nie gra się oddzielnie tylko albo
    naprzemiennie albo razem. Proste, wystarczy poćwiczyć :DDDDD.

  26. ja nawet umiem pograć:) lubię stukać urywaną stopę takie funky … a nawet
    uczyłęm swego bembniarza paru bitów np triolo na stopie 😀 skrzywienie na
    temat rytmów…..

  27. @McGregor:

    @emceelek: W tym problem, że cholernie trudno się skupić na graniu każdą ręką i nogą oddzielnie, przynajmniej „basiście wkradającemu się pośród bębny, gdy właściciela nie ma”.

    Z tym że na garach nie gra się oddzielnie tylko albo naprzemiennie albo razem. Proste, wystarczy poćwiczyć :DDDDD.

    Naprzemiennie*, dziękuję ;D

    Pewnie, że wystarczy poćwiczyć. Ale żeby poćwiczyć trzeba mieć czas,
    którego się nie ma, przesiadując za garami w czasie gdy pałker poszedł po
    picie 😉

  28. @piwo_bas: p*rdolenie O SZOPENIE !!!
    tudzież
    SRANIE W BANIE !!!

    zgadzam się. ja zaczynac nawet na flecie grac nie umialem. a obecnie uwazam ze
    sobie niezle radze.

  29. ja zaczynałem od gitary. nie trzeba ale znacznie, znacznie łatwiej. Jeśli ma
    się możliswosc- dobrze od jakiegoś klasyka czy coś zacząć. nawet tylko po
    żeby zobaczyc czy za jakiś czasie to nie znudzi

  30. No wiesz. ja uwazam że teori mi wystraczy, a obyty z gitarą tesh jestem(4
    miechy). umiem czytac z nut, trochę skale pokumałem. Umiem tworzyc własne
    akordy i takie tam…

    ALe Wole bassa:]

  31. A ja zaczynałem od klawiszy (ale to było z 5 lat temu i nie wiedizałem co to
    bas) i w sumie nie żałuję bo poznałem nutki i takie tam. Pamiętam, jak
    przyjechał kiedyś kuzyn z basem – to było coś:D przynajmniej się
    dowiedziałem co nieco, a do basu namówił mnie kumpel, , który gra na elektryku
    – nie żałuję wyboru i uważam, że nie trzeba umiec grac na jakimś
    instrumencie, aby brac się za bas, ale to bardzo pomaga.

  32. A ja powiem tak: graj na tym, na czym chcesz grać. Bass nie jest jakimś
    kolejnym stopniem wtajemniczenia po grze na innym instrumencie. Chcesz grać i
    na sześciu i na czterech strunach – graj na tym i na tym. Ot co.

    A co do wątku znaczenia basu jako instrumentu w zespole, to Twój brat nie ma
    pojęcia o czym mówi.

    Ja jestem gitarzystą (6 strun) z dość długim stażem – basówkę miałem ze
    dwa razy w życiu w rękach :). I z autopsji mogę powiedzieć, że gitara
    basowa nie jest jakimś tam dodatkiem w zespole. Jest jego szkieletem i
    podstawą, nadaje puls „muzyce”. I tak jak wg mnie zespół mógłby się obyć
    bez gitary, tak bez basu nie można mówić o prawdziwej kapeli.

    Pozdrawiam

  33. Ależ oczywiście, że bez gitary, w przeciwieństwie do basu, można się
    obyć.

    Zamiast gitary można dać jakikolwiek inny instrument, nawet wiolonczelę, czy
    skrzypce.

    A jakaś forma basu musi być. Czy to gitara basowa, czy kontrabas.

  34. to tak jak ze sporem jak chce się grać w kosza to grając wcześniej w noge
    nie zaszkodzi bo kondyche się też wyrabia 😉 ale po co grać w nogę jak
    można od razu lepiej w kosza 😀

    @Dragbass: Ekhm… Czy to prawda, że aby dobrze grac na basie(podkreślam dobrze) potrzebna jest mi dobra umiejęnosc gry na gitarze?

    żeby dobrze grać na basie >>> trzeba dużo ćwiczyć na basie 😀

  35. Ja tam na niczym nieumiałem i nieumiem grać poza basem który mam od niedawna
    🙂 I nieprzeszkadza mi to w nauce. Mam kolegę który wyśmiał mnie że mam
    bas. Że powinienem najpierw grać na gitarze, POTEM na basie (ale od kogoś) i
    zobaczyć co fajniejsze i potem kupować droższy sprzęt… I jak powiedział,
    sam gra już jakiś czas na klasyku i bas chce mieć ale za jakieś półtora
    roku…

  36. @Lukart

    A ja pozdrawiam fanow The White Stripes i bodaj Yeah Yeah Yeahs 😀

  37. ja od półtora roku gram na tenorze (myślę że nie muszę tłumaczyć co to
    jest 😉 )póżniej przez miesiąc na klasyku starszego 😛 a teraz już mam bas
    i nie zamienie na nic innego 😀 😀 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.