Witam
Podpatrzyłem na forum perkusyjnym niezły wątek.
Piszcie o sklepach, które są dobre,tudzież zajebiste, a które najlepiej
puścić z dymem:)
Wpisując uwzględnijcie nazwę sklepu, miasto (ew. stronę internetową) i
podajcie powód dlaczego uważacie tak a nie inaczej.
Gdzie mogę znaleźć czarną i złotą listę sklepów muzycznych?
Jakie sklepy muzyczne polecacie i dlaczego?
Czy moglibyście polecić mi jakiś sklep muzyczny w moim mieście?
Gdzie mogę znaleźć listę najlepszych sklepów muzycznych?
Jakie są najlepsze sklepy muzyczne, które warto odwiedzić?
Czy możecie polecić mi sklep muzyczny, który ma dobry wybór instrumentów basowych?
Co sądzicie o sklepach muzycznych z mniejszych miast?
Czy znacie sklepy muzyczne, w których można znaleźć tanie instrumenty basowe?
Jakie sklepy muzyczne uważacie za najgorsze i dlaczego?
Czy ktoś może polecić mi sklep muzyczny online?
Tak właśnie, ale tak przy Świdnickiej, jak wspomniałem, za klubem Łykend,
bo Podwale to długa ulica.
Warszawa:
+ nieśmiertelny Hołdys, przede wszystkim za atmosferę i szeroki wybór
fenderów^^
– Riff na Nowym Świecie za brak jakiegokolwiek sprzętu
– Metro w Metrze?
Kraków:
duży+ dla Yamaha (omni-muz chyba teraz) za sprzedawców, sprzęt i za fajnego
własciciela;)
– dla riffu na floriańskiej
– dla tego komisu na Podwalu za to że był zamknięty jak byłem
Emceelek napisał:
To może to mi się tak zdaje z tym MC, nie wiem… Mniejsza 😉
pomyłka, nie zauwazylem 2giej strony
rnr jest zajebisty, bylem dzisiaj i pogralem co nieco na gmrach 🙂
Co do cz-wy mam drobne zastrzeżenia do złotych sklepów. Fakt faktem chyba
najlepszy aktualnie jest RNR. Nawet jak czegoś nie mają to postarają się o
to żeby mieć i przy tym są naprawdę sympatyczni. Riff – ja mam nieco inne
spostrzeżenia co do obsługi (nie byli niemili wręcz przeciwnie), ale
niestety asortyment mocno ubogi. A zdecydowanie nie polecam Malko. Obsługa jak
w Urzędzie Skarbowym i sam niestety znam przykłady przekrętów i wciskania
„kitu” klientom. Asortyment jest bogaty, ale już od dawna tam nie zaglądam.
sorry – poza topikiem:P
Ty… weź mnie odmieniaj…
hubi, hubiego, hubiemu, hubim…
to tak debilnie wygląda, że się sam do siebie nie przyznam…:P
Ciezko naprawdę mowic o 100% przyjaznym i dobrym sklepie muzycznym, bardziej to
zaczyna być zalezne od tego, czy masz dobry dil i uklad ze sprzedawcami… w
takiej sytuacji mogę polecic RocknRoll w Poznaniu. Ekipy się zmienialy, ale
generalnie nie robili nigdy problemow, zdarzalo mi się tam dlugo siedziec i
testowac graty i nic mi nie zrobili, poza tym daja upusty;)
Music Store ma spory wybor i niemale ceny. Mozna podpatrzyc naprawdę dobre
wzmacniacze. Niestety pracuje tam jeden gosc o ktorym chodza już legendy – nie
tylko w Poznaniu, podpadl wielu muzykom (nie wiem co on tam w ogole jeszcze
robi), nie powiem jak wyglada ale jest maly i upierdliwy. Szef MS spoko gosc.
Ma dobre uklady z Yamaha i jak komus się zachce tejze firmy, to można do niego
walic.
Do Music Center na Sw Marcinie nie wchodze chyba ze muszę (niestety jest to
sklep najblizej mojego miejsca zamieszkania :), z powodow osobistych. Widocznie
stanowie dobry obiekt ku obrabianiu d*py. Ten pan już tam nie pracuje, ale
smrod pozostal 🙂
O MC na Rondzie Śródka slyszalam raczej same dobre rzeczy, choc pamietam, ze
gratow mieli niewiele.
