Ruszyłem niedawno z nowymi nagraniami WOLFMANGLERa. Na razie nie wiem
dokładnie kto to wyda i kiedy ale jedną piosenkę rzuciłem w sięć. Stary
dobry kawałek na kontrabas, gitarę basówą i głos:
www.myspace.com/wmangler
Kontrabasu są dwie partie – jedna smyczkiem, druga stukanie w pudło. Gitara
basowa to trzystrunowy gryf sławnego Krappy.
Jak długo temu ruszyłem z nowymi nagraniami WOLFMANGLERa?
Co się dzieje z czerwonym pasem po basowo metalowemu?
Jaki jest tytuł nowej piosenki na kontrabas, gitarę basową i głos?
Co ja zrobiłem z jedną piosenką, którą rzuciłem w sieć?
Która z partii na kontrabasie jest smyczkiem?
Jak nazywa się sławny Krappy, którego gryf jest trzystrunowy?
Która partia na kontrabasie jest stukana w pudło?
Jaki kawałek na kontrabas, gitarę basową i głos zamieszczony jest w sieci?
Kiedy i kto wyda nowe nagrania WOLFMANGLERa?
Ile jest partii na kontrabasie?
A żeś zdaje się wziął i opchnął tego basa przecie 😕
EDIT: A nie, to był trzygryfowy…
o mój boże. nie mogłem tego dosłuchać 🙂 zbyt dziwne jak dla mnie…
niesamowity klimat. szkoda ze kiepsko wokal slychac, ale może tak mialo być?
Chore jak zawsze.
=)
W sumie wyraźny wokal byłby bezcelowy – i tak się to tylko na Zachodzie
sprzedaje.
sweeeeet 😀
Czy tam jest coś po niemiecku? :O
no tak przypomniales mi w jakim kraju żyję.
Tak piszesz jakby było coś w tym złego. Skoro tak mi wyszło że mieszkam w
stosunkowo tanim kraju a zarabiam w drogich – to świetnie!
Toż to wykurwia! 😉 Jedno pytanie. Powiedz mnie tylko gdzie mogę Twoją
płytę nabyć? e-bay?
WOLFMANGLER w Europie się dorobił niezłej dystrybucji dzięki Southern… w
Anglii można to nawet znaleźć w HMV. Ale w funtach kupować drogo wychodzi.
Prawdę mówiąc bezpośrednio od wydawcy (Aurora Borealis) bym w tej chwili
nie kupował ponieważ jeden z włascicieli wydawnictwa jest w trakcie
przeprowadzki i zamówienia się spóźniają ale od Southern
(www.southern.net) można.
Z innych europejskich distro poleciłbym Conspiracy w
Belgii(www.conspiracyrecords.com). Albo Dis-Order w Holandii
(www.dis-order.com). Coś tam DEAD RAVEN CHOIR też mają.
a ja powiem że coś w tym jest…bardzo cenię wszelakie próby
eksperymentowania i poszukiwań…w 100% popieram Twoją „dzialalność”. A
teraz poczepiam się trochę… 🙂
Brzmi to jak przez telefon… Nie wiem DSmolkenie czy Ty taki sound preferujesz
czy „tak wyszlo”…samym brzydkim środkiem te basy grają…a tego nie lubię.
I slabo selektywnie to nagrane jest…taka plama się robi i mocno się trzeba
starać aby plany wszystkie wylapać…malo przestrzeni i powietrza…
Powiedz coś o tym jak nagrywaleś to wszystko i gdzie…i czy można uslyszeć
Cię z tym projektem gdzieś w Kraku???
King Crimson RULEZZZ!!!
hehe ale to black i myślę ze taki trochę zamysl był, żeby nie było to nad wyraz
czytelne 😀
DSmolken koncertujesz na zachodzie w ramach promocji plyt czy nie?
Sama piosenka ma swietny, chory, , który jednak może podpasic (lub przestraszyc
:P), a dla kogos, kto lubi taka muze – jest bardzo dobra 🙂 duzy + za
kombinowanie, nietypowe instrumentarium (bas, kontrabas, wokal, pukanie 🙂
Nagrywam tanim sprzętem (wejście na płycie głównej kompa, mikser za 300
zł, mikforon Unitra z czasów Gierka) bo w tym gatunku (czy to black czy doom)
to w zupełności wystarcza żeby osiągnąć wymagany klimat. Jeszcze żaden
wydawca mnie nie próbował namówić na profesjonalne studio. A póki wydawcy
nie chcą za to płacić to jako centuś krakowski z własnej kieszeni nie
będę… zwłaszcza że teraz się staram przytyć i jem więcej niż
pięcioosobowa rodzina mojego wujka. Jak dotąd w tym roku cały dochód z
płyt idzie w żarcie. No ale sam tego chciałem…
Co do koncertowania – póki co nie ale zastanawiam się nad kilkoma
propozycjami zagrania w Anglii i Belgii latem.
|gdyby dla mnie klimat miałby jakiekolwiek wartości to może by mi się
podobało, a ze ja nie zwracam uwagi na klimat to uwazam ze trochę nudnawe
🙂
A kto Ci będzie rytm na kontrabasie wystukiwal? MAsz kogos tam poza Toba w tym
bandzie? Muza spoko 😀
Własnie, dalbys jakiś koncert w krk chetnie bym poszedl
To ja już nie rozumiem…czy w definicji gatunku Doom lub Black jest
powiedziane że brzmienie się nie liczy…chodzi tylko o klimat??? Tak sobie
myslę o tym od wczoraj i wydaje mi się że klimat i brzmienie to bardzo
ściśle ze sobą związane czynniki…ale może się mylę. Trochę szkoda
calego zachodu…wiesz,grasz na kontrabasie, do tego baswka…a w efekcie i tak
bardzo się trzeba starać aby to uslyszeć… Bo na rzywca to na 100% brzmi
inaczej… I nie mam tu na mysli jakiegoś wypasionego studia za 10.000 …w
domu na kompie wiele mnożna zdzialać…i efekt nie przypomina dzwonka z
komórofonu…bez urazy!
A tak nawiasem mówiąc…bo czytalem właśnie Twoje stare posty… Jeśli
potrzebujesz lub też będziesz potrzebowal basity lub kontrabasisty to
wolaj-czytam nutki i ma caly sprzęt…
King Crimson RULEZZZ!!!
Proste: moja konkurencja też nagrywa tanio i mogę sobie na to pozwolić. Z
lepszym brzmieniem wcale bym więcej płyt nie sprzedał a byłbym biedniejszy.
Wolę mieć mikser za 300zł i mikrofon za jakieś 30 a żreć kilo mięsa,
wędlin i ryb dziennie.
Skład jest obecnie jednoosobowy. Miałem do nagrań zatrudnić
perkusistko-skrzypaczkę ale w końcu wszystko co trza sam zrobiłem. Na
koncerty w Krakowie się nie zanosi… w ogóle teraz nie koncertuję z nikim
poza chórem dziecięcym ale to z zupełnie innych powodów. Ale za parę
miesięcy może warto by było zrobić jakąś „galę metalu biesiadnego” z
„Czerwonym pasem”, „Beatą z Albatrosa” i innymi pijackimi przebojami. Wtedy
jeszcze jeden basista czy kontrabasista byłby na pewno potrzebny.