Witajcie!(zanim mnie zaszczujecie, że już pewnie gdzieś, kiedyś w
zamierzchłych czasach ktoś coś mimochodem wspominał o tym) Opowiedzcie mi
coś na temat elektroniki w Squier’ach, a szczególnie ich żywotności. Mój
przyjaciel opowiadał mi (gitarzysta), że po dwóch latach siada, ale on to
gra na elektryku, ale jak tam z basem jest? Szczególnie interesuje mnie Jazz
Bass z serii Affinity.
Co myślicie o elektronice w Squierach, zwłaszcza w Jazz Bass z serii Affinity?
Czy macie jakieś doświadczenia z żywotnością elektroniki w Squierach?
Jaka jest Wasza opinia na temat jakości elektroniki w basach Squier?
Czy miałeś/doświadczyłeś problemów z elektroniką w swoim Squierze?
Jakie jest Wasze wrażenie na temat trwałości elektroniki w Squierach?
Czy w Squierach często występują problemy z elektroniką?
Czy Squier Affinity Jazz Bass ma dobrą jakość elektroniki?
Jakie modele Squierów są Waszym zdaniem najbardziej niezawodne pod względem elektroniki?
Jak długo trwa elektronika w Squierach, z Waszego doświadczenia?
Czy elektronika w Squierach Affinity Jazz Bass jest na tyle wytrzymała, aby służyć przez wiele lat?
A co tam ma siąść? Gniazdo? Potencjometr? Kabel? W Stratach Affinity
faktycznie były słabej jakości przełączniki i one dość szybko padały,
ale to żadna tragedia.
gitary Squiera są nieporównywalnie gorsze od basów. nie masz się co bać/
Mam Jazz Bassa Squiera z 1996r. i jeszcze nic nie padło. I jakoś nie zamierza
się popsuć.
A jakość tej elektroniki?? Jest dobra? Jestem zielony w tych dziedzinach.
chłopie, napisał Ci mazdah, że tam nie ma co się zepsuć. Naprawdę,
potencjometry, kabelki i pickupy to nie jest coś co się po prostu może
zepsuć. Ludzie mają Squiery które mają 30 lat prawie i mają dobrą
elektronikę. Ja, podejrzewam, mam jeszcze oryginalne potencjometry z 1983 roku
i są dobre. Jasne, to nie to, co teraz, ale kumpel ma precla z okolic 2000 i
też jest okej.
Stary, nawet jak coś się zepsuje, to polutowanie tego zajmie ci 5 minut (o
ile jeszcze pamiętasz zajęcia z techniki), a dokupienie czegokolwiek nie
będzie cię kosztować więcej niż parę złotych. No karwia, bez przesady!
Ja mam Squiera Precisiona z 1988r ze zmienioną elektroniką na aktywną MECa i
gra cudnie, a porównałem sobie kiedyś mojego Squiera i nowego ze sklepu to
nowy o wiele gorzej brzmi, ale to kwestia przystawek. Mam kumpla który ma tez
Squiera i zmienił sobie elektronikę na oryginalną Fender i gra ładnie,
więc kwestia dobrych przystawek. Chociaż drewno też dużo ma do powiedzenia.
to Twój ten precel w awatarze fajffer? ładny kolorek. 🙂
wstawiaj, ;>
nie, ale mogę fotkę wstawić:) mam czarnego;]
a oto mój precel:)
bez ukośnika w linku daj, to się tutaj pojawi.
http://www.img185.imageshack.us/img185/4999/Squier.th.jpgno i się w końcu udało:P
No ja pisałem, nie zaszczuwajcie mnie, bo ja jestem zielony.:) Mimo wszystko
to świetnie, najprędzej będę szczęśliwym posiadaczem takiego wiosła :D.
Dziękuję za oświecenie mnie.
Co się kryje pod tą wyciętą częścią maskownicy? Wrzuć foto do galerii,
tam jest miejsce na tą dyskusję 😉
dycha, że bateria 🙂
gurf brawo trafiłeś w 10:)