Czołem.
Mieliśmy dziś małą radiową premierę pierwszego utworu z moim nowym
składem – Disco Pogo. Z tej okazji wrzucam go również tutaj:
www.soundcloud.com/discopogo/underground
Pozostałe nagrane utwory zawierają więcej funka, groove’ów, slapów oraz
linijek tekstu, ale tkwią jeszcze w miksie.
Endżoj! Dajcie znać co myślicie.
Jak myślicie, co sądzicie o nowym składzie Disco Pogo?
Co myślicie o naszym pierwszym utworze, który mieliśmy dziś małą radiową premierę?
Jakie macie wrażenia po przesłuchaniu naszego pierwszego utworu z nowym składem?
Co sądzicie o naszej muzyce z dominującymi funkiem, groove’ami, slapami oraz linijkami tekstu?
Co sądzicie o naszej muzyce, która combines DiscoPogo alternatywny / funk rock by J and D JD110?
Czy podoba wam się nasz pierwszy utwór z nowym składem Disco Pogo?
Co sądzicie o naszych przyszłych wykonaniach z nowym składem Disco Pogo?
Jakie są wasze wrażenia i odczucia po przesłuchaniu naszej muzyki?
W jaki sposób oceniacie nasze umiejętności muzyczne?
Co jeszcze chcielibyście usłyszeć w naszych nagraniach?
Mi się podoba właśnie ta prostota. Jeden z fajniejszych kawałków jakie
słyszałem na basoofce. Aż się zmusiłem do skomentowania 😉 Nie będę
rozbijał tego na czynniki pierwsze, bo mi wszystko tam pasuje. Trochę się
boję, że jak w pozostałych będzie więcej wszystkiego, to już mi tak nie
podejdą. Ale posłucham z chęcią, żeby się przekonać że jednak nie.
Dzięki 🙂 Właśnie w tym utworze wokalista wprowadził strategię
upraszczania tekstu celem większego wbijania się w mózg. Fajnie, że działa
🙂
Pozostałe kawałki nie są przekombinowane, ale „mają trochę więcej do
zaoferowania”. Mam nadzieję, że już niedługo będę mógł je wrzucić, bo
miks trwa trochę dłużej niż zakładaliśmy.
Nie do konca moje klimaty , ale bas fajnie brzmi 🙂
Dzięki 🙂 Ciekawostka: nagrywałem to z dość sporym mid-scoopem.
Mała prośba: moglibyście zagłosować na nas w ankiecie Klubu u Bazyla?
Stawka jest wysoka, chodzi o możliwość zagrania DARMOWEGO KONCERTU
http://www.facebook.com/events/321766798196774/permalink/321770754863045/
Dzięki z góry.
Mały update:
1. Z okazji daty 11.11 oraz godziny 11:11 udostępniamy kolejny utwór – Hejty.
Tak tematycznie, na Święto Niepodległości 😉
http://www.soundcloud.com/discopogo/hejty
Jak zawsze z chęcią usłyszę feedback 🙂
2. Udało nam się zdobyć najwięcej głosów wśród wszystkich zgłoszonych
zespołów w głosowaniu na profilu Klubu u Bazyla 🙂 Dzięki za pomoc. Dzięki
Wam zagramy koncert 25 listopada (piątek). Jeżeli ktoś akurat będzie w
Poznaniu, to zapraszam 🙂
~0:30 – bas Ci chyba średnio stroi na wysokich pozycjach ;S. No chyba, że ta
kakofonia celowa.
Podciągałem celowo 😉
Słabo to brzmi :D. Nie jesteś Claypoolem a zespół nie jest Primusem, żeby
takie psychodeliczne motywy „siadały”.
Zwrócę uwagę czy będzie lepiej bez tego, chociaż muszę przyznać, że
mnie się podoba taki ozdobnik 😉 Tak żeby to nie były zwyczajne prymki, a
cudaczny łącznik pomiędzy cudacznym wstępem w 3/4 i cudacznym rosyjskim
riffem.
Edit: Zapraszam na koncert w Poznaniu w Klubie u Bazyla (Norwida 18A). Start
około 19:30. Gramy ostatni, więc zaczniemy pewnie około 21:00. Wstęp 20
zł, podobno w cenie jedno piwo. Poza tym będziemy też grać w Gorzowie
Wielkopolskim, prawdopodobnie 7 grudnia.
Bardzo fajny kawałek. Leży mi przesłanie. Kapral chyba ma rację z tym
podciąganiem, przynajmniej o te ostatnie – najwyższe. Może zamiast tych
ostatnich podciągnięć, zagraj po prostu ciszę ;). Nie wiem tylko czy
koniecznie całość musi trwać te 5 minut. Widać, że się dobrze w
końcówce bawicie, ale ja jako słuchacz już mniej. Słuchałem kilka razy,
ale jakoś nigdy nie dobrnąłem do końca.
