Czy bas sie nie nudzi??

Mam pytanie tak jak w nazwie tematy czyli:

„Czy bas się nie nudzi??”

Chodzi mi m.in. o to, ze na normalnej gitarze można grac jakieś lepsze solowy
itp itd, co na basie raczej odpada…

Czy czuję się znużony graniem na basie?
Czy bas jest instrumentem, który zawsze mnie fascynuje?
Czy jako basista czuję, że nie mogę grać ciekawych solówek?
Czy bas można potraktować jako instrument solowy?
Czy bas to instrument, który zawsze stawia mnie przed nowymi wyzwaniami?
Czy granie na basie wymaga większej wytrzymałości niż granie na innych instrumentach?
Czy bas jest dla mnie jedynym instrumentem, którym chcę się zajmować?
Czy gra na basie może być równie ekscytująca, co gra na innych instrumentach?
Czy bas to instrument, który zawsze rozwija moje umiejętności muzyczne?

36 komentarzy

  1. 8insane8

    Na basie można grać wszystko, wliczając to „jakieś lepsze solówy” (znowu
    te stereotypy :/ ) co nie wyklucza mozliwości znudzenia się tym instrumentem.
    Wszystkim można się znudzić, ale znudzenia są różne, że tak powiem :p,
    chwilowe i permanentne więc wcale nie musi być nieodwracalne 😀

  2. McGregor

    Dźwięk basu jest tak druzgoczący i wciskający w parkiet, że to się nigdy
    nie nudzi. Uwielbiam ten punch… mógłbym słuchać tego latami bez
    znudzenia.

  3. Basoofka_NET

    Zeby grac na basie, to trzeba czuc ze się chce. Bo inaczej d*pa z tego wyniknie
    🙂 A jeśli ktoś uwaza , że jest to nudne czy monotone, chyba nie wie co da się na
    tych cackach wytwarzac

  4. befunky

    @Arthasdarkfist: na normalnej gitarze można grac jakieś lepsze solowy..

    rzecz względna, posłuchaj Victora Wootena, Marcus Miller Project, Jaco
    Pastoriusa, Level42, Wojtka Pilichowskiego, Primusa…

  5. żwirek

    @8insane8: Na basie można grać wszystko, wliczając to „jakieś lepsze solówy” (znowu te stereotypy :/ ) co nie wyklucza mozliwości znudzenia się tym instrumentem. Wszystkim można się znudzić, ale znudzenia są różne, że tak powiem :p, chwilowe i permanentne więc wcale nie musi być nieodwracalne 😀

    Witam, 🙂 – Palik pozdroofka 🙂

    – wtrącę swoje trzy grosze…

    Trudno jest jednoznacznie powiedzieć czy można się znudzić Basówką czy
    nie… zależne jest to bezpośrednio od podejścia do tematu.

    Jeśli kręci Cię brzmienie basu, to prawdopodobnie to się nie zmieni – co
    wcale nie oznacza, że będziesz grał wieki na basie…

    to jest trochę jak z kobietami 🙂

    trzeba być pewnym co do tego, że chcesz być właśnie z „tą”… właśnie z
    basówką 🙂

    mogę Cię zapewnić jednak, że zgłębiając tajniki basu wciągnie Cię to
    maksymalnie i że

    zrezygnować łatwo nie będzie…

    Apetyt rośnie w miarę jedzenia – i tu przyznam się, że tak jest 🙂

    życzę powodzonka i wytrwałości, nie jest to najłatwiejszy instrument ale
    za to jeden z bardziej ekspresyjnych podczas „maratonów” na scenie 😉 i rzecz
    jasna niesamowicie wdzięczny 🙂

    pozdrawiam,

    żwirek

    ps. na koniec spróbuj odnaleźć jaką rolę pełni gitara basowa we
    współczesnej muzyce rozrywkowej… i zapytaj sam siebie czy już „to” czujesz
    😉

  6. Brylant

    Rany ten jak się rozpisał 😉 nie lepiej krótko, żeby każdy zrozumiał
    😈 są tylko dwie możliwości:

    1. Zawsze coś cię kręciło w basie i do niego ciągneło, sam nie wiesz co –
    bas ci się nie znudzi, najwyżej możesz miewać czasami dniowe przerwy
    😉

    2. Do basu podeszłeś z musy np. bo w zespole potrzebowali – będziesz słabo
    lubił basik i znudzi ci się po paru tygoniach/miechach grania.

