mi się zajebiscie podoba gra basu. w ogóle instrumentarium jest swietne. ale wokal taki pfff… spiewa poprawnie ale trąci muzą pokroju starchurskiego czy coś. takie to bezpłciowe takie.
fajne granie, wokal rzeczywiście wzbudza ambiwalentne uczucia… zaczyna się całość tak redhotowo-jamiroquaiowo, refren traci troszkę funkowego groovu, w związku z czym przydałoby się może zagrać go z większym powerem, przyłoić trochę? Bo tak trochę poprockowo wychodzi ten fragment. No i ten wokalista – niech wydrze ryja odrobinę,zarapuje czy co bo wszystko tak na jednym poziomie emocjonalnym zostaje. Co do grania – i Ty, i gitarzysta bardzo fajnie, dobry time, ciekawe dźwięki (wiecie trochę o harmonii) i niezła współpraca – wasze partie się uzupełniają. Podoba mi się.
Bardzo fajny ten początek, leciutko na basie zagrany.
Wokalista “taki se”, ale teraz ciężko o dobrego.
Jaki masz sprzęt? Bo świetne barwa, taka w stylu flea 🙂
hm… Jak dla mnie to bez ognia bez pazura bez pałeru jakoś tak za ostrożnie… Chlopaki, NIE BÓJCIE SIĘ CZADU!!
Poza tym już gdzieś to chyba słyszałem… fakt trochę Redhot, trochę Jamiroquai, i jeszzce trochę DogEatDog, trochę JanesAddiction, trochę Kangaroos… Chłopaki… nie bójcie się dać czegoś od siebie:)
Poza tym jak dla mnie troszkę za mało to wszystko “staccatowe”, że się tak wyraże, jak na tą konwencję. Jednym słowem całkiem miły kawałek…
W kawałku ,,To miasto” muszę powiedzieć że jest motyw gitarowy baaaardzo podobny do ,,Knck me down” red hotów…Nawet taki sam efekt itd. Jak to usłyszałem pierwszy raz i drugi aż miałem wrażenie że nagle RHCP się włączyło….Jak jest wolny wstęp a potem się zaczyna ta gitara która leci potem cały czas prawie to jest kilka nut nawet takich samych 😛 A reszta jest stosunkowo podobna…
super
najlepsze jest “życia smak”
i to jest polski rynek muzyczny… małolaty słuchają jakiegoś blog 27 zamiast posłuchać prawdziwej muzyki … powodzenia wam życze
dawno tu nie zagladalem a widze ze parę nowych postow się pojawilo:) to po kolei
nie gramy dla szatana, szatan nas może w dupe pocalowac B)
mój sprzet to: Washburn xb920 wpiety bezposrednio w focusrite saffire. nie wiem czy coś poza kompresorem i eq gitarzysta nalozyl na bas.
co do zagrania z powerem… coz, zapraszam na koncert (np 30 czerwca w legionowie), to jest totalnie amatorskie nagranie zrealizowane w domu, no i niestety to slychac:( nie ma cudow niestety… co do staccato, było by bardzo pusto i pasmo nie było by wystarczajaco zapelnione. brzmialo by pusto po prostu:)
co do grania na gitarze, to kurde bele ja basista jestem, nie siedze w glowie gliny hehe;) ale generalnie grajac funkrock ciezko uniknac wplywu rhcp (chociaz ja ich w ogóle nie slucham xD)
no i na koniec:) jeżeli wam się podoba, to zaglosujcie na nas w big star festival:
po ile można dorwać tego Washburna? Bo barwa rzeczywiście świetna.
od kiedy go kupilem w polsce nie spotkalem ani jednego, raz na niemieckim ebayu. czasem zdarzaja się w usa w cenach 500-900$. wioselko jest zacne ale miałem do czynienia tylko z jednym egzemplarzem wiec tak na prawde nie wiem jakie sa inne. aha, niedawno zostaly wycofane z produkcji, z tego co widzialem:( nie wiem czy Washburn teraz ma w ogóle jakikolwiek model made in usa… tu jakieś aukcje ostatkow chyba;)
Może źle myślę, Ale Washburn kojarzy mi się głównie z tanimi, acz dobrymi jak na taką cenę gitarami. Chyba bym tego Washa nie kupił.
