Witam, we wtorek kupiłem swoje pierwsze porządne struny- elixiry set do 4
45-105. Choć wydają mi się trochę twarde to gra się na nich wybornie. Lecz
dziś podczas gry zauważyłem coś, co mnie przeraziło- po 5 dniach gry
powłoka nanoweb na strunie A (nad pickupami) zaczęła się łuszczyć…
Czy to normalne, że zaczęła się ona łuszczyć tak szybko? Jeśli nie, to
czy mogę zgłosić reklamację do sklepu? Dodam, że nie gram kostką, tylko
normalnie na przemian 2 palcami. To moja pierwsza para elixirów dlatego nie
wiem co o tym myśleć.
Czy elixiry powinny łuszczyć się po 5 dniach?
Czy elixiry są trudniejsze do gry niż inne struny?
Czy łuszcząca się powłoka na strunie A jest normalna?
Co myślisz o elixirach jako pierwszej parze strun?
Czy powłoka nanoweb na elixirach jest trwała?
Czy elixiry są warte swojej ceny, jeśli łuszczą się po tak krótkim czasie?
Czy normalne jest, że powłoka nanoweb na strunie A zaczyna się łuszczyć w przypadku pierwszego używania elixirów?
Jakie masz doświadczenia z elixirami jak na razie?
Czy uważasz, że elixiry są lepsze niż inne marki strun?
Czy muszę zgłosić reklamację do sklepu, jeśli moje elixiry łuszczą się po 5 dniach?
a paznokcie obcięte? 😀
Tak, obcięte… najwięcej grałem na strunie E i jej nic nie dolega…
Made In China? 😀
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
“Światło reflektorów wymaga pięknych włosów” – Krzysztof Ibisz 😀
Możliwe, że jakaś wada fabryczna. Ja Elixiry złuszczyłem miejscami po
kilku tygodniach intensywnego grania. Choć brzmiały jeszcze znośnie przez
ponad pół roku.
Ale zapytam jeszcze czy łapki myte przed graniem były?
____________________________________
Witam Was na naszym kolejnym spotkaniu, dzisiaj nauczymy się poprawnie
odgadywać cyfry z pola odczytowego…
Nie, nie myłem, bo słyszałem, że w nich nie trzeba myć
Ja również tak wcześnie zauważyłam łuszczenie się powłoki w kilku
miejscach. I miałam obcięte paznokcie (i umyte :)). Powiem szczerze, że nie
wiem, czy jeszcze kupię eliksiry, bo ta łuszcząca powłoka mnie wnerwia.
Aga, a długo już na nich grasz?? Mimo iż się łuszczą, nadal brzmią ok??
ja miałem w Ibanez btb elixiry i ta powloka schodzila na calej powierzchni
strun. struna była wlochata doslownie, a swiezy sound trzymal się dlugo.
2 miechy temu była dosyć szeroka recka tych strun w topguitar i koleś
zauważył że po paru godzinach zaczęły się łuszczyć ,jezu dziękuję ci
za ernie ball power slinky!
Gram na nich jakoś od września, jeśli dobrze pamiętam i zaczęły się
łuszczyć praktycznie od razu. Dokładnie, struny są włochate w wielu
miejscach i do tego są ciemniejsze w miejscach, gdzie dużo gram.
A czy trzymają sound. Chyba tak. Wiesz, człowiek przyzwyczaja się i trudno
jest ocenić, musiałabym zmienić struny, żeby dobrze ocenić, czy te obecne
jeszcze trzymają barwę. 🙂 Nie narzekam, bo lubię ciepłe, matowe brzmienie
lekko zużytych strun. Nie lubię brzmienia nowych, tego szklanego
brzęczenia…
Wkrótce zmienię, ale nie na elixiry, sprawdzę inne.
miałem raz elixiry, głównie A ale i E się łuszczyły na całej długości
– secik potrzymał mi ROK (studencki budżet), teraz kupiłem je ponownie –
widzę, że zgrane były jak diabli, ale innych firm brzmiały mi gorzej po 3
miesiącach.
ja mam Eliksiry w Ibanez jeszcze ze sklepu i na strunie E mi się łuszczą ale
brzmi tak jak trza… gram i kostką i paluchami ale mają prawo bo peniwnie
nie jeden w sklepie ogrywał tego basa … tak więc pewnie masz wadę
fabryczną
A nawiasem pytając… Czy te ernie balle pasują do basu z menzurą 35
cali?
a mi się nie łuszczyły. Kupiłem przez Drakena, jak jeszcze nie były w
kraju dostępne. Miałem je rok i wciąż nie były do końca padnięte.
Sprzedałem je razem z basem więc nie wiem ile jeszcze wytrymały
Mam już 4 set Elixirów i żaden z nich nie łuszczył mi się tak szybko.
aga ,raczej na pewno ,ale one są baaaardzo metaliczne i dzwięczne ,szklanka
praktycznie to definicja tych strun
Czyli kurcze, pewnie trafiłem na wadliwy set…
Ja bym je reklamował, jeśli masz paragon no i oczywiście gwarancję, że
struny nie były niczym traktowane (np. jakimś chemicznym środkiem). Pewnie w
sklepie będą się wymądrzać, ale te struny nie kosztują 20zł,
żeby darować tak łatwo.
Najstarszy set elixirów założyłem w sierpniu ubiegłego roku. Nadal je mam
(gram różne style, więc utrzymuję 3 baśki no i każda z nich w elixirach
śmiga). Zaczynają się nieznacznie łuszczyć no i rzeczywiście
przebarwiają się, zwłaszcza w miejscach, gdzie paluchami atakuję struny.
Ale to chyba normalne po 7 miesiącach. Brzmienie nadal jest satysfakcjonujące
(dla porównania dadario zmieniałem częściej niż raz na miesiąc).
Może po prostu trafiłeś na wadliwy komplet.
—————————————————–
sprzedam trochę sprzętu basowego!