Discopogo 8211 Alternatywny Funk Rock By J And D Jd110

DiscoPogo – alternatywny / funk rock by J and D JD110

Czołem.

Mieliśmy dziś małą radiową premierę pierwszego utworu z moim nowym
składem – Disco Pogo. Z tej okazji wrzucam go również tutaj:

www.soundcloud.com/discopogo/underground

Pozostałe nagrane utwory zawierają więcej funka, groove’ów, slapów oraz
linijek tekstu, ale tkwią jeszcze w miksie.

Endżoj! Dajcie znać co myślicie.

Jak myślicie, co sądzicie o nowym składzie Disco Pogo?
Co myślicie o naszym pierwszym utworze, który mieliśmy dziś małą radiową premierę?
Jakie macie wrażenia po przesłuchaniu naszego pierwszego utworu z nowym składem?
Co sądzicie o naszej muzyce z dominującymi funkiem, groove’ami, slapami oraz linijkami tekstu?
Co sądzicie o naszej muzyce, która combines DiscoPogo alternatywny / funk rock by J and D JD110?
Czy podoba wam się nasz pierwszy utwór z nowym składem Disco Pogo?
Co sądzicie o naszych przyszłych wykonaniach z nowym składem Disco Pogo?
Jakie są wasze wrażenia i odczucia po przesłuchaniu naszej muzyki?
W jaki sposób oceniacie nasze umiejętności muzyczne?
Co jeszcze chcielibyście usłyszeć w naszych nagraniach?

Podziel się swoją opinią
J and D JD110
J and D JD110
Artykuły: 6

25 komentarzy

  1. Mi się podoba właśnie ta prostota. Jeden z fajniejszych kawałków jakie
    słyszałem na basoofce. Aż się zmusiłem do skomentowania 😉 Nie będę
    rozbijał tego na czynniki pierwsze, bo mi wszystko tam pasuje. Trochę się
    boję, że jak w pozostałych będzie więcej wszystkiego, to już mi tak nie
    podejdą. Ale posłucham z chęcią, żeby się przekonać że jednak nie.

  2. Dzięki 🙂 Właśnie w tym utworze wokalista wprowadził strategię
    upraszczania tekstu celem większego wbijania się w mózg. Fajnie, że działa
    🙂

    Pozostałe kawałki nie są przekombinowane, ale „mają trochę więcej do
    zaoferowania”. Mam nadzieję, że już niedługo będę mógł je wrzucić, bo
    miks trwa trochę dłużej niż zakładaliśmy.

  3. Mały update:

    1. Z okazji daty 11.11 oraz godziny 11:11 udostępniamy kolejny utwór – Hejty.
    Tak tematycznie, na Święto Niepodległości 😉

    http://www.soundcloud.com/discopogo/hejty

    Jak zawsze z chęcią usłyszę feedback 🙂

    2. Udało nam się zdobyć najwięcej głosów wśród wszystkich zgłoszonych
    zespołów w głosowaniu na profilu Klubu u Bazyla 🙂 Dzięki za pomoc. Dzięki
    Wam zagramy koncert 25 listopada (piątek). Jeżeli ktoś akurat będzie w
    Poznaniu, to zapraszam 🙂

  4. ~0:30 – bas Ci chyba średnio stroi na wysokich pozycjach ;S. No chyba, że ta
    kakofonia celowa.

  5. Słabo to brzmi :D. Nie jesteś Claypoolem a zespół nie jest Primusem, żeby
    takie psychodeliczne motywy „siadały”.

  6. Zwrócę uwagę czy będzie lepiej bez tego, chociaż muszę przyznać, że
    mnie się podoba taki ozdobnik 😉 Tak żeby to nie były zwyczajne prymki, a
    cudaczny łącznik pomiędzy cudacznym wstępem w 3/4 i cudacznym rosyjskim
    riffem.

    Edit: Zapraszam na koncert w Poznaniu w Klubie u Bazyla (Norwida 18A). Start
    około 19:30. Gramy ostatni, więc zaczniemy pewnie około 21:00. Wstęp 20
    zł, podobno w cenie jedno piwo. Poza tym będziemy też grać w Gorzowie
    Wielkopolskim, prawdopodobnie 7 grudnia.

  7. Bardzo fajny kawałek. Leży mi przesłanie. Kapral chyba ma rację z tym
    podciąganiem, przynajmniej o te ostatnie – najwyższe. Może zamiast tych
    ostatnich podciągnięć, zagraj po prostu ciszę ;). Nie wiem tylko czy
    koniecznie całość musi trwać te 5 minut. Widać, że się dobrze w
    końcówce bawicie, ale ja jako słuchacz już mniej. Słuchałem kilka razy,
    ale jakoś nigdy nie dobrnąłem do końca.

