Come Back I Sprzet

Come back i sprzęt

Autor wraca do gry na basie po 15 latach przerwy i rozważa zakup nowego instrumentu z ograniczonym budżetem. Rozważa modele Washburn T14, GSR 180 i Ibanez SR300, biorąc pod uwagę ich ceny i jakość.

Witajcie.

Po ponad 15 latach przerwy, zachciało mi się znowu basu. Kilka ostatnich lat
bawiłem się klasyczną, ale mnie znudziła. Na chwilę obecną chcę sobie
pograć w domu. Nie ukrywam, że budżet jest ograniczony, w związku z tym
pytanie mam takie. Kupić sobie coś do 1000zł i trochę się rozegrać (
Washburn T14 lub GSR 180 ??) a później, jeśli ”zaskoczy” sprawić sobie
coś wyżej(powiedzmy ok 2500), czy też jednak dokładać od razu i kupić
Ibka sr300 ( ten mi się po prostu podoba, pod względem dźwięku). Różnica
między nimi to prawie 5 stówek i wiem, że dla większości te dwa pierwsze
to heble, z tym, że na dzień dzisiejszy te 1300 to max i to i tak już
naciągnięty. Po prostu potrzebuję coś, na czym można się rozegrać, a
później sobie zostawić jako zapas. Od dłuższego czasu przegrzebuję
allegro i olx ale używki są albo beznadziejne, albo za daleko ode mnie, żeby
sobie je przed zakupem ograć. Problemem jest też to, że nie chcę kupować w
ciemno, a w okolicy do 40 km ode mnie, w sklepach są właśnie tylko T14, GSR
180 plus różne Staggi i inne noname wynalazki. Tak, zdaję sobie sprawę, że
SR300 jest lepszy, ale chciałbym coś do porozgrywania się przez powiedzmy
pół roku, może ciut więcej, co nie będzie mi ”brzęczało” na krzywych
fabrycznie prograch i ”przypominało dźwiękem bas” ( przenośnia taka, nie
czepiać mi się 😉 😉 ).

dzięki z góry za odpowiedzi

pozdrawiam

TRUST

Czy powinienem kupić Washburn T14 lub GSR 180 za około 1000zł?
Czy Ibka sr300 za 2500zł jest warta wydania?
Czy warto zainwestować w lepszy sprzęt od razu, czy kupić coś tańszego na początek?
Czy ktoś może polecić mi dobry sklep z instrumentami w mojej okolicy?
Czy używki są dobrym wyborem przy kupowaniu basu?
Czy ktoś miał doświadczenie z MarkBass Little Markamp?
Czy ktoś może polecić mi dobrą szkołę muzyczną dla basistów?
Czy powinienem kupić pick-up do mojego basu?
Czy ktoś wie, jak uzyskać najlepszy dźwięk basu na koncercie?
Czy ktoś może polecić mi dobre kable do mojego basu?

Podziel się swoją opinią

32 komentarze

  1. Hej TRUST!

    Za 1300zł to można mieć naprawdę dobre wiosło, a nawet dużo mniej.

    OLX.pl/oferta/gitara-basowa-ibanez-btb400-CID751-IDeEEM3.html#dc62963ab8

    OLX.pl/oferta/gitara-basowa-ibanez-sr300eb-wk-CID751-IDhqK6t.html#20bd1391a7

    allegro.pl/ibanez-roadstar-bass-lata-80-made-in-japan-i6468897219.html

    allegro.pl/gitara-lutnicza-langowski-i6467122401.html#imglayer

    allegro.pl/langowski-handmade-i6485745850.html#thumb/1

    Ten Ibanez Blazer za 800zł to sztos – bo ma nowy gryf i jeśli robił to
    sensowny lutnik to jest 13/10.

    Ja kupiłem ostatnio Fenixa made in japan precision bassa za 800zł i Fretlessa
    Ibaneza Roadstara za 600zł… Czekać, szukać…

  2. Dzięki za odzew. Część z nich widziałem wcześniej i faktycznie zwróciły
    móją uwagę, lecz tutaj wracam do punktu wyjścia – wszystko zbyt daleko ode
    mnie, żeby móc się umówić na sprawdzenie (ciąży na mnie jeden zakup w
    ciemno sprzed jakiegoś czasu, dlatego tak się bronię przed tą metodą
    zakupu). Te dwa basy Langowskiego trochę ściorane, ale jeśli są sprawne, na
    pewno warte tych pieniędzy. Z tym czekaniem, to już jest 4 miesiąc, więc
    napięcie rośnie heheh. No i teraz mam jeszcze większą zagwozdkę 😉

