Witam wszystkich :).Jak narazie basu nie posiadam,ale zamierzam se sprawić w
przyszłości.Obecnie gram na elektryku ( meg warrior…to chyba jakaś gitara
z przemytu :] ).Słucham to co mi wpadnie w uszy,zacznając od metalu
kończywszy na muzyce elektronicznej.Chętnie pograłabym w jakimś
początkującym zespole z okolic Krakowa,jako także początkująca
gitarzystka,bo do Petrucciego mi daleko :].Hmmm to by było tak w skrócie ;]
siemano 🙂
Tak profilaktycznie regulamin.
Siema 🙂
jołk
Siema :}
Cześć Ulko:) Moze dasz jakieś swoje fotki?:)
Witaj Ulka, rośniemy w siłę!
Witaj zbłąkany wędrowcze
-> Czeeeść 🙂
a masz siostre ? 🙂
Się uwzięliście z tymi siostrami 🙂
Czeeść
pytanie o siostre to już tradycja na tym forum 🙂 ja ja tylko praktykuje 🙂
joł 🙂
witamy kolejną przedstawicielkę płci pięknej na tym
głównie męskim forum
No to teraz wrzuć swoją fotke 🙂
i siostry 🙂
Ej no dajcie spokój. Fajnych d*p poszukajcie sobie na fotce.
A Koleżankę witam 🙂
A to się obśmiałem przednio.
Ale co prawda to prawda. Nudne to, nie uważacie?
ktoś kiedyś spytał o zdięcie siostry to teraz każdy chce to praktykować
;p
jak chcecie jakieś zdięcia dziewczyn to wpiszcie w google zdięcia dziewczyn
i będzie. o!
siemanko , zabieraj się od razu za basa 🙂 na elektrykach graja wszyscy 🙂
***Każdy krok niesie pokój***
Hej 🙂
Spiłuj piękne pazurki od manicurzystki i.. zabieraj się za bassa ! ! !
witam serdecznie!
ps. mam nadzieję, że nie z Nowej Huty 😉
Witam 🙂 Nie pokazuj im zdjęcia siostry 😀
[quote=Grabuś]witam serdecznie!
ps. mam nadzieję, że nie z Nowej Huty 😉
Heheh naszczęście nie 🙂
A co do basu to narazie kase zbieram bo cieniutko w portfelu 🙂 .Siostry też
nie mam,chyba że brat coś ukrywa przed wszystkimi 😉
Jako doświadczeni na temat basów to jaki byście proponowali do grania
lżejszej melodyjnej muzyki,mam na myśli coś w stylu funk,rock,może jakiś
punk w stylu Big Cyca heheh .Zastanawiam się też nad ilością strun,bo
jestem przyzwyczajona do sześciu.
Witaj ;D
Masz MEG Warrior, a chcesz lekką muzykę grać? 😀
Anyway – jeżeli to Twoja gitara, to ją sprzedaj od razu, będziesz miała
więcej hajcu na bas ;P. Do muzyki, o której mówisz, to proponowałbym coś z
pickupem MM (czyli OLP, używany Flame CS), tudzież coś z pickupami w
układzie 2xJ. Jakiś jeden z tych nowszych Squierów Jazz.
Ech, szkoda że nie jesteś perkusistką albo wokalistką, bo z tym jest u nas
problem…
[quote=Grabuś]Eh, szkoda że nie jesteś perkusistką albo wokalistką, bo z
tym jest u nas problem…
Perkusistką zawsze chcialam być,a co do wokalu to może nie mam cudownego
głosu,ale na pewno nie fałszuje jak jakaś herbusiowa 🙂 (bez obrazy ze strony
jej fanów)
plusik za avatara 😉 A co do ilości strun – najlepiej ograj sobie w sklepie
jakąś czwórkę i jakąś piątkę. Generalnie pięciostrunowe są używane
do cięższej muzy, ale to nie zasada oczywiście. Liczy się przede wszystkim
wygoda. Ja się wkrótce przesiadam z 4 na 5 i powiem Ci, że to dziwne
uczucie. Ale myśle, że przywyknę. Sądzę (może nie słusznie), iż jednak
na 4 łatwiej jest stawiać pierwsze kroki. Mimo wszystko bas to nie
elektryk…
[quote=Grabuś]Generalnie pięciostrunowe są używane do cięższej muzy, ale
to nie zasada oczywiście.
