🙄 Gro z nas ma jakiegoś swojego ulubieńca bassmana ,brzmienie,które
jest nie do podrobienia.Próbujemy i nic dlaczego?Ciekawy jestem co brać
basowa myśli o modelowaniu brzmienia przez efekty,procesory,multi ,różne
zabawki i nie zabawki 🙄 ❓
Moje ulubione brzmienie na basie, które uważam za niepodróbne.
Próbowałem modelować brzmienie basu za pomocą efektów, procesorów i innych narzędzi.
Opinia o basistach, którzy korzystają z efektów do modelowania brzmienia, czy to jest odpowiednie.
Jestem ciekawy, co inni basiści myślą na temat modelowania brzmienia przez efekty.
Jaka jest moja opinia na temat zabawek elektronicznych do basu, czy warto inwestować w nie?
Czy kiedykolwiek zmieniałem swoje podejście do używania efektów na basie i jakie były tego skutki?
Co myślę o basistach, którzy polegają na efektach i nie skupiają się na czystym brzmieniu?
Jakie efekty na basie uważam za najbardziej użyteczne i dlaczego?
Uważam, że basiści, którzy nie korzystają z efektów, są w jakikolwiek sposób gorsi od tych, którzy z nich korzystają.
Szergiel – wszystko czego z efektów do szcześcia potrzeba 🙂
Mało… jeszcze oktawer i jakieś pogłosy by się na wszelki wypadek
przydały… I tak rzadko będę z tego korzystał… ale jak dają, to biorę
😀
I jeszcze kompresorek 😉
Ja czyściutko, oraz DOD-fx25B, ale ten mi się spierdzielił, i muszę znaleźć
chwile, żeby wyslac go akysz.. 😀
Pure Nature
Już mam oddzielnie 😀
Ja ostatnio zabiłem swojego Exara Bass Distortion BD-03, na zasilaczu miałem
ustawione 12V zamiast 9 i nie zauważyłem tego… Efekt działa, ale daje
kilka razy słabszy sygnał, dopiero gdy odkręci się na nim pokrętło
głośności na fulla to cokolwiek słychać 🙁 da się coś z tym zrobić?
Myślę, że da – w końcu efekt jeszcze coś z siebie wydaje. Idź do
jakiegoś elektronika. Może do Tonu na Łokietka, chociaż nie wiem na ile oni
są kompetentni w tej materii. Albo do Labogi.
ja tam na multiefekty się nie slinie, jestem raczej zwolenniczka czystego basu,
chociaz lubię jak czasem coś pokwaka (nie bez porzerwy, tylko w odpowiednich
momentach):D
Co powiecie o efektach Ashdown ach??
http://www.[sklep zamknięty
2013]/index.php?goto=shop&man_id=118&cat_id=4
Ja posiadam Compressor Exara ale go nie używam… bo w zasadzie nie wiem
dokładnie do czego może mi się przydać. Z tego co czytam to wyrównuje on
sygnał tak, by dźwięki niekiedy nieumiejętnie zagrane nie miały takiej
amplitudy w głośności. Mylę się?
nie wiem.
tez chetnie bym się dowiedzial, o!
Burza: kompresor powoduje ze wydaje się ze grasz bez bledów i równiutko
głośno
Kompresor ma na celu wyrównanie natężenia dźwięku. Można to ująć tak,
że ścisza on pewne dźwięki, które wybijają się ponad pewien poziom dB,
oraz podbija te, które są za cicho. Jednak nie sprawia on, że będzie
brzmiało iż grasz bezbłędnie herpetolog. Nie wiem, kto ci takich bredni
naopowiadał. Jak ktoś nie potrafi grać, to nawet z EBS-em dalej to będzie
gównianie brzmiało.
Głupie gazety 😛
Chyba Bravo Girl, bo nie wierzę, żeby ktoś taką brednię w jakimś
czasopismie muzycznym napisał ;P.
hmmm dziwne, po co uzywać czegoś co p*rdoli dynamikę? 🙂 przecież to
normalne że niektóre dźwięki, są akcentowane głośniej, inne zagrane
ciszej… do jakiego stopnia taki kompresor wyrównuje sygnał?