  3. Jeśli liczysz się ze względnie dynamiczną zamianą kupionego basu na
    lepszy, to wybrałbym jakąś znaną firmę. Łatwiej będzie potem taką
    gitarę spieniężyć, możliwe, że nawet bez strat… Znalezienie kupca na
    Langowskiego nie jest aż tak proste. Za to GSR180 to bardzo uczciwe wiosło;
    pamiętam, gdy wchodziło na rynek i kumpel zaraz kupił. Zjadało wtedy bez
    mydła mojego Mayonesa B4;-) O SR-kach trzysetkach oraz serii BTB nawet nie
    wspominam – to bardzo dobre instrumenty za 1300zł, jak słusznie
    podpowiedział @zielony:-) Pzdr

  4. Truście! Co do allegro bym się specjalnie nie bał. Kupowałem na olxie i
    mnie kolo oszukał. Na allegro masz zawsze 28 dni na zwrot.

  5. Mam Ibaneza GSR190 na sprzedaż, używany chociaż zadbany, z wymienionymi
    kluczami i wyregulowany. A gdzie mieszkasz jeśli odbiór osobisty Cię
    interesuje ?

  6. No to tylko wysyłka, jeśli byłbyś zainteresowany. Próbki jakieś mogę
    wysłać, zdjęcia, nagrania live ;d

  7. Powiem tylko tyle GRS za 500- 550zł za używkę w bardzo dobrym stanie z
    futerałem to dobra cena. Za więcej nie warto bo za 800zł sam kupiłem BTB a
    to jest 2 klasy lepszy basior. A 900zł to kosztowała GSR nówka w muzycznych
    swego czasu.

  8. hej Trust a Squier cie nie interesuje? ja tak jak ty po 16 latach i kupilem
    ibaneza tr 100 ale obecnie gram na Squier jazz b i wiesz co jak dla mnie jestem
    bardzo zadowolony , a jaka muze chcesz grac?

  9. Truście polecane przez MANIECA Squiery jak najbardziej tez dobre wiosła.

    Ja jestem zawsze za opcją kupna lepszej gitary niż gorszej – opowiem ci
    dlaczego.

    Dawno, dawno temu w odległej krainie na przecięciu Małopolski/Śląska
    młody człowiek zapragnął zostać basistą. Oprócz chęci i młodzieńczej
    werwy nie miał nic w sumie więcej. Jego babcia kupiła mu Jolanę Iris bass z
    komistu przy targowisku;).

    Młodzieniec próbował, grał, uczył się gam/skal i tabulatur. Każdego
    dnia… Niestety gitara miała beznadziejne przystawki, nie dało się na niej
    grac kciukiem a po paru godzinach grania mięso dosłownie oddzielało się od
    kości palców… Młodzieniec stwierdził, że gra na basie jest jednak do
    d*py a z rock’n’rolla i gołych d*p pozostały tylko marzenia i frustracje.

    Rok później młodzieniec ten pojechał do USA na Work and Travel – udało mu
    się przywieźć z wycieczki niebieskiego Squiera Affinity za 139.99 dolara i
    … pokochałem bass znów.

    Poprawne brzmienie i podstawowa wygoda, strojenie na progach i ładny wygląd
    wystarczyły w połączeniu z LDMem BA100 na 3 lata.

    Piję do tego, ze zdecydowanie lepiej lepszą gitarę niż gorszą kupować.
    Oczywista oczywistość?

    Niezła gitara ci wystarczy na kilka lat grania i sprzedasz ją za tyle ile
    kupiłeś a jak kupisz paździerza to pokaleczy ci ręce i zniechęci.

  10. Ja zaczynałem od mojego ibaneza, z czystym sumieniem mogę polecić. Wygodny,
    nieźle brzmi i niedrogi. Ale Squier to pewnie też niezły wybór na
    początek, sam się zastanawiałem nad kupnem.

  11. To co niżej, przetrenowane samselfnie 😉

    Za 400-500 kupisz używanego Epiphona Toby. Zupełnie niedoceniane wiosełko,
    wygodniutki gryf (ale inaczej niż Ibanezy), 24 progi, przyzwoite drewno,
    wykonanie i brzmienie. Niczego Ci nie pokaleczy 😉 Nie ma wstydu również się
    z czymś takim „pokazać”. Jak przestanie wystarczać — a to się dzieje
    każdemu i zawsze, niezależnie co kupi na początek — odprogowujesz go i masz
    wygodnego i ładnie brzmiącego fretless’a. Każdy basista kiedyś chce
    spróbować na fretless’ie. Scenariusz przetrenowany osobiście — jestem
    zadowolony z zakupu Epi jako mój pierwszy bas kiedyś tam, oraz tego, że
    teraz mi służy ładnie za bezprogowca.

