zauważyłem, że w jednym topicu często padało hasło ” basista Red Hot
Chili Peppers”, to postanowiłem osobny temat założyć 🙂 Niesamowicie
ekspresyjny, stał się znakiem rozpoznawczym tej kapeli. Uwielbiam jego grę
do Blood Sugar Sex Magic, nowe płyty to lipa, ale można tam znaleźć parę
niezwykłych kawałków, jak chociażby ” Around The World”.
Co myślisz o grze basisty Red Hot Chili Peppers?
Jaki jest Twój ulubiony utwór z Blood Sugar Sex Magic?
Czy uważasz, że nowe płyty Red Hot Chili Peppers są gorsze niż stare?
Czym charakteryzuje się gra Flea?
Czy słyszysz bas jako znak rozpoznawczy Red Hot Chili Peppers?
Co sądzisz o grze na basie do utworu „Around The World”?
Czy Flea jest Twoim ulubionym basistą?
Co sądzisz o ekspresji w grze na basie?
Czy uważasz, że Flea jest jednym z najlepszych basistów wszech czasów?
Jaki basowy utwór Red Hot Chili Peppers uważasz za najbardziej ikoniczny?
a ja pozwolę sobie wrzucić chyba najlepszą prezentację możliwości/wywiad
jaki udało mi się znaleźć w necie
..i jak się skończy to wiadomo
-> dalej w podobnych (related videos), bo naprawdę warto! w sumie filmików
jest 10.
Last.fm rządzi!!!
Flea. Coffe Shop z One Hot minute !
na stadium ark to nie red hot czyli.
+10
+30
BTW, „Turn it Again” to najlepszy bodaj pod względem wokalu utwór na SA, bo
rytmika i tonacja jest najlepiej dopasowana do głosu nieszczęsnego Antka.
And Im there with ya.
Moja konkluzja jest taka, że jest wiele ludzi, którzy uważają, że jak
jakiś zespół (reżyser, pisarz etc.) stworzy dzieło genialne, wszystkie
kolejne mają być tak samo wybitne, co wyklucza wszelką, czy to pozytywną,
czy negatywną ewolucję. Najczęściej ten zarzut trafia w RHCP właśnie.
I w reżysera Georgea Lucasa.
Oooj bredzisz jak dziecko. Równie dobrze można powiedzieć, że
kalifornikejszyn to nie RHCP bo przecież wcześniej nagrali och i ach BSSM…
Albo, że Abbey Road, White Album czy Sgt Peppers to już nie Beatlesi bo już
nie grali bitnikowych skocznych piosenek… Więcej przykładów czy
załapałeś?
hehe, zauapauem już dawno temu parę zeczy. jestem pewien , Stadion Arka to nie
rhcp.
Ortografia rządzi 😀
jetofuj sam sobie przeczysz z tym brzmieniem.
kurcze na jakiej podstawie dokladnie stwierdzasz ze sa zdechli?
bo co przestali cie krecic i zaraz ze sa zdechli ze co nie ma brzmienie
itd?
wez się zastanow co ty mowisz.
pragne przypomniec ze co kolwiek by ktoś nie powiedzial na ich temat znajda się
tu obroncy red hotow:D
Fajne to solo przed around the world.
Wg mnie fantastyczny basista, znakomita melodyjność improwizacji. jeden z
moich idoli 😉
Jest po prostu geniuszem dzięki takim ludziom muzyka staje się kultem a nie
zainteresowniem:D
A nie.. Flea kosi 😛 Sorry za tamtą wypowiedź, znałem wtedy 2 piosenki RHCP.
nie wiem na czym rhcp się skończyło, ale na szczęście Fleja nie kończy
się na rhcp:]
tu gra coprawda linie wymyślone przez Yorkea i Greenwooda, ale kto wie – może
ten zespół pójdzie dalej niż odtwarzanie debiutu Toma i radioheadowych
b-sajdów i zaskoczy jakąś wspólnie skomponowaną płytką?
smacznego:
https://www.youtube.com/watch?v=RA8FVqm-cHY
https://www.youtube.com/watch?v=skQCNmbvKvk
A ja kocham Go za wyśmienitą kaczuchę w 21st century. Zeus jak by nie
patrzeć:)
to co on robi na koncertach to się w głowie nie mieści (; jest to jeden z
moich ulubionych basistów.
Flea to po prostu flea uwielbia music many i tyle.
Wildbass, twoja wypowiedź jest genialna.. 😀
Rety jak ja bym chciał żeby tylko tylko taką popową kupę w radiu puszczali
….
