Coś o sobie

Daniel, znany również jako Danny, NoRbeRt i Bajur, dzieli się swoją pasją do muzyki i grania na basie. W swoim wpisie opowiada o swoich zainteresowaniach, muzycznych inspiracjach oraz doświadczeniach z różnymi formacjami muzycznymi.

Czas już pewien korzystam z zasobów basoofki, i uznałem, że nadszedł czas,
abym i swoją osobę zaprezentował. Na imię mi Daniel(w niektórych kręgach
wołają na mnie Danny, w innych NoRbeRt[z tym wiąże się dosyć przyjemna
historyjka, ale nie wszyscy mogą podołać w zrozumieniu jej i dowcipu w niej
zawartego-przytaczał teraz nie będę 🙂 ], czasem Bajur, zależnie od tego, z
kim przebywam). W lipcu skończyłem osiemnaście lat, mieszkam w Łukowie
(woj. lubelskie). Bass w rękach mam już prawie rok, przyuczałem się na
jakże „wspaniałej” DEFILowskiej Lunie. Teraz mam jakąś dziwną piątkę,
ale już niedługo przesiądę się na coś wyższego i raczej
czterostrunowego. Na klasyku pogrywałem sobie wcześniej przez trzy lata.
Czekam teraz tylko do matury a potem studia… Gdzie? Pewnie skieruję się na
Lublin, na pewno na medycynę. W wolnych chwilach wykonuję różne specyficzne
prace ręczne na przykład: www.img218.imageshack.us/img218/4750/kostkaxk3.th.jpg

poza tym, czasami robię różnego rodzaju proste i średniotrudne origami.

Trochę o muzyce… To zależy od tego, jaki mam humor, ale ostatnio duże
wpływ ma na mnie Tool. Nie ograniczam się jakoś zbytnio, potrafię na
przemian słuchać Dżemu i RATMu(który naprawdę mi się ostatnio spodobał),
poza tym w tym momencie na playliście mam głównie Disturbed, Normalsów oraz
Rootwater (pozdrawiam 🙂 ).A właśnie, oglądał ktoś kiedykolwiek Metalocalypse?
Bo, coby nie powiedzieć, to utwory stamtąd są całkiem niezłe, przynajmniej
pośmiać się można 😀

Dalsze zainteresowania to między innymi zajmowanie się Anime i Mangą,
trochę rysowanie, długo by wymieniać.

„Gram” w trzech miejscach: 1) Dogrywam bass koleżance z klasy, która ma
aspiracje na wokalistkę, chociaż jak dla mnie, to jakoś jej nie widzę. Nie
wiem, czy się wybije, głównie w jakieś chałtury i emopunki leci (pokroju
Green Day – Basket Case). 2) Gram w „zespole szkolnym” Bigg Muff (tak, przez
podwójne gie), głównie jakieś covery. Mamy tam dziwnego perkusistę –
nauczyciela, za ostatni występ wziął wszystkie pieniądze, kupił sobie
hi-hat, bo wcześniej grał na moim(perkę sprzedałem, to i hi-hat zabrałem),
a nam już nic nie zostało. Tam gramy jakieś Metallici, Black Sabbaty i inne
klasyki muzyki rockowej, jest też tam trochę jakiegoś punku, ale nie będę
się w tym rozdrabniał, za to świetnie się z nimi jammuje. Czasami naprawdę
sporo serca potrafimy w to włożyć, nawet mimo przyśpieszanego nabijania. 3)
Na koniec formacja w której jestem najkrócej, za to gra się chyba najlepiej.
Zespół bez nazwy, za to ze znakomitym perkusistą, świetnie się idzie z nim
dogadać, lecz najgorsze jest to, że wszyscy muszą do niego dojeżdzać, bo
jemu się do miasta perki przewieźć nie chce 🙂

Na koniec parę zdjęć z móją osobą (coby na zlocie dało się mnie
rozpoznać)

www.img204.imageshack.us/img204/6265/braciszkowieik1.th.jpg gdzieś na tej focie nawet ja jestem, szukać:)

www.img216.imageshack.us/img216/1674/mojeszuq9.th.jpg jedno z
fajniejszych zdjęć jakie mam, pomijająć to, że jest sprzed lat kilku

www.img99.imageshack.us/img99/2283/okularyhk6.th.jpg chyba ostatnie
zdjęcie z długimi włosami

oraz dodatkowo link do słabej jakości filmiku z występu:

link

Mam nadzieję, że będzie mi się z wami dobrze współpracowało jak i
wymieniało doświadczenia. Zdjęć siostry nie dam, bo dziecko jeszcze:)

Tak więc, teraz już oficjalnie: WITAM !

Podziel się swoją opinią

8 komentarzy

  1. Idź spać, a nie się witasz 🙂 Tak teraz sobie to przeczytałem i stwierdzam,
    że całkowicie nieskładnie to napisałem. Trzeba będzie poprawić…

  2. Ok, idę spać… Jak każesz Panie! ;]

    Swoją drogą fajnie wygląda to z zapałek… Ile czasu na to żeś
    poświęcił? Mógłbyś to podpalić teraz – niezły efekt być by musiał.
    Ale obowiązkowo sfilmować taki proces spalania tej konstrukcji – najlepiej
    kamerą poklatkową 😉 Pokaż jeszcze inne swoje dzieła.

    Pozdrawiam!

    ps. WITAJ! :mryellow:

  3. Widzę qbanez, że będzie nam się dobrze rozmawiało 🙂

    Zanim powstała pierwsza kostka podjąłem chyba siedem prób, przez dwa, albo
    trzy dni. Pierwszą skłądałem przez godzinę i czterdzieści minut,
    ostatnią jaką zrobiłem jakieś 30-40 minut, w gruncie rzeczy nie jest to
    trudne, tak samo jak bassowanie 🙂 Trochę samozaparcia i jedzie się dalej.
    Nic innego w tym momencie nie mam, porozdawałem, powyrzucałem, bo któregoś
    dnia uznałem to wszystko za takie małodoskonałe (wiem, głupie podejście,
    ale cóż). Jak mi ktoś wytnie kwadrat z kartki papieru, to mogę złożyć
    aniołka, bo w tym akurat wyspecjalizowany jestem 🙂

    @zakwas

    Interesuje Cię trzynastoletnia dziewczynka?

    Widać, że z próbnej matury najwięcej punktów w klasie zdobyłem,
    wypracowanie mi się dość przyzwoite teraz napisało 🙂 . Jak ktoś przeczyta
    całe, to chwała mu za to 🙂 Ogólnie, uchodzę za wodoleja…

  4. Bajur- wiesz kto jest na obrazku załączonym do mojej wypowiedzi? :>

    To on jest zawiedziony 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.