    Za kolejne 300-400 kupisz używanego LDM’a albo ZAR’a 60. Zapewnią
    elementarnie przyzwoite brzmienie, przebiją się przez perkusję. A jak piecyk
    przestanie wystarczać — a tak będzie na pewno — to go po prostu zostawiasz
    na salce prób jako rezerwa, albo na próby z innym zespołem, albo tak jak np.
    ja, mojego ZAR’a trzymam u perkusisty i używam do prób „sesyjnych”.

    Pozdroofka

    RomekS

  12. allegro.pl/harley-benton-jb-75-gitara-basowa-bas-klon-wilkins-i6451764436.html
    allegro.pl/harley-benton-pj-4-gitara-basowa-jazz-bass-bas-i6480800126.html
    allegro.pl/gitara-basowa-harley-benton-pb-20-bk-promocja-i6169691905.html

    Krzysztof Ścierański:

    „Mam także kilka tanich gitar, jak budżetowy Harley Benton – po odpowiednim
    wyregulowaniu gra naprawdę dobrze. Napisałem na nim nawet kawałek: „Harley
    B.””.

    Źródło:
    http://www.magazynbasista.pl/krzysztof-scieranski/

    A tu jakieś próbki zawodowe:

    http://www.bonedo.de/artikel/einzelansicht/harley-benton-hbb1975-na.html

    http://www.bonedo.de/artikel/einzelansicht/harley-benton-pb-50-sb-vintage-series-test.html

  13. Wow…chwilke mnie nie było, dzięki za odpowiedzi 🙂 Muszę się jeszcze
    przez tydzień powstrzymać z zakupem , bo mi dwa wyjazdy wyskoczyły i dopiero
    w następny piątek coś zadziałam prawdopodobnie. Właśnie intryguje mnie
    też Harley Benton. Na allegro tego sporo ( wszystko jedno źródło). Na YT
    niewiele jest próbek, ale te, które widziałem całkiem fajne. Zaczynałem od
    polskich hebli z lat 70, później miałem Mayones’a, używanego, w dobrej
    cenie ( niestety został ukradziony), na koncerty i nagrywanie pożyczałem
    ”jakiegoś” Ibaneza (kumpel przywiózł ze stanów za kupę forsy, wtedy to
    było jak relikwie 😉 😉 ). Tak więc wiem doskonale jaka jest różnica,
    między heblem, a nawet czymś, co przypomina instrument. Ograłem Ibaneza
    SR300 i po kontakcie z instrumentami sprzed lat, ten jest dla mnie super,
    chociaż wiadomo – życie i te 5 stów różnicy między tym a czymś za 800 to
    na obecną chwilę dla mnie sporo. Stąd to moje wahanie. Wracając do HB – za
    około 5 stów na allegro, można kupić w/w modele, a nie mam tego gdzie
    spróbować. Cena niższa niż wiele ”firmowych”, tanich i krytykowanych
    modeli.

    Co do muzyki….kiedyś grałem takie rzeczy :

    https://www.youtube.com/watch?v=wZVyVVO9ViE

    (nie brzmi to już, ale to 22 lata temu i warunków do nagrań takich nie było
    dla amatora, jak są teraz. A propos, chłopaki ostatnio świętowali 22
    rocznicę grania, chociaż w składzie został już tylko wokalista) i grałbym
    chętnie dalej, ale czasowo nie wiem czy ogarnął bym. Ostatnie lata grywałem
    dla przyjemności, na klasyku, trochę jazziku, trochę ”unplugged”
    rockowych, trochę klasyki, to się na bas nie przekłada, ale to są rzeczy,
    którymi chciałbym się bawić. A co z tego wyjdzie, tego nawet najstarsi
    górale nie wiedzą.

    PS. Mam już jakieś odniesienie po ograniu SR300, czy ktoś mający HB jest w
    stanie to porównać ? Ktoś używał 650 ki ??