To zalezy jak go ustawisz. Do „zwyklego” grania, np. palcami raczej srednio się
przydaje, ale już taki slap dużo lepiej brzmi z kompresorem.
slap?? kurde dziwne :/ jakieś mi się to wydaje pójście na łatwiznę 🙂 jak
komus się nie chce ćwiczyć artykulacji to uzywa compressora? 😀
O! Cytryn podrzucił mi dobry pomysł! 😉 Jak włączyć limiter u mnie na
piecyku na więcej to slap będzie fajniej brzmiał 🙂 wkurza mnie to że
wyższe stuny są za głośne przy popie:P nie no, wiem że muszę swoją
drogą nad tym popracować. Podzielam opinie entropomana w tej sprawie.
A Wlasnie ze muzyczne: TopGuitar…
A jak się ma taki Compressor przy głośniejszym graniu (czyt. koncert)?
Chodzi mi o to, czy mi się takie cuś śmiesznego przyda do grania palcami na
koncertach, jeśli nie to mogę sprzedać 😉
Burza, jak masz kompresor, to pograj sobie trochę na nim i zrozumiesz, na czym
polega jego dzialanie. Polecam przeczytac: Bass Compression
Ja czesto uzywam lekkiej kompresji gdy gram kostka.
Kiedys z kumplem wymyslilismy paradoksalna definicje kompresora – urzadzenie
sluzace do zmniejszania dynamiki sygnalu celem zwiekszenia dynamiki dźwięku…
😉
Jak ktoś chce ćwiczyć z kompresorem, to z Bogiem… 😉 Każdy slapujący
basista używa kompresora, bo to naprawdę zwiększa dynamikę. Jak dobrze
ustawisz to małe stworzonko, to jest różnica jak między niebem a ziemią.
Poza tym to oszczędza wzmacniacz, bo… cośtam obcina… nie znam się na
tym… ale wierzę że to prawda… 😀
powiedz to Marcusowi M 🙂
Kompresor bardzo pomaga przy grze slapem perkusyjnym sluchac te „gluche” nutki
np (Wojtus Pi )
Limiter a Kompresor to dwie rozne sprawy choc w pewnym sensie mocno rozkrecony
limiter może dzialac jak kompresor a slabo rozkrecony kompresor jako
limiter
Limiter bardziej chroni paczkę przed niechcianym z nieznanych przyczyn
„wzbogaconym” o wady sygnalem dlatego jeśli się posiada go w swym wzmaku lub
combo to raczej lepiej korzystac z tego ustrojstwa
well, tak jak mówiłem nie miałem jeszcze do czynienia z kompresorem, ale
skoro mówicie że Miller i Pilichowski go używają to widocznie ma to sens 🙂
Ciekawa sprawa… Ja podobnie jak entropman nie miałem z tym do czynienia:P
Muszę pomyśleć nad zakupem takiej kosteczki:)
Mam pytanie: czy to
http://www.musiccenter.pl/?mod=item&g1=1&g2=4&g3=12&id=6503
i to
http://www.[sklep zamknięty
2013]/index.php?goto=shop&man_id=120&cat_id=4&prod_id=2194
to to samo?
Jak najbardziej to samo
A tak w ogóle to czym oprócz wyglądu różni się rosyjski Muff od
amerykańskiego??
wersja radziecka jest „wdzięczniejsza” dla basistów. Amerykance sa na innych
podzespołach ( nie chcę rzucac nazwami, co by się nie zbłaxnić 😉 .
Ogrywałem amerykańca – nie ma wielkiej róznicy poz tym, że trzyma dłuższy
sustain a po jakimś ( dłuższym) czasie dźwiek przechodzi w taki
świdrujący pisk. Niestety nie udało mi się tego wydobyc z mojego rosyjskiego
muffa 🙁
hej, w efektach jestem raczej zielony wiec zwracam się do was z prosba o porade
🙂
zasadniczo chce kupić coś, na czym da się ukrecic duzy zakres roznych brzmien z
zachowaniem dobrej jakosci dźwięku. najbardziej by mi zalezalo na overdriveie.
i na tym moja wiedza się konczy 😛 mam do dyspozycji 500- 700zł. zastanawialem
się nad sans-ampem gt2. jest wart swojej ceny?
pomozcie 😛
Właśnie dostałem mojego big muffa – zakochałem się 😀
Ha, a zdaje się byłes troszkę sceptycznie nastawiony? 😉
mam pytanie. nie wiem czy w tym temacie powinno się znajdować czy nie 🙂
słyszał ktoś z was o czyms takim co przerabia sygnał z basu na sygnał
midi??