Koleś czemu robisz koleżankę w konia, w ucho chcesz dostać? 😛
Nie słyszałem większej bzdury. 5,6 strunowe basy stosuje się w większości
gatunków, przede wszystkim jazz, rnb, pop zewzgl. na posiadane
możliwości.
[quote=Grabuś]Ja się wkrótce przesiadam z 4 na 5 i powiem Ci, że to dziwne
uczucie. Ale myśle, że przywyknę. Sądzę (może nie słusznie), iż jednak
na 4 łatwiej jest stawiać pierwsze kroki.
I znowu dostaniesz strzał w ucho! 🙂 Co Ty opowiadasz?
To nie ma żadnego znaczenia. zaczynając od 5-tki uczysz się od razu
zastosowania dla struny H, tak samo jak zastosowania dla innych. Pozatym od
przybytku głowa nie boli. Nikt nie każe ci być od razu mistrzem, ale żadnej
różnicy w opanowaniu dźwięków, skal NIE MA !!!
Mam prośbę żebyś się może ostrożniej wypowiadał w tematach w których
nie masz dośwadczenia…
–>Aarth Faktycznie użyłem może trochę niefortunnych słów, ale jednak
nadal sądzę, że czwórka jest łatwiejsza (mniej strun -> mniejsza
trudność), co nie znaczy oczywiście iż każdy powinien od niej zaczynać.
Zaznaczyłem zresztą – to moje osobiste zdanie. Pewnie, zaczynając na piątce
uczysz się zastosowania także struny H, lecz jest to jakiegoś rodzaju
utrudnienie prawda? Tak w ogóle to niech sobie koleżanka ogra gdzieś i
jedną i drugą gitarę – wtedy się zdecyduje (co również wcześniej
napisałem). A co do Twojej prośby, to faktycznie postaram się zastosować,
gdyż móją intencją nie jest na penwno wprowadzenie kogoś w błąd. Po
prostu uważam, że po to jest to forum, aby podzielić się swoją opiniią na
dany temat.
A według mnie 5 wcale nie jest trudniejsza dla kogoś kto dopiero zaczyna
grać. Musisz jednak ograć różne basy i stwierdzić czy jest ci ta 5 struna
potrzebna i czy 5strunowy bas jest dla ciebie wygodny. 🙂
ja polecam jakes olp-y albo repliki Fender bo do takich rodzajow muzyki nadaje
się jak najbardziej ::)
PS1: witam serdecznie :))
PS2: hahaha mam cztery oczy 😀 joke 😛
To ja tez witam (lepiej późno niż wcale).
Jestem fanem piątek. headG jeśli bez progów a EADGC jeśli z progami:)
I jestem fanem Jazzbassów bo mimo wszelkich mankamentów są jednak uzywane do
wszystkiego. (Choć ne do wszuystkiego są najlepsze;)
witam jak zwykle, niezwykle serdecznie
witam panią
Dzię dobry
Huhu, kolejny nabity post 😀
Co do gitar to bierz 4 bo jest Tr00 😀 lolz, a tak serio to się zastanów czy
5. struna jest Ci potrzebna (ja się stroję na 4 DGCF oder CGCF i mięcha mam
pod dostatkiem), jak z zastanawiania Ci wyjdzie, że jest potrzebna, to znaczy
że jest potrzebna i że trzeba kupić 5 😀
podsumowując- Dzię dobry 🙂
Welcome to the Drapery Falls Cafe
siemaneczko 😀