Efekt transpose do basu

Basistka szuka efektu do basu, który pozwoli na zmianę stroju basu bez konieczności fizycznego przestrajania instrumentu. Idealny efekt powinien działać na cały sygnał i umożliwiać obniżanie lub podwyższanie dźwięku.

Hej Panowie,

jestem basistką, która baaardzo potrzebuje Waszej pomocy.

Gram właśnie w projekcie, w którym muszę zmieniać strój co kilka
numerów, a generalnie nie ma na to czasu, więc usilnie poszukuję efektu do
basu działającego na zasadzie transpose.

Stosunek wszystkich strun pozostaje bez zmian, przestrajam się po prostu w
górę bądź w dół (nie pytajcie dlaczego :P), dlatego wystarczyłoby coś,
co działa na sygnał całościowo (niekoniecznie wbudowanie przystawki midi
itd).

Chodzi mi po prostu o możliwość obniżania, bądź podwyższania dźwięku
za pomocą efektu. Wiem że tego typu efekty są wbudowane w większości
multiefektów (ewentualnie nie mają możliwości ustawienia mixu efektu na 100
% – słyszę wtedy i orginalny sygnał i ten zmodyfikowany, co jest oczywiście
nieakceptowalne w tym przypadku). Ale potrzebuję konkretnych nazw konkretnych
efektów, dzięki którym uzyskam ten efekt.

Bardzo proszę o pomoc, bo potrzebuję tego naprawdę na wczoraj.

Dzięki Chłopcy!! 🙂

Czy ktoś z was zna efekt transpose do basu, którym można obniżać lub podwyższać dźwięk?
Jakie efekty do basu pozwalają na zmianę wysokości dźwięku na zasadzie transpose?
Czy wiecie, jakie efekty multiefektowe posiadają funkcję transpose dla basu?
Czy można polecić jakiś konkretny efekt do basu umożliwiający zmianę wysokości dźwięku?
Czy ktoś używał już efektu transpose do basu i mógłby mi go polecić?
Jak nazywają się efekty basowe, które pozwalają na przestrajanie na zasadzie transpose?
Czy wiesz, jaki efekt basowy pozwala na zmianę wysokości dźwięku za pomocą sygnału całościowego?
Czy posiadacie w swojej kolekcji efektów basowych coś, co pozwala na skalowanie dźwięków na zasadzie transpose?
Czy polecanie jakiegoś efektu basowego do transpose byłoby dla was możliwe?
Czy jest ktoś, kto wie, jakie konkretnie modele efektów basowych umożliwiają przestrajanie dźwięków na zasadzie transpose?

Podziel się swoją opinią

23 komentarze

  1. Digitech Whammy DT, ale to nie do końca sensowne rozwiązanie.

    Od razu Ci mówię, że nie znajdziesz żadnego sensownego efektu, który to
    robi, wielu szukało przed Tobą :).

  2. @morphin88: Ja znam taki jeden … nazywa się >>> KAPODASTER i nie wymaga zasilania

    Wlasnie! Proste rzeczy sa najskuteczniejsze 😉

  3. Też miałem ten problem.. nauczyłem się grać na 5 strunach w strojeniu
    BEADG – problem znikł.

    😉

  4. Problem w tym, że to jest projekt muzyczno teatralny i po prostu muszę
    zagrać w ten sposób. Kapodaster odpada, bo nie może być tego widać. To są
    odgórne wymagania i nie mam na nie wpływu 🙁

    Na pewno o niczym nie słyszeliście? Albo chociaż jak to może się nazywać?
    Bo transpose do basu to raczej nie 😛

  5. @Julaan:

    Na pewno o niczym nie słyszeliście? Albo chociaż jak to może się nazywać? Bo transpose do basu to raczej nie 😛

    Nic takiego nie istnieje. Przykro mi, te odgórne wymagania są mniej więcej
    takie, jak każde odgórne wymagania w tym kraju – nierealne 😀

    EDYTA:

    Myślę, że każdy z tych numerów jest do zagrania w jednym stroju, pod
    warunkiem że będziesz miała dostępny jedynie najniższy potrzebny w całym
    przedstawieniu dźwięk.

  6. @Julaan: Problem w tym, że to jest projekt muzyczno teatralny i po prostu muszę zagrać w ten sposób. Kapodaster odpada, bo nie może być tego widać. To są odgórne wymagania i nie mam na nie wpływu 🙁

    Jestem bardzo zaintrygowany tym wymaganiem. Możesz opowiedzieć coś więcej o
    samym spektaklu? O czym, jaka jest wizja, itd. Czy instrumentaliści będą
    bohaterami pierwszego planu?

