Czy warto kupić Kompresora MXR M87, lub inny do 1000zł

Witam otóż mam wzmacniacz Ashdown Eb 15-180 z wbudowanym Kompresorem, lecz
nie jestem przekonany co do niego tzn, działa ale zastanawiam się nad kupnem
Kompresora MXR M87, Czy uważacie cze ta kostka basowa polepszy coś brzmienie
mojej basówki czy wbudowany Kompresor w zupełności wystarczy. Ewentualnie
czy polecacie jakiś dobry Kompresor do 1100zł ?

Czy myślę o zakupie Kompresora MXR M87 za około 1000 zł, aby poprawić brzmienie mojej basówki?
Czy uważacie, że warto zainwestować w Kompresor MXR M87 do mojego basu?
Czy znacie jakieś dobre Kompresory do 1100 zł dla basisty?
Czy potrzebuję Kompresora do mojego wzmacniacza Ashdown Eb 15 180 z wbudowanym Kompresorem?
Czy myślicie, że dobry Kompresor poprawi brzmienie mojego basu?
Czy warto kupić Kompresor do basowej kostki efektów?
Czy mają Państwo doświadczenie z używaniem Kompresora MXR M87 do gry na basie?
Czy poziom Kompresji w moim wzmacniaczu Ashdown Eb 15 jest wystarczający?
Czy Kompresor MXR M87 jest łatwy w obsłudze dla początkującego basisty?
Czy jakiś inny Kompresor jest lepszy od MXR M87 w tej samej cenie?

13 komentarzy

  1. mazdah

    Zdecydowanie będzie lepiej, zwłaszcza że M87 to jeden z lepszych
    kompresorów w kostce. Polecam poszperać na forum, jest kilka tematów o
    kompresorach.

  2. Henio

    A Taurus Tux ? Mam od kilku lat (srebrną wersję). Nagrał kilkanaście płyt
    sprawdza się live. Trochę niewygodne zasilanie 12V ale nie jest drogi.
    Porównywałem go z EBS’em i T-Rex’em i nie ma lipy :).

    Kwestia też czy potrzebujesz kompresora do kompresji i podkolorowania
    brzmienia czy interesuje Cię czysta kompresja bez ingerencji w brzmienie. Ja
    wole to drugie i tutaj Taurus sprawdza się doskonale.

  3. zakwas

    Tak jak pisze Henio – najpierw musisz określić do czego Ci potrzebny
    kompresor – do podpompowania i upiększenia basu, czy do wyrównania dynamiki
    bez śladu w brzmieniu.

  4. Akkarian

    Zdecydowanie chodzi mi coś w rodzaju tak jak Henio napisał, do podkolorowania
    brzmienia. Bo po prostu czegoś mi brakuje w brzmieniu mojej basówki,
    próbowałem już kilkanaście różnego rodzaju kostek basowych wyszło po
    prostu że potrzebuje kompresora. To teraz się waham między Taurus Tux, a MXR
    M87

  5. Henio

    🙂 No to jak do podkręcenia to nie Tux bo on tylko kompresuje i nic poza tym
    ;).

    Nie wiem o jakiej muzyce rozmawiamy ale jak chcesz poprawić ogólny sound to
    pomyśl raczej o preampie. MXR – M80 oprócz przesteru ma całkiem fajną
    korekcje. T-Rex też ma coś na lampie u Taurusa jest fajny preamp Taurus T-Di.
    Oczywiście cała gama Sansampów Darkglasów ElektroHarmonix no i Koda wraz z
    Exarem 😉

  6. PSIexample

    Kupno kompresora dla polepszenia brzmienia basu to zdecydowanie jest zaledwie
    półśrodek. Masz piec wart ok. 1000zł i szukasz kompresora za 1100? IMO
    trochę nie tędy droga… Znów pewnie powiedzą, że na basoofce zapytać
    się jakiego koloru kupić bas to odpowiedzą, że najlepiej kup ten z
    niklowanymi strunami, ale taka jest prawda w tym wypadku. Nie wiem jaki masz
    bas, ale po sprzedaniu wzmacniacz i dołożeniu Twojej kasy przeznaczonej na
    kompresor miałbyś 2000, za które można kupić BARDZO sensowne combo, parę
    półek jakościowych wyżej od Twojego obecnego, które zabrzmi dużo lepiej
    niż Ashdown z nawet najlepszym kompresorem.

  7. mazdah

    Dlaczego polsrodek? Od tego jest kompresor. Ma brzmiec lepiej, ladniej,
    pelniej, dluzej wybrzmiewac i lepiej się kleic. To jest efekt dzialania dobrego
    kompresora. Jeśli chce, to niech kupi, a jak kupi porzadny to mu zostanie na
    dlugie lata.

    Osobiscie wybralbym MXRa:

    – diody pozwalaja go latwo wysterowac

    – solidna firma

    – zasilanie na 9v

    Taurus to nadal wynalazek, na dziwnym, niepraktycznym zaslaniu, w zasadzie
    niesprzedawalny. Przykro mi, nie mam zaufania.

  8. Moler

    Kolega PSIexample ma racje.. Po co napędzać malucha paliwem do rakiet.. do 2000zł zakupisz Hughes&Kettner BassKick 200 albo Ampeg BA115HP i bez
    żadnych ulepszaczy a nawet korekcji eq te dwie pozycje zabrzmią o niebo
    lepiej niż Ashdown.

  9. Akkarian

    Co do gitary to mam Sandberga vs4, muzykę gram w jednym zespole coś na
    pograniczy Red hot Chili pepers, a w drugim instrumentalnym zespole gram
    własną improwizacje próbuje w to wpleść utwory Marcusa Millera, ale
    niestety jakoś mi nie odpowiada dźwięk mojego sprzętu. Nie chodzi mi tu aby
    zrobić jakaś kopie dźwięku tylko by jakoś to w miarę fajnie brzmiało.
    Jeśli chodzi o zmianę wzmacniacza to nie w tym sęk całego mojego problemu,
    chcę po prostu upiększyć swój dźwięk.

  10. Moler

    IHMO z Ashdownem tego nie osiągniesz… miałem, wiem co mówie… dawno temu
    miałem ten sam problem co Ty skończył się w momencie wywalenia Ashdowna;)
    według mnie 60% jakości brzmienia zależy od głośnika a seria mag ma
    głośniki słabiutkie baaaardzo.

  11. zielony666

    EBS Multicompressor i nie ma batu!

  12. fryxjer

    Jak chcesz sobie podkolorować brzmienie to mxr m80 (jest mega!). Albo tak jak
    wcześniej napisali, Ampeg :P. Jeśli chodzi o kompresor to bardzo przypadł mi
    do gustu tux.

    Jak nie masz kasy, to możesz kupić Bossa CS-3.

  13. latros

    @zielony666: EBS Multicompressor i nie ma batu!

    Co prawda to prawda. Kupując go zastanawiałem się jeszcze nad Aguilarem
    (też jest świetny), ale ostateczne na EBSa padło.

Inni czytali również