Ja grałem. Naprawde… GADA! Może nie było to moje brzmienie do końca ale byłem pod wrażeniem klasy sprzętu, jakości brzmienia i przede wszystkim: DYNAMIKI. Amp jest drogi i to trzeba mu przyznać aczkolwiek robi swoją robotę.
stary o co ty się qrwa pytasz. chcesz kupić sprzet z najwyzszej polki jaka istniej i się pytasz czy ktoś to ogrywal itp ????? EBS`a kupuje się w ciemno, tyle ze jak chcesz kupić fafnera to se do tego dorzuc np. ebs 4×10 z serii evo i jeszcze 1×15 i się qrwa osrasz a nie się pytasz czy ktoś to ogrywal. to tak jakbys się pytal czy maybach się dobrze prowadzi ?! qrwa
Uzeb właśnie nie… nie każdemu musi pasić brzmienie EBSa mimo, że to jest sprzęt z najwyższej półki. Ja ograłem go i nie było to moje brzmienie. Chociaż pewnie jeszcze pójdę i pobawię się nim bo mam wrażenie, że Fafner nie pokazał jeszcze wszystkiego co potrafi. Jak wiem to z tego ukręcić da się naprawdę sporo.
jeżeli chodzi o jakość: mało co temu dorównuje.
Jako posiadacz EBSa również zachęcam do ich kupowania, bo to dobry sprzęt ;D
No to mam to co chciałem!!!!
Trudno słowami wyrazić… to trzeba usłyszeć i poczuc w bebechach….
Fafner jest po prostu …….. qrwa, no nie wiem jak to powiedzieć ,,,
Zatkało mnie i tyle….
Dobra, ale od początku: sprzęt zajechał do sali prób, na pierwszy rzut oka wygladał niepozornie, taka mała paczka na 2×10 i ten wzmacniacz, no niby cięzki ale ten napis, jakiś taki vikingowski, nieco mnie to zaniepokoiło, bo wyglada co najmniej egzotycznie, no ale nic, podłaczyłem…. zapiąłem mojego JBV USA (pasywny) i ognia!!!
No i się działo, no po prostu nie ma przebacz, ukręcić z tego można w zasadzie wszystko ( no może oprócz bata:)), ale moc i wydmuch z tej małej paczki?!?!?! gitarulek usiadł na glebie i tak został, a szczęka odbijała mu się od podłogi w rytm mojego grania :)), biedny do dziś nie może wyjść z szoku…., za to drumer był wniebowziety, stwierdził: no qrwa, teraz to sekcja rządzi!!!!!! Po jakiś 4 godzinach ogłuchłem i umarłem z radości z 500 razy.
Mówie Wam: Jest EBS, a potem dłuuuuuuuuggooooooooo nic i dopiero reszta…..
Warte tej kasy (faktycznie kosmicznej)
Polecam,chociaż wiem, że niewielu stać na taki sprzęt, a szkoda bo każda basia i każdy basista powinien mieć takie możliwości i taka radochę!!!! Coż życzę wszystkim EBSa, ale dobrego wujka z duzym spadkiem
Pozdrawiam ide grac.
P.S. Jaka drugą paczkę byście sugerowali? 4×10 czy 15+tweeter ?
15 + tweeter. Te 2×10 są dosyć szybkie
Co to znaczy szybkie? Możesz sprecyzować?
Znaczy, że szybko reagują i mały jest wychył membrany głośnika. Tzn. szybko wracają do pierwotnej pozycji, dzięki temu lepiej odpowiadają na niuanse artykulacyjne.
Jak dla mnie to taki standard, Eminence Delta 10″ ładują do wielu paczek… 😉
Kwestia gustu – jeżeli lubisz dużo basowego basu, kup 15″, a jeżeli jednak wolisz basowe brzmienie, ale z takim pałerem, to 4×10.
posiadacze tego cuda srają z radości, a ja sram z zazdrości 😀
Dzieki za info Kapral
Chyba wezmę EBS 300 Proline, lubię ten dolny dół 🙂
4×10 + 1×15 zrobi robotę.
drako, a gdzie grasz koncerty bo bym posłuchał…. mieszkam nieopodal lubelskiego dealera ebs, i jakoś się tu jeszcze nie przewinęła ta maszyna
w najdroższym sklepie w Lublinie stoi Fafner tzn w sklepie nr 1 na księżycu. ale jak chcesz kupić to racze poszukać gdzie indziej bo w tym sklepie drogo jak cholera.