    A żeby było merytorycznie – jeszcze innym, nie najtańszym, ale bardzo
    wygodnym rozwiązaniem jest osobna gitara do każdego stroju. Jeśli ilość
    tych strojów nie jest za duża, to nawet jeśli nie masz paru gitar może uda
    się od znajomych pożyczyć. Pytanie, czy skoro kapodaster burzy wizję
    artystyczną reżysera, to czy zmiany gitary w trakcie spektaklu nie będą go
    drażnić.

    A mazdah dobrze prawi – przestroić bas najniżej jak trzeba i potem
    odpowiednio przetransponować numery grane wyżej. Najtaniej i najdyskretniej
    😉

  7. Wszystko będzie kamerowane (do tego kamera przy gryfie mojej gitary) i muszę
    zagrać materiał pewnego bardzo znanego zespołu w ORYGINALNYCH wersjach. Tak
    serio w oryginalnych – łącznie z miejscami na gryfie gdzie to było zagrane
    (C nie może być zagrane gdziekolwiek :P) – bo w teledyskach tego zespołu
    widać gdzie basista to grał itd. Na zmiany basów nie będzie czasu, bo to
    będzie leciało jeden numer za drugim i będzie nagrywane live. A tego
    potrzebuję dlatego, że bas w nagraniach zmieniał się z płyty na płytę –
    od cieniutkiego po grubszy i niżej zestrojony, a wszystko musi wyglądać tak,
    jakby to grał oryginalny zespół – będą szybkie ujęcia, kostiumy itd.

    Ten Morpheus wygląda bardzo obiecująco – rzeczywiście ciekawe jak zagra z
    basem 😀 I Digitech może też dałby radę 🙂

    Dziękuuuuję!!!! 🙂

  8. @Julaan: Wszystko będzie kamerowane (do tego kamera przy gryfie mojej gitary) i muszę zagrać materiał pewnego bardzo znanego zespołu w ORYGINALNYCH wersjach.

    Zapowiada się fajna zajawka. Wstydzisz się podać nazwę kapeli
    coverowanej?

    @Julaan:
    Tak serio w oryginalnych – łącznie z miejscami na gryfie gdzie to było zagrane (C nie może być zagrane gdziekolwiek :P) – bo w teledyskach tego zespołu widać gdzie basista to grał itd.

    Osoba która wpadła na taki pomysł jest IMO p*ebana 😛

    Sztuka dla sztuki, zauważy to jedna osoba na pierdyliard a namęczycie się
    niepotrzebnie.

    @Julaan:
    Na zmiany basów nie będzie czasu, bo to będzie leciało jeden numer za drugim i będzie nagrywane live.

    A jak się gitara rozstroi to co? Nie ma czasu na zmianę wiosła, więc na
    strojenie też pewnie nie będzie. Może w takiej sytuacji lepszym pomysłem
    będzie zagranie z playbacku – jak ma być mega wiernie od strony wizualnej i
    audio, a w dodatku ma na wideo fajnie wyglądać bez montażu, to może tak
    będzie bezpieczniej.

    Tak czy inaczej – powodzenia 🙂

    Pochwal się koniecznie efektem końcowym. Bardzo chętnie to zobaczę.

  9. @tapchan:
    Osoba która wpadła na taki pomysł jest IMO p*ebana 😛
    Sztuka dla sztuki, zauważy to jedna osoba na pierdyliard a namęczycie się niepotrzebnie.

    Bez kitu, pomyślałem niemalże to samo, z dodatkiem:

    „ciekawe ile za to płacą?” 😀

    @tapchan:

    @Julaan:
    Na zmiany basów nie będzie czasu, bo to będzie leciało jeden numer za drugim i będzie nagrywane live.

    A jak się gitara rozstroi to co? Nie ma czasu na zmianę wiosła, więc na strojenie też pewnie nie będzie.

    Słuszne pytanie – ile razy zawodowcom z topowym sprzęem się gitary
    rozstrajają na koncertach? 🙂

    @tapchan:
    Tak czy inaczej – powodzenia 🙂
    Pochwal się koniecznie efektem końcowym. Bardzo chętnie to zobaczę.

    Również trzymam kciuki i chciałbym się zapoznać z efektem końcowym (:

  10. Chciałem edytować poprzedni post ale się nie da 🙁

    To napiszę kolejny 🙂

    Taka luźna myśl mi przyszła do głowy. Producent tego wydarzenia albo jest
    mega utalentowanym profesjonalistą wymagającym od współpracowników
    stałego dążenia do urzeczywistniania rzeczy niemożliwych, albo jest
    marzycielem nie mającym bladego pojęcia o muzyce, wymagającym od
    współpracowników rzeczy niemożliwych. Jakkolwiek jestem skłonny uwierzyć
    w wariant pierwszy, bo wiem że tacy ludzie są wśród nas, tak mam dziwne
    przeczucie, że w tym przypadku bliżej jest jednak do wariantu drugiego.