W Riffie bylam ze 2 razy, nie liczac jakistam pokazow świetlno-muzycznych
Wujka Wojtka. Nic ciekawego ogolnie jeśli chodzi o graty.
Mowiac ogolnie – niekoniecznie o samym Poznaniu – refleksja , która się nasuwa to
niestety fakt ze ciezko zadawac się ze sprzedawcami w sklepach muzycznych bedac
dziewczyna. Niestety to naprawdę dawno przestalo być już zabawne… trzeba
czasem poznosic glupie komenty i teksty pt”no prooooosze, dziewczyna na basie,
chodz tu Andrzej zobacz, ona mowi ze gra na basie, ooo i struny DAddario
chcesz? no proszę…a tobie to paznokcie nie przeszkadzaja?”. To było smieszne
przez pierwszy rok grania ale jak się gra ponad 7 lat i w sumie wpada się po
struny miedzy 1 jobem a 2gim…a nadal tego slucha to k*wa bokiem wychodzi 🙂 i
jeszcze caly czas trzeba udowadniac ze się umie grac bo potrafia wciskac taki
szmelc (bo niekumata i tak nie wyczai ze to szit) ze zal d*pe sciska.
dlatego wiele WIELE sklepow u mnie pod tym wzgledem znajduje się na czarnej
liscie…sorry za takie dygresje 😀
http://www.myspace.com/natbmusic
To przez neta struny na zapas kupuj 🙂
szczerze taka refleksja mnie napadła że kobieta to rzeczywiście ma czasami
trudno…
chyba że chodzi o skłonność sprzedawców do dawania upustów;)
ja wiem!!!!!!!!!!!!!!!!
najlepszy sklep muzyczny to Drakenek z neta 😀 wtajemniczeni wiedza o co chodzi
😀 polecam z czystym sercem 🙂
A tam z necie – z basoofki!
Taaa… A kiedy Go ostatnio na Basoofce widziałeś? 😉
Ja jeszcze dodam że mój kumpel który kupił se piecyk Marshala cieszył się
że w RnR ( w Warszawie oczywiście) kupił taniej niż widział oferty na
necie 😉 Także chyba naprawdę fajn sklep, muszę odwiedzić
Złota: Riff w Białymstoku. PROfesjonalizm + PROmocje.
OmniMusic – Kraków.
Istny PRL. Nie zdążysz zadać pytania a od razu dostaniesz odpowiedź NIE MA!
(dział gitar niestety).
Obsługa zdaje się być bardziej przejęta ogrywaniem gitar na własne
potrzeby niż klientami. (nie o wszystkich członkach mówię, ale prawda jest
taka, że jedno beznadziejne zachowanie może zepsuć renomę całego
sklepu).
Białystok:
Zgadzam się z Hoo-Bee: Riff prowadzony jest przez muzyków dla muzyków –
zawsze fachowa porada, zawsze uśmiechnięte gęby, zniżki, promocje, dobry
asortyment. Poza tym, gdy nie ma klientów, to sprzedawcy siadają za
instrumentami i sprawdzają, stroją i regulują.
Do ZŁOTEJ listy dodałbym sklep muzyczny DUET, też prowadzony przez muzyka.
Fachowo obsłużyli moje wymagania co do basu, coś tam zawsze doradzają,
razem nabijamy się z niektórych akcesoriów ;).
Do ZŁOTEJ listy również dodam sklep Audio Video MAX, ale to sklep nie dla
muzyków, a raczej dla inżynierów dźwięku, elektroników i akustyków.
Mają przewody, wtyki, statywy, głośniki, kolumny, końcówki mocy, miksery,
mikrofony, reflektory, odtwarzacze i całą resztę asortymentu. Poza tym są
naprawdę kompetentnymi ludźmi i doradzą coś sensownego. Jeśli potrzebuję
profesjonalnych wtyków neutrika, to tylko tam.
Do CZARNEJ listy ciężko coś dodać, bo nie widziałem w Białymstoku sklepu
ewidentnie złego. Może sklep Allegro. W sumie nie ma do czego się
przyczepić, ale kobieta, która tam sprzedaje sprawia wrażenie, jakby nie
bardzo wiedziała, czym handluje. Ale mają plusa za gumowe kostki do basu – po
prostu CZAD!
