Witajcie bracia i siostry.
A więc dokonało się 😀 Po ponad rocznym przeglądaniu forum, w końcu się
zarejestrowałem. (tutaj czas na oklaski)
Nazywam się ja Maciej, choć zdecydowanie wolę określenie Junior(to po
bracie) Mieszkam sobie w Zabrzu(taka duża wieś na śląsku, mam 16 lat i
pogrywam na basie od października tamtego roku. Gram na basie – samoróbce,
którego historia jest bardzo ciekawa 😀
Zaczęło się od przeglądania allegro w poszukiwania jakiegoś taniego basu.
i tu uwagę mą przykuł bas firmy Vision(czy to był skajłej, nie pamiętam),
za 250zł. wyglądał ładnie, sprzedawca go zachwalał, i był tani. Taki w
sam raz. I byłem już bardzo blisko zrobienia najgorszego w życiu błędu.
Ale przed naciśnięciem „kup teraz” pomyślałem, że może poczytam opinie. I
wtedy trafiłem tutaj, na forum. Dłuższa lektura skutecznie odradziła mi
zakup. No i zacząłem szukać jakieś używki w podobnej cenie. Znalazłem
wiosło, które sprzedający nazwał „lutniczym wyrobem marki Presto” No i
kupiłem. Kosztowało mnie to 250zł. 3 dni niecierpliwego wyglądania przez
okno, w oczekiwaniu na kuriera… JEST! przyjechał. Gitara była zapakowana w
karton po Heinekenie, wiec kurier dziwnie na mnie spoglądał 😀 Pierwsze
wrażenie „brzydki kolor, troszkę obita, ale może być” czym prędzej
podłączyłem ją do mikrowieży z 2 watowymi głośnikami. Jako że w ogóle
się na tym nie znałem, uznałem ze brzmi całkiem dobrze. w grudniu
wyprosiłem u rodziców 15 wattowy wzmacniacz laneya. Po podłączeniu wiosła,
okazało się, że pod piecem basik brzmi tragicznie. pomijając fatalne
uziemienie, brzmienie było płytkie, i takie jakby przygłuche. Pomyślałem –
Wina pieca pewno. ale okazało się ze to jednak gitara jest tak słabej
jakości… niestety na brzmieniu się nie skończyło. Gryf był tak krzywy i
poobijany, ze wymagał gwałtownej wymiany. doszedłem wtedy do wniosku, że
jednak zakup używanej gitary za 250zł nie był najlepszym pomysłem.
Po pól roku grania na takiej gitarze, pomyślałem że coś z tym zrobię.
Zakupiłem okazyjnie na allegro gryf. kosztował mnie 50zł, i poza tym że ma
zjechane progi, spisuje się doskonale. Następnie przemalowałem korpus w
warunkach domowych na czerwono. I mimo sceptycznego nastawienia wyszedł niemal
że idealnie :D. Dobra, bas wyglądał już jako tako. Przyszedł czas na
ulepszenie uziemienia i wymiane elektroniki. Niestety, problem z fatalnym
uziemieniem pozostał, choć przylutowałem wszystko jak należy. No i
pozostała kwestia brzmienia. Wiec wpadłem na pomysł ze wymienię pickupy.
Kupiłem po taniu wynalazek firmy SMG(prawdopodobnie od użytkownika Basoofki,
bo ogłoszenie widziałem gdzieś na forum :D). Informacji o firmie nie
znalazłem żadnych. no ale trudno. kupiłem. Okazało się, ze po wymianie
problem uziemienia zniknął całkowicie, brzmienie zdecydowanie się
poprawiło . Teraz pozostała mi tylko wymiana maskownicy, ale to jak pozyskam
środki.
Ło jezu. ale żem się rozpisał 😀 Co do muzyki jakiej słucham, to myślę
ze wszystko jest tutaj
www.lastfm.pl/user/macrzy
Teraz pora na zdjęcia. Zdjęć siostry niestety nie posiadam(może dlatego że
nie mam siostry, choć nie jestem pewien…) Ale wstawię zdjęcie mego
podopiecznego. Nazywa się Marcel, i jest szczurem 😀 A ze nie lubi sesji
fotograficznych, to zdjęcie jest rozmazane 😀 Na fotce z gitarą widnieje
jeszcze piec gitarowy Rolanda, i oficjalnie go tam nie ma, bo nie chciało mi
się go ściągać 😛
Posumowawszy. Witam wszystkich 😀
Witaj Macieju 😀
Ja też miałam szczura, a raczej miała go moja siostra. 😀
Był rudy i miał czerwone oczy 😀
Złota rączka widzę … ale dobre podejście … jak się nie ma to się
kombinuje jak się da … podobne miałem początki , tylko że wtedy necie nie
było 😀 … witaj !
Witam, nie pisz o basie – gitara bo to blasfemia. Jak się ma takie imią jak
dla kota o pozostaje tylko nadrabiać grą na basie:) Wiem coś o tym
M.P.
Przepraszam, nazwa gitara była użyta tylko w celu zapobiegnięcia
powtórzeniom, przed którymi usilnie chroniła nas polonistka w szkole 😀
Tak, polonistki czasami zmieniają nasze zycie:)
no, moje też prawie zmieniła… ;))
Polonistki są super 😀
Matematyczki to dopiero..
Matematyczki u młodych ludzi są w stanie wywołać tak silne emocje jak filmy
Tarantino, to coś w rodzaju strachu i fascynacji jednocześnie…
Gdyby nie Hunter, Coma, Kult i KSU to miałbyś świetne statystyki na
laście.
Ave. 😉
prawie się z Tobą zgadzam 🙂
Czemu prawie? Tak jest
Dlaczego prawie?
A to dlatego iż pani matematyczka wywołuje u mnie oprócz strachu i
fascynacji , nienawiść 😀
Coś w tym jest…
Mam wrażenie, że ten „lutniczy wyrób marki Presto” to ostatni bass DEFILa –
Aster Bass.
Witaj:)
A bas to gitara, czy tego chcesz czy nie…
Pozdrawiam;]
Witam, i dziekuje za miłe przyjęcie 😀
Hm.. jeżeli to DEFIL, to w porównaniu z innymi DEFILami brzmi całkiem
przyjemnie. Po wymianie elektroniki oczywiście 😀
Się rozpisałeś chłopie ;D Witam i zapraszam do udzielania się na forum. 😉
witam i ja 😛
uwielbiam klonowe podstrunnice wiec już Cie lubię a jaki model tego pieca
rolanda masz? Ja mam super cubea z lat 80 znakomity do elektryka do basu trochę
sredni…