Dodam jeszcze tylko ze chciałbym te combo wykorzystywac w koncertach klubowych 😉
Znajomy ma takiego Edena i swego czasu narzekał na jego głośność. A gra w kapeli chałturniczej z perką elektroniczną więc skoro i tam mu było cicho to przy jakimś mocnym pałkerze z głośną perką będzie raczej bardzo tak sobie.
Grałem na Fenderze, ale bez kręcenia gałami. Stare struny szarpałem na preclu Squiera ze skręconymi wysokimi częstotliwościami, a brzmienie było potężne i czytelne. Bardzo fajnie przebija się w zespole nawet przy cięższym graniu – tylko nie wiem jak mocno volume było odkręcone, podłączyłem się i grałem.
Ten Eden ma dwa małe głosniczki 8 cali! To wzmacniacz ćwiczebny raczej mimo wszystko… No i dołu z tego zbyt wiele nie wyciśniesz… Pozatym to budżetowy EDEN.
Bierz w ogóle co innego jak masz tyle siana(Ampeg ba115, Warwick, Kustom, … )
A jak z tych dwóch już musisz wybierać to od bidy Fender bierz… Też budżet, ale ma chociaż 2×10…
sex drugs rock&roll
albo się uchlalem albo mi się zdaje ze ten eden jest prawie 2 razy drozy od
fendera…ja bym bral edena nawet w ciemno
Moze zademonstuje:
allegro.pl/item287362186_wzmacniacz_basowy_eden_nemesis_n_28_s.html
i
allegro.pl/item290429724_fender_rumble_100_210_wzmacniacz_basowy_2x10_.html
Dodam jeszcze tylko ze chciałbym te combo wykorzystywac w koncertach klubowych
😉
Znajomy ma takiego Edena i swego czasu narzekał na jego głośność. A gra w
kapeli chałturniczej z perką elektroniczną więc skoro i tam mu było cicho
to przy jakimś mocnym pałkerze z głośną perką będzie raczej bardzo tak
sobie.
Grałem na Fenderze, ale bez kręcenia gałami. Stare struny szarpałem na
preclu Squiera ze skręconymi wysokimi częstotliwościami, a brzmienie było
potężne i czytelne. Bardzo fajnie przebija się w zespole nawet przy
cięższym graniu – tylko nie wiem jak mocno volume było odkręcone,
podłączyłem się i grałem.
Ten Eden ma dwa małe głosniczki 8 cali! To wzmacniacz ćwiczebny raczej mimo
wszystko… No i dołu z tego zbyt wiele nie wyciśniesz… Pozatym to
budżetowy EDEN.
Bierz w ogóle co innego jak masz tyle siana(Ampeg ba115, Warwick, Kustom, …
)
A jak z tych dwóch już musisz wybierać to od bidy Fender bierz… Też
budżet, ale ma chociaż 2×10…
No zależało bym mi na combie 2-głośnikowy a takie z Ampega już przekraczaja
moje mozliwosci finansowe… Pozostaje mi rozgladnac się po amerykanskim eBayu
😛 A co sadzicie na temat :
http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=33&cat_id=5&prod_id=1628
??
To myślimy 😉 .
No u nas kosztuje 3000 ale z USA da się go sciagnac za jakieś 2000 jeszcze
przy takim niskim notowaniu dolara to mniej:P