    Koniec kropka i co tu więcej pisać 😉

  7. befunky

    @Brylant: Rany ten jak się rozpisał 😉 nie lepiej krótko, żeby każdy zrozumiał 😈 są tylko dwie możliwości:
    1. Zawsze coś cię kręciło w basie i do niego ciągneło, sam nie wiesz co – bas ci się nie znudzi, najwyżej możesz miewać czasami dniowe przerwy 😉
    2. Do basu podeszłeś z musy np. bo w zespole potrzebowali – będziesz słabo lubił basik i znudzi ci się po paru tygoniach/miechach grania.
    Koniec kropka i co tu więcej pisać 😉

    No nie wiem nie wiem! W moim przypadku (i zapewne to był szczęśliwy traf)
    akurat w zespole potrzebowali basisty. No to idę z kumpelą po nowe struny, bo
    zgrane miala. I tak patrzę zupełnie przypadkiem, a w kąciku wisi sobie
    smutna Jolana Diamant. No to myślę sobie: A dlaczego by nie spróbować?.
    Mój wniosek był jasny: JUŻ NIGDY NIE WEZMĘ BASU DO RĘKI! 😆

    Ale kilka tygodni później już mnie zaczęło męczyć i ciągnąć…
    zakochałem się w tej basi i musiałem ją uwolnić z mroków tego komisu 😉

  8. Brylant

    No to co napisałeś idalnie pasuje do punktu pierwszego 😉 w końcu
    zaczeło cię męczyć i ciagnąć do basu 😀

  9. Arthasdarkfist

    Najpierw chciałem kupowac zwyklego elektryka, lecz kumplom potrzeba basa do
    zespołu i zaczalem się interesowac tym. Bardzo podoba mi się brzmienie basu,
    czesto jak slucham jakiegoś utworu, to wsluchuje się w niego i wybieram odglos
    basu… Na gitarze (narazie mam akustyka) idzie mi calkiem, calkiem jak na czas
    przez , który się uczylem, a takze podoba mi się muzykowanie…

    Co o tym sadzicie?

  10. arvizu

    zgadzam się w 100% z mcgregorem….

    a ode mnie…bas jest dal mnie..i gra na basie..jak sport np.pilka nozna..

    jeśli ktoś się zakocha w pilce noznej..to ona nigdy mu się nie nudzi…wiec
    jeśli ktoś się naprawdę zakochal w dziwkach basa…to nigdy mu się nie
    znudzi…

    chyba ze się nie zakochal….lub to było tylko zauroczenie….

    a jeśli ci się nudzi bas i jego dźwięku…to proboj..je zmieniac
    modyfikowac…dźwięki.of course

    Pozdrawiam dla wszytskich…..

    mój 70 post….może jakieś zyczenia z tej okazji:P

  11. jes'tem

    @arvizu: jeśli ktoś się zakocha w pilce noznej..to ona nigdy mu się nie nudzi…wiec jeśli ktoś się naprawdę zakochal w dziwkach basa…to nigdy mu się nie znudzi…

    dziwki basa….. nie spotkalem…… ale reszte popieram:D

  12. oollaa

    a jak się już kocha te dźwięki basa a zabraklo checi do gry to co??:>

  13. befunky

    @oollaa: a jak się już kocha te dźwięki basa a zabraklo checi do gry to co??:>

    Ćwiczyć! Nie gadać! 😀 😆 😆

  14. arvizu

    ej ludzie pomylka…..:P:P:P:..tam nie mialo być dziwka…tylko dzwieka
    basa….zle mi się napisalo…:P:P:P:P:P:P:P

    Ale zyczen nadal nie widze:P

  15. arvizu

    ej ludzie pomylka…..:P:P:P:..tam nie mialo być dziwka…tylko dzwieka
    basa….zle mi się napisalo…:P:P:P:P:P:P:P

    Ale zyczen nadal nie widze:P

  16. Brylant

    @Kszol:

    @oollaa: a jak się już kocha te dźwięki basa a zabraklo checi do gry to co??:>

    Ćwiczyć! Nie gadać! 😀 😆 😆

    Spoko to mija 😉 czasami się zdarzają nam takie kryzysy, że na bas już
    patrzeć z nerwów nie możemy 😀 ja tak już raz miałem 😉 wytrzymałem
    bez niego prawie 1,5 dnia 😈