Ten Audio Video Max to na lipowej jest ? Bo jak tak, to mnie to strasznie
wkurza u nich, że wchodzisz i nikogo nie widać. Stoisz, chrząkasz, pukasz,
wołasz i może po 5 minutach ktoś wyjdzie z zaplecza 😀 Jednak trza im
przyznać, że mają tam WSZYSTKO czego przeciętny basista potrzebuje z
asortymentu typu kable, przejściówki, wejścia, wyjścia itp.
A co do Duetu to zależy kto akurat obsługuje – bo jak obsługuje kobieta, to
ona nie ma pojęcia co sprzedaje i o co w tym chodzi. A koleś jest w porządku
😛
AV Max jest na lipowej, tak. A co do tego, że nikogo nie widać, to specjalnie
zamontowali taką piszczałę przy wejściu, która wyje, jak ktoś wchodzi do
sklepu ;). BTW, oni tam mają monitoring – jak mimo chrząkania, pohukiwania i
popiskiwania nikt nie podchodzi, to udaję się w stronę końcówek mocy i
znacząco otwieram torbę/plecak 😀 – od razu ktoś przychodzi.
W Duecie kobieta mnie obsługiwała tylko na drodze telefonicznej –
zadzwoniła, że gitarka już jest i mogę odbierać, a tak zwykle trafiam na
Pana Tadeusza, który nawet jak czegoś nie wie, to nie udaje, że wie.
z necie to drakenek bo na basoofce jest Draken 🙂 😛 a nie ma go bo siedzi w
USA 🙂 i kombinuje nam struny 😀
Łódź
Czarna lista:
Riff..panowie są niemili, żeby przetestować sprzęt tani – musisz pokazać,
że masz pieniądze, a jeśli wybierasz do testowania droższy musisz wpłacic
zaliczkę. mam zdecydowanie z nimi na pienku ;]
Guitar center. Wiem, że skelp jest raczej ukeirunkowany na sprzedaż
wysyłkową, ale tak czy siak obsługa olewa, wszystko stoi w pudłach nie
można nic obejrzeć.
Złota lista:
Abag, przyjemna obsługa można się z nimi pośmiać, dadzą upust jak
zabraknie pieniedzy, a i pozwolą skorzystać z ich kompa w styuacji
krytycznej.
MusicCenter, również przyjemna obsluga, dość duży wybór basów..(powyżej
3 :D) można tam wyregulować bas/gitarę, czasem nawet za darmo.
A propos Riffu. Byłem dzisiaj w tym Wrocławskim. Padaka totalna! Pytam się o
straplocka, a koles się zastanawia, myśli, kombinuje, patrzy się w jedna,
drugą, mlaska i dopiero gdzieś po minucie łaskawie odpowiada, że nie ma.
Generalnie wyposażenie słaba i obsługa zachowuje się nie jak w pracy tylko
klubie wzajemnej adoracji. Pogratulować!
Ja preferuję sklep internetowy
http://www.guitarcenter.pl/ dlatego że … moja
gitara jest z tego sklepu,a ogulnie z produktu jestem bardzo zadowolona..
przesyłka była za darmo 🙂 jest dużo dużo … ciekawych propozycji… dużo
promocji i dodatków. Polecam 🙂
——————–
PANCIARKA
——————–
Tu się zgodzę. Ceny maja super. Chociaż autorytet ze mnie żaden, to jednak
moim zdaniem kupno gitary w necie bez możliwości jej ogrania to jednak
ryzykowna sprawa.
Jeśli ktoś siedzi na wyspach to polecam:
http://www.gak.co.uk
– dobre ceny (pod katem angielskim), bardzo dobry customer service i
prosjonalna przesyłka.
