David Ellefson, Carol Kaye, John Alderete, Rex Brown

Chcialbym poruszyc tutaj temat 4 swietnych basistow, którzy nie zostali jak
dotad wspomnieni. Jako, ze gram kostka, wiekszosc z wymienionych przeze mnie
tez gra ta technika.

David Ellefson – basista Megadeth – moim zdaniem bije na glowe wszystkich
basistow Metallicy (no może oprocz Clifa), jest szybki, dokladny, uwielbiam
jego basowe-gitarowe granie kostka.

Carol Kaye (www.carolkaye.com) – pewnie nikt nie zna, a warto (wejdzcie na
strone), babka ma z 70 lat i pewnie od 60 gra na basie. Jest podobno pierwsza
kobieta, , która zaczela grac na basie. Gra jazz i do tego kostka ! Podobno ma
swietna technike i ogromna wiedze na temat teorii, swietnie improwizuje
itd.

John Alderete – koles gra speed metal palcami (gral z Paulem Gilbertem w
zespole Racer X), proponuje posluchac sobie utworu racer x – scarified. Z
palcami, , które przebieraja z taka predkoscia chyba trzeba się urodzic – jak dla
mnie, niemozliwa rzecz do wycwiczenia. Niesamowity gosc.

No i Rex Brown z Pantery, chyba najslabszy z calej czworki, ale tez kultowa
postac grajac kostka. Zapisal się w historii metalu.

Czy znasz Davida Ellefsona i czy uważasz, że jest on lepszym basistą od reszty z Metallicy?
Czy słyszałeś o Carol Kaye i czy wiesz, dlaczego jest ona tak ważna dla historii muzyki?
Czy próbowałeś grać techniką palcową jak John Alderete i czy uważasz, że jest to niemożliwe do opanowania?
Czy jesteś fanem Rexa Browna i czy uważasz, że jego gra na kostce jest unikalna?
Czy wiesz, jaka technika gry basu jest preferowana przez wymienionych basistów i która z nich jest Twoją ulubioną?
Czy masz jakieś ulubione utwory wymienionych basistów i dlaczego je lubisz?
Czy uważasz, że basiści powinni mieć dużą wiedzę teoretyczną na temat muzyki?
Czy próbowałeś kiedykolwiek improwizować na basie, tak jak Carol Kaye i czy uważasz, że jest to ważne umiejętność?
Czy uważasz, że kostka jest lepszym wyborem niż gra palcami i dlaczego?
Czy znasz jakichś innych mało znanych, ale utalentowanych basistów i którzy z nich są Twoimi ulubionymi?

35 komentarzy

  1. Pea

    Megadeth miał zawsze (i ciągle ma) lepszych gitarzystów od Metallicy. Co do
    sekcji rytmicznej – nie można im nic zarzucić, ale czy Ellefson jest lepszy
    od Newsteda ?? Moim zdaniem nie.

  2. Pan_Jasiu

    Juan Alderete de la Pena jest zajebisty. Gra teraz z The Mars Volta. W tym
    kawałku Racer X to wymiata jak p*ebany. Ma takiego speeda w palcach że
    głowa mała. Świetny basista.

  3. piotreek7

    @Pea: Megadeth miał zawsze (i ciągle ma) lepszych gitarzystów od Metallicy.

    No, no, no… lepiej uważaj:P Hetfield wybitny nie jest, ale ma niesamowitą
    precyzje, a pozatym on tam głównie śpiewa, co robi genialnie. A Kirk jest
    naprawdę niesamowity – może Mustaine ma bardziej dopracowane, „ładniejsze”
    solówki, to Hammet potrafi w grze oddać emocje jak nikt, pozatym posłuchaj
    sobie solówki do Master of Puppets…

  4. Pea

    @piotreek7: No, no, no… lepiej uważaj:P Hetfield wybitny nie jest, ale ma niesamowitą precyzje, a pozatym on tam głównie śpiewa, co robi genialnie. A Kirk jest naprawdę niesamowity

    Jest niesamowity. Chyba że stoi koło niego Friedman. W tedy Kirk robi się
    już tylko dobry.

