Ludzie pomóżcie !!!! Mam do wydania ok. 1000zł.
W necie znalazłem ULTRABASS BXL1800A i wydaje mi się spoko;)
W czwartek jade do rock and rolla do Gda. żeby go przetestować
Czy mam kupić ULTRABASS BXL1800A za 1000 zł?
Jakie wrażenia macie z użytkowania ULTRABASS BXL1800A?
Czy warto kupić ULTRABASS BXL1800A, skoro kosztuje około 1000 zł?
Co myślicie o ULTRABASS BXL1800A jako pierwszym wzmacniaczu basowym?
Jaki jest wasz ulubiony wzmacniacz basowy w cenie około 1000 zł?
Czy ktoś miał już okazję przetestować ULTRABASS BXL1800A?
Jakie są wasze doświadczenia z zakupami sprzętu muzycznego online?
Czy warto jechać do Gdańska, żeby przetestować ULTRABASS BXL1800A?
Co sądzicie o tym, że ULTRABASS BXL1800A ma 1800 watów mocy?
Czy ULTRABASS BXL1800A będzie dobrym wyborem dla basisty grającego w rockowym zespole?
Też miałem kupić ten piecyk, ale ostatecznie wybrałem Ampega BA-112. Mimo,
że 50W, to brzmiał w sklepie całkiem głośno w parze z gitarą. Ale daj
znać, jak będziesz miał jakieś opinie o BXL1800A już po przetestowaniu :).
A Ty potrzebowałeś piec do granie w domu, na próbach czy na koncertach
??
I jakie masz wiosło?
I do domu i na próby, a wiosło to czterostrunowy Ibanez GSR 200.
a zobacz sobie tego KLIK Wydaje mi się że
jest lepszy od tego BXL1800
behringer to najgorsze zło jakie można kupić.
muli, i ciche do tego. grałem w riffie na kolumnie behringera która miała
rzekomo 600w a grała jak jakaś stówka co najwyżej, a piec był od kompletu
bodajże 300w albo nawet i te 600. szkoda pieniędzy, szukaj czegoś
używanego.
Gallien Krueger będzie zdecydowanie o wiele lepszy od Behringera, nawet nie ma
co porównywać tych dwóch sprzętów.
Poza tym na forum wiele było już powiedziane o marce zwanej Behringer.
Nie taki diabeł straszny, skoro Titus gra na Behringerach. Tylko nieco z innej
półki 🙂
Sam na początku używałem BX1200 czy jakoś tak i był dobry – na początek
🙂
Ja jestem pewien, że Titus używa stacka Ampega. Burton za to zdaje się grał
na Behringerach. Ale kiedy to było…
Od kiedy za głośność kolumny odpowiada jedynie jej moc?
Grał bardzo długo na głowie behringera ultrabass 450 czy jakoś tak, ta za 7
stów. Później zmienił na coś innego. A wiem, bo w 2007 grał u mnie w
mieście na tym i jeszcze wybadywałem temat. Swoją drogą głowa ta jest
zajebista jeśli chodzi o jakość-cena.
Na koncercie po rekordzie gitarowym śmigał na Ampegu.
No to widocznie coś się zmieniło, bo z tego co pamiętam jeszcze rok temu,
czy jakoś tak, używał właśnie Behringera. Nawet na forum była o tym mowa.
Ano, a na ostatnim Woodstocku jak grał z Titus Tommy Gun miał head chyba
Peaveya z serii tour.
Ale na Behringerach na pewno grywał, a czy nagłaśniano go z niego to już
inna historia 🙂
używałem kiedyś takiej głowy jak Titi i…. to naprawdę
gadało..zastanawiam się czy Hartke zmienić na behingera
Nie polecam żadnych pieców behignera są bardzo awaryjne ostatnio grałem na
jednym to dosyć mocno „mulił”
Cholera, mój head behringera jakoś przeżył pożar, zalanie, jajecznice i
godziny grania.
Te combo nie są stworzone do przebijania się przez jakieś potworne perkusje,
ani nie zostały stworzone do grania jak SWRy. To są tanie komba, za te
pieniądze dobrze że to w ogóle gra.
Jestem w posiadaniu behringera bxl1800A ultrabass. To mój pierwszy piec , nie
znam się na sprzęcie zbytnio ale już go nie polcam. Co chwila trzeszczy nie
wiadomo z jakiego powodu a do tego gra jak by chciał a nie mógł – do metalu
się nie nadaje :/ do kościoła to może i tak
A mogłem kupić używanego Laneya….
Dobra, ja ogarnąłem już ten piec. Trzeszczał bo miałem kabel zepsuty. A
mulić nie muli jak się dobrze go poustawia. Grany już jeden „koncert” na nim
na miejscowej imprezce – dawał rade. Po głębszych przemyśleniach za te kase
nie ma tragedii ale i tak jak bym miał wybierać na drugi raz to bym wziął
laneya rb7 albo jakiegoś mniejszego jego brata
Z tym, że ja za 600zł go kupiłem – nówke ze sklepu