-niemiecki sklep, ale kupa ludzi z anglii zamawia właśnie z niego. Swietny
customer service, ekspresowa przesylka, ceny tez dobre. Ja glownie uzywam go do
zamawiania Thomastikow …
A jeśli ktoś by się wybieral do polnocno-wschodniej anglii to chetnie pomoge
ogarnac się ze znalezieniem jakichkolwiek „realnych” dobrych sklepow muzycznych
…
„Informacja nie jest wiedzą,wiedza nie jest mądrością,mądrość nie jest
prawdą,prawda nie jest pięknem,piękno nie jest miłością,miłość nie
jest muzyką.Muzyka jest najlepsza.” – Frank Zappa
Złota: RnR w centrum Częstochowy- niskie ceny duży wybór wszystkiego, miła
obsługa 🙂
Czarna: Malko na placu czerwonym w Częstochowie- wysokie ceny, beznadziejny
sprzedawca: Stojąc w kolejce widziałem jak do sprzedawcy podszedł młody
chłopak w wieku ja wiem 12 lat i pyta się o wzmacniacz marshalla jakąś 15
czy coś, a sprzedawca mówi mu że fajne wzmacniacze tej marki zaczynają się
od 1500zł w górę, zamiast mu coś doradzić to tak mu odpowiedział..:/
Gratulacje za temacik…i pomyśleć, że go perkusiści wymyślili ;P
Odnośnie Poznania to się w 100% zgadzam ze wcześniejszymi opiniami 😉
Primo na podium: MusicCenter na śródce, kierownik – Pan Rrobercik Pawela to
genialny człowiek, świetny muzyk i cholernie dobry sprzedawca, (tylko nie w
poniedzialki…zazwyczaj ma kaca i nie pozwala ogrywac 😛 )zawsze w sklepie
jest ubaw po pachy;P Obsługa profeska, fajne wzmacniacze maja: Taurusy,
MarkBassy…jeśli chodzi o gitarki, to na sklepie nic takiego wspanialego nie
wisi, ale bez problemu moga sprowadzić. No i ceny, przystępne…ostatno
miałem dyche zniżki,dla pierwszego klienta, bo się wepchnelem zanim Szefo
kawę zdążył zrobić 😛 Jeden minus to właśnie rozmiary sklepu. Jeśli
chodzi o drobne zakupy to polecam.
Secondo : RnR – miła obsługa, sprzętu od z*ebania obszerny pokój do
próbowania z czym tylko dusza zapragnie.
Tak neutralnie ocenie : MusicStore na Wielkiej…ostatnio sklepik się
rozbudował, wybór jeszcze większy GMRy,Warwicki, Fendzie ukochane
etc…choć od ostatnio pelno shitu z chin o nazwie traben tam się pojawiło)
😉 Sprzet za spore pieniądze tam wisi i można go poużywać bez problemu.
Obsługa za to taka jak była, plus koles z music center na sw.marcinie taki
sztywny i nijaki.
Na czarnej liście londuje Riff – za drożyzne i Music Center na św.Marcinie –
za całokształt.
Ej Cichy, grałeś na tych Trabenach?
Czytałem pochlebne opinie…
+ Rock”n”roll w warszawie (ceny, obsługa i graty)
+ „hołdys” też za towar
– Riff (poza paroma musicmanami nic tam dla mnie nie ma, a i ceny z
kosmosu!)
(no i wylali z pracy mojego kumpla 🙂 )
NO to ja coś o Bydgoszczy napisze:
złota: -„Tonex” na dworcowej(najszybciej i najtaniej wszystko naprawią)
-„Canto” fajni ludzie, znają się na tym co robią, mają dużo sprzętu(choć
mogli by mieć więcej basoofek), w sumie chyba najlepszy sklep u nas na wsi
wielkiej
czarna: -„Riff” czyli standard, nie miła obsługa i w sumie mająca małe
pojecie o tym gdzie pracuje(np.: i tak nic nie kupi, niestety nie wiem czy to
wzmacniacz do gitary czy basu i takie tam), cenny i jakaś taka nie miła
atmosfera
-„Jakiś mały sklepik w supermarkecie na Wyżynach” po pierwsze sprzedaja tam
tylko Staggi i to za zawyżona cenę(chyba jest tam jeden czy dwa jakieś tanie
B.C.Ricky), strasznie ciasny, aż strach wejść.
O Toruniu nic nie było więc najwyższa pora:
Rytm: +przyjemna atmosfera,
+używki też są,
-tak średnio z towarem
Bratpol: + najwięcej sprzętu w Toruniu (i tak mogłoby być więcej),
-od niektórych sprzedawców można usłyszeć, że od ogrywania intrumentów
to są targi, a nie sklep- do sklepu się idzie jak masz kase i wiesz co chcesz
kupić.
Mogę pisać tylko o Warszawie:
Złota lista:
– RNR
po środku jest metro, po tym jak odszedł stamtąd Stołek sklep trochę
przygasł, ale mają sporo ciekawych promocji cenowych
Dno:
Sklep na Jana Pawła róg Solidarności – od 2 lat są tam te same graty, w
sklepie jest także komis
ale odradzam zostawianie tam czegokolwiek (info na PW), panowie równie dobrze
mogliby siedzieć przy barze,a nie w sklepie.
