Eden N28S czy Fender Rumble 100?

Witam! Tak jak w temacie… Zastanawiam się nad kupnem comba i zahaczylem oko
na tych dwóch. Moze ktoś ogrywal i podzieli się opinia? Dzieki z góry!

8 komentarzy

  1. Damionek

    sex drugs rock&roll

    albo się uchlalem albo mi się zdaje ze ten eden jest prawie 2 razy drozy od
    fendera…ja bym bral edena nawet w ciemno

  2. zbrojsson

    Moze zademonstuje:

    allegro.pl/item287362186_wzmacniacz_basowy_eden_nemesis_n_28_s.html

    i

    allegro.pl/item290429724_fender_rumble_100_210_wzmacniacz_basowy_2x10_.html

    Dodam jeszcze tylko ze chciałbym te combo wykorzystywac w koncertach klubowych
    😉

  3. Michal II

    Znajomy ma takiego Edena i swego czasu narzekał na jego głośność. A gra w
    kapeli chałturniczej z perką elektroniczną więc skoro i tam mu było cicho
    to przy jakimś mocnym pałkerze z głośną perką będzie raczej bardzo tak
    sobie.

  4. sledz

    Grałem na Fenderze, ale bez kręcenia gałami. Stare struny szarpałem na
    preclu Squiera ze skręconymi wysokimi częstotliwościami, a brzmienie było
    potężne i czytelne. Bardzo fajnie przebija się w zespole nawet przy
    cięższym graniu – tylko nie wiem jak mocno volume było odkręcone,
    podłączyłem się i grałem.

  5. qbanez

    Ten Eden ma dwa małe głosniczki 8 cali! To wzmacniacz ćwiczebny raczej mimo
    wszystko… No i dołu z tego zbyt wiele nie wyciśniesz… Pozatym to
    budżetowy EDEN.

    Bierz w ogóle co innego jak masz tyle siana(Ampeg ba115, Warwick, Kustom, …
    )

    A jak z tych dwóch już musisz wybierać to od bidy Fender bierz… Też
    budżet, ale ma chociaż 2×10…

  6. zbrojsson

    No zależało bym mi na combie 2-głośnikowy a takie z Ampega już przekraczaja
    moje mozliwosci finansowe… Pozostaje mi rozgladnac się po amerykanskim eBayu
    😛 A co sadzicie na temat :
    http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=33&cat_id=5&prod_id=1628
    ??

  7. Michal II

    To myślimy 😉 .

  8. zbrojsson

    No u nas kosztuje 3000 ale z USA da się go sciagnac za jakieś 2000 jeszcze
    przy takim niskim notowaniu dolara to mniej:P

Inni czytali również