ja mam case firmy Kisielewski i powiem że bardzo dobry 🙂 a jak bym mógł to nawet bym w nim spał tak ma mięciuchno i wygodnie w środku 😀 no i jest profilowany znaczy w kształcie basu 🙂 co wygląda zawodowo.
forestgamp metal 😉 po prostu kształt fajny. A właśnie nad kisielewskim się zastanawiam. Jaki model tego futerału masz romeokamilu?
brutal-fuckin-forest black metal …. Rozwaliło mnie określenie (jak uważają niektórzy jedynej tru muzyki ) 😀 😀
Gdzieś bywały aukcje na necie , gdzie kolo dopadowywał nawet do nietypowych basów futerały … i dość prfesjonal to wyglądało , a kasa nie wielka ..
tylko z pilśni gość to robi
ja mam model precision bass 🙂
Jak szukasz czegoś naprawdę solidnego to polecam Ci skrzynie w stylu Paco Case.
RockCase by Warwick ma takie same tylko, ze ocztywiscie tansze…299 taka kosztuje, a ochroni Twoj basior przed doslownie wszystkim – miałem i sprawdzilem).
Tylko uprzedzam, ze to nie wazy 2 czy 3 kilo 🙂 Sama skrzynia wazy kolo 10. ale swoja funkcje sprawuje az za dobrze 😀
no to równie dobre są casey firmy Gator 🙂
niektórzy z kolei nie chcwala wykonania tego sprzętu- rockcase
a co myślicie na temat casów z absu?
Miałem kiedyś Kisielewskiego. Świetny był. Tradycyjny futerał nie do rozwalenia.
I uwaga: możecie nie pisać case? Zapomnieliście, jak „to” się nazywa w Polsce? 😀
Też mam Kiesielewskiego, od ładnych paru lat. Wiele, wiele już przeżył, a jestem spokojny, że jeszcze więcej przeżyje – naprawdę solidnie wykonany, tak więc mam duże zaufanie do tej firmy i szczerze polecam ;]
a co z serią thermo kisielewskiego, ma to ktoś?
@miklo: Miałem kiedyś Kisielewskiego. Świetny był. Tradycyjny futerał nie do rozwalenia.
I uwaga: możecie nie pisać case? Zapomnieliście, jak „to” się nazywa w Polsce? 😀
nie nie możemy. 🙂
CASEY firmy rockcase te tanie są do pieca idealne – taka prawda nie wiem jak z droższymi modelami ale reszta na pewno się nie nadaje do basu 🙂 ew. na zakupy
a te wyższe modele? ew. jakie modele kisielewskiego polecacie?
tzn. chcesz mieć na próby i koncerty żeby w transporcie się nic nie stało czy chcesz tym rzucać jeździć po tym samochodem, zrzucać z wysokości itp ? jeśli tak to kurcze kup sobie jakiś super case gatora z najwyższej półki. Kisielewski każdy TWARDY case jest dobry jeśli masz 300zł i więcej to kup u niego właśnie no może od 250zł zacznijmy 😛 tak w ogóle to jak chcesz jakiś lepszy case to uwierz różnica w cenie o te 200zł w góre nie zrobi różnicy, no dobra zrobi ale tylko w portfelu. Wejdź na strone kisielewskiego, napisz ile masz pieniędzy, potrzebujesz case na model basu np. Jazz, chcesz żeby był jak najwytrzymalszy, aby bas się nie rozstrajał, żeby się nie obijał w środku najlepsze byłoby jak by miał blokade gryfu w tym rowku gdzie się go wkłada żeby się nie ruszał na boki, no i jakie chcesz schowki. To będzie najlepszy model caseu, twój własny.
dzięki wielkie!
A co sądzicie / czy może ktoś miał stycznośc z takimi futerałami
to miękki futerał, w razie czego (odpukać) spadnie coś cięższego na niego to będzie kiszka mleczkiem, no i zamki błyskawiczne jak wiadomo się też psują. lepiej wybrać jednak twardy
Więc są jeszcze 2 twarde w tym sklepie tylko jeden abs drugi drewno
nie kombinuj jak koń pod góre, to są dobre futerały – gator robi bardzo dobre wytrzymałe pokrowce ceny mają różne od bardzo wysokich do niskich jak ta.