-> Masz punkcik 😉 choć nawet nie słyszałem kawałka żadnej pioenki
@Wodzus: Kurczę, za taką kasę to się musicmana SUB kupuje. Może źle myślę, Ale Washburn kojarzy mi się głównie z tanimi, acz dobrymi jak na taką cenę gitarami. Chyba bym tego Washa nie kupił.
bo wahsburn kojarzy ci się z chinszczyzna, a to jest usa custom. roznica mozesz mi wierzyc jest kolosalna, retail price tego wiosła to było ok 2300$. ja go kupilem bardzo okazyjnie i ma u mnie dozywocie, i powiem szczerze ze nie zmienilbym go na MM. zreszta, tak jak mowie, uzywki można wyrwac w usa za smieszne pieniadze i jak by była okazja i była kasa to kupil bym jeszcze piatke, a może szostke, ale one sa baaaardzo rzadko
Za mało dla szatana.
mi się zajebiscie podoba gra basu. w ogóle instrumentarium jest swietne. ale
wokal taki pfff… spiewa poprawnie ale trąci muzą pokroju starchurskiego czy
coś. takie to bezpłciowe takie.
fajne granie, wokal rzeczywiście wzbudza ambiwalentne uczucia… zaczyna się
całość tak redhotowo-jamiroquaiowo, refren traci troszkę funkowego groovu,
w związku z czym przydałoby się może zagrać go z większym powerem,
przyłoić trochę? Bo tak trochę poprockowo wychodzi ten fragment. No i ten
wokalista – niech wydrze ryja odrobinę,zarapuje czy co bo wszystko tak na
jednym poziomie emocjonalnym zostaje. Co do grania – i Ty, i gitarzysta bardzo
fajnie, dobry time, ciekawe dźwięki (wiecie trochę o harmonii) i niezła
współpraca – wasze partie się uzupełniają. Podoba mi się.
Bardzo fajny ten początek, leciutko na basie zagrany.
Wokalista “taki se”, ale teraz ciężko o dobrego.
Jaki masz sprzęt? Bo świetne barwa, taka w stylu flea 🙂
hm… Jak dla mnie to bez ognia bez pazura bez pałeru jakoś tak za
ostrożnie… Chlopaki, NIE BÓJCIE SIĘ CZADU!!
Poza tym już gdzieś to chyba słyszałem… fakt trochę Redhot, trochę
Jamiroquai, i jeszzce trochę DogEatDog, trochę JanesAddiction, trochę
Kangaroos… Chłopaki… nie bójcie się dać czegoś od siebie:)
Poza tym jak dla mnie troszkę za mało to wszystko “staccatowe”, że się tak
wyraże, jak na tą konwencję. Jednym słowem całkiem miły kawałek…
W kawałku ,,To miasto” muszę powiedzieć że jest motyw gitarowy baaaardzo
podobny do ,,Knck me down” red hotów…Nawet taki sam efekt itd. Jak to
usłyszałem pierwszy raz i drugi aż miałem wrażenie że nagle RHCP się
włączyło….Jak jest wolny wstęp a potem się zaczyna ta gitara która leci
potem cały czas prawie to jest kilka nut nawet takich samych 😛 A reszta jest
stosunkowo podobna…
super
najlepsze jest “życia smak”
i to jest polski rynek muzyczny… małolaty słuchają jakiegoś blog 27
zamiast posłuchać prawdziwej muzyki … powodzenia wam życze
dawno tu nie zagladalem a widze ze parę nowych postow się pojawilo:) to po
kolei
nie gramy dla szatana, szatan nas może w dupe pocalowac B)
mój sprzet to: Washburn xb920 wpiety bezposrednio w focusrite saffire. nie wiem
czy coś poza kompresorem i eq gitarzysta nalozyl na bas.