    @piotreek7: pozatym posłuchaj sobie solówki do Master of Puppets…

    No słuchałem, fajna, i co ?? 🙂

  5. nataliabasistka

    Carol nie jest pierwszą kobietą która grała na basie, bo to bardzo ciężko
    zmierzyć, ale tytuł Pierwszej Damy się jej niewątpliwie należy. Grała
    kostką, i to na strunach szlifach:)

    Rex Brown wg mnie niezły basista!

    Jason Newsted też znalazłby się w czołówce „kostkujących”

    pozdrawiam:)

    http://www.myspace.com/natbmusic

  6. Damionek

    sex drugs rock&roll

    rex jest dla mnie najlepszym basista grajacym kostka w ogóle podobaja mi się
    jego sciezki basowe i brzmienie szczegolnie na ozzfescie

  7. Johnny5

    Podpisuje się pod Ellefsonem – znakomity basista metalowy.

  8. Cidiuss

    Rex Brown najlepszy. Jego gra to czysta moc i agressssja. Mimo iż nie

    przepadam za tym soundem z basu – jest on wspaniały i idealnie komponuje się
    z

    resztą.

    Nawet jak gra kostką 😛

  9. kot

    Nie ma to jak Carolowa kostka ze skóry, ou je. Napisała ta kobieta
    podręcznik jak okostkować to i tamto, choć wątpię, żeby to u nas było
    dostępne.

  10. Migal

    To Rex Brown, gra kostką ?

    Nie widziałem , ale jest świetny .

    Co do Eleffsona , nie wypowiadam się,słyszałem może dwa kawałki Megadeth z
    tych czasów 😛

  11. sledz

    No przecież to nawet słychać, że Rex gra kostką.

  12. Metrob

    Rex gra palcami w większości utworów. Wiem bo Pantera to mój ulubiony
    zespół. W Down też z*ebiście gra. David Ellefson też kosi, praktycznie
    wszędzie go słychać dobrze na Rust In Peace. Dwóch pozostałych nie
    kojarze.

  13. Damionek

    ok ale na wszytskich kocnertowach gral kostka heh

    sex alkohol and metal

  14. Wojciu

    Nie wydaje mi się żeby on grał wyłącznie palcami. Przecież nawet na
    nagraniach studyjnych słychać, że kostkuje, i trzeba powiedzieć że
    całkiem nieźle. Zajebisty kostkujący bassman. Jak zresztą cała Pantera i
    Down.

  15. McGregor

    Ellefsonowi zazdroszczę jednego…

    https://www.youtube.com/watch?v=S7YSRnSfW_E

    Zagrał na połowie numerów z Prophecy (na reszcie gra już Bobby Burns)

  16. Metrob

    A większość właśnie mówi że Megadeth najgorzej zagrał.

  17. The Crue Head

    Bo większość pojechała tam dla Mety 🙂 Popieram MisiuRakiete, Megadeth dla
    mnie również dało najlepszy koncert 🙂 Kwestia gustów.

    Co do tematu – znam tylko Ellefsona, którego bardzo szanuję. Reszty niestety
    nie znam (oprócz Pantery, ale nie wsłuchiwałem się w bas), ale zaraz to
    nadrobię 😉

  18. Bjarni

    Megadeth jest zaj**isty i tyle.

    A Ellefson to mój idol (nie bez powodu kupiłem bas, który jest sygnowany
    przez niego 😀 ).