Hołdys – czemu taki fajny sklep jest zamykany ? Po odejściu grześka
(dzordza) praktycznie nie miałem tam po co zaglądać – ceny większe od 5 do
15% na te same towary niż w innych sklepach, stosunek sprzedawcy do klienta –
dno, ostatnio byłem nawet na tej ich wyprzedaży (śmiech na sali), miałem 2000zł na sprzęt do basu w kieszeni, ale wyszedłem po 10 minutach …
żenada.
Szczecin
Złota pozycja – zdecydowanie Rockman. Świetna obsługa, dobre ceny, niezły
asortyment i jakoś tak mam zaufanie do tego sklepu.
Fan – Neutralnie do niego podchodze. Ni mnie on chłodzi ni ziębi, ale wolę
Rockmana :P.
Music Planet (nie jestem pewny nazwy) – Tragedia. Jedne z dwóch sprzedawców
jakich tma spotkałem to frajer. Taki starszy, chyba właściciel, jest
całkiem w porządku. Natomiast asortyment po całej lini DNO. Pare paczek
strun gitarowych a o basowe wogle trudno. Prawie wszystko w tym sklepie to Sky
Way albo Everplay. Odradzam.
No cóż, właśnie w tym problem, że okoliczna scena
muzyczna się tam stołuje. Bo jak przyjdzie tam jakiś amator
(niepraktykujący laik, znaczy się, jak np. ja pół roku temu, kiedy
szukałem sprzętu), to potrafią totalnie olać. Możliwe, że wynika to z
zalatania, ale jeśli pięc razy pod rząd tak potraktują człowieka, to się
odechciewa wchodzić… Ale wybór mają niezły.
bigbeat.pl zamówiłem z tego sklepu Hartke a70 a pan zadzwonił z zapytaniem
czy po kosztach firmy może mi wysłać a100 ponieważ a70 nie mają na
składzie i chcą mi zrobić prezent na święta:D
Bigbeat.pl -tak. Bardzo chwalę, korzystam i jestem zadowolony. Uwaga jednak na
jednego z pracowników, który jest entuzjastycznie, nieomal bezkrytycznie
nastawiony do plastikowych i kompozytowych gitar, ebonitowych podstrunnic
(które nazywa hebanowymi) i tym podobnych nowinek technicznych. Moim zdaniem
chłop przesadza;)
Poza tym mają dobry układ z Electro-Harmonixem i jeśli chodzi o tą markę
są w stanie ją sprzedać wyraźnie taniej.
Nie handlują Yamahą.
Jak chcecie kupić sobie porządne wiosło to nigdzie indziej tylko do Hołdysa
w Wa-wie. No z tą różnicą że tam poniżej 1.5k albo i czasem więcej to
nic się nie kupi. Bokserska 62a Wa-wa miła obsługa Riff Megastore. Sklep
Metro na stacji metra w Centrum – dobry dla początkujących. Są tam Cruisery,
Crtaftery, Fendery, no i dla tych mniej wymagających są i Ever Playe i Sky
Waye w ostateczności. Miła obsługa jest 🙂 No a czarna lista…hmm.
Niedaleko Hołdysa jest salon muzyczny. Wogóle nie radze zaglądać. No a
stronki netowe to
http://www.fabrykadzwieku.net.pl
Hołdysa zamykają jeszcze w tym roku, a w Metrze to ja nigdy Fender nie
widziałem :p
http://www.holdys.pl/
Mhm mhm.
Zlota:
Ragtime we Wrocku. duzy sklep, spoko obsluga, zabawni i mili. Kupowalem struny
i nie mieli za bardzo dokladnie tego co chciałem to dali mi upust. 🙂
Czarna:
Riff we Wrocku na Pilsudskiego. Szukalem pokrowca, to koles mnie zaprowadzil do
pokrowcow. Pytam się o jakiś smiesznie tani, to nie potrafil takowego znaleźć.
Znalazl jeden to nie znal jego ceny, polecial gdzies, wrocil i powiedzial cenę.
Powiedziedzialem mu ze jednak dziekuje i pozegnalem się, to nawet „do widzenia”
nie powiedzial tylko patrzyl jakbym coś ukradl.