  17. 8insane8

    Najgorzej jak się jest odeparowanym od basidła i jakieś pomysły do głowy
    wpadaja a nawet karki papieru pod ręką niema by zapisać ;(

    A co do Żwirka to nie wiem czemui mnie zacytował i przekonywał 😮 mniejsza o
    to ;x Powtarzać nie będę tylko dodam, że autorowi termatu (tam mi się
    wydaje) chodziło o to, że może się on znudzić bo (rzekomo) jego funkcja
    sprowadza się do czysto rytmicznej no a przecież „na elektryku można
    solówki” a rzeczywistość jest taka, że to mylne, marginalizujące rolę
    tego najszlachetniejszego 😀 z intrumentów założenie i na dobrą sprawę na
    każdym można robić rzeczy „regularne” i „nieregularne”…w sumie na takiej
    samej zasadzie życie może się znudzić (i niektórym rzeczywiście się
    znudza) bo to przecież w kółko jedzenie, spanie, wydalanie, oddychanie itd
    :p

  18. McGregor

    @Arthasdarkfist: Najpierw chciałem kupowac zwyklego elektryka, lecz kumplom potrzeba basa do zespołu i zaczalem się interesowac tym. Bardzo podoba mi się brzmienie basu, czesto jak slucham jakiegoś utworu, to wsluchuje się w niego i wybieram odglos basu… Na gitarze (narazie mam akustyka) idzie mi calkiem, calkiem jak na czas przez , który się uczylem, a takze podoba mi się muzykowanie…
    Co o tym sadzicie?

    Ja sądzę, że musisz zacząć jeść więcej sałaty…

    Dżizas! Co to za pytanie! 😀 😈 Sorry ale co tu można powiedzieć?!
    😛

    dziwki basa – buehehehehe piękne!

  19. Arthasdarkfist

    @McGregor: Ja sądzę, że musisz zacząć jeść więcej sałaty…
    Dżizas! Co to za pytanie! 😀 😈 Sorry ale co tu można powiedzieć?! 😛

    Nie do konca wiem o co Ci tutaaj chodzi, ale OK.

    Przekonaliscie mnie ludzie! 8insane8 chyba „najbardziej mi pomogl”, poniewaz
    wiedzial o co mi chodzi.

    Dzieki Wam wszystkim.

  20. Kapral

    Co tu dużo mówić – bas jest nudnym jak flaki z olejem instrumentem –
    basiści to ludzie, którzy na imprezach zawsze podpierali ściany, mięli
    najmniejsze powodzenie, a na basie grają dlatego, żeby wyleczyć się,
    zupełnie nieskutecznie, ze swoich wszechogarniających kompleksów.

    Jeżeli pragniesz zachować zdrowie psychiczne i powodzenie u płci przeciwnej,
    czym prędzej sprzedaj bas (lub go w ogóle nie kupuj), zanim wpadniesz w
    czasoprzestrzenną mentalną dziurę, która nie ma dna.

  21. befunky

    Dokładnie. W pełni zgadzam się z Kapralem. Bas to zło konieczne, na które
    decydują się tylko najbardziej zdesperowani ludzie. Myślą, że jak zaczną
    grać na basie fani (fanki) będą przylatywać za kulisy po autograf. Jeśli
    jesteś naprawdę normalnym człowiekiem kup gitarę elektryczną! Będziesz
    mógł grać 52 minutowe solo po którym wszyscy widzowie doznają orgazmu!

  22. Battle-axe

    @Kapral: basiści to ludzie, którzy na imprezach zawsze podpierali ściany, mięli najmniejsze powodzenie, a na basie grają dlatego, żeby wyleczyć się, zupełnie nieskutecznie, ze swoich wszechogarniających kompleksów.

    do tego momentu utozsamialem się z tym opisem 😛

    @Kapral: Jeżeli pragniesz zachować zdrowie psychiczne i powodzenie u płci przeciwnej, czym prędzej sprzedaj bas (lub go w ogóle nie kupuj), zanim wpadniesz w czasoprzestrzenną mentalną dziurę, która nie ma dna.

    a po przeczytaniu tego to już tylko ” 😐 „

    😉

  23. befunky

    @Battle-axe:

    @Kapral: basiści to ludzie, którzy na imprezach zawsze podpierali ściany, mięli najmniejsze powodzenie, a na basie grają dlatego, żeby wyleczyć się, zupełnie nieskutecznie, ze swoich wszechogarniających kompleksów.

    do tego momentu utozsamialem się z tym opisem 😛

    @Kapral: Jeżeli pragniesz zachować zdrowie psychiczne i powodzenie u płci przeciwnej, czym prędzej sprzedaj bas (lub go w ogóle nie kupuj), zanim wpadniesz w czasoprzestrzenną mentalną dziurę, która nie ma dna.

    a po przeczytaniu tego to już tylko ” 😐 „

    😉

    😈

  24. NuBel

    Pytanie jest nieudane. Tzn ja rozumiem, że chcesz usłyszeć słowa zachęty
    do gry na basie i to miała być taka trochę prowokacja.

