Witam. Możecie mi wierzyć lub nie, ale nie nawidze być na kupnie sprzętu –
zawsze targają mną ogromne wątpliwości. Tak jest i tym razem. Dlatego
zwracam się z prośbą aby bardziej obeznani w tym temacie mi trochę
opowiedzieli o tej główce:) . Zastanawiałem się również nad Ashdownem MAG
300 lub Warwickiem Profetem 3.2 … Z góry dzięki i pozdrawiam 🙂
7 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Mam Backline 600 i jestem zadowolony. W Warwicku wadą, przez którą go nie
kupiłem to jedno wyjście na kolumnę.
backline polecam bardziej
A czy ktoś jest w stanie powiedzieć coś więcej o Profet ?
Asha Mag daruj sobie na wstępie. Natomiast jeśli mowa tu o Profecie Warwicka
miałem przyjemnośc zagrać kilka koncertów. Jest to tranzystor i nie gra
(moim zdaniem) pięknym warczącym dołem (nie możesz patrzeć całe życie na
cenę i co za tym idze, moc wzmachola- liczy się coś więcej). głowa Warwicka
to tylko seria X-TREME 5.1. Polecam jak najbardziej Galliena (też nie jest to
wytorbisty model ale na pewno do pewnego okresu posłuży Tobie dobrze).
Pozdrawiam.
Mój pierwszy head to Ashdown MAG 250, trochę słabsza wersja „trzysetki”,
później przyszedł czas na backlinea właśnie i z czystym sumieniem
polecam;) w Przeciwieństwie do MAGa, bo GK zjadał go na sniadanie;)
Back line 600 jak dla mnie totalna porażka. Fakt ze może
i ma kopa ale strasznie, strasznie muli :/
Jeśli już, polecałbym go do cięższej muzy , i żeby dobrze zabrzmiał
potrzeba naprawdę fajnego wiosła.
Paczka jeszcze znośna jeśli podepnie się z drugą 4×10 albo 15.
Jakby Cie to interesowało mam Warwicka 5.1 na zbyciu