Rzeczywiście popowa papka… :/
Flea ma swój charakterystyczny styl rozpoznawalny po pierwszych dzwiękach,
swoją technikę rodem z hadesu – co prawda nie gra rzeczy trudnych technicznie
ale jest mega kreatywny i każda improwizacja w jego wykonaniu jest
kosmiczna:)
Co do RHCHP to Californication była już ostatnim tchnieniem dobrego grania –
The uplift mofo party plan, mothers milk i blood sugar sex gagic były mega –
reszta to popowa kupa
…no i zapomniałem dodac o mega one hot minute o której wszyscy zapominają
i pomijają, nie wiem jak to się stało że RHCHP nie chca się z nią
identyfikować ale dla mnie jest bomba \m/
sVist RHCP się piszę RHCP, ty na pewno nie grasz na gitarze?
A to? Co za gniot, dwa akordy, darcie mordy. I to prostackie solo.
Mam wrażenie, że „gdzieś to już słyszałam”
I słusznie.
„Zespół X skończył się na Płycie Y”
Same old shit.
ile lat miał Flea gdy zaczął grać na basie?
Chyba w liceum był
17 albo 19, szukać mi się nie chce, ale pewnie jakaś Wikipedia odpowie.
19 albo 20 (Kiedies wymienia jego wiek w swojej biografii, czytałem, nie
pamiętam, więc proszę o odpuszczenie mi grzechu)
Popowa papka… czy ja wim trochę się popsuli od bssm ale redchoci itak są
super a ich najnowsza płyta chmm…no trochę ssie ale jest bardziej
alternatywna i tyle ja ich kocham od 8 lat i kocham tak samo rhcp jak i flea bo
razem dorastali i szukali swego brzmienia a komercja to komercja chleb każdego
muzyka a peppersi itak aż tak d*py nie sprzedają no może prócz anthonego bo
on zdziadział i głupieje od kasy;p a Especially In Michigan jest fajny Immo
nie znasz się basik bardzo przyjemny:D rozumiem że nie ma takiej klasy jak
np. Sir Psycho Sexy;>
no to była wypowiedz fanatyka rhcp XD
Trochę nieskładna ta wypowiedź.
co pół linijki zmieniała mu się osobowość 😀 A jak ktoś napisał –
chciałbym w radiu takiego popu jak RHCP
Chciałbym tylko Cię uświadomić, że ja ironizowałem.
Especially in Michigan to mój ulubiony kawałek z SA (obok Turn it Again, Wet
Sand i Hey).
:p kiepsko odbieram ironie-_-
To czeka Cię ciężki żywot na tym forum! 😀
no cóż life is brutal…
…and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas:D
Flea, flea, flea… Co tu o nim powiedzieć? To, że jest ewidentnie moim
ulubionym basistą i raczej zdania zmieniać nie będę? Improwizacje jego są
nieziemskie, prostym lub złożonym przykładem może być improwizacja z
Johnem Fru. podczas koncertu Slane Castle. Mowa o intro do Californication. Nie
mniej jednak najbardziej podziwiam go za kreatywność na Freaky Styley, OHM i
niech będzie na BSSM…
Czekam teraz niecierpliwie na kolejną ich płytę i zobaczymy czym to Flea nas
zaskoczy.. 😉
Miał 18 lat jak zaczynał. Jego pierwsza gitara to jakiś NoName, którego
dostał od Slovaka za 19$.
Ogólnie Flea to mój ulubiony basista, zazwyczaj słucham ich codziennie i to
wszystkiego jak leci :). Posłuchajcie sobie np. Aeroplane ze świetnym
klangiem, a później Cant Stop. Jest różnica, ale lata im lecą… Flea ma
teraz 48 lat [w październiku 49 lat].
Pod wpływem inspiracji nad nim kupiłem J-Bass Squiera, ale później
stwierdziłem że jest zbyt flejowaty i że trzeba dać mu blachy :D.
Tu kolega uchwycił sedno tego zespołu i basisty.
ja podziwiam Flea za to, ze wytrzymał tyle lat w kapeli z gościem który
kompletnie nie potrafi śpiewać 😛
Spoko też tak mam xD…
Zastanawialiście się kiedyś czy Flea jak używa Flea Bassów to są one
jakieś „przerobione”? Jest coś do nich lepszego włożonego czy jest seria
która jest tylko dla niego?
No, jeśli chodzi o bas, to pewnie niczym, bo na nowej płycie Flea ma grać na
pianinie ;|
Muzzy grał na Staggu i nabrał niektórych, że to Gibson, więc nie sądzę,
żeby Flea ze swoimi paluchami miał szczególny problem z zabrzmieniem
świetnie na czymkolwiek 😀
Kogo nabrał, tego nabrał… 😛
EDIT: A co do brzmienia Flea – myślę, że obecnie jego bas jest puszczany
przez tyle preampów i efektów (gdzieś na forum była nawet rozpiska przez co
konkretnie), że spokojnie mógłby sobie podpinać kij od szczotki z gumą od
majtek i też nie zabrzmiałby źle. A do tego jeszcze dochodzi kwestia
topowych realizatorów, którzy z nimi jeżdżą. 😉
Zapodajcie tą rozpiskę chętnie zalukam.
A podobno z gówna bata nie ukręcisz;)
No ale sam Flea sądzi że to dobre gitary…
Że chę?:D