przekopałem się przez forum i nie znalazłem żadnej odpowiedzi na ten
temat.
Mianowicie, chciałem się dokoptwać do pewnej kapeli i, ze tak to ujmę, jej
szef stwierdził, że ok, ale przed próbą dobrze by było jakbym podesłał i
m swoje próbki. I tu się pojawia pytanie. Jak takie próbki maja wyglądać?
Czy starczą kawałki danej kapeli ogarnięte przeze mnie, czy jakieś
wymiatanie typu wyklangowany Lot Trzmiela? Pytam się, bo od miesiąca
zastanawiam się jak takie coś powinno wyglądać..
Z góry dzięki za odpowiedzi, a jeśli takie pytanie kiedyś się pojawiło, to
może ktoś bardziej obyty w forum podeśle mi link 🙂
jerry
P.S.
No i przy okazji witam się ze wszystkimi, bo to pierwszy post ;]
Jak powinny wyglądać moje próbki, aby dołączyć do kapeli?
Czy wystarczy, że prześlę kawałki danej kapeli jako swoje próbki?
Jaka powinna być jakość moich próbek, aby zwróciła uwagę szefa zespołu?
Czy potrzebuję nagrania, czy wystarczy opis moich umiejętności, aby dołączyć do tejże kapeli?
Co mam zrobić, jeśli nie mam żadnych nagranych utworów, aby przesłać je jako próbki?
Czy powinienem przesłać różne rodzaje muzyki jako próbki, aby pokazać swoje umiejętności?
Czy oczekiwania dotyczące próbek są inne w przypadku basisty niż w przypadku innych muzyków?
Czy powinienem nagrać moje próbki w profesjonalnym studio nagraniowym?
Jakie są najlepsze sposoby na przyciągnięcie uwagi szefa zespołu za pomocą moich próbek?
Czy jest jakieś konkretne tempo, na którym powinienem nagrać swoje próbki jako basista, aby pokazać swoje umiejętności?
Hej
Po prostu wyślij mu coś gdzie słychać co grasz, jak grasz i jak brzmisz.
Zamiast siedzieć i dumać po prostu wyślij mu to co masz. Raczej czegoś,
czego nie masz nie dasz rady mu zaprezentować 😛
no bo w tym sęk, że nie mam nic nagranego i zastanawiam się co nagrać
edit:
no ale dzięki, bo koniec końców, to chyba faktycznie nagram co popadnie i
wyślę
jerry
Najlepiej nagraj coś co mniej więcej pasuje do profilu kapeli. Np nagranie
Butchered at birth Cannibali średnio załatwi Ci robotę w kapeli weselnej 😉
Ja wyslalem swoje wypociny basowe do jednego z kawalkow, , które gra kapela.
Kazali mi przygotowac trzy nastepne i przyjechac za tydzien.
Zagralismy… no i zostalem…
Po miesiącu zastanawiania się najpierw zapytaj czy dalej aktualne 😀
Nagrywasz coś co lubisz a najlepiej żeby pasowało do klimatu kapeli (nawet
bardziej to drugie). Jak masz ich nagrania bez basu to spróbuj się
dograć,IMO najlepsza opcja.
No właśnie.
Skoro kolego miesiąc się zastanawiasz co nagrać nie najlepiej to świadczy o
Twojej kreatywności – a bez niej w muzyce ani
róż.
Twoje podejście przypomina mi przyjście na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie
pracy z mamą. Nie tędy droga.
Skoro ustaliliśmy że tej pracy już nie masz – rada na przyszłość.
Najuczciwiej jest pokazać własny styl (a więc sposób grania) i muzyczny
gust (a więc klimat w którym się obracasz). Chęć przypodobania się
zespołowi być może zapewni Ci angaż na krótki czas ale zazwyczaj szydło z
worka lubi kiedyś wyjść. Dusza np. bluesmana nie znajdzie ukojenia w trash
metalu – nigdy.
Niezła próba! 😉
Twój ulubiony Ortopolicjant, Zakwas
Nic nowego, musisz tam jako doświadczenie wpisać kapele, występy itd.
___________________
kolędy na gitarę