Cześć, dzień dobry, wieczór dobry

W wieku 31 lat, z dużą nieśmiałością, ale i nadzieją na wsparcie, postanowiłem dołączyć do społeczności basistów, mimo że na razie jeszcze nie posiadam własnego instrumentu. Moje muzyczne tęsknoty kierują mnie ku eksploracji niskich tonów, inspirując się różnorodnością gatunków od punku po mroczną elektronikę.

Hej. Jako żem dość już wiekowy – lat 31, „z pewną taką nieśmiałością”
ale i nadzieją na pomoc z Waszej strony zarejestrowałem się na forum.
Instrumentu na dziś dzień jeszcze nie posiadam, tzn. basu nie mam, szukam
czegoś taniego, używanego – nie wiem czy ta dyscyplina mi podejdzie na tyle,
żeby czynić już dziś zakupy w sklepie. Pogrywam od lat kilku na gitarce
akustycznej. Coś mi się jednak z dawnych tęsknot odezwało i zamierzam
popróbować na niższym stroju niż najniższy możliwy na 6 strunach. ;] Z
inspiracji, czy też muzy słuchanej w dzień powszedni i od święta muszę
wyjawić, że jest to wachlarz: od punku (kalifornijskie The Unseen i stare
Ramones, Clash) do trochę „brudnej”, mrocznej elektroniki typu Tarwater, czy
Lamb. Nie lubię nachalnych syntetycznych brzmień. Siostry brak, żona – sztuk
1. Raz jeszcze witam!

Podziel się swoją opinią

Jeden komentarz

Możliwość komentowania została wyłączona.