    Mimo tego i tak się przyłapałem na tym, że sobię zacząłem już nawet
    nucić pod nosem hhey-ty, heey-ty – lalala …

  8. Dzięki za komentarz 🙂 Końcówka jest zrobiona typowo pod koncerty i
    śpiewanie razem z publicznością, dlatego całość trochę się przedłuża.
    Ogólnie utwór ma chyba ze 4 zwrotki, które są bardzo krótkie, tak w
    schemacie ludowych piosenek. Formy już raczej nie będziemy przerabiać, ale
    dzięki za uwagę, na przyszłość ją uwzględnimy.

    Widzę po komentarzach tutaj i łapkach na jutubie, że Underground lepiej się
    przyjął. Spodziewałem się, że będzie odwrotnie!

    W niedzielę premiera kolejnego tworu, najbardziej
    szalono-funkowo-metalowo-slapowego. Stay tuned 😉

    Gorzowianie Wielkopolscy mogą nas usłyszeć 7 grudnia w klubie C-60.
    Produkuje się nawet jakiś plakat.

  9. J and D JD110 — moja osobista opinia, którą się nie należy przejmować: ja
    nie lubię „jajcarskiej” muzyki, zgrywy i pastiszu. Jak chcę zobaczyć
    kabaret, to idę na kabaret. Underground jest zabawowy ale smaczny, słychać w
    nim artystyczny zamysł. A ten drugi… sorry, zgrywa, która bawi chyba tylko
    wyłącznie wykonawców i Waszych bliskich fanów. Ja takiej muzyki nie
    trawię. Uważam, że całkiem sporo ludzi podziela moje podejście i stąd
    lepsze „notowania” Underground’u. Big Cyca nie pobijecie, oni sobie robią jaj
    stylowo. Ale Underground — fajny numer 🙂

    Pozdroofka

    Romek

  10. To jest ciekawe co piszesz. Nie wydaje mi się, żebyśmy kiedykolwiek
    postanowili robić „pastiż i jajcarską muzykę”. Sam utwór w oderwaniu od
    klipu nie jest ani trochę jajcarski. Może takie odczucie powoduje właśnie
    klip? Podczas nagrywania chórków faktycznie atmosfera była mocno luźna
    (poza mną, bo musiałem wszystko koordynować), choć samo nagrywanie i
    komponowanie wcale nie. Może odbiór byłby inny, gdybyśmy wrzucili filmik
    tylko ze zdjęciem w tle?

    Sam utwór powstał z mojego riffu tymi dwudźwiękami, który przypominał
    melodyjkę z tetrisa, więc padło hasło „rozbudujmy to do rosyjsko
    brzmiącego utworu”. Doszły do tego wpasowujące się w zamysł riffy, okrzyk
    „hej-ty, hej-ty” oraz zmieniający dynamikę bridge. Padło hasło „moglibyśmy
    śpiewać z publicznością”, więc dodaliśmy rosyjskie hasła „witajcie
    towarzysze, pomożecie? pomożemy!” oraz chórki / darcie mordy każdego, kto
    potrafił się dostatecznie skoordynować.

    Underground to dla mnie wpadający w ucho grółwik. Hejty to w moim odczuciu
    eksperymentalny pomysł. Gusta są różne. Wczoraj graliśmy koncert z
    metalowym zespołem, który dał bardzo profesjonalny popis, wszystko
    siedziało perfekcyjnie i na pewno ich występ mógł się podobać. Ja
    czułem, że sztywno trzymali się ustalonego gatunku, przez co wszystkie
    utwory brzmiały dość podobnie. IMO nie o to chodzi. Mamy ustalony mniej
    więcej kierunek, w którym chcemy podążać, ale przede wszystkim staramy
    się rozwijać ciekawe i wpadające w ucho pomysły.

  11. Ciężko się o tym pisze. Jak piszesz gusta są różne, ja jestem z zupełnie
    innego pokolenia. Dlatego nie podejmuję się oceniać Waszej muzyki. Ale skoro
    się odezwałem, to dokończę potwierdzając — dla mnie, uwaga dla mnie, to
    jest kawałek w kategorii zgrywa i jaja. Nic co zasługiwałoby na uwagę,
    słysząc coś takiego w radiu od razy zmieniam stację. Z trudem dosłuchałem
    tego do końca. Zupełnie nie chciało mi się nawet zwrócić uwagi na
    przesłanie tekstu. Przepraszam za szczerość — ten utwór to dla mnie
    muzyczny obciach. Ale uwaga — zapewne to ja jestem powalony, za stary,
    zmanierowany i nie potrafię tego docenić. Może jednak warto żebyście
    wiedzieli, że niektórzy ten utwór tak mogą odbierać. No i potwierdzam —
    Underground bardzo się — takiemu jak ja zgredowi — podobuje.