Rockcase robią tanie dobre pokrowce choć mają też droższe modele. uważam że gator jest jednak lepszy.
porzuć więc te niepewne linki które podałeś i zawitaj w tych albo odwiedź sklep maczosa i tam masz taki wybór że HEJ! zawsze możesz napisać do maczosa jaki futerał do ceny takiej a takiej będzie najleszy do basy takiego a takiego, jeśli to bas jest mało znany to o budowie takiej a takiej (np. jazz/precision/MM)
proponowałbym kształt profilowany ze względów poręczności i wygody, sam się na taki przesiadłem mimo że wożę sprzęt autem…
sam mam profilowany a raczej pół profilowany bo na dole prosty mam i powiem że mało miejsca w środku jest. Więc jeśli chcesz wozić strunki zapasowe, płyny do czyszczenia strun/podstrunnicy jakieś kable to tutaj nie będziesz mógł wozić. Ja wożę i później wszystko muszę upychać gdzieś d gryfem ostrożnie żeby niczego nie popsuci nie porysować. Na serio pod tym względem lepiej mieć prostokąt.
Teraz mam półsztywny Canto. Spisuje się świetnie. Wcześniej miałem trumnę. Fakt, można tam napakować kabli, efektów, nut i miejsce na browar zostaje. Niestety poręczność żadna. Jedyne miejsce gdzie mogłem go umieścić to przestrzeń między fotelami. Jak chciałem jeszcze kogoś przewieźć w aucie, to nogi trzymali na futerale. Auto klasy corsa/yaris/fiesta. O bagażniku zapomnij. Za to profilowany mieści się w bagażniku i jest jeszcze miejsce na head.
pinio +100 – ile ja razy się mordowałem żeby zmieścic trumnę, head, pakę, perkusiste z akcesoriami i gitarzyste z jego gratami do Skody 😀
dzięki bassmani, w końcu mam jasny zarys czego szukać! mam forda mavericka więc każdy wejdzie
jakoś nie widze różnicy dopasowana trumna a kejs profilowany w przewozie. to że ma wcięcie tu i tu to nie ma wielkiej różnicy. jeśli trumna i profil są tej samej długości to nie ma znaczenia raczej w przewozie tym bardziej że trumna z reguły jest cieńsza 😛
Między praktyką a teorią, w teorii nie ma różnicy, za to w praktyce jest.
Jak masz na obu końcach 43cm, to spróbuj ułożyć pod kątem w małym bagażniku. Za to profilowany się zmieści 😉
dlatego maluchy już się nie sprzedają 😛
Witam,
Nie będę robił nowego tematu, stąd zapytam tutaj. Panowie, mam nie lada problem. Mam swojego GMR Bassforce V i potrzebuję do niego futerału, bo niestety stary futerał jest już praktycznie w częściach. Chciałbym coś sztywnego, w grę wchodzi ABS, futerał raczej prostokątny. Myślałem o Gatorze GC lub GS lub http://www.kami.sklep.pl/towar-2406-ah_gcb01_futeral_do_gitary_basowej.html. Co byście polecili (nie zamykam się w tym co podałem, zależy mi na czymś solidnym)?
Fundusze do 400zł (miłość do basu pozwoli mi dołożyć w razie potrzeby).
pozdrawiam
Jarek
poszukaj Gatora w granicach 400zł u maczosa
to bardzo dobra firma 🙂 będziesz zadowolony
Rozmawiałem już z Maczosem. Jeżeli będę kupował to u niego, chyba że ten case Adama Halla. Tylko zastanawiam się który model, bo nie ukrywam, że chciałbym zrobić zakup na lata.