  14. Ja tylko odnośnie HB.

    HB są robione dla Thomann’a. I najlepiej kupić tam nówkę, żeby mieć
    możliwość zwrotu i gwarancję. Najlepiej z całkiem fajnym pokrowcem za
    70- 80zł. To jest niskobudżetowy instrument, zrobiony z tanich elementów w
    Chinach. Ale Thomann potrafił zadbać, żeby HB’y były porządnie wykonane i
    nieźle brzmiały. Miałem JB by HB, bardzo sympatyczny instrument, uważam,
    że wygodniejszy i lepiej brzmiący np. od droższego Squiera Affinity
    (pisałem kiedyś, prowokując oburzenie wielbicieli Squiera). Aktualnie mam
    aktywną 6-kę HB, kupiłem dla zabawy i ćwiczeń w domu, i do tego się
    nadaje.

    Jednak nie ma się co oszukiwać, za cenę HB dostajemy to, za co
    zapłaciliśmy — solidnie wykonany, tani instrument. Weźmiesz do ręki,
    pooglądasz z bliska, i mimo poprawności wykonania, widać, że wszystko jest
    niskobudżetowe. Ale — nie wiem jak to robią — mimo tego ładnie brzmią. Za
    stówkę-dwie można kupić np. nowego SX-a, który jest wykonany ze znaczniej
    lepszych elementów, choć niekoniecznie brzmi znacznie lepiej… .

    Pozdroofka

    RomekS

  15. TRUST – ten twój zespół brzmi jak zapomniana perła polskiego Heavy Metalu
    lat 90. Zajebiste. Przesłuchałem całego albuma!

    Nie no to tutaj mogę ci polecić tylko to:

    OLX.pl/oferta/bas-Squier-pbass-CID751-IDfWsuj.html#d0d1f10035

    Bierz i nawet się nie zastanawiaj bo ci ktoś go zawinie – tak dobrej ceny
    dawno nie widziałem – miałem 3 lata ten sam model – pisze że po wizycie u
    lutnika i że są dobre strunki założone + pokrowiec. SZTOS!

    Bez kitu za 470zł to jest OFERTA!

  16. Nie wiem , jak dla mnie wszytskie te HB i inne tego typu to jakiś nie wypał ,
    może to gra tylko żeby pod warstwą lakieru nie okazało się ,że jest papier
    – ktoś wrzucał chyba zdjęcia na grupie bassofka na fb takie piekne zdjecie ,
    niby mialo być drewno a tu taki maly psikus…

    W ciemno brał bym to co wkleja Zielony zamiast takiego taniego chinskiego
    szitu , chociażby tam byly klucze ze złota, może to jako tako gra ,
    elektronika pewnie robi swoje, ale skąś bierze się ta cena , nowa gitara 500
    zl to daje do myślenia.

    Kiedys , niezbyt dawno temu miałem w domu gitarę clifford ( nie wiem co to
    było) po podpieciu kabla jakoś to grało, ale mam starą jolane i na sucho to
    i to to zupelnie inna bajka.Jolana gra – słychać ,że drewno gra , natomiast
    ten clifford pożal się panie boże…

    EDIT:Pozatym pomyśl trochę przyszłościowo (skoro kasa gra rolę) kiedyś
    może zapragniesz mieć lepsze wiosło , albo po prostu zrezygnujesz w ogóle
    (czego nie życzę 😉 ) i za ile sprzedasz takiego HB ??? za 150zł , 200zł.
    Używana gitarę jak nie przepłacisz sprzedasz tak samo jak kupiłeś , dwa IMO
    to też lepsze wiosła niż HB nie ma co nad tym gdybać.

  17. NIEZLE WYGRZEBALES ZIELONY NO STRZAL W 10.

    bez napisu to może podroba jakaś? a może i nie….

    pozdrawiam

    gdzie zrobione jest wiosło?

    nie zebym wybrzydzal tylko tak się zastanawiam

  18. Affinity – Indonesia albo China – gryf łatwo sprawdzić – parę zdjęć i na
    gryfie jest napis zależy od produkcji made in indonesia/china. To nie jest
    problem – do zweryfikowania w moment.

  19. @szczota: Nie wiem , jak dla mnie wszytskie te HB i inne tego typu to jakiś nie wypał , może to gra tylko żeby pod warstwą lakieru nie okazało się ,że jest papier – ktoś wrzucał chyba zdjęcia na grupie bassofka na fb takie piekne zdjecie , niby mialo być drewno a tu taki maly psikus…

    Ty tak serio? 😉 Chyba bliżej sedna był romex 😀

  20. @OMSON:

    @szczota: Nie wiem , jak dla mnie wszytskie te HB i inne tego typu to jakiś nie wypał , może to gra tylko żeby pod warstwą lakieru nie okazało się ,że jest papier – ktoś wrzucał chyba zdjęcia na grupie bassofka na fb takie piekne zdjecie , niby mialo być drewno a tu taki maly psikus…