Mimo tego i tak się przyłapałem na tym, że sobię zacząłem już nawet
nucić pod nosem hhey-ty, heey-ty – lalala …
Dzięki za komentarz 🙂 Końcówka jest zrobiona typowo pod koncerty i
śpiewanie razem z publicznością, dlatego całość trochę się przedłuża.
Ogólnie utwór ma chyba ze 4 zwrotki, które są bardzo krótkie, tak w
schemacie ludowych piosenek. Formy już raczej nie będziemy przerabiać, ale
dzięki za uwagę, na przyszłość ją uwzględnimy.
Widzę po komentarzach tutaj i łapkach na jutubie, że Underground lepiej się
przyjął. Spodziewałem się, że będzie odwrotnie!
W niedzielę premiera kolejnego tworu, najbardziej
szalono-funkowo-metalowo-slapowego. Stay tuned 😉
Gorzowianie Wielkopolscy mogą nas usłyszeć 7 grudnia w klubie C-60.
Produkuje się nawet jakiś plakat.
J and D JD110 — moja osobista opinia, którą się nie należy przejmować: ja
nie lubię „jajcarskiej” muzyki, zgrywy i pastiszu. Jak chcę zobaczyć
kabaret, to idę na kabaret. Underground jest zabawowy ale smaczny, słychać w
nim artystyczny zamysł. A ten drugi… sorry, zgrywa, która bawi chyba tylko
wyłącznie wykonawców i Waszych bliskich fanów. Ja takiej muzyki nie
trawię. Uważam, że całkiem sporo ludzi podziela moje podejście i stąd
lepsze „notowania” Underground’u. Big Cyca nie pobijecie, oni sobie robią jaj
stylowo. Ale Underground — fajny numer 🙂
Pozdroofka
Romek
To jest ciekawe co piszesz. Nie wydaje mi się, żebyśmy kiedykolwiek
postanowili robić „pastiż i jajcarską muzykę”. Sam utwór w oderwaniu od
klipu nie jest ani trochę jajcarski. Może takie odczucie powoduje właśnie
klip? Podczas nagrywania chórków faktycznie atmosfera była mocno luźna
(poza mną, bo musiałem wszystko koordynować), choć samo nagrywanie i
komponowanie wcale nie. Może odbiór byłby inny, gdybyśmy wrzucili filmik
tylko ze zdjęciem w tle?
Sam utwór powstał z mojego riffu tymi dwudźwiękami, który przypominał
melodyjkę z tetrisa, więc padło hasło „rozbudujmy to do rosyjsko
brzmiącego utworu”. Doszły do tego wpasowujące się w zamysł riffy, okrzyk
„hej-ty, hej-ty” oraz zmieniający dynamikę bridge. Padło hasło „moglibyśmy
śpiewać z publicznością”, więc dodaliśmy rosyjskie hasła „witajcie
towarzysze, pomożecie? pomożemy!” oraz chórki / darcie mordy każdego, kto
potrafił się dostatecznie skoordynować.
Underground to dla mnie wpadający w ucho grółwik. Hejty to w moim odczuciu
eksperymentalny pomysł. Gusta są różne. Wczoraj graliśmy koncert z
metalowym zespołem, który dał bardzo profesjonalny popis, wszystko
siedziało perfekcyjnie i na pewno ich występ mógł się podobać. Ja
czułem, że sztywno trzymali się ustalonego gatunku, przez co wszystkie
utwory brzmiały dość podobnie. IMO nie o to chodzi. Mamy ustalony mniej
więcej kierunek, w którym chcemy podążać, ale przede wszystkim staramy
się rozwijać ciekawe i wpadające w ucho pomysły.
Ciężko się o tym pisze. Jak piszesz gusta są różne, ja jestem z zupełnie
innego pokolenia. Dlatego nie podejmuję się oceniać Waszej muzyki. Ale skoro
się odezwałem, to dokończę potwierdzając — dla mnie, uwaga dla mnie, to
jest kawałek w kategorii zgrywa i jaja. Nic co zasługiwałoby na uwagę,
słysząc coś takiego w radiu od razy zmieniam stację. Z trudem dosłuchałem
tego do końca. Zupełnie nie chciało mi się nawet zwrócić uwagi na
przesłanie tekstu. Przepraszam za szczerość — ten utwór to dla mnie
muzyczny obciach. Ale uwaga — zapewne to ja jestem powalony, za stary,
zmanierowany i nie potrafię tego docenić. Może jednak warto żebyście
wiedzieli, że niektórzy ten utwór tak mogą odbierać. No i potwierdzam —
Underground bardzo się — takiemu jak ja zgredowi — podobuje.
Pozdroofka
RomekS
Spoko, rozumiem 🙂
Pytanie czy obecna radiowa muzyka nie zachęca Cię do wyłączenia
odbiornika?