    Pozdroofka

    RomekS

  12. No cóż po „wyłączeniu” Roxy pozostało tylko Antyradio…

    Co gorsza do wyłączenia radia skłania nie tylko muzyka, ale to co i jak
    gadają…

    Pozdroofka

    Dużo zadowolenia z grania, bo widzę że to lubicie 🙂

    RomekS

  13. W sumie to prawda o sposobie prowadzenia audycji w radiach. Zauważyłem
    ostatnio dużo więcej sprośnych żartów, prowadzący starają się być
    śmieszni na siłę i chyba udają pijanych. Ale mniejsza z tym.

  14. Pozwolę sobie na ocenę.

    Underground rewelacja.

    Hejty też bardzo mi się podoba ale tekst zupełnie do mnie nie
    przemawia.Teledysk świetny lubię taką formę,widać,że się świetnie
    bawicie.

    Jazda po bandach muzycznie bomba ale też tekstowo do mnie nie trafia.

    Bardzo mi się podoba Twoje brzmienie i linie.Jest funk jest flow,bardzo
    przyjemnie się słucha.Pozdrawiam :).

  15. Sypią się koncerty.

    – 18 marca: Poznań, klub Svejk, Wieniawskiego 5/9, 20:30

    – 1 kwietnia: Toruń, festiwal Katar, klub Od Nowa, Gagarina 37a, 16:00

    – 2 kwietnia: Mosina, Wielkopolski Przegląd Kapel Gitarowych, 10:00

    – 8 kwietnia: Szamotuły, Chata Alchemika, 22:00

  16. Kurde fajne ale wolę „Ona nie tańczy”. Po polsku to takie oryginalne fajne i
    luzackie a po angielsku to no już nie takie oryginalne ;). Jestem jednym z
    tych zjebów co się zawsze przypierdalają jak im coś nie pasi w wokaliście
    co śpiewa in inglisz. No kurde jak to usłyszy angol czy ktoś z usa no
    będzie ale fakt, że tylko „troszeczkę” Borat. Bas fajnie nagrany, muza
    spoko. Róbcie po polsku!

  17. Dzięki 🙂

    No widzisz, jeśli chodzi o język tekstów: nasz wokalista jest w połowie
    Włochem, a w połowie Polakiem. Dawno temu, kiedy graliśmy razem z innym,
    bardziej rockowo-rockowym składem, więcej tekstów napisanych było po
    włosku (+ trochę po angielsku), jak np. to
    http://www.vimeo.com/97820237 Ktoś
    powiedział wokaliście, żeby pisał i śpiewał po polsku, bo nie można
    zrozumieć tekstów. Przerzucił się na polski, przekręcając czasem
    gramatykę, albo używając zbitek słów, które wydają się dziwne. Na
    sobotnim koncercie, kiedy zagraliśmy cover Erosa Ramazottiego, publiczność
    chciała na bis „to coś po włosku” i mówiła, że powinniśmy mieć więcej
    utworów w tym języku, żeby wykorzystać potencjał wokalisty.

    Także każdy w sumie mówi co innego 🙂

    Utwory po angielsku raczej wpadają najczęściej przez przypadek.

    Underground ma też środkową część po hiszpańsku („mama chica, muy
    bonita!”), żeby było jeszcze bardziej chaotycznie 😉

  18. OOO zajebisty pomysł! Kurde nie wiedziałem, , że jest Włochem.

    Im bardziej p*ebane tym lepiej. Kurde widzisz jeśli to on śpiewa „Ona nie
    tańczy” to jest mistrz xD.

  19. Strasznie było fajnie w Szamotułach 🙂 Koncerty w klubach w małych miastach
    są sto razy lepsze niż granie na przeglądach – ludzie faktycznie przychodzą
    żeby się pobawić, a nie żeby ponarzekać na wszystkie zespoły poza swoimi
    znajomymi.

    EDIT: Lol-filmik w występu, od 2:00 gramy
    http://www.facebook.com/DiscoPogo/videos/1495485400484436 🙂

    EDIT2:

    Kolejne koncerty w Poznaniu:

    – 28 kwietnia, klub Mustang

    – 17 maja, Klub pod Minogą

    – 16 czerwca, Trawnik Piwny (w fortach)

    ——————————————————————————–

    A jako że w obecnych czasach początkujące zespołu muszą zdobyć masę
    głosów, żeby móc się gdzieś pokazać, proszę Was uprzejmie o
    zagłosowanie na nas w trzech miejscach:


    http://www.docs.google.com/forms/d/1WTBeLnQmHaqhUlpCzDD4zz7nOIqhrYf7NMsQ7FP2fEk/prefill
    – trzeba mieć konto Google/Gmail/Android


    http://www.metropoliabydgoska.pl/blokadaluzyka/


    http://www.facebook.com/events/1264658566916613/permalink/1264666650249138/
    – trzeba mieć konto na Facebooku

    Z góry dzięki za pomoc.

Możliwość komentowania została wyłączona.