Po dokładniejszym przetestowaniu powiem tak: Fafner urywa d*** j*** głowę za jednym razem. w połączeniu z odpowiednimi paczkami jest to prawdziwy skarb w rekach basisty. sprzęt naprawdę jest niesamowity i może w najbliższych dniach zostanę jego szczęśliwym użytkownikiem.
A ciebie Drako prosiłbym również o jakąś obfitą opiniię o tym cudzie.
@Demanufacture: jest to prawdziwy skarb w rekach basisty.
I w tym problem.
No ale jak tytuł tematu sugeruje „Fafner” miło że chciało ci się tyle pisać ale nie za bardzo w temacie i tym bardziej nie jest to tablica ogłoszen
nie zanudziłeś, dobrze się czytało
wrzucam filmik z fafnerem, ten sam co w basboxie, no ale w tym wątku chyba jest na miejscu 🙂
noo,, filmik ok:} tym bardziej ze tez uzywam ken smitha :} tiger elite5.
właśnie zakupilem dzis fafka2 i myślę ze będzie już tylko lepiej :}
i tak jak tu przedmowcy okreslili potwierdzam opinie o ebs..urywa dupe :}
ja gram na ebs-ch już ze 3 lata i jak przerboilem w zasadzie wszystko co jest wymyslone do grania dla basisty,to tu po prostu przestalem myslec o zmianie na cokolwiek innego.
koledzy tu wyzej pisza o paczkach proline.ja uzywam od zawsze neo.
roznica jest ,nie mowie o wadze bo tu zdecydowanie :}
proline trzeba bardziej kopnac :} sa to głośniki na membranch kewlarowych i co za tym idzie sa twardsze.
natomiast neo reaguje od samego początku i dlatego sioe w nic zakochalem.
to jest to:]
zaczalem od 4×10-ta zalatwiala mi wszystko:}
potem dolozylem do niej bo mi wpadla przypadkiem 2×10/wow :} ladnie było..DUZO I DYNAMICZNIE i co najwazniejsze KLAROWNIE..
ale terganie takiej wiezy było z lekka denerwujace choc rekompensowalo to brzmieniem .
stwierdzilem ze sprzedam 4×10 i zakupie 1×15 [oczywiście caly czas NEO seria]
no i tu był najszerszy usmiech na gebie,znaczy jest :} bo na takim zestawie postanowilem zostac.dla mnie jest to to co powinno być .mam cale pasmo i selektywnosc oraz oczyqwiscie DYNAMIKE :}
co do wzmacniaczy zaliczylem jak się to mowi wszystkie.
zaczalem od td350.fajnie choc czegoś brakowalo,.ale tu już przekonalem się po czesci do ebs,mowie o rodzaju brzmienia.
sprzedalem,kupilem td650.tu już pogralem dlugo,bo to właśnie było to czego oczekiwalem,
pojawil się td660,mowie ok, ponoc ulepszony jest,ale charakterystyka swoje a ucho swoje jak się to mowi:}
no i ..nie zawiodlem się.GADA :} dodatkowo foot swich,czyli zabawa z przelanczaniem brzmien czego mi właśnie brakowalo live w td650.można ustawic na paluchy,na slapai jest ok,
stwierdzilem jednak ze skoro po drodze ominalem glowe kultowego fafnera,a jest okazja bo właśnie wypuscili fafka 2,wiec po przegraniu na td660 jednego joba i paru prób,stwierdzilem ze Sprzedaje TD660 I FANERA 2 zakupie :}
jakby jednak nie było.. wszystkim niedowiearkom bardzo polecam EBS .dla mnie osobiscie to kwintesencja basowego brzmienia i nawet przez mysl mi nie przechodzi żeby na cokolwiek tu jeszcze zmieniac.
myślę ze bardzo nie zanudzilem elaboratem a opinia moje troszke przekonala niedowiarkow :}
Witam. Chciałbym zapytać czy Fafner dobrze brzmi jak się go delikatnie kręci? Pytam, bo jadę na dwa zespoły – pierwszy to jazzrock/blues itp a drugi to typowe wesela. I czy trzeba kosmicznej paczki żeby dobrze zabrzmiał? Póki co nie stać mnie na pakę EBSa tylko muszę się zadowolić czymś mniejszym. A Fafnera mam na uwadze dlatego, że przytrafiła mi się mega okazja i grzech nie kupić, ale nie wiem czy nie r*p*rdolę tym np domu ludowego 😀
Masz mega-okazję na Fafnera? A skąd? Bo ostatnio głośno, że ukradli :/
dokladnie tak.. najlepiej zapytaj o numery fabryczne i skontaktuj się z ludzmi czy aby czasem się nie pokrywaja…
Ale spytaj o numery, uzasadniając, że ciekawi Cię rocznik czy coś, żebyś ich ew. nie odstraszył 😛
Jestem daleki od oskarżania kogokolwiek, ale wiadomo, że jak jest choćby cień szansy, warto być czujnym.