    Ty tak serio? 😉 Chyba bliżej sedna był romex 😀

    No nie wiem, raz miałem Harleya Bentona w rękach i więcej nie potrzebuję.
    Twarde to było, brzmienie nic specjalnego. Ale czy można oczekiwać więcej
    za taką cenę

  21. OMSON i tak mnie nie przekonacie 😛 jakbym miał do wydania 600zł poszedl bym w
    używkę ,ale to tylko moje zdanie , nigdy nie miałem w rece HB ani nie grałem
    , może kiedyś będę miał okazję i zweryfikuje swoje poglądy.Ale za 600zł
    idzie naprawdę kupić czasem konkretniejsze wiosło 🙂

    A druga strona medalu to to co pisze romson , w dzisiejszych czasach wpychania
    wszedzie wtyczek gdzie się da może w miksie da się z tego zrobić fajne
    brzmienie , pytanie jak będzie brzmialo to na zywo maja do dyspozycji tylko
    piec czy head.

  22. chlopaki czasem pickupy maja takie charaterystyki ze np bas brzmi nosowo i
    już nic się nie ukreci. najwazniejsze dla mnie jest drewno ono rezonuje i to
    daje dźwięk wiec majac wiosło , które brzmi potrzeba tylko pick up. jeśli
    oczywiście dobrze się gra, wygodnie. a najlepiejh kupić w zestawiez a wymienic
    tylko potki oraz kondensator ja proponuje – zwyczajowo jest 22 nf ja daje 47 nf
    a do precla 52nf zalozylem i był groove.

    niestety elektronika aktywna powoduje to ze producent może uzywac gorszych
    brzmieniowo materialow w tanszych produkcjach

    ja szukalbym mayoneza starego i zrobilbym sobie wiosło widzialem oferty czasem
    za ok 500zł

  23. Sorry, że dopiero teraz odpisuję, ale do piątku jestem w rozjazdach
    wakacyjno urlopowych, właśnie wpadłem na moment do domu wracając z Pienin i
    jutro Beskidy 😀

    zielony666 – cieszę się, że Ci się kasetka podobała, bo to już mało
    dzisiejsza muzyka 😀

    Co do kupienia i sprzedania – jak napisałem na samym początku – bas który
    kupię teraz, zostanie już u mnie, następny po prostu dokupię, a ten
    zostanie w zapasie.Kwestia kilku miesięcy, po prostu trochę ruchów w życiu
    i priorytety są różne;-)

    Pisałem, że na razie sam dla siebie, bo tak to traktuję póki co, ale
    rozmawiamy z 2 chłopakami (wieku mi się nie czepiać 😉 ), którzy ten
    materiał grali, żeby styczeń-luty zacząć coś robić, tak, żeby na
    jesieni przyszłego roku mieć jakiś gotowy materiał,do dowolnego przez nas
    wykorzystania 😛 ale ciiiiii….;-) ;-).

    Tak off topic – Jeden gra cały czas ( dla zainteresowanych – perkusista z w/w
    materiału gra teraz takie rzeczy
    https://www.youtube.com/watch?v=qD1jyF6YdYU )
    ,nie wiadomo, czy mu kapela pozwoli, a drugi ma duuużo chęci, ale muzycznie
    to on się udziela przy miksowaniu i zgrywaniu płyt dla … znanych polskich
    kapel i czasem tygodniami nie bywa w domu, więc co z tego wyjdzie, to nie
    wiadomo.

    Temat dalej śledzę, co do tego Squiera, napisałem maila, ale na razie cisza,
    chociaż ta główka noname mnie specjalnie nie przekonuje.

    HB – basiki fajnie wyglądają na zdjęciach, mogą nawet i fajnie zagrać, ale
    faktycznie z żywotnością może nie być już tak fajnie. Jeszcze 4 dni
    urlopu i wrócę do rozmyslań i działania.

    Pozdrawiam

    TRUST

  24. Dzięki za odzew wszystkim oraz za porady. Właśnie przyjechał do mnie jednak
    Ibanez SR300, więc temat uważam za zamknięty ( rozsądnie, bądź nie, to
    się okaże 😉 😉 )

  25. Wyłapałem w promocji o 2 stówki taniej niż cena detaliczna w innych
    sklepach – 1080 – to mnie w sumie przekonało, dodatkowo, to że pełna
    gwarancja a i przede wszystkim brzmienie mi wyjątkowo leży. Trochę regulacji
    akcji strun i będzie super 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.