Podawacie wszyscy modele i ceny futerałów, jednak nikt nie wspomina o ich wadze 😛 (chodzi mi o twarde walizki rzecz jasna)
Czy w przypadku zdechłosłabejwychudzonej małej dziewcznki jest sens kupować takowy?
zalezy, czy będziesz to daleko nosic. Ogolnie takie futerały to raczej do zapakowania do samochodu są, niż do zapieprzania 2 km na próby ;p
Mroczny Herbaciarz – nie martw się tym, od noszenia są perkusiści 🙂
dziwne 😛 nasz perkusista twierdzi , ze grani jest wystarczająco meczące wiec lepiej jak my jego graty ponosimy 😛
Herbaciarzu – tak jak napisał Bolem- case są po to aby bezpiecznie wozić instrument, więc biorąc pod uwagę ze mają być solidne lekkie z zasady być nie mogą 😛 niektórzy producenci piszą że ich casy są lekkie jednakże case-trumna jest nieporęczny do noszenia 🙂 a w przypadku „zdechłosłabejwychudzonej małej dziewczynki” case pewnie będzie mniej więcej tak długi jak Ty wysoka:P
Mnie tam waga ani futerału, ani gitary nie straszy. Na próby nie mam blisko, ale mały nie jestem, więc waga nie gra roli. Poleciłby ktoś coś? Niestety muszę zdecydować do poniedziałku, a się waham mocno.
seria lightweigh powinna byś dobra dla lightbassist 😛
dla kolegi beherit będzie dobra każda inna seria gatora 🙂
moim zdaniem najlepiej żeby futerał/pokrowiec itp. itd w przypadku gdy musimy wiosełko nosić miał szelki takie jak w plecaku , po to żeby można go właśnie w ten sposób nosić. Taki sposób noszenia jest dużo wygodniejszy i nie boli dłoń , gdyż jakby nie było z reguły rączki w caseach wygodne specjalnie nie są, zwłaszcza jak trzeba go nosić na odległość większą niż z sali prób do samochodu 😛
tak więc polecam wszelkiego rodzaju gig bagi z grubą pianką
nie ufam szelkom absolutnie. jak mi się urwie rączka to spadnie z 50 cm. Jak mi pieprzną szelki to z metra conajmniej. I to uderzy wzdłuż w sensie spadnie tak: | , a nie tak _, a pierwszy wariant dla mnie gorszy.
Pytanie o kejs mam. ABSowe sa lzejsze niż sklejkowe?
@gurf: Pytanie o kejs mam. ABSowe sa lzejsze niż sklejkowe?
Generalnie tak.
@gurf: w sensie spadnie tak: | , a nie tak _
Gurf ju ar maj gad 😀 potrafisz poprawić humor 😛
ale fakt szelki to szelki nigdy nie wiesz czy się urwie czy nie a jak już to jest takuie prawo co mówi „jak coś ma się spierdzielić to się tak spierdzieli że będziesz miał dość życia ” 😀
A wie ktoś jaka konkretnie firma robi futerały na zamówienie i ile sobie za takie wołają…?
Chyba, że ktoś widział futerał do Ibanez Icemana .?
seria lightweigh powinna byś dobra dla lightbassist 😛 dla kolegi beherit będzie dobra każda inna seria gatora 🙂
Tak właśnie rozmyślałem. Czekam na zakończenie tego świątecznego chaosu i uderzę do Maczosa. Jednak jest problem z tymi kejsami, gdyż w PL nie ma ich nikt na stanie, a jeżeli już to w cenach + 100zł niż Maczosowe i tylko model GC. Jak uda mi się kupić GPE, zdam od razu relację i polecę go lub nie:)
pozdr
PS.
lightweight nie są tru:D
@gurf: nie ufam szelkom absolutnie. jak mi się urwie rączka to spadnie z 50 cm. Jak mi pieprzną szelki to z metra conajmniej. I to uderzy wzdłuż w sensie spadnie tak: | , a nie tak _, a pierwszy wariant dla mnie gorszy.
Bez przesady. Szelki są dwie. Jak jedna strzeli, to masz czas na reakcję jeszcze. Jak strzeli rączka w futerale, to możesz tylko zakląć 😉
@miklo:
@gurf: nie ufam szelkom absolutnie. jak mi się urwie rączka to spadnie z 50 cm. Jak mi pieprzną szelki to z metra conajmniej. I to uderzy wzdłuż w sensie spadnie tak: | , a nie tak _, a pierwszy wariant dla mnie gorszy.