Nie nie, koleś od którego kupuję gra na tym od 2 lat, ale oczywiście poproszę o papiery itp, bo nie chcę się wpieprzyć w jakieś brudne sprawy.
Ale widzę, że posty o tym okradzionym magazynie pojawiły się wczoraj, a o tym, że chce sprzedać to od 2 tygodni mi wiadomo..
W takim razie – spoko.
Pozostaje pogratulować i spytać, czy się podzielisz wieścią, jak bardzo korzystna to oferta 😀 Sam kiedyś może kupię Fafnera.
Aaa, a co do Twojego pytania: To jest potężny młot bojowy nordyckich bogów, ale jak dobrze ustawisz gain i głośność, nie powinno być ofiar wśród zwykłych ludzi. 😀
@Immo: W takim razie – spoko. Pozostaje pogratulować i spytać, czy się podzielisz wieścią, jak bardzo korzystna to oferta 😀 Sam kiedyś może kupię Fafnera.
Aaa, a co do Twojego pytania: To jest potężny młot bojowy nordyckich bogów, ale jak dobrze ustawisz gain i głośność, nie powinno być ofiar wśród zwykłych ludzi. 😀
To da się na tym metal grać? 😀
@Bjarni:
@Immo: W takim razie – spoko. Pozostaje pogratulować i spytać, czy się podzielisz wieścią, jak bardzo korzystna to oferta 😀 Sam kiedyś może kupię Fafnera.
Aaa, a co do Twojego pytania: To jest potężny młot bojowy nordyckich bogów, ale jak dobrze ustawisz gain i głośność, nie powinno być ofiar wśród zwykłych ludzi. 😀
To da się na tym metal grać? 😀
Jak masz dobry tuner to nawet i acid jazz 🙂
Dzięki wielkie. Kumpel też mi mówił, że to masakrator, prawie wszyscy muzycy smooth-jazzowi grają na fafnerze.
Skoro cię stać to bierz i się nie zastanawiaj. Takie moje wrażenie
Mój znajomy jazzman- basista to ogrywał. Był w sporym szoku przez dłuższy
czas. Podobno absolutnie świetne brzmienia ukręcał.
No to biore 🙂 Nie wiem dlaczego ale jakoś wam wierze:)
W takim razie weź i dla mnie jeden. Przykozaczę na mieście 👿
Biore taki zestaw – EBS Fafner + paczka 2×10 też EBS z tej starszej serii nie
te nowe neodymium
jutro…… będzie się działo…
Poprosimy o recenzję po jakimś czasie użytkowania 🙂
Jak pogram to na pewno się z Wami podziele wrażeniami
pozdrawiam dla Wszystkich
Grałem na nim na Woodstocku. Do tego 2 paki EBSa, trochę wyruchane, ale
wrażenie i tak ogromne. Bierz.
http://www.drumstein.com
http://www.myspace.com/drumsteinmusic
Ja grałem. Naprawde… GADA! Może nie było to moje brzmienie do końca ale
byłem pod wrażeniem klasy sprzętu, jakości brzmienia i przede wszystkim:
DYNAMIKI. Amp jest drogi i to trzeba mu przyznać aczkolwiek robi swoją
robotę.
stary o co ty się qrwa pytasz. chcesz kupić sprzet z najwyzszej polki jaka
istniej i się pytasz czy ktoś to ogrywal itp ????? EBS`a kupuje się w ciemno,
tyle ze jak chcesz kupić fafnera to se do tego dorzuc np. ebs 4×10 z serii evo
i jeszcze 1×15 i się qrwa osrasz a nie się pytasz czy ktoś to ogrywal. to tak
jakbys się pytal czy maybach się dobrze prowadzi ?! qrwa
Uzeb właśnie nie… nie każdemu musi pasić brzmienie EBSa mimo, że to jest
sprzęt z najwyższej półki. Ja ograłem go i nie było to moje brzmienie.
Chociaż pewnie jeszcze pójdę i pobawię się nim bo mam wrażenie, że
Fafner nie pokazał jeszcze wszystkiego co potrafi. Jak wiem to z tego
ukręcić da się naprawdę sporo.
jeżeli chodzi o jakość: mało co temu dorównuje.
Jako posiadacz EBSa również zachęcam do ich kupowania, bo to dobry sprzęt
;D
No to mam to co chciałem!!!!
Trudno słowami wyrazić… to trzeba usłyszeć i poczuc w bebechach….
