uszanowanie.
mam okazje na (jak mi się wydaje) atrakcyjnych warunkach kupić bas el Maya, z
lat 70 wyprodukowany w japonii, czlowiek który ma go na sklepie gra na basie,
i ogólnie mi ten sprzęt bardzo poleca, pobawiłem się nią trochę i muszę
przyznać ze w ręce leży bardzo dobrze, pozytywne wrazenie wywarło tez na
mnie jej wykonanie, odlewane klucze etc…
mam jednak pytanie, do ludzi którzy słyszeli lub mieli do czynienia z tymi
gitarami, zwłaszcza ze przeglądając forum nie trafiłem na żaden temat o
nich, co możecie powiedzieć mi na temat tej marki?
Czy ktoś miał doświadczenie z basami el Maya?
Co możecie powiedzieć na temat basów el Maya z lat 70?
Czy ktoś może mi powiedzieć więcej o el Maya basach?
Czy ktoś słyszał o el Maya basach produkowanych w Japonii?
Co sądzicie o basach el Maya?
Czy el Maya basy są dobrej jakości?
Czy el Maya basy są popularne w Polsce?
Czy ktoś może mi poradzić, czy warto kupić bas el Maya?
Czy ktoś ma opinie na temat wykonania el Maya basów?
Jaka jest opinia o el Maya basach na forum muzycznym w Polsce?
Zależy w jakiej cenie. Nie wiem jak lata 70 ale w 80 Japończycy robili
genialne instrumenty. Jeśli ten bas był grany to drewno może mieć na miarę
złota i wystarczy go odrestaurować a będziesz miał świetny instrument.
no właśnie gitara była w użyciu, i działa, tylko struny są do
wymiany.
cena wywoławcza to 1500zł, ale powiedział ów człowiek że jak mu oddam
moja starą (dimawery jakaś, od której zaczynałem) i dopłace 800zł to mogę
brać,
Bierz 🙂 Jeśli ci leży w łapie, rzeczywiście była grana przez te lata i
jest w dobrym stanie. Choć zastanawiające czemu się jej pozbywa biorąc w
zamian grata od dimawery…
W takim razie, jeżeli to deal przez internet, musisz ją obmacać.
Przede wszystkim sprawdź pręt!
Nie wiem jaki to konkretnie bas, ale jeżeli ma maskownice zajrzyj też pod
nią i poszukaj pęknięć.
ma sklep z komisem :)i gitarka nie jest jego bo on ma jakiegoś Fender za ponad
10 tys… jemu zależy żeby Maye sprzedać, i zapłacić temu co ją wstawił w
komis, potem spyli dimavery. odnośnie stanu gitary przyczepiś się można tylko
do kilku odprysków lakieru co raczej problemu nie stanowi, bo lakier nie zagra
;p
Jeśli ten bas to popaćkany precision z klonowym gryfem i paskudną
maskownicą wyciętą z blachy, to mogę polecić zarówno wiosło jak i
sprzedawcę i cały jego sklep 🙂
Grałem parę razy na tym wiośle, gdyby doprowadzić wygląd do kultury
(planowaliśmy polakierować je i dać normalną maskownicę) to masz wiosło w
sumie na całe życie – nie dość, że odstaje od dużo droższych
precisionów, to jeszcze w większości przypadków bije je na łeb swoim
brzmieniem.
EDIT: Sprzedawca ma dwa Fendery, i nie są to pierwsze bardzo drogie wiosła w
jego życiu.
Zna się na rzeczy, jest przyzwyczajony do luksusowych wioseł, umie poznać i
docenić dobry sprzęt, gra na basie dłużej niż ja żyję i nie wciska kitu.
Moim zdaniem można mu ufać – ja zaufałem, w galerii możesz sobie zobaczyć
zdjęcia mojego wiosła, które kupiłem właśnie od niego 🙂
strzał w 10 😀
dzięki, za pomoc, pytałem bo musiałem się upewnić, chociaż do sprzedawcy
mam już pełne zaufanie od kiedy kupiłem od niego piec,(hand box crush bass
150) za 450zł…
Mazdah jesteś może z kalisza?
a odnosnie paskudnej maskownicy z blachy to idąc za słowami pana Włodka „to
ją w*ierdolisz i dasz normalną fenderowska” wiem co zrobie 😛
Jestem z Opatówka, więc w Kaliszu bywam niemal codziennie.
Ten piec kupiłeś niedawno? Ostatnio widziałem takiego potwora ze srebrnym
grillem u Włodka.
Zostawiłem u niego już trochę kasy, mam pełne zaufanie. Zanim jednak
zmienisz maskownicę – kup albo wyłudź gratis 😉 dobre struny – te, które
wiszą na basie są mocno stare i ciut za cienkie moim zdaniem.
jakoś tak 3 tygodnie temu, ale grill nie jest srebrny tylko coś w szary brąz
;p
o zmianie strun właśnie dzisiaj z nim już rozmawiałem, bo faktycznie te co
tam są dostały już po d*pie.
i jeszcze jedno, bo trochę wstyd się przyznać, ale nie zwróciłem uwagi a
może kojarzysz, ile to ma progów?
Coś mi się albo pomyliło, albo ktoś w międzyczasie wstawił innego HB tam
🙂
Można zapytać ile dajesz za to wiosło?
EDIT: Szczerze mówiąc nie pamiętam, sądzę, że tak jak zwykły precel –
20, albo 21.
tyle co napisałem w drugim poście oddając móją gitarę będę dopłacał 800zł
Fakt, musiałem przeoczyć. Moim zdaniem wyjdziesz na tym bardzo dobrze.
dzięki, dam znać jak już ją wezme -czyli kiedy to jego przezajebistość
szef da mi wypłate 😛
a kiedy ogram napisze więcej spostrzeżeń.
1500-800(dopłata)= 700zł za dimavery???! Bierz, nie pytaj!!!
allegro.pl/item740996011_unikatowa_maya_73.html
Moj kumpel kiedyś taka miał. Grala znakomicie!!!!
Ale dzis widze ze ma inny ksztalt glowki niż Fender (kiedyś nie dostrzegalem
roznic…)
Fajna gitarka, choć ta maskownica mi tu zupełnie nie pasuje 🙂