Witam!
Mam problem z głową basówą Hartke LH500. Kiedy podłączę gitarę via
stroik do wejścia active i włączę wzmacniacz po kilku sekundach jest gotowy
do pracy ale nie mija pół minuty może minuta dźwięk gaśnie, nic nie
słychać. Muszę wyłączyć wzmacniacz, włączyć jeszcze raz, tym razem
odczekać naprawdę dłuższą chwilę żeby móc znów grać.
Czy ktoś spotkał się może z podobnym problemem lub wie co dolega wzmakowi?
Czy mam problem z moją głową basową Hartke LH500?
Czy kiedy podłączam gitarę via stroik do wejścia active i włączam wzmacniacz, po kilku sekundach jest gotowy do pracy ale nie mija pół minuty może minuta dźwięk gaśnie?
Czy muszę wyłączyć wzmacniacz, włączyć jeszcze raz, tym razem odczekać naprawdę dłuższą chwilę żeby móc znów grać?
Czy ktoś spotkał się może z podobnym problemem z Hartke LH500?
Czy wie ktoś co dolega mojemu wzmakowi?
Czy to normalne, że moja głowa basowa Hartke LH500 wyłącza się po kilku sekundach?
Czy powinnam szukać pomocy technicznej dla mojego wzmaka?
Czy istnieje sposób, aby naprawić mój problem z Hartke LH500?
Czy potrzebuję nowego wzmaka lub głowy basowej?
Czy istnieje inna opcja, jak mogę naprawić mój problem z Hartke LH500?
Zacznij od wpięcia basu bezpośrednio do wzmacniacza (z pominęciem stroika).
Jeśli problem nadal występuje, to sprawdź lampę (najlepiej wymień). Jeśli
i to nie pomoże, to oddaj wzmacniacz do naprawy.
Marek
Chyba nie będę go rozkręcał, bo jest jeszcze na gwarancji.
Co do samego stroika (TC Electronic PolyTune) kilka razy wydawało mi się, że
po wdepnięciu go wzmacniacz nagle zaczynał pracować. Nie wiem czy może stroik
coś może mieszać czy akurat dobrego momentu kiedy wzmacniacz sam z siebie się
włączył.
Ale chyba dość prosto można ominąć ten stroik. Spróbuj, bo może jednak
to stroik powoduje te problemy. A jak wzmacniacz jest na gwarancji, to już
zupełnie nie widzę problemu.
Marek
Pytałem profilaktycznie, bo jutro gram publicznie i nie chciałbym, żeby mi
jakieś jaja odwalił.
Teraz przypomniało mi się też, że to zawsze dzieje się kiedy wzmacniacz jest
zimny. Jak już chwilę pogra to nie ma zupełnie problemu.
Witam.
Wiem, że trochę czasu minęło od pytania kolegi pbx, ale chciałem dodać
info, że miałem te same objawy w tym wzmaku. O ile na początku było to do
przeżycia (wzmacniacz dawał sygnał po kilu minutach rozgrzewki), tak później
czas włączenia wydłużał się w tempie geometrycznym. Wysłałem do
serwisu, wrócił, działa od pierwszej sekundy.
Pozdrawiam