  19. Metrob

    A jaki to bas jest sygnowany przez niego ? ;D

  20. Jeff

    Peavey Zodiac DE Scorpio

  21. Bjarni

    @Metrob: A jaki to bas jest sygnowany przez niego ? ;D

    https://basoofka.net/galeria/19700,skorpion-p/

  22. Metrob

    Uuu.. fajny bas, zazdroszczę 🙂

  23. MisiuRakieta

    na wyposażeniu Ellefsona to ja się nie znam, ale ten biały z główką pod
    kątem taką jacksonowską to był chyba jakiś Jacksona nie ?

  24. Evil

    To Peavey chyba był, mogę się tutaj mylić 😉 Ale Ellefson to mój idol,
    pomimo tego że kostką sporadycznie grywam ;P Na sonisphere właśnie podobno
    najlepsze show miał megadeth a najgorsze Antrax

  25. Metrob

    A ja słyszałem że najgorzej wypadł Megadeth, a najlepiej Slayer.

  26. The Crue Head

    Metrob – tak jak pisałem, kwestia gustu. Dla mnie najlepiej wypadł Megadeth,
    a dla kogoś innego Slayer, Anhtax, Meta, czy Behemoth 😛

  27. Metrob

    Nie no, luz.. Ja nie byłem więc nie oceniam, tylko podaję wnioski moich
    znajomych ^^

    Ciekawe ilu osobom spodobał się występ Mastodona – pięciu, sześciu.. ? 😀

  28. The Crue Head

    Mastodona nie było, odwołali całą trasę.

  29. Metrob

    Aha, to na korzyść Sonisphere 😀

  30. Evil

    Ee tam mastodon znowu taki zły nie jest tylko ze oni by tam mogli nie pasować
    😛

  31. MisiuRakieta

    Ellefson z Megadeth wygrali życie na Sonisphere Festival (bo Megadeth jak dla
    mnie najlepszy zespół jaki tam był)

  32. Bjarni

    a hehemłot to pasował? 😀

  33. Tomas

    Megadeth wg ludzi najgorzej zagral poniewaz nie mieli zadnego kontaktu z
    publika. I o to się każdy glownie czepia. Czepiaja się Rudego, choc jego
    zachowanie jest znane od lat. On ma ludzi w d*pie, przyjechal tylko zagrac i to
    wszystko. Nie gadal glupot miedzy kawalkami, weszli na scene i zrobili to co
    mieli do zrobienia. A to się bardzo ludzia nie podoba i dlatego narzekaja. Bo
    każdy pewnie chcialby slyszec oczywiście „jestescie wspaniala publika”,
    „kochamy was”, itd… No dajcie spokoj 🙂

  34. MisiuRakieta

    ŚP Grzegorz Ciechowski też nie umiał współpracować z publiką, poza tym
    Mustaine jak został sam na scenie coś tam mówił, ale z powodu krzyku na
    płycie zrozumiałem tylko Thank You… this is a dream, which is a real, The
    Big Four togheter on one f***ing stage czy coś takiego 🙂

  35. aruel

    W sumie się nie zgodzę że Mustaine „taki jest” 🙂

    Wystarczy zobaczyć:

    (filmik nr 2 to może słabszy
    argument ale warto:D )

    Tyle że na basie tutaj James MacDonough 🙂

    W ogole to polecam cały koncert That one night z Buenos Aires – Są wstawki
    gdzie gra dla fanów z na klasyku w parku – więc raczej kolejny dowód, że
    szanuje swoich fanów 🙂

    Na Sonisphere przedewszystkim chyba chodziło o odegranie albumu albumu tak jak
    na płycie – bez wstawek. Do ludu przemówił dopiero jak miało się
    rozpocząć headcrusher.

    Racja.. niezadowoleni są Ci co przyjechali na Mete, bo jednak James
    przyzwyczaja do czegoś innego … Fani Megadeth na pewno byli w 7 niebie
    😉

    Co do Ellefsona to wg mnie jego największymi zaletami są precyzja i
    szybkość (Trzeba gonić gitarę Davea :D) i ogólnie bardzo się ciesze, że
    powrócił do kapeli

Inni czytali również