cholernie by mi się takiego coś przydało 🙂
Ha! Mi też by się przydało, ale się interesowałem zbytnio, bo zawsze mam
ważniejsze wydatki 😛 . Generalnie w lepszych multiefektach powinno być coś
takiego, np w POD Line6
kurde ale kupować multi tylko po to? 🙂 wolał bym koche. może ktoś coś
takiego gdzieś widział kiedyś? lol
Wiem, że Roland robi pickupy midi do gitar ale czy do basów to nie wiem, a
pozatym to strasznie drogie jest. Może Merlin by coś takiego zrobił.
No fakt, Roland coś takiego robił, ale się chyba nie sprawdzało za bardzo,
bo nigdzie tego czegoś nie widziałem. Możesz sobie kupić Peavey Midi Bass,
jak Ścierański 😛
Nie widziałeś dlatego, że nie znajdziesz midi basa, który byłby produktem
seryjnym. Takie coś robi się jedynie na zamówienie.
Nie widziałem, żeby ktoś teraz używał pickupów midi Rolanda. 😛
Z basistów to ja też nie widziałem, ale np gitarzysdta Muse ich używa.
A co powiecie mi o efektach firmy DOD?? A mianowicie o ich Envelope Filter i
Overdrive?
Dorzucam swoje 3 grosze. Mimo, że zakochanym człek jest w czystem brzmieniu,
to wydziwiam i szukam innech dżwięków wydawanych przez baśkę. Ech, te
wspaniałe kostki EBS 🙂
Może mi ktoś powiedzieć czy to jest ten kompresor?
http://www.musiccenter.pl/?mod=item&g1=1&g2=&g3=&id=5654 . I czy
są jeszcze jakieś inne ciekawe kompresory?
Ale jaki „TEN KOMPRESSOR”??… Chyba że ja nie w temacie. Ja nie wiem czy to
compressor. Ludzie tak ogólnie rzecz biorąc to polecaja exara. Lodzio nawet z
Bossa 3 razy droższego przesiadł się Exara;)
Hmm ale boss to też nie jest jakaś super firma :). Może akurat ten produkt
ma exar lepszy(wyjątkowo). Mi chodzi raczej o jakiś profesjonalny kompresor.
Po prostu wole kupić raz a porządnie.
czysto, ewentualnie wah-wah… ale taki manualny 😛
„i walę pięścią w łeb mój zakuty, ktoś się nie bał i zajebał mi buty”
Mam pytanie:
jaki zestaw efektów byłby (jeżeli w ogóle) potrzebny do grania ostrego
bluesrocka (patrz Stevie Ray Vaughan, Chris Duarte, Hendrix, ZZ Top,
podobne…
Co radzicie?
Sam kompresorek wystarczy? Czy dokupić coś jeszcze? Na razie rozwazania
czysto teoretyczne
A może po prostu czysto
Na płycie C. Duarte „Texas Sugar” Bas ma strasznie charakterystyczne
brzmienie. Nie wiem czy jest to przester czy może fretless czy też po prostu
wzmacniacz jest mocno rozkrecony i pierdzi. 🙂
Tu przykład z tejże płyty
My
Way Down.mp3 9018kb (www.rapidshare.de/files/32055893/01_-_Chris_Duarte_-_My_Way_Down.mp3.html)
Moim zdaniem powinieneś szukać własnego brzmienia i rozgladać się za
jakimiś fajnymi efektami. Ale podstawa to dobry piec i gitara :). Ja szukając
efektów patrze na czym grają znani basiści i potem sprawdzam w sklepie (lub
na stronie producenta) jak to brzmi. Zamierzam kupić jakiś kompresor
fajny(nie mam pojecia jaki jeszcze), kaczke dunlopa, syntezator i
bassballs(świetna nazwa w ogule :)) i może w przyszłości muffa(albo
jakiegoś driva z bossa). A coś takiego jak idealny zestaw do bluesrocka nie
istnieje bo gdyby tak było to każda płyta bluesrockowa by brzmiała tak samo
:). Zreszta wielu muzyków się wypowiada, że odkryć swój styl to kwestia
kilku lat gry natomiast znalezienie swojego brzmienia trwa nieraz całe życie
:). Oczywiście mowa o brzmieniu niepowtarzalnym.