Eden NA320 + Eden NSP410

Witam kolegów i koleżanki!!!

Mam zamiar zanabyć taki zestaw: head Eden NA320 + paka Eden NSP410.

Miał ktoś kontakt z tym sprzętem???

Nie będę wam pisał do jakiej muzy żeby nie nie sugerować. Potrzebuję
waszych ogólnych opinii tzn. wad i zalet tego sprzętu. I nie piszcie że za
tą kase to kupiłbym to czy tamto…

Z góry wielkie dzięki za jakąkolwiek pomoc.

Pozdrawiam

5 komentarzy

  1. Aarth

    Hej, ja wypowiem się w kwestii Edena, ale może dozbieraj nieduzo i zainteresuj
    się wzmakiem Edena serii WT. Na kilku wzmakach serii WT grałem, polecam dla
    mnie to absolutny nr 1.

    To wspaniały sprzęt do POPu, RNB, Soul, mniej brudnego rocka, Eden lubi
    lekkie przestery gitar, sample i inteligentnych, oszczędnych perkusistów.

  2. mich

    Z czystym sumieniem polecam wzmaki i paczki Edena z serii Nemesis-sam używam
    (combo NC115+NSP 210)i zadowolony jestem. To zdecydowanie sprzęt przyzwoicie
    grający,selektywnie i czasem do przesady „ladnie”-niektórzy mają mu to za
    zle-mówią że gra jak domowy sprzęt hi-fi. Raczej odradzam go milośnikom
    „pazura w brzmieniu” oraz grającym ekstremalnie ciężkie odmiany rocka. Eden
    to taki elegant i pedant wśród wzmacniaczy…wlączając w to serię Nemesis.
    To rzadkość wśród budżetowych serii… Jedyna „wada” serii Nemesis to
    burzący spokój maly napis na tylnym panelu…”made in china” w prawdzie jest
    dopisek „under stringet quality standards” 🙂 Jeśli Twój budżet pozwoli to
    polecam do wzmacniacza który wymienileś kolumnę z serii D410 (xlt lub xst)… W
    przyszlości możesz tylko zmienić wzmacniacz na jakiś z serii WT

  3. jarox200

    @mich: Z czystym sumieniem polecam wzmaki i paczki Edena z serii Nemesis-sam używam (combo NC115+NSP 210)i zadowolony jestem. To zdecydowanie sprzęt przyzwoicie grający,selektywnie i czasem do przesady „ladnie”-niektórzy mają mu to za zle-mówią że gra jak domowy sprzęt hi-fi. Raczej odradzam go milośnikom „pazura w brzmieniu” oraz grającym ekstremalnie ciężkie odmiany rocka. Eden to taki elegant i pedant wśród wzmacniaczy…wlączając w to serię Nemesis. To rzadkość wśród budżetowych serii… Jedyna „wada” serii Nemesis to burzący spokój maly napis na tylnym panelu…”made in china” w prawdzie jest dopisek „under stringet quality standards” 🙂 Jeśli Twój budżet pozwoli to polecam do wzmacniacza który wymienileś kolumnę z serii D410 (xlt lub xst)… W przyszlości możesz tylko zmienić wzmacniacz na jakiś z serii WT

  4. jarox200

    @jarox200:

    @mich: Z czystym sumieniem polecam wzmaki i paczki Edena z serii Nemesis-sam używam (combo NC115+NSP 210)i zadowolony jestem. To zdecydowanie sprzęt przyzwoicie grający,selektywnie i czasem do przesady „ladnie”-niektórzy mają mu to za zle-mówią że gra jak domowy sprzęt hi-fi. Raczej odradzam go milośnikom „pazura w brzmieniu” oraz grającym ekstremalnie ciężkie odmiany rocka. Eden to taki elegant i pedant wśród wzmacniaczy…wlączając w to serię Nemesis. To rzadkość wśród budżetowych serii… Jedyna „wada” serii Nemesis to burzący spokój maly napis na tylnym panelu…”made in china” w prawdzie jest dopisek „under stringet quality standards” 🙂 Jeśli Twój budżet pozwoli to polecam do wzmacniacza który wymienileś kolumnę z serii D410 (xlt lub xst)… W przyszlości możesz tylko zmienić wzmacniacz na jakiś z serii WT

    Dzieki za info z tym ze seria kolumn D410 jest 2x ciezsza od NSP i tu już jest
    dla mnie problem gabarytowy i wagowy. Pozostane przy swojej decyzji:-)

  5. ianc80

    no i jak się sprawuje ten sprzet ? zakupiłes go już JAROX200 ?

    bo ja będę się decydował na zestaw Eden NSP410 + Eden RS400

Inni czytali również