Fafner jest po prostu …….. qrwa, no nie wiem jak to powiedzieć ,,,
Zatkało mnie i tyle….
Dobra, ale od początku: sprzęt zajechał do sali prób, na pierwszy rzut oka
wygladał niepozornie, taka mała paczka na 2×10 i ten wzmacniacz, no niby cięzki
ale ten napis, jakiś taki vikingowski, nieco mnie to zaniepokoiło, bo wyglada
co najmniej egzotycznie, no ale nic, podłaczyłem…. zapiąłem mojego JBV
USA (pasywny) i ognia!!!
No i się działo, no po prostu nie ma przebacz, ukręcić z tego można w
zasadzie wszystko ( no może oprócz bata:)), ale moc i wydmuch z tej małej
paczki?!?!?! gitarulek usiadł na glebie i tak został, a szczęka odbijała mu
się od podłogi w rytm mojego grania :)), biedny do dziś nie może wyjść z
szoku…., za to drumer był wniebowziety, stwierdził: no qrwa, teraz to
sekcja rządzi!!!!!! Po jakiś 4 godzinach ogłuchłem i umarłem z radości z
500 razy.
Mówie Wam: Jest EBS, a potem dłuuuuuuuuggooooooooo nic i dopiero
reszta…..
Warte tej kasy (faktycznie kosmicznej)
Polecam,chociaż wiem, że niewielu stać na taki sprzęt, a szkoda bo każda
basia i każdy basista powinien mieć takie możliwości i taka radochę!!!!
Coż życzę wszystkim EBSa, ale dobrego wujka z duzym spadkiem
Pozdrawiam ide grac.
P.S. Jaka drugą paczkę byście sugerowali? 4×10 czy 15+tweeter ?
15 + tweeter. Te 2×10 są dosyć szybkie
Co to znaczy szybkie? Możesz sprecyzować?
Znaczy, że szybko reagują i mały jest wychył membrany głośnika. Tzn.
szybko wracają do pierwotnej pozycji, dzięki temu lepiej odpowiadają na
niuanse artykulacyjne.
Jak dla mnie to taki standard, Eminence Delta 10″ ładują do wielu paczek…
😉
Kwestia gustu – jeżeli lubisz dużo basowego basu, kup 15″, a jeżeli jednak
wolisz basowe brzmienie, ale z takim pałerem, to 4×10.
posiadacze tego cuda srają z radości, a ja sram z zazdrości 😀
Dzieki za info Kapral
Chyba wezmę EBS 300 Proline, lubię ten dolny dół 🙂
4×10 + 1×15 zrobi robotę.
drako, a gdzie grasz koncerty bo bym posłuchał…. mieszkam nieopodal
lubelskiego dealera ebs, i jakoś się tu jeszcze nie przewinęła ta maszyna
w najdroższym sklepie w Lublinie stoi Fafner tzn w sklepie nr 1 na księżycu.
ale jak chcesz kupić to racze poszukać gdzie indziej bo w tym sklepie drogo
jak cholera.
Po dokładniejszym przetestowaniu powiem tak: Fafner urywa d*** j*** głowę za
jednym razem. w połączeniu z odpowiednimi paczkami jest to prawdziwy skarb w
rekach basisty. sprzęt naprawdę jest niesamowity i może w najbliższych
dniach zostanę jego szczęśliwym użytkownikiem.
A ciebie Drako prosiłbym również o jakąś obfitą opiniię o tym cudzie.
I w tym problem.
No ale jak tytuł tematu sugeruje „Fafner” miło że chciało ci się tyle
pisać ale nie za bardzo w temacie i tym bardziej nie jest to tablica ogłoszen
nie zanudziłeś, dobrze się czytało
wrzucam filmik z fafnerem, ten sam co w basboxie, no ale w tym wątku chyba
jest na miejscu 🙂
świetne brzmienie
https://www.youtube.com/watch?v=_oZvP1ncqx0
noo,, filmik ok:} tym bardziej ze tez uzywam ken smitha :} tiger elite5.
właśnie zakupilem dzis fafka2 i myślę ze będzie już tylko lepiej :}
i tak jak tu przedmowcy okreslili potwierdzam opinie o ebs..urywa dupe :}
ja gram na ebs-ch już ze 3 lata i jak przerboilem w zasadzie wszystko co jest
wymyslone do grania dla basisty,to tu po prostu przestalem myslec o zmianie na
cokolwiek innego.
koledzy tu wyzej pisza o paczkach proline.ja uzywam od zawsze neo.
roznica jest ,nie mowie o wadze bo tu zdecydowanie :}
proline trzeba bardziej kopnac :} sa to głośniki na membranch kewlarowych i co
za tym idzie sa twardsze.