co do zagrania z powerem… coz, zapraszam na koncert (np 30 czerwca w
legionowie), to jest totalnie amatorskie nagranie zrealizowane w domu, no i
niestety to slychac:( nie ma cudow niestety… co do staccato, było by bardzo
pusto i pasmo nie było by wystarczajaco zapelnione. brzmialo by pusto po
prostu:)
co do grania na gitarze, to kurde bele ja basista jestem, nie siedze w glowie
gliny hehe;) ale generalnie grajac funkrock ciezko uniknac wplywu rhcp (chociaz
ja ich w ogóle nie slucham xD)
no i na koniec:) jeżeli wam się podoba, to zaglosujcie na nas w big star
festival:
http://www.bigstarfestival.pl/main.php?id=6&sub=1
gdzies tam na dole listy jestesmy;)
a no i zapraszam tez na mój profil i posluchania trochę innych klimatow;)
http://www.montownia.pl/music_ware
http://www.myspace.com/dex44
po ile można dorwać tego Washburna? Bo barwa rzeczywiście świetna.
od kiedy go kupilem w polsce nie spotkalem ani jednego, raz na niemieckim
ebayu. czasem zdarzaja się w usa w cenach 500-900$. wioselko jest zacne ale
miałem do czynienia tylko z jednym egzemplarzem wiec tak na prawde nie wiem
jakie sa inne. aha, niedawno zostaly wycofane z produkcji, z tego co
widzialem:( nie wiem czy Washburn teraz ma w ogóle jakikolwiek model made in
usa… tu jakieś aukcje ostatkow chyba;)
http://www.eBay.pl/NEW-WASHBURN-USA-Custom-Shop-5-STRING-XB925-BASS-GUITAR_W0QQitemZ180127518385QQihZ008QQcategoryZ4713QQrdZ1QQcmdZViewItem
http://www.eBay.pl/NEW-Washburn-USA-CUSTOM-SHOP-5-STRING-XB925-BASS-GUITAR_W0QQitemZ180129108020QQihZ008QQcategoryZ4713QQrdZ1QQcmdZViewItem
http://www.eBay.pl/NEW-WASHBURN-USA-CUSTOM-SHOP-5-STRING-XB925-BASS-GUITAR_W0QQitemZ180129108976QQihZ008QQcategoryZ4713QQrdZ1QQcmdZViewItem
http://www.montownia.pl/music_ware
http://www.myspace.com/dex44
Kurczę, za taką kasę to się musicmana SUB kupuje.
Może źle myślę, Ale Washburn kojarzy mi się głównie z tanimi, acz dobrymi
jak na taką cenę gitarami. Chyba bym tego Washa nie kupił.
-> Masz punkcik 😉 choć nawet nie słyszałem kawałka żadnej pioenki
bo wahsburn kojarzy ci się z chinszczyzna, a to jest usa custom. roznica mozesz
mi wierzyc jest kolosalna, retail price tego wiosła to było ok 2300$. ja go
kupilem bardzo okazyjnie i ma u mnie dozywocie, i powiem szczerze ze nie
zmienilbym go na MM. zreszta, tak jak mowie, uzywki można wyrwac w usa za
smieszne pieniadze i jak by była okazja i była kasa to kupil bym jeszcze
piatke, a może szostke, ale one sa baaaardzo rzadko
(thx za glosy:)
http://www.montownia.pl/music_ware
http://www.myspace.com/dex44
zapraszam wszystkich 31 stycznia na pierwszy koncert w nowym skladzie:)
warszawa
radio luxembourg
start: 20 wstep 5zl
info na funklab.pl
http://www.montownia.pl/music_ware
http://www.myspace.com/dex44
zapraszam na mój myspace po trochę terminow:
http://www.myspace.com/dex44
wszystkich chetnych na czwartkowy koncert w no mercy zapraszam do dopisania się
na gronie;)
http://www.grono.net/event/pub/21208/
http://www.myspace.com/dex44
http://www.funklab.pl
witam!
jakiego instrumnetu bezprogowego uzywasz na nagraniach na MySpace, dex44? czy
jest to Maruszczyk Elwood 5 Fretless? brzmi swietnie.
pozdrawiam serdecznie!