Zgadzam się z Jajo co do Music Underground w Krakowie (Floriańska). Jest
milo, sprzęt fajny, można wszystko na spokojnie obadać, panowie się znają
na rzeczy (wcześniej Riff, poza tym muzykują). Nie ma problemu ze
sprowadzaniem sprzętu. No i Adam fajnie jedzie z wokalem 😉 (koncert ósmego
lutego 🙂 )
Od niedawna siedzi tam pan, który zajmuje się konserwacją instrumentów;
naprawy, renowacje, korekty -glównie instrumentów smyczkowych, choć gitary
też nie są mu obce. Ale na ten temat nic nie powiem, bom jeszcze nie
sprawdzila.
Nie lubię Doroty (Rynek), klienta mają w nosie generalnie. Bylam tam parę
razy i już się raczej nie wybiorę.
ALL4m w Wrocławiu całkiem fajny sklepik;)
szkoda tylko ze na psim polu ;/ zadupie……….
Ee, że gdzie to jest dokładnie? Skoro na psim polu to mam blisko, a pierwsze
słyszę.
Tylko oni są nastawieni na sprzedaż internetową głównie, tak mnie się
skromnie wydaje.
Dotychczas jeżeli zaczynała się dyskusja o sklepach to polecałem
sklep Rnr w Wawie przy Emilii Plater. Ale mi się odmieniło.
Konkretnie i bez emocji:
Pod koniec grudnia zamówiłem kolumnę Mesa Boogie, cena katalogowa na stronie
Laudy była wtedy za 2300 z groszami, tyle samo było na stronie rnr.
Paczka miała być w ok. 1.II., dużo tego nie zamawiali, co by nikt mi nie
wykupił zostawiłem zaliczkę, umówiłem się na konkretną cenę,
odłożyłem odpowiednią ilość kasy i czekałem.
W połowie stycznia okazało się, że paczka będzie ok. 10.II.
Na początku lutego dostałem potwierdzenie, że paczka już wchodzi na cło w
Gdyni i najpóźniej 10-11.II będzie w sklepie w Wawie. Tu zaczęły się
schody Smile, od 10.II do początku marca co 3 dni słyszałem raz, że paczka
wchodzi na cło, że jeszcze nie weszła, że już jedzie, raz, że nie mam jej
jeszcze w Polsce i temu podobne. W końcu dostałem 100% termin cytuję „paczka
jest już u nas w magazynie i jutro będzie w sklepie”. Załatwiłem samochód
i znajomego, przyjechałem do sklepu, paczki nie było. Taki stuprocentowy
termin ustalili w końcu na dwudziestego któregoś lutego, przyjechałem z
Sadem, paczki nie było. Na początku marca radość – info, że paczka jest w
Warszawie, ale podrożała sobie o ok. 20% i tyle więcej mam zapłacić Smile.
Za kupno podziękowałem, zaliczkę oddali.
W ten sposób zostałem bez paczki Mesy, za to będę miał głowę, która
akurat pod tą paczkę zamówiłem u Drakena pod tą paczkę. Na szczęście
jest jeszcze Maczos, który pakę Tracea załatwił w 3 dni.
No i tyle, po rozmowie ze znajomym dowidziałem się, że podobną akcję miał
jak zamawiał mikrofon.
A to nie jest tak, że jak klikniesz, że zamawiasz, to zawierasz umowę kupna
sprzedaży i na późniejsze podwyżki cen możesz sobie gwizdać?
Właśnie, tym bardziej że z Twojej strony umowa była dotrzymywana, zaliczkę
wpłaciłeś itd.
Wg. znajomego prawnika mógłbym odstąpić od umowy, zabrać zaliczkę i
jeszcze się procesować o zwrot różnicy między 1 a 2 ceną, pytanie – po co
? Mam już serdecznie dosyć jakiegokolwiek kontaktu z tym sklepem i szkoda mi
czasu, wolę pograć na trejsie od maczosa. A co do „kliknięcia” to chyba tak
nie jest, ostatnio sprawdzałem stronę warszawskiego sklepu, jako best seller
mieli na głównej stronie głowę markbasa, po rozmowie przez gg okazało
się, że markbasa nie sprzedają w ogóle od 1 miesiąca. Jak wszedłem na
stronę tego sklepu po 2 tygodniach to nic się nie zmieniło, chyba, że jest
to jakaś „okazja” – poklikać a potem ich pozwać, kto wie.
Bass Brothers w Bielsku-Białej. Mały, konkretny sklepik, dużo pieców
(baardzo fajnych) oraz niezly wybór basików. ELPA też jest dość dobrze
wyposażona, jednak kuleje piecami i basami oraz obsługa nie dorównuje tej z
BB! 😀