natomiast neo reaguje od samego początku i dlatego sioe w nic zakochalem.
to jest to:]
zaczalem od 4×10-ta zalatwiala mi wszystko:}
potem dolozylem do niej bo mi wpadla przypadkiem 2×10/wow :} ladnie było..DUZO
I DYNAMICZNIE i co najwazniejsze KLAROWNIE..
ale terganie takiej wiezy było z lekka denerwujace choc rekompensowalo to
brzmieniem .
stwierdzilem ze sprzedam 4×10 i zakupie 1×15 [oczywiście caly czas NEO
seria]
no i tu był najszerszy usmiech na gebie,znaczy jest :} bo na takim zestawie
postanowilem zostac.dla mnie jest to to co powinno być .mam cale pasmo i
selektywnosc oraz oczyqwiscie DYNAMIKE :}
co do wzmacniaczy zaliczylem jak się to mowi wszystkie.
zaczalem od td350.fajnie choc czegoś brakowalo,.ale tu już przekonalem się po
czesci do ebs,mowie o rodzaju brzmienia.
sprzedalem,kupilem td650.tu już pogralem dlugo,bo to właśnie było to czego
oczekiwalem,
pojawil się td660,mowie ok, ponoc ulepszony jest,ale charakterystyka swoje a
ucho swoje jak się to mowi:}
no i ..nie zawiodlem się.GADA :} dodatkowo foot swich,czyli zabawa z
przelanczaniem brzmien czego mi właśnie brakowalo live w td650.można ustawic na
paluchy,na slapai jest ok,
stwierdzilem jednak ze skoro po drodze ominalem glowe kultowego fafnera,a jest
okazja bo właśnie wypuscili fafka 2,wiec po przegraniu na td660 jednego joba i
paru prób,stwierdzilem ze Sprzedaje TD660 I FANERA 2 zakupie :}
jakby jednak nie było.. wszystkim niedowiearkom bardzo polecam EBS .dla mnie
osobiscie to kwintesencja basowego brzmienia i nawet przez mysl mi nie
przechodzi żeby na cokolwiek tu jeszcze zmieniac.
myślę ze bardzo nie zanudzilem elaboratem a opinia moje troszke przekonala
niedowiarkow :}
Witam. Chciałbym zapytać czy Fafner dobrze brzmi jak się go delikatnie
kręci? Pytam, bo jadę na dwa zespoły – pierwszy to jazzrock/blues itp a
drugi to typowe wesela. I czy trzeba kosmicznej paczki żeby dobrze zabrzmiał?
Póki co nie stać mnie na pakę EBSa tylko muszę się zadowolić czymś
mniejszym. A Fafnera mam na uwadze dlatego, że przytrafiła mi się mega
okazja i grzech nie kupić, ale nie wiem czy nie r*p*rdolę tym np domu
ludowego 😀
Masz mega-okazję na Fafnera? A skąd? Bo ostatnio głośno, że ukradli :/
https://basoofka.net/info/29542,zginela-kupa-dobrego-sprzetu/
dokladnie tak.. najlepiej zapytaj o numery fabryczne i skontaktuj się z ludzmi
czy aby czasem się nie pokrywaja…
Ale spytaj o numery, uzasadniając, że ciekawi Cię rocznik czy coś, żebyś
ich ew. nie odstraszył 😛
Jestem daleki od oskarżania kogokolwiek, ale wiadomo, że jak jest choćby
cień szansy, warto być czujnym.
Nie nie, koleś od którego kupuję gra na tym od 2 lat, ale oczywiście
poproszę o papiery itp, bo nie chcę się wpieprzyć w jakieś brudne
sprawy.
Ale widzę, że posty o tym okradzionym magazynie pojawiły się wczoraj, a o
tym, że chce sprzedać to od 2 tygodni mi wiadomo..
W takim razie – spoko.
Pozostaje pogratulować i spytać, czy się podzielisz wieścią, jak bardzo
korzystna to oferta 😀 Sam kiedyś może kupię Fafnera.
Aaa, a co do Twojego pytania: To jest potężny młot bojowy nordyckich bogów,
ale jak dobrze ustawisz gain i głośność, nie powinno być ofiar wśród
zwykłych ludzi. 😀
To da się na tym metal grać? 😀
Jak masz dobry tuner to nawet i acid jazz 🙂
Dzięki wielkie. Kumpel też mi mówił, że to masakrator, prawie wszyscy
muzycy smooth-jazzowi grają na fafnerze.
A co do ceny to 3800zł za niego dałem 🙂