Witam, przed chwila miałem nieprzyjemną sytuacje. Strzelił mi wkręt od
straplocka ale w taki sposób , że połowa została w korpusie i nie da rady
wg mnie tego wyciągnąć. Co proponujecie? Dodam bas GMR Bassforce classic
bubbinga. Wkręt był długi, ok 2,5cm.
Co mam zrobić, gdy wkręt od straplocka pękł w korpusie mojego basu?
Jaki jest sposób na wyciągnięcie pękniętego wkręta od straplocka z korpusu basu?
Co robić, kiedy pęknięty wkręt od straplocka pozostaje w korpusie mojego basu?
Jak radzić sobie z sytuacją, gdy wkręt od straplocka pękł w korpusie mojego basu?
Jakie są propozycje rozwiązania problemu pękniętego wkręta od straplocka w korpusie basu?
Co zrobić, gdy połowa wkręta od straplocka pozostaje w korpusie mojego basu?
Jakie narzędzia będą potrzebne do wyjęcia pękniętego wkręta od straplocka z korpusu basu?
Czy używanie siły jest skutecznym sposobem na wyjęcie pękniętego wkręta od straplocka z korpusu basu?
Jakie ryzyko niesie za sobą próba wyciągnięcia samodzielnie pękniętego wkręta od straplocka z korpusu basu?
Czy powinienem szukać pomocy specjalisty, jeśli pęknięty wkręt od straplocka pozostaje w korpusie mojego basu?
najlepiej to mieć takie wiertło o średnicy śruby, które jest odwrotnie
nagwintowane, czyli wwierca się w lewą stronę.
Wiercąc takim wiertłem albo rozborujesz śrubę albo wiertło zachaczy i
wykręci wkręt.
na razie innego sposobu nie wymyśliłem 🙂
oczywiście pozostaje opcja kręcenia śruby w innym miejscu, jeżeli jest to na
“tyle” gitary to nie powinno być problemów, jeżeli pękł wkręt od strony
gryfu to będzie trudniej, bo tam jest mniej miejsca
niestety nie jest to straplock za mostkiem tylko na “skrzydle”. Kupiłem
poxipol,naniosłem niewielką ilość na fragment wkręta i wsadziłem
delikatnie w otwór. mam nadzieje ze klej “przyłapie” na tyle mocno, abym
mógł delikatnie wykręcić wkręt. Zobaczymy, narazie zastyga.
O kurde miałem wiosło z korpusem z bubingi i wkręcić albo wykręcić z
niego cokolwiek to była istna masakra, jak kawałek wkręta został w środku
polecam udać się do jakiegoś stolarza
Tak jak pisze Etyl – rozwiercić dziada. Poxipol raczej nie wytrzyma, więc
już możesz się rozejrzeć za wiertarką. 😉
W moim basidle stało mi się tak około miecha temu. Najpierw wiertłem 1,
potem 1,5 i spie…..łem :/ Wkręt się rozwalił w środku i jeszcze bardziej
zaklinował w desce. Wkręciłem grubszy wkręt, który wlazł miedzy drewno a
ten stary rozwiercony wkręt.
Na szczęście po dokręceniu strapa nic nie widać ale myślałem że serce mi
pęknie.
Zauważyłem, że ogólnie wkręty, które dodają do strapów są z d*py.
Najlepiej od razy poszukać lepszych.
Po moich doświadczeniu uważam, że Etyl dobrze gada i lewe wiertło to
najrozsądniejsze wyjście.
Ewentualnie lekko rozwiercić malutkim wiertłem i spróbować wkręcić w to
wkręt z lewym gwintem.
poxipol oczywiście nie wytrzymał, jak się okazało wkręt ma z 5 cm
długości. zastanawiam się nad oddaniem wiosła do lutnika. nie chce niczego
zepsuć. Poprzedni właściciel tam już coś grzebał przy zakładaniu
straplocków i dziura jest jakby podwójna.
moje wkręty do szallerów są całkiem spoko. zapobiegawczo zalałem obie
dziury w preclu wikolem i dopiero wkręciłem straploki. Trzymają się
pięknie.
to dobry pomysł na wykręcające się wkręty, muszę go zastosować u siebie
bo co próbe to mam dokręcanie 😀
jednak nie uchroni to przed urwaniem się łebka kiepskiej śruby, co jest
mało prawdopodobne bo po raz pierwszy słyszę o takim przypadku.
rozwiercić się nie da, przynajmniej wg mnie. wiertła do metalu nawet nie
uszkodziły tego cholerstwa. już miałem wywiercić dziurę obok lecz
postanowiłem że jednak udam się do lutnika. wolę zapłacić parę groszy
niż później żałować złej decyzji. drewno to drewno, zrobie coś nie tak
i już tego nie naprawie. Głowka odpadła bo poprzedni właściciel dał
ciała, otwór był nierówno wywiercony, co powodowało luzy w górnej
części wkrętu a tym samym duże naprężenia,których nie wytrzymał felerny
wkręt. Szkoda mi bo gitarkę miałem w idealnym stanie.
Gdzie mieszkasz? jestem z wro. moglbym pomoc.