Bez przesady. Szelki są dwie. Jak jedna strzeli, to masz czas na reakcję jeszcze. Jak strzeli rączka w futerale, to możesz tylko zakląć 😉
ale nieszczęścia chodzą parami.. 😛
wiecie z drugiej strony producenci gig bagów raczej się powinni znać na rzeczy więc pewnie zabezpieczyli szelki przed zerwaniem 😛 nie jest to przecież chiński plecak z targu
@mariotd:
@miklo:
@gurf: nie ufam szelkom absolutnie. jak mi się urwie rączka to spadnie z 50 cm. Jak mi pieprzną szelki to z metra conajmniej. I to uderzy wzdłuż w sensie spadnie tak: | , a nie tak _, a pierwszy wariant dla mnie gorszy.
Bez przesady. Szelki są dwie. Jak jedna strzeli, to masz czas na reakcję jeszcze. Jak strzeli rączka w futerale, to możesz tylko zakląć 😉
ale nieszczęścia chodzą parami.. 😛
Czyli jak się łoberwie runczka od futerału, to jeszcze Ci na nogę spadnie. O to chodziło? Wniosek prosty – aby posiadać futerał noszony w garści trzeba być blek def szatan metalowcem chodzącym w glanach do pracy na budowie z utwardzanymi nosami. Najwyżej się futerał rozleci jak o takie cudo trzaśnie 😉 Normalny funkowy basista w trampkach jest z góry skazany na kalectwo.
o ile pamietam to WCK to te trumno-podobne, nie?
grasz jakiś brutal-fuckin-forest black metal?
ja mam case firmy Kisielewski i powiem że bardzo dobry 🙂 a jak bym mógł to
nawet bym w nim spał tak ma mięciuchno i wygodnie w środku 😀 no i jest
profilowany znaczy w kształcie basu 🙂 co wygląda zawodowo.
forestgamp metal 😉 po prostu kształt fajny. A właśnie nad kisielewskim
się zastanawiam. Jaki model tego futerału masz romeokamilu?
brutal-fuckin-forest black metal …. Rozwaliło mnie określenie (jak
uważają niektórzy jedynej tru muzyki ) 😀 😀
Gdzieś bywały aukcje na necie , gdzie kolo dopadowywał nawet do nietypowych
basów futerały … i dość prfesjonal to wyglądało , a kasa nie wielka ..
tylko z pilśni gość to robi
ja mam model precision bass 🙂
Jak szukasz czegoś naprawdę solidnego to polecam Ci skrzynie w stylu Paco
Case.
RockCase by Warwick ma takie same tylko, ze ocztywiscie tansze…299 taka
kosztuje, a ochroni Twoj basior przed doslownie wszystkim – miałem i
sprawdzilem).
O taki:
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/akcesoria/futeraly/warwick-rc10805b
Tylko uprzedzam, ze to nie wazy 2 czy 3 kilo 🙂 Sama skrzynia wazy kolo 10. ale
swoja funkcje sprawuje az za dobrze 😀
no to równie dobre są casey firmy Gator 🙂
niektórzy z kolei nie chcwala wykonania tego sprzętu- rockcase
a co myślicie na temat casów z absu?
Miałem kiedyś Kisielewskiego. Świetny był. Tradycyjny futerał nie do
rozwalenia.
I uwaga: możecie nie pisać case? Zapomnieliście, jak „to” się nazywa w
Polsce? 😀
Też mam Kiesielewskiego, od ładnych paru lat. Wiele, wiele już przeżył, a
jestem spokojny, że jeszcze więcej przeżyje – naprawdę solidnie wykonany,
tak więc mam duże zaufanie do tej firmy i szczerze polecam ;]
a co z serią thermo kisielewskiego, ma to ktoś?
nie nie możemy. 🙂
CASEY firmy rockcase te tanie są do pieca idealne – taka prawda nie wiem jak z
droższymi modelami ale reszta na pewno się nie nadaje do basu 🙂 ew. na zakupy
a te wyższe modele? ew. jakie modele kisielewskiego polecacie?
tzn. chcesz mieć na próby i koncerty żeby w transporcie się nic nie stało
czy chcesz tym rzucać jeździć po tym samochodem, zrzucać z wysokości itp ?
jeśli tak to kurcze kup sobie jakiś super case gatora z najwyższej półki.
