Więc, zdziwiła mnie pewna rzecz.
Tak z żywej ciekawości spróbowałem sobie zagrać na odwrót – uderzając
palcami lewej dłoni.
Ćwiczę obecnie galop. Prawą ręka mi nie wychodzi, a tu nagle… Lewą
zagrałem praktycznie od razu! O.O Jednak machając lewą nie wychodzi mi
latanie po gryfie prawą, no ale do rzeczy.
Mogę faktycznie być basowym mańkutem?
Możliwe, ale jak poćwiczysz trochę to i prawą się uda, bo może jeszcze po
prostu nie wyćwiczyłeś
Pewnie taaaaaa, ale wyobraź sobie jaki zonk. 😀
Nie jesteś 12letnią dziewczynką i masz tęczowego kucyka w avatarze- nie
mogę ci pomóc.
…kim zatem jest autor posta?…O.o
Ale do rzeczy: Mogło wyjść Ci łatwiej, ponieważ lewa nie była tak
zmęczona. Jak coś ćwiczysz to rób przerwy. Gdy coś długo nie wychodzi
odpoczynek jest niezbędny. Jak się zastosujesz to sam zobaczysz, że po
przerwie wyjdzie łatwiej a nawet od razu.
Synchronizacja mózg-ręka potrzebuje przerwy żeby się nie przećwiczyć.
Zalecam test miotły 😉
Absolutnie autor z kucykiem w awatarze nie przemęcza łapek. 😛
Co to za test miotły? 😀
OPCJA SZUKAJ!!!
https://basoofka.net/forum/17034,leworeczny-dylemat/
Hehe. 😀
U mnie to był raczej kiedyś test łopaty. 😉
W lewej gryf, czyli chyba tak powinno zostać…