Przy okazji: nowy utwór, Jazda po bandach.
http://www.soundcloud.com/discopogo/jazda-po-bandach
No cóż po „wyłączeniu” Roxy pozostało tylko Antyradio…
Co gorsza do wyłączenia radia skłania nie tylko muzyka, ale to co i jak
gadają…
Pozdroofka
Dużo zadowolenia z grania, bo widzę że to lubicie 🙂
RomekS
W sumie to prawda o sposobie prowadzenia audycji w radiach. Zauważyłem
ostatnio dużo więcej sprośnych żartów, prowadzący starają się być
śmieszni na siłę i chyba udają pijanych. Ale mniejsza z tym.
Pozwolę sobie na ocenę.
Underground rewelacja.
Hejty też bardzo mi się podoba ale tekst zupełnie do mnie nie
przemawia.Teledysk świetny lubię taką formę,widać,że się świetnie
bawicie.
Jazda po bandach muzycznie bomba ale też tekstowo do mnie nie trafia.
Bardzo mi się podoba Twoje brzmienie i linie.Jest funk jest flow,bardzo
przyjemnie się słucha.Pozdrawiam :).
Dzięki, miło mi 🙂
A przy okazji wrzucę kolejny utwór, ostatni z nagranych – Ona nie
tańczy:
https://www.youtube.com/watch?v=xRuE3DMiWlw
http://www.soundcloud.com/discopogo/discopogo-ona-nie-tanczy
To z tego utworu wzięła się nazwa zespołu.
Sypią się koncerty.
– 18 marca: Poznań, klub Svejk, Wieniawskiego 5/9, 20:30
– 1 kwietnia: Toruń, festiwal Katar, klub Od Nowa, Gagarina 37a, 16:00
– 2 kwietnia: Mosina, Wielkopolski Przegląd Kapel Gitarowych, 10:00
– 8 kwietnia: Szamotuły, Chata Alchemika, 22:00
Kurde fajne ale wolę „Ona nie tańczy”. Po polsku to takie oryginalne fajne i
luzackie a po angielsku to no już nie takie oryginalne ;). Jestem jednym z
tych zjebów co się zawsze przypierdalają jak im coś nie pasi w wokaliście
co śpiewa in inglisz. No kurde jak to usłyszy angol czy ktoś z usa no
będzie ale fakt, że tylko „troszeczkę” Borat. Bas fajnie nagrany, muza
spoko. Róbcie po polsku!
Dzięki 🙂
No widzisz, jeśli chodzi o język tekstów: nasz wokalista jest w połowie
Włochem, a w połowie Polakiem. Dawno temu, kiedy graliśmy razem z innym,
bardziej rockowo-rockowym składem, więcej tekstów napisanych było po
włosku (+ trochę po angielsku), jak np. to
http://www.vimeo.com/97820237 Ktoś
powiedział wokaliście, żeby pisał i śpiewał po polsku, bo nie można
zrozumieć tekstów. Przerzucił się na polski, przekręcając czasem
gramatykę, albo używając zbitek słów, które wydają się dziwne. Na
sobotnim koncercie, kiedy zagraliśmy cover Erosa Ramazottiego, publiczność
chciała na bis „to coś po włosku” i mówiła, że powinniśmy mieć więcej
utworów w tym języku, żeby wykorzystać potencjał wokalisty.
Także każdy w sumie mówi co innego 🙂
Utwory po angielsku raczej wpadają najczęściej przez przypadek.
Underground ma też środkową część po hiszpańsku („mama chica, muy
bonita!”), żeby było jeszcze bardziej chaotycznie 😉
OOO zajebisty pomysł! Kurde nie wiedziałem, , że jest Włochem.
Im bardziej p*ebane tym lepiej. Kurde widzisz jeśli to on śpiewa „Ona nie
tańczy” to jest mistrz xD.
Strasznie było fajnie w Szamotułach 🙂 Koncerty w klubach w małych miastach
są sto razy lepsze niż granie na przeglądach – ludzie faktycznie przychodzą
żeby się pobawić, a nie żeby ponarzekać na wszystkie zespoły poza swoimi
znajomymi.
EDIT: Lol-filmik w występu, od 2:00 gramy
http://www.facebook.com/DiscoPogo/videos/1495485400484436 🙂
EDIT2:
Kolejne koncerty w Poznaniu:
– 28 kwietnia, klub Mustang
– 17 maja, Klub pod Minogą
– 16 czerwca, Trawnik Piwny (w fortach)
——————————————————————————–
A jako że w obecnych czasach początkujące zespołu muszą zdobyć masę
głosów, żeby móc się gdzieś pokazać, proszę Was uprzejmie o
zagłosowanie na nas w trzech miejscach:
–
http://www.docs.google.com/forms/d/1WTBeLnQmHaqhUlpCzDD4zz7nOIqhrYf7NMsQ7FP2fEk/prefill
– trzeba mieć konto Google/Gmail/Android
–
http://www.metropoliabydgoska.pl/blokadaluzyka/
–
http://www.facebook.com/events/1264658566916613/permalink/1264666650249138/
– trzeba mieć konto na Facebooku
Z góry dzięki za pomoc.