Kisielewski każdy TWARDY case jest dobry jeśli masz 300zł i więcej to kup u
niego właśnie no może od 250zł zacznijmy 😛 tak w ogóle to jak chcesz
jakiś lepszy case to uwierz różnica w cenie o te 200zł w góre nie zrobi
różnicy, no dobra zrobi ale tylko w portfelu. Wejdź na strone
kisielewskiego, napisz ile masz pieniędzy, potrzebujesz case na model basu np.
Jazz, chcesz żeby był jak najwytrzymalszy, aby bas się nie rozstrajał, żeby
się nie obijał w środku najlepsze byłoby jak by miał blokade gryfu w tym
rowku gdzie się go wkłada żeby się nie ruszał na boki, no i jakie chcesz
schowki. To będzie najlepszy model caseu, twój własny.
dzięki wielkie!
A co sądzicie / czy może ktoś miał stycznośc z takimi futerałami
1. Futerał THERMO do gitary basowej
http://www.kisielewski.com.pl/index.php/dj-catalog.html?view=showItem&id=107&cid=70&producer_id=11
2. Futerał gitarowy Ligth Weight E-bas prostokątny FX
http://www.sklepakord.pl/p721,futeral-gitarowy-ligth-weight-e-bas-prostokatny-fx.html
to miękki futerał, w razie czego (odpukać) spadnie coś cięższego na niego
to będzie kiszka mleczkiem, no i zamki błyskawiczne jak wiadomo się też
psują. lepiej wybrać jednak twardy
Więc są jeszcze 2 twarde w tym sklepie tylko jeden abs drugi drewno
http://www.sklepakord.pl/p728,futeral-gitarowy-drewniany-e-bass-uniwersalna-fx.html
http://www.sklepakord.pl/p737,futeral-gitarowy-prostokatny-abs-e-bass-universal-fx.html
dobre toto może być?
allegro.pl/item845459558_gator_twardy_futeral_na_gitare_basowa.html
allegro.pl/item845459532_rockcase_futeral_na_gitare_basowa_rc_10405_b4.html
nie kombinuj jak koń pod góre, to są dobre futerały – gator robi bardzo
dobre wytrzymałe pokrowce ceny mają różne od bardzo wysokich do niskich jak
ta.
Rockcase robią tanie dobre pokrowce choć mają też droższe modele. uważam
że gator jest jednak lepszy.
porzuć więc te niepewne linki które podałeś i zawitaj w tych albo odwiedź
sklep maczosa i tam masz taki wybór że HEJ! zawsze możesz napisać do
maczosa jaki futerał do ceny takiej a takiej będzie najleszy do basy takiego
a takiego, jeśli to bas jest mało znany to o budowie takiej a takiej (np.
jazz/precision/MM)
allegro.pl/item834461586_twardy_futeral_gitary_basowej_rockcase_10405_abs.html
proponowałbym kształt profilowany ze względów poręczności i wygody, sam
się na taki przesiadłem mimo że wożę sprzęt autem…
sam mam profilowany a raczej pół profilowany bo na dole prosty mam i powiem
że mało miejsca w środku jest. Więc jeśli chcesz wozić strunki zapasowe,
płyny do czyszczenia strun/podstrunnicy jakieś kable to tutaj nie będziesz
mógł wozić. Ja wożę i później wszystko muszę upychać gdzieś d gryfem
ostrożnie żeby niczego nie popsuci nie porysować. Na serio pod tym względem
lepiej mieć prostokąt.