    Przecież skoro to jest forum dla basistów to jasne że wszyscy będą ci tu
    mówić że to super instrument. Jak ktoś się znudził basem to już tu nie
    przychodzi to jak ci może odpowiedzieć na nie?

  25. Brylant

    No przecież wszyscy odpowiadają na „nie” 😉 nie…znudzi ci się 😀 a tak
    w ogóle propos tego powodzenia, zawsze można trafić na dziewczyne, którą
    również coś ciągnie do gitar, niekoniecznie basowych, ale zawsze 😈

  26. Battle-axe

    bo „chlopak z gitarąąą bylby dla mnie parąąą” 😛

  27. oollaa

    @Brylant:
    Spoko to mija 😉 czasami się zdarzają nam takie kryzysy, że na bas już patrzeć z nerwów nie możemy 😀 ja tak już raz miałem 😉 wytrzymałem bez niego prawie 1,5 dnia 😈

    otoz brylancie sprawa jest taka, ze ja mogę patrzec(basy sa sliczne) na
    bas(ostatnio mialam okazje nieodrywac od basu oczu nawet na 40 min i caly czas
    wlepialam galy w jakiegoś fendera, a na nastepny dzien już nie wiem jaki koles
    miał bas 😉 )…wiec to jest po prostu zwykle lenistwo ze mi się NIE CHCE
    GRAC….noo

  28. Shadow

    @Battle-axe: bo „chlopak z gitarąąą bylby dla mnie parąąą” 😛

    oj tak zdecydowanie 🙄 haha

    apropos tematu głównego…po ostatnich 2 tygodniach znudził mi się nie tyle
    bas co kawałki,które musiałam grać-ileż można grać w kółko to
    samo…jakkolwiek kocham stary polski rock to przez przynajmniej najbliższe 2
    tygodnie sobie od niego odpocznę;]

  29. Battle-axe

    @Shadow:

    @Battle-axe: bo „chlopak z gitarąąą bylby dla mnie parąąą” 😛

    oj tak zdecydowanie 🙄 haha

    niestety granie na basie nie robi specjalnego wrazenia na dziewczynach 🙁 ehh
    nie poderwie „na bas” 😆

    a co do nudzenia się basem to nie da się tego uproscic i sprowadzic do
    odpowiedzi „tak” / „nie” bo indywidualna sprawa kazdego czlowieka – proste.

  30. czajaz

    Jeśli laska się zna na muzyce to i basem się zainteresuje. =] A czy grac?
    Zawsze można sprobowac, trochę kosztuje – jeśli się nie spodoba można pozniej
    sprzedac.. a przygoda dosyc ciekawa będzie + doswiadczenie.. no i będzie o czym
    opowiadac laskom jak to „kiedyś grałem na basie” 😛

  31. befunky

    @czajaz: no i będzie o czym opowiadac laskom jak to „kiedyś grałem na basie” 😛

    jak jej tak powiesz to chyba od razu z toba do lozka pojdzie 😆

  32. McGregor

    Ja mam jedno pytanie? Czy wy potraficie nie offtopować? 😈

  33. jes'tem

    nie a co?? :D:>

    a tak na arginesie: jaki jest wasz ulubiony kolor?? i może jeszcze wymarzony
    model basiku:D

  34. Brylant

    O wymarzonych basach temat już był, więc po co go powtarzać, ale Gregoruś
    ma rację, troszkę przegieliśmy 😉

  35. Shadow

    Hmm jak to mówią zasady są po to aby je łamać 😉

    a co do kolorów…kolory Ziemi mmm ;] szczególnie czerń,zieleń,beż 😀

  36. Kapral

    Weźcie sobie załóżcie w Hyde Parku temat o dziewczynach, bądź problemach
    sercowych, bo od teraz będę bezlitośnie kastrował tematy z jakichś
    przegiętych postów.

Inni czytali również