czy takie Equalizery nadają się do zwykłej zmiany barwy dźwięku w zestawie
Head+kolumna ?
np.Peavey Q 1311
allegro.pl/item1017407969_peavey_q1311_31_punktow_nowy_supercena_zobacz.html
lub takie wynalazki
allegro.pl/item1020768192_%5E%5Eequalizer_10_sto_stopniowy%5E%5E_promocja_fvat.html
allegro.pl/item1009741733_behringer_fbq_1502_nowy_gwar_dystrybut_kurier_24h.html
allegro.pl/item1015410247_nowy_korektor_graficzny_w_super_cenie_sklep_gw_fv.html
czy któryś z nich spełni swoją rolę?
można, ale po co. te tańsze to bez kręcenia mogą popsuć brzmienie, a ciut
droższe… no nie widzę sensu, a już w szczególności tercjowych. po co
cudować, lepiej kupić kostkę, albo zmienić wzmacniacz 🙂
przecież korektory tercjowe stosują w headach Hartke,Ampeg,Trace
Elliot,Dimavery 😛 ,Gallien Krueger i inne..
ja mam w swoim headzie korekcje Low,mid,treble, press/fuzz i przestało mi to
już wystarczać do ukręcenia wymaganego brzmienia.
Na takich eq dużo łatwiej zepsuć brzmienie niż ukręcić coś ciekawego
lepiej kupić dedykowane do basu EQ w kostce lub lepiej EQ z parametrycznym
środkiem również dedykowane do instrumentu.
EQ na estradę stosuje się zazwyczaj do wycinania sprzęgających pasm lub
korekty dołków lub podbić na charce systemu PA. Do instrumentu nie ma sensu
stosować większych jak tercjowe EQ zaś najlepiej mieć dobry head z dobrym
preampem wtedy najprostsze EQ da ukręcić co się chce.
No to pokaż mi model, bo nie znam takowych. Tercjowy znaczy że pasma mają
szerokości tercji (pomiędzy cz. środkowymi jest tercja), a żeby objęło to
prawie cało pasmo słyszalne jakie jest potrzebne np. w korektorach
estradowych, to potrzeba 30 suwaków o ile się nie mylę.
W basowych zwykle się stosuje jakieś kołooktawowe.
puciak dobrze naprawadzil temat tercjowe to sa 31suwaków zas w headch sa ok
oktawowe ja tez walnąłem się w poście j.w 🙂 widać zmęczenie po wekendowym
balowaniu 🙂