no tak to też trzeba wziąć pod uwagę,
ja w kejsie mam > bas + pasek + kabelek + Stroik/Tuner do gitary basowej online stroik i szmatkę ;))
więc spoko
Teraz mam półsztywny Canto. Spisuje się świetnie. Wcześniej miałem
trumnę. Fakt, można tam napakować kabli, efektów, nut i miejsce na browar
zostaje. Niestety poręczność żadna. Jedyne miejsce gdzie mogłem go
umieścić to przestrzeń między fotelami. Jak chciałem jeszcze kogoś
przewieźć w aucie, to nogi trzymali na futerale. Auto klasy
corsa/yaris/fiesta. O bagażniku zapomnij. Za to profilowany mieści się w
bagażniku i jest jeszcze miejsce na head.
pinio +100 – ile ja razy się mordowałem żeby zmieścic trumnę, head, pakę,
perkusiste z akcesoriami i gitarzyste z jego gratami do Skody 😀
dzięki bassmani, w końcu mam jasny zarys czego szukać! mam forda mavericka
więc każdy wejdzie
jakoś nie widze różnicy dopasowana trumna a kejs profilowany w przewozie. to
że ma wcięcie tu i tu to nie ma wielkiej różnicy. jeśli trumna i profil
są tej samej długości to nie ma znaczenia raczej w przewozie tym bardziej
że trumna z reguły jest cieńsza 😛
Między praktyką a teorią, w teorii nie ma różnicy, za to w praktyce
jest.
Jak masz na obu końcach 43cm, to spróbuj ułożyć pod kątem w małym
bagażniku. Za to profilowany się zmieści 😉
dlatego maluchy już się nie sprzedają 😛
Witam,
Nie będę robił nowego tematu, stąd zapytam tutaj. Panowie, mam nie lada
problem. Mam swojego GMR Bassforce V i potrzebuję do niego futerału, bo
niestety stary futerał jest już praktycznie w częściach. Chciałbym coś
sztywnego, w grę wchodzi ABS, futerał raczej prostokątny. Myślałem o
Gatorze GC lub GS lub
http://www.kami.sklep.pl/towar-2406-ah_gcb01_futeral_do_gitary_basowej.html. Co
byście polecili (nie zamykam się w tym co podałem, zależy mi na czymś
solidnym)?
Fundusze do 400zł (miłość do basu pozwoli mi dołożyć w razie
potrzeby).
pozdrawiam
Jarek
poszukaj Gatora w granicach 400zł u maczosa
to bardzo dobra firma 🙂 będziesz zadowolony
Rozmawiałem już z Maczosem. Jeżeli będę kupował to u niego, chyba że ten
case Adama Halla. Tylko zastanawiam się który model, bo nie ukrywam, że
chciałbym zrobić zakup na lata.
Podawacie wszyscy modele i ceny futerałów, jednak nikt nie wspomina o ich
wadze 😛 (chodzi mi o twarde walizki rzecz jasna)
Czy w przypadku zdechłosłabejwychudzonej małej dziewcznki jest sens kupować
takowy?
zalezy, czy będziesz to daleko nosic. Ogolnie takie futerały to raczej do
zapakowania do samochodu są, niż do zapieprzania 2 km na próby ;p
Mroczny Herbaciarz – nie martw się tym, od noszenia są perkusiści 🙂
dziwne 😛 nasz perkusista twierdzi , ze grani jest wystarczająco meczące wiec
lepiej jak my jego graty ponosimy 😛
Herbaciarzu – tak jak napisał Bolem- case są po to aby bezpiecznie wozić
instrument, więc biorąc pod uwagę ze mają być solidne lekkie z zasady być
nie mogą 😛 niektórzy producenci piszą że ich casy są lekkie jednakże
case-trumna jest nieporęczny do noszenia 🙂 a w przypadku
„zdechłosłabejwychudzonej małej dziewczynki” case pewnie będzie mniej
więcej tak długi jak Ty wysoka:P
Mnie tam waga ani futerału, ani gitary nie straszy. Na próby nie mam blisko,
ale mały nie jestem, więc waga nie gra roli. Poleciłby ktoś coś? Niestety
muszę zdecydować do poniedziałku, a się waham mocno.
