Tak, grałem na nim chwilę w poznańskim Music Factory.
Strasznie cichy był ten wzmacniacz (w połączeniu z 2×12″ Edena), przynajmniej na domyślnych ustawieniach (choć przyznam, że miałem wtedy niski sygnał w wiośle). Brzmienie czyściutkie, ciepłe, choć troszeczkę beznamiętne, wiele powiedzieć nie mogę. Tak sobie myślę, że gdybym szukał wzmacniacza, który dosyć wiernie odda brzmienie basu „z basem”, to bym celował mniej więcej w tym kierunku.
Aha, polecam zmienić nazwę tematu…
Ogrywałem wzmacniacz w wersji combo 4×10 i generalnie pierwsze wrażenie było takie że jakoś tak strasznie dużo dołu to ma. Skręciłem trochę basy i zaczęło gadać całkiem fajnie. Jak dla mnie to wzmacniacz do raczej lżejszej muzyki, da się ukręcić też trochę agresywniejsze brzmienie, ale po prostu słychać, że jesto to takie ustawienie na siłę.
Tak, grałem na nim chwilę w poznańskim Music Factory.
Strasznie cichy był ten wzmacniacz (w połączeniu z 2×12″ Edena),
przynajmniej na domyślnych ustawieniach (choć przyznam, że miałem wtedy
niski sygnał w wiośle). Brzmienie czyściutkie, ciepłe, choć troszeczkę
beznamiętne, wiele powiedzieć nie mogę. Tak sobie myślę, że gdybym
szukał wzmacniacza, który dosyć wiernie odda brzmienie basu „z basem”, to
bym celował mniej więcej w tym kierunku.
Aha, polecam zmienić nazwę tematu…
Ogrywałem wzmacniacz w wersji combo 4×10 i generalnie pierwsze wrażenie było
takie że jakoś tak strasznie dużo dołu to ma. Skręciłem trochę basy i
zaczęło gadać całkiem fajnie. Jak dla mnie to wzmacniacz do raczej
lżejszej muzyki, da się ukręcić też trochę agresywniejsze brzmienie, ale
po prostu słychać, że jesto to takie ustawienie na siłę.
Pozdrawiam,
Maciek.