Frittata – TCK

Zapraszam serdecznie do ogladniecia ostatniego frittatowego filmiku z z tej
sesji. Tytuł no ma jaki ma 🙂 a i w ogole warto sobie puscic na wysokiej
rozdzielczosci bo i audio jest wtedy lepsze.
https://www.youtube.com/watch?v=C_j1KpN-6ew Pozdr!!!!

Podziel się swoją opinią

23 komentarze

  1. Dziekuje Ci bardzo! Aż zacytuje znajomych z Gargantui, którzy zacytowali
    kogoś nie mniej znanego 😉 „50 fanów Frittaty nie mogło się mylić” 🙂 hehe,
    pozdrawiam!

  2. A ja bym prosił o jak najwięcej informacji o tym WarrGuitar. Najlepiej ze
    zdjęciami 🙂 Warrowiec też powinien się w sumie z racji menzury tutaj
    poudzielać 😀

    A co do muzyki to fajnie fajnie ale jakoś tak smętnie. Po wstępie z filmiku
    liczyłem na coś bardziej Krimsonowatego 😛

  3. hmm, na basie od 19 roku zycia, a mam 28 :/ ale wczesniej bylem powiedzmy
    perkusista i podstawowke muzyczna skonczylem na perkusji czyli gram już kurcze
    17 lat, ale zawsze traktowalem to po prostu jako frajde i nie mogę powiedziec
    ze bylem jakimś tytanem pracy… Ale jakieś 3-4 lata temu postanowilem rzucic
    stala prace i sprobowac zyc tylko z grania i wzialem się ostro za cwiczenie, no
    i… jeszcze zyje 🙂 ale zobaczymy co z tego będzie. Dzieki za zainteresowanie
    w ogole! 🙂

  4. Ok ok ale pisz co z tym Warrem 😀 Ile za to cudo? Z czego to ulepione? Daj
    zdjęcia 🙂

    Myślę, że trąbka bardzo manieruje waszą muzykę. Przydały by się na jej
    miejsce klawisze. Ale to tylko na moje ucho 🙂

  5. Warra mam od jakiegoś roku, wczesniej miałem sticka z polycarbonate. Pytasz o
    cenę? Ja miałem szczescie i kolege, , który mi to sprowadzil, a kupowalem od
    laski z Kanady, no reasumujac kosztowalo mnie to jakieś 6 tys zl, co jest mega
    okazja zwazywszy na ceny nowych. Tu masz wszystko:
    http://www.warrguitars.com/. O
    warrze to musialbym caly wywod zrobić, ogolnie po latach jednak zostaje przy
    basie, a warra traktuje jako mile urozmaicenie i pomoc przy wymyslaniu numerow
    , bo to zupelnie inny instrument mimo wszystko. stroje go EADGC EADGC, z tym ze
    czesc basowa strojona jest kwintami, czyli struny sa jakby na odwrot z
    najgrubsza struna C na srodku gryfu.

    http://www.postimage.org/image.php?v=aV2eYRGr

  6. Nie no ja wiem co to jest warr guitar i z czym to się je 😀 Chodziło mi o ten
    konkretny egzemplarz. Sam mam sticka w planach 🙂 To będzie mój pierwszy
    zakup po nowym wzmacniaczu.

    Edit: A ten basik to jest co? Kania może?

  7. Bas to Marleaux consat Kustom 6 – ebony macassar

    a co do warra to ja nie jestem pewien co do drewna – ale wyglada na klon i
    mahoń – najprostszy artist series 10 strunowy. W olbrzymim skrocie, stick jest
    troszke latwiejszy do grania, przez mimo wszystko troszke inny setup (chociaz
    ja miałem sticka z 89 roku, jeszcze ze staaaarym mostkiem, bez truss roda ze
    starymi stickupami) no i samo to ze to jest fajny patent z tym paskiem do
    trzymania pozycji. Mial ladną szklankową góre i fajny bas, ale warr kosi go
    brzmieniowo srodkiem. Warr dzięki drewnu i bartolinim jest dużo cieplejszy i
    naturalny, z tym ze nie wiem jak Ci to wytlumaczyc ale gra się trochę trudniej,
    bardziej siłowo niż na sticku, no ale mozliwosc kreowania brzmienia, samo
    brzmienie no i (co jest kwestia sporna) wyglad jednak sklonil mnie do
    przesiadki na warra, ale to już kwestia indywidualna, znam takich co się w
    zyciu nie przesiądą 🙂

  8. Dzięki wielkie 🙂 Pożyjemy zobaczymy. Ważne że jest kolejna osoba na forum,
    z którą można pogadać o oburęcznym tappingu i sprawach ogólnie z tym
    związanych. Mam nadzieję, że się zadomowisz i podzielisz doświadczeniem 😉

  9. Misiu już się podlizuje :p

    Kristof: jakieś próbki tego warr guitar byś nagrał? Bo bardzo mnie
    zaciekawiło to cuś 🙂

  10. no przecież masz 500 filmików na youtube. Lepiej posłuchaj twórczości
    Kristofa i jego zespołu

  11. Wow! Niezły hardkor! Warto posłuchać, w pełni popieram moich przedmówców.
    Dziecko Rosemary swoim klimatem miażdży każdy, choćby najmroczniejszy
    metal.

  12. Już kiedyś pisałem, że szacun.

    Może jakiś koncercik w Warszawie? Ładnie proszę.

  13. „Wsionkłem”… :O

    Szacun, tylko mnie czasem akordeon drażni, ale idzie się przyzwyczaić.

  14. Jestem pod wrażeniem.. Już wyobrażam sobie to na żywo 🙂

    Ciekawa kompilacja instrumentów. Niby Bregovic ( tak mi wpadło do głowy ) ,
    ale muzyka zupełnie inna.

    Że Wam się chce grać coś takiego w medialnym zalewie niedorobionego metalu
    czy tandetnego techno.

    Podziwiam i składam wyrazy szacunku.. Jakby tam jeszcze wstawić ksylofon lub
    piano Rhodes..

    Tak się rozmażyłem.. 🙂

  15. ja byłem na dwóch koncertach Frittaty, i każdemu polecam iść na taki
    koncert 😉
    (www.lastfm.pl/user/exeKUTAtor/?chartstyle=basicrt10)

  16. Super.Bardzo mi się podoba.Chce na koncert.Chce was w telewizji.Taka muzyka
    powinna leciec w radio.Jestem pelen uznania!

  17. Oj długo to trwało, ale ostatecznie udało nam się dopiąć wszystko i
    możemy się pochwalić naszym debiutanckim albumem. Pod https://www.youtube.com/watch?v=u0Jlsm3c8-U tym linkiem możecie
    znaleźć małą próbkę tego jak to brzmi. No i zainteresowanych zapraszamy
    na naszą facebookową stronę Facebook – Frittata
    gdzie w miarę na bieżąco uzupełniamy aktualności. Miłego słuchania, mam
    nadzieję że się spodoba!

  18. Dziękuję serdecznie, przekażę – ucieszy się! Reszta materiału jest już w
    100% autorska, a Rosemarys tak jakoś zgrabnie wyszedł, że postanowiliśmy
    tez go na płycie umieścić. Pozdrawiam!

Możliwość komentowania została wyłączona.