Pozdrawiam
http://www.maczosbass.pl/man,75,Gator_Cases.htm
seria lightweigh powinna byś dobra dla lightbassist 😛
dla kolegi beherit będzie dobra każda inna seria gatora 🙂
moim zdaniem najlepiej żeby futerał/pokrowiec itp. itd w przypadku gdy musimy
wiosełko nosić miał szelki takie jak w plecaku , po to żeby można go
właśnie w ten sposób nosić. Taki sposób noszenia jest dużo wygodniejszy i
nie boli dłoń , gdyż jakby nie było z reguły rączki w caseach wygodne
specjalnie nie są, zwłaszcza jak trzeba go nosić na odległość większą
niż z sali prób do samochodu 😛
tak więc polecam wszelkiego rodzaju gig bagi z grubą pianką
np.
http://www.gewa-it.com/mmimg/web/s009714a_gewa_premiu.jpg
http://www.gewa-it.com/mmimg/web/s009720_1__.jpg
http://www.gewa-it.com/mmimg/web/s010696_1__.jpg
http://www.gewa-it.com/mmimg/web/s010696_1__.jpg
http://www.canto.pl/product_222_pl.html
http://www.gewa-it.com/mmimg/web/s010697_1__.jpg
http://www.gewa-it.com/mmimg/web/s009722a_gewa_jaeger.jpg
sorki jeśli offtopuje
nie ufam szelkom absolutnie. jak mi się urwie rączka to spadnie z 50 cm. Jak
mi pieprzną szelki to z metra conajmniej. I to uderzy wzdłuż w sensie
spadnie tak: | , a nie tak _, a pierwszy wariant dla mnie gorszy.
Pytanie o kejs mam. ABSowe sa lzejsze niż sklejkowe?
jeśli zaś chodzi o wygląd to tylko takie:
[url]www.maczosbass.pl/images/products/6361/1.jpg[/url]
ale szkoda, ze do elektryka. Na basówkę kisielewski robi takie:
[url]www.maczosbass.pl/images/products/6357/1.jpg[/url]
też ładny.:)
Generalnie tak.
Gurf ju ar maj gad 😀 potrafisz poprawić humor 😛
ale fakt szelki to szelki nigdy nie wiesz czy się urwie czy nie a jak już to
jest takuie prawo co mówi „jak coś ma się spierdzielić to się tak
spierdzieli że będziesz miał dość życia ” 😀
A wie ktoś jaka konkretnie firma robi futerały na zamówienie i ile sobie za
takie wołają…?
Chyba, że ktoś widział futerał do Ibanez Icemana .?
kisielewski i bodajże paco cases
Tak właśnie rozmyślałem. Czekam na zakończenie tego świątecznego chaosu
i uderzę do Maczosa. Jednak jest problem z tymi kejsami, gdyż w PL nie ma ich
nikt na stanie, a jeżeli już to w cenach + 100zł niż Maczosowe i tylko
model GC. Jak uda mi się kupić GPE, zdam od razu relację i polecę go lub
nie:)
pozdr
PS.
lightweight nie są tru:D
Bez przesady. Szelki są dwie. Jak jedna strzeli, to masz czas na reakcję
jeszcze. Jak strzeli rączka w futerale, to możesz tylko zakląć 😉
ale nieszczęścia chodzą parami.. 😛
wiecie z drugiej strony producenci gig bagów raczej się powinni znać na
rzeczy więc pewnie zabezpieczyli szelki przed zerwaniem 😛 nie jest to
przecież chiński plecak z targu
Czyli jak się łoberwie runczka od futerału, to jeszcze Ci na nogę spadnie.
O to chodziło? Wniosek prosty – aby posiadać futerał noszony w garści
trzeba być blek def szatan metalowcem chodzącym w glanach do pracy na budowie
z utwardzanymi nosami. Najwyżej się futerał rozleci jak o takie cudo
trzaśnie 😉 Normalny funkowy basista w trampkach jest z góry skazany na
kalectwo.