Witam, zastanawiam się nad kupnem basówki mam na to około 1100zł.
Zdecydowałem się na Washburna XB120 ale najtańsze piecyki na GC do basówki
są za około 300zł, a do zwykłej elektrycznej za około 250. Tak więc czy
wzmacniacz do gitary elektrycznej będzie działał z gitarą basówą?
Pozdrawiam!
było, technicznie rzecz biorąc – działa, ale zajeżdżasz w ten sposób
głośnik no i nie uzyskasz pełnego dolnego pasma, krótko mówiąc można ale
jest to Bardzo niekorzystne wyjście
odpowiem jak w Radiu Erewań: „Będzie działać ale… do czasu”
a poważnie:
sam niedawno miałem podobny problem. Poradzono mi, abym jednak zdecydowanie
szukał wzmacniacza do basu. Przekonano mnie argumentem, że:
a) nie będę się musiał martwić o całość głośników
b) lepiej kupić piecyk do basu, bo w razie czego spokojnie na nim i normalny
elektryk pójdzie
Udało mi się (i to nawet tu na forum) zakupić taki, na który mnie było
aktualnie stać (dokładnie Hiwatt Hurricane). I muszę przyznać, że jestem z
niego bardzo zadowolony. Na dodatek sprawdziłem punkt b) na pożyczonym od
kolegi elektryku i bardzo podoba mi się brzmienie normalnej gitary na piecu
basowym.
Sądząc po tym „Wilburnie” – potrzebujesz wzmacniacza do domu o mocy ok. 10 W,
w cenie do 200zł.
Takie na pewno znajdziesz – jeśli nie tu na forum, to na Allegro:
allegro.pl/10828_basowe.html?id=10828&order=p
np. w tej chwili w cenie do 200zł jest tam 10 różnych, nowych lub
używanych, piecyków do basu.
Oczywiście nie jest to najwyższa półka, ale za tę cenę nie możesz się
spodziewać cudów. A na początek spokojnie wystarcza
A może polecili byście mi jakiś komplet :)? Mam 1100zł na basik i piecyk,
sam sobie nie poradzę bo w basówkach to ja akurat ciemny jestem 🙂
poszukaj na forum -> bas na początek.
Komplety odpuść sobie – czemu? Również było wszystko na forum 🙂
szukałem ale nigdzie nic nie mogłem znaleźć 🙁 Będzie to dobre dla
początkującego? Washburn T12 BK i Hiwatt Hurricane