  11. Niestety nie pozostaje mi nic innego jak tylko się dostosować, dlatego że to
    jest bardzo duże wydarzenie i będzie emitowane głównie za oceanem 🙂 I
    niestety takich szczegółów jak nazwa zespołu coverowanego nie wolno mi
    zdradzać :/

  12. Duże, ważne wydarzenie… tak Tapchan, stawiam na to, że osoba która to
    nadzoruje kompletnie nie ma pojęcia o muzyce – tak to jest w tym kraju 😉

    Próbuj z efektami, ale jestem całkiem przekonany że nie pójdzie
    bezboleśnie. Tracking tych urządzeń potrafi sprawić niemiłą
    niespodziankę, a i z brzmienia trochę odziera…

  13. Ale może podaj jakie to są tempa i jak daleko potrzebujesz się przestrajać?
    Oczywiście, że takie efekty istnieją i nazywają się Pitch Shifter. Problem
    jest taki, że razem z przestrojeniem pojawiają się drobne, dodatkowe efekty.
    Jest to spowodowane tym, że taki efekt wymaga zapisania bufora z dźwiękiem
    (czym dłuższy bufor tym lepiej) co powoduje, że przy szybkich przebiegach
    początek dźwięku pojawia się z minimalnym opóźnieniem. Przy pewnych
    tempach tego nie słychać, ale przy innych może być to słyszalne i
    przeszkadzać. Drugi problem to jak daleko potrzebujesz odstroić się od
    wyjściowej tonacji (czym mniej tym lepiej). Ja akurat zrobiłem sobie taki
    efekt. Jest to efekt programowalny ale jednym z efektów jest właśnie Pitch
    Shifter. Mogę przestrajać bas w dół o kwartę i w górę o tercję dużą.
    Przy najwyższym przestrojeniu w górę pojawia się efekt przypominający
    trochę chorus. Niestety nie ma nic za darmo. Efekty, które robią to bardzo
    dobrze są drogie, bo wymagają bardzo szybkich procesorów i bardzo
    skomplikowanych algorytmów.

    PS: nie podawaj nazwy zespołu tylko podaj tytuł najszybszego utworu z zestawu
    do zagrania :-).

    Marek

  14. Gtary Variax od Line6 można było przestrajać, bez fizycznego przestrajania.
    A co z basowym variaxem? Taka forma byłaby najtrafniejsza dla Ciebie. Albo
    zamontuj sobie d-tuner zamiast kazdego klucza 😛

  15. @Julaan: Niestety nie pozostaje mi nic innego jak tylko się dostosować, dlatego że to jest bardzo duże wydarzenie i będzie emitowane głównie za oceanem 🙂 I niestety takich szczegółów jak nazwa zespołu coverowanego nie wolno mi zdradzać :/

    Za „bardzo duże wydarzenie będzie emitowane głównie za oceanem” polegające
    na graniu na instrumentach wzięła się osoba nie mająca zielonego pojęcia o
    instrumentach. Super. 😛

    Wszystko będzie kamerowane (do tego kamera przy gryfie mojej gitary) i muszę zagrać materiał pewnego bardzo znanego zespołu w ORYGINALNYCH wersjach. Tak serio w oryginalnych – łącznie z miejscami na gryfie gdzie to było zagrane (C nie może być zagrane gdziekolwiek :P) – bo w teledyskach tego zespołu widać gdzie basista to grał itd.

    Sorry, ale cała ta koncepcja jest najzwyczajniej w świecie bez sensu. To tak,
    jakby ktoś kazał grać na tej samej gitarze Kill’em all Mety (strój
    standardowy), a zaraz potem Toxicity SOADu (strój obniżony i zdropowany).
    Przestrajanie nie wchodzi w grę, bo każda większa zmiana stroju oznacza
    wykrzaczenie gryfu i setup wszystkiego od nowa. Efekt – nie wiem nawet, czy
    istnieje. A jeśli istnieje, to dziwne, że przy tak ważnym wydarzeniu nikomu
    nie przeszkodzi scyfrowane brzmienie.

    Na zmiany basów nie będzie czasu, bo to będzie leciało jeden numer za drugim i będzie nagrywane live. A tego potrzebuję dlatego, że bas w nagraniach zmieniał się z płyty na płytę – od cieniutkiego po grubszy i niżej zestrojony, a wszystko musi wyglądać tak, jakby to grał oryginalny zespół – będą szybkie ujęcia, kostiumy itd.

    Oryginalny zespół w trakcie koncertów po prostu zmieniał instrumenty, a nie
    bawił się w efekty. No znów bez sensu